Sekretarz stanu USA John Kerry powiedział w piątek w Nowym Jorku po kolejnym spotkaniu z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem, że widzi pewien postęp w sprawie Syrii. Ławrow apelował, by ustrzec Syrię przed katastrofą i krytykował Stany Zjednoczone.
- Wymieniliśmy się pomysłami i poczyniliśmy małe postępy - powiedział Kerry krótko dziennikarzom.
- Analizujemy pewne wspólne pomysły w sposób konstruktywny - dodał. W tym samym czasie z trybuny w nowojorskiej siedzibie głównej ONZ Ławrow mówił, że za kluczowe uważa zachowanie porozumienia zawartego 9 września w Genewie z Kerrym o rozejmie w Syrii, który trwał tydzień, ale został przerwany w poniedziałek, kiedy to krwawy konflikt rozgorzał ze zdwojoną siłą. Mówił także, że czas wyciągnąć wnioski z przeszłości, by zapobiec temu, że sytuacja w Syrii zmieni się w katastrofę.
"Nieprzyzwoitością jest pouczanie wszystkich dokoła"
W przemówieniu Ławrow nawiązał do "Folwarku zwierzęcego" George'a Orwella, co odebrano jako rosyjską krytykę wymierzoną w Stany Zjednoczone.
- We współczesnym świecie nie można się kierować filozofią antybohaterów antyutopii George'a Orwella, gdzie wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre są równiejsze - powiedział Ławrow, nie wymieniając wprost USA. - W oświeconym XXI wieku jest po prostu nieprzyzwoitością pouczanie wszystkich dokoła, zastrzeganie sobie prawa do używania dopingu albo wszczynanie jednostronnych awantur z pominięciem Narodów Zjednoczonych, albo prowadzenie geopolitycznych eksperymentów, które kosztują życie milionów ludzi - dodał.
Autor: kg/tr / Źródło: PAP