Junckerowi doskwiera brak kobiet. Powołanie nowej Komisji może się opóźnić


Powołanie nowej Komisji Europejskiej może się opóźnić, jeśli wśród kandydatów na nowych komisarzy nie będzie dość kobiet - powiedziała rzeczniczka KE Natasha Bertaud. Do tej pory tylko dwa kraje oficjalnie poinformowały, że do Brukseli wyślą panie.

Do czwartku kraje UE miały zaproponować swoich kandydatów na nowych komisarzy. Prosił o to przywódców szef przyszłej KE Jean-Claude Juncker, który chce w najbliższych tygodniach sformować skład swojego zespołu komisarzy i zastanowić się nad podziałem tek. Na szczycie UE 30 sierpnia miałby przedstawić przywódcom swoje propozycje. Czeka jeszcze na propozycje z kilku krajów. Juncker miał też nadzieję, że w nowej KE zasiądzie przynajmniej dziewięć pań, czyli tyle, ile w obecnej Komisji. Zachęcał rządy państw Unii do nominowania kobiet na komisarzy, obiecując w zamian bardziej istotną tekę w przyszłym zespole.

Tylko dwie panie?

Jednak do tej pory tylko dwa kraje - Czechy i Szwecja - poinformowały oficjalnie, że do Brukseli chcą wysłać kobiety. Czeską komisarz ma być dotychczasowa minister rozwoju lokalnego Vera Jourova, a szwedzką - obecna unijna komisarz spraw wewnętrznych Cecilia Malmstroem. Możliwe też, że w nowej KE pozostanie obecna bułgarska komisarz ds. współpracy międzynarodowej i pomocy humanitarnej Kristalina Georgiewa, ale ta kandydatura nie została jeszcze publicznie ogłoszona.

- Juncker wiele razy mówił, że nie zgodzi się na to, by w Komisji były tylko dwie albo trzy kobiety - powiedziała w czwartek Bertraud. Przypomniała, że także Parlament Europejski ostrzegał, iż nie zaakceptuje nowej Komisji Europejskiej, w której będzie mniej kobiet niż w obecnej KE.

Zmiany terminów?

Według rzeczniczki Juncker prowadzi "intensywne konsultacje" z przywódcami państw UE. - Jeśli nie znajdziemy rozwiązania, to być może będziemy potrzebować więcej czasu na sformowanie Komisji - dodała Bertraud. Pierwsze przesłuchania komisarzy w Parlamentu Europejskiego miałyby odbyć się już we wrześniu, a nowa Komisja powinna rozpocząć prace 1 listopada. - Istnieje ryzyko, że Komisja nie będzie mogła rozpocząć pracy w tym terminie - przyznała rzeczniczka.

Autor: kło\mtom / Źródło: PAP