Ingerowanie w wybory w Europie? Ławrow zdumiony

PE przyjął rezolucję autorstwa Anny Fotygi
PE przyjął rezolucję autorstwa Anny Fotygi
Fakty z Zagranicy - TVN24 BiS
Rezolucją Parlamentu Europejskiego w rosyjską propagandę wymierzoną w UE. Materiał TVN24 BiS "Fakty z Zagranicy" z 11 listopada 2016 rokuFakty z Zagranicy - TVN24 BiS

Artykuły prasowe o domniemanym wpływie Rosji na wybory w Niemczech i Francji są "absolutnie zmyślone" - oświadczył szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow. Minister spraw zagranicznych zapewnił, że Rosja nie ingeruje w wybory w innych krajach i będzie współpracować z nowymi władzami.

Siergiej Ławrow powiedział w czwartek, że "zdumiewa go lektura publikacji o ingerencji Rosji w procesy przedwyborcze w Niemczech i Francji".

- Są to absolutnie zmyślone, a przede wszystkim niemądre, topornie napisane artykuły i reportaże o naszym rzekomym totalnym wpływie na procesy wyborcze - oświadczył szef rosyjskiej dyplomacji.

- Nie ingerujmy w wybory innych państw - zapewnił.

Ławrow zapowiedział, że Rosja będzie gotowa współpracować z tymi rządzącymi, którzy dojdą do władzy.

Zarzuty Macrona

W lutym sztab wyborczy jednego z kandydatów w wyborach prezydenckich we Francji, Emmanuela Macrona, oskarżył media rosyjskie o ataki na tego kandydata. Szef sztabu Richard Ferrand zarzucił stacjom rosyjskim nadającym programy w krajach europejskich, że publikują nieprawdziwe informacje o Macronie, by nastawić opinię publiczną we Francji przeciw temu kandydatowi.

Wybory prezydenckie we Francji odbędą się w kwietniu i maju. W Niemczech wybory parlamentarne odbędą się 24 września.

Autor: tas\mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: mid.ru