Haiti umiera. ONZ wzywa do pomocy

Aktualizacja:

Stan epidemii cholery na Haiti jest alarmujący - ostrzegają służby medyczne działające w zdewastowanym kraju. Powodem jest niewydolny system ochrony zdrowia, zniszczony podczas wielkiego trzęsienia ziemi z początku 2010 roku. ONZ wzywa społeczność międzynarodową do ofiarowania 164 milionów dolarów dla zagrożonego rejonu.

W slumsach Cite Soleil na obrzeżach stolicy Haiti, Port-au-Prince, lekarze z organizacji "Lekarze bez granic" odnotowali 216 nowych przypadków cholery. Zaledwie pięć dni wcześniej chorych było 30 - podaje CNN.

- Trend jest ekstremalnie alarmujący - mówi Stefano Zannini, szef misji lekarskiej. - Nie osiągnęliśmy jeszcze szczytu zachorowań, ale może do niego dojść już w przyszłym tygodniu - ostrzega.

Haiti umiera

Liczba zmarłych z powodu epidemii wzrosła w czwartek do 796 osób - mówią oficjalne statystyki ministerstwa zdrowia. Chorych jest natomiast ponad 12 tysięcy osób.

Zdaniem epidemiologów zagrożenie chorobą może trwać miesiące, zagrażając 10 milionom ludzi, nie odpornych na cholerę.

Z kolei ONZ ostrzega, że Haiti staje przed największą epidemią tej choroby od 100 lat. Organizacja wezwała w związku z tym kraje członkowskie o wielomilionowe wsparcie dla chorych.

- Wszystkie nasze wysiłki mogą zostać zniweczone przez epidemię - mówi rzecznik ONZ Elisabeth Byrs. - Potrzebujemy więcej pieniędzy jak najszybciej - wzywa.

Warunki nie do życia

Największym siedliskiem rozwijającej się choroby są powstałe po trzęsieniu ziemi miasteczka namiotowe, pozbawione kanalizacji i bieżącej wody.

Co gorsza, pierwsze objawy cholery są słabo widoczne, co powoduje jeszcze szybszy rozwój epidemii w zatłoczonych slumsach.

Największym problemem Haiti nie jest jednak brak pieniędzy, a odpowiednio przeprowadzanych działań. Zannini przypomina, że walka z cholerą jest przede wszystkim problemem logistycznym, na drugim miejscu medycznym.

- Nie jest to tylko kwestia funduszy, czy większej liczby lekarzy. Bo kto dostarczy ludziom pitnej wody, kto zapewni środki czystości? Kto opróżni ścieki i pochowa martwych? - pyta.

Trzęsienie ziemi nawiedziło Haiti w styczniu 2010 roku. Wstrząsy o sile 7 stopni w skali Richtera, niemal zrównały z ziemią stolicę państwa. Do dziś naliczono 230 tys. ofiar śmiertelnych katastrofy.

Źródło: cnn.com, bbc.co.uk