Islamiści z ISIL mają radziecką rakietę Scud?

Na jednej z fotografii widać zamaskowanych dżihadystów, którzy na platformie wiozą pocisk. "The Telegraph" podaje, że użytkownicy wiązani z ISIS deklarują, że jest to pocisk Scud i zaprezentowano go w trakcie parady w syryjskiej Rakce. Scud to rakieta operacyjno-taktyczna klasy ziemia-ziemia, produkcji radzieckiej.

Na innym zdjęciu widać z kolei czołg T-55, także wyprodukowany w ZSRR.

Jeżeli zdjęcia okażą się autentyczne, to nie wiadomo jak doszło do tego, że dżihadyści znaleźli się w posiadaniu radzieckiego sprzętu wojskowego. Niektórzy sugerują, że przejęli je od syryjskiego rządu z bazy pod Dajr az-Zaur we wrześniu ubiegłego roku. Inni twierdzą, że pocisk może pochodzić z Iraku. Jeśli ta wersja wydarzeń jest prawdziwa, to pojawia się pytanie, jak udało się ten sprzęt ukryć przed inspektorami ds. broni po wojnie w Zatoce z 1991 i potem po obaleniu Saddama Husajna.

Jeszcze w 2013 roku rakieta była widziana w rękach opozycyjnej Wolnej Armii Syrii. Być może teraz trafiła w ręce dżihadystów.

Eksperci twierdzą jednak, że pocisk oprócz zalet wizerunkowych jest całkowicie bezużyteczny i nie stanowi zagrożenia dla sił rządowych czy nieodległego Izraela.

Złożone z sunnickich radykałów ISIL kontroluje obecnie znaczne obszary na północy Syrii oraz na północy i zachodzie Iraku, gdzie prowadzi ofensywę przeciw zdominowanemu przez szyitów rządowi. W niedzielę ugrupowanie to ogłosiło powstanie na zajętych ziemiach kalifatu pod wodzą Bagdadiego oraz oświadczyło, że zmienia nazwę na "Państwo Islamskie".

Autor: pk//rzw/zp / Źródło: The Telegraph