Gienieczko przepłynął Amazonkę. "Nie liczyłem na aplauz"

Marcin Gienieczko kończy wodny etap Energa Solo Amazon Expedition
Marcin Gienieczko kończy wodny etap Energa Solo Amazon Expedition
TVN 24 / Energa Solo Amazon Expedition | TVN 24 / Energa Solo Amazon Expedition
Marcin Gienieczko pokonał AmazonkęTVN 24 / Energa Solo Amazon Expedition | TVN 24 / Energa Solo Amazon Expedition

1 września 2015 roku, po 94 dniach walki i pokonaniu 5986 km w canoe, Marcin Gienieczko dopływając do Belem zakończył najdłuższy etap wyprawy Energa Solo Amazon Expedition. Przed nim ostatrnia część wyprawy - bieg z Belem nad brzeg Oceanu Atlantyckiego z polską flagą olipijską.

Polski podróżnik rozpoczął zmagania z systemem rzecznym Amazonki 31 maja w miejscowości San Francisco. Jest to pierwszy w historii spływ canoe Amazonką. Cała wyprawa jest rejestrowana przez system satelitarny. 1 września 2015 roku, po 94 dniach walki podczas których pokonał 5986 km w canoe, Marcin Gienieczko dopływając do Belem zakończył najdłuższy etap wyprawy Energa Solo Amazon Expedition.

Trawers o własnych siłach

Podczas wyprawy Energa Solo Amazon Expedition Marcin Gienieczko próbuje o własnych siłach dokonać trawersu Ameryki Południowej pokonując 7 tys. km od zachodniego do wschodniego wybrzeża, od Pacyfiku do Atlantyku, pokonując Andy i przepływając w canoe największą rzekę świata, Amazonkę. Udało się to tylko dwóm osobom: Eddowi Staffordowi oraz pochodzącemu z RPA Mikowi Hornowi.

"Nie liczyłem na aplauz"

- Przepływając Amazonkę nie liczyłem na aplauz, ale na sprawiedliwość, życzliwości i wsparcie drugiego człowieka. To właśnie otrzymałem w Peru i Brazylii. Wyprawa zakończyła się sukcesem dzięki wsparciu Gadiela Sanchez Riviery oraz mojemu samozaparciu - podsumował podróżnik. Teraz polskiego podróżnika czeka ostatni etap trawersu - bieg z Belem nad brzeg Oceanu Atlantyckiego z przyznaną przez Polski Komitet Olimpijski polską flagą olimpijską.

- To duże wyróżnienie, bo jak wcześniej mówiłem: wyprawa ma charakter sportowy, nie eksploracyjny. A w sporcie liczy się szybkość - wyjaśniał dodaje Gienieczko.

Też możesz pomóc!

Podróżnik Marcin Gienieczko dzięki wyprawie Energa Solo Amazon Expedition chce zebrać pieniądze dla dzieci z Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci.

- Kochani: wspierajcie dzieci, bo każdy z was może to zrobić. Nie lekceważcie ludzi w potrzebie, zwłaszcza dzieci. Wystarczy wpłacić 30-40 zł - zachęca nieustannie podróżnik. Za każdy pokonany przez Gienieczkę kilometr zainteresowani mogą wpłacić pieniądze na Pomorskie Hospicjum dla Dzieci.

Śledź na bieżąco!

Postępy Marcina Gienieczki krok po kroku można śledzić w internecie, na podstawie zapisów GPS, relacji na blogu i na fanpage’u na Facebooku oraz w transmisjach w radiu Kolor w każdą sobotę i w programie TVN24 "Wstajesz i weekend".

Więcej o wyprawie Energa Solo Amazon Expedition na stronach:

TVN24.pl www.gienieczko.pl www.soloamazon.info https://www.facebook.com/SoloAmazonExpedition https://twitter.com/MGienieczko Obserwuj wyprawę krok po kroku

Autor: M. Bohdanowicz (m.bohdanowicz@tvn.pl) / Źródło: TVN 24 / Energa Solo Amazon Expedition

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 / Energa Solo Amazon Expedition | TVN 24 / Energa Solo Amazon Expedition

Raporty: