Wotum nieufności dla premiera. Estonia zmienia kurs?


Deputowani estońskiego parlamentu przegłosowali w środę wotum nieufności wobec premiera Taaiviego Roivasa. Wcześniej gabinet Roivasa opuścili socjaldemokraci i konserwatyści. Zdaniem ekspertów w Tallinie może to doprowadzić do zdobycia władzy przez prorosyjską Partię Centrum.

Za wotum nieufności było 63 ze 101 deputowanych, 28 przeciwko, a 10 wstrzymało się od głosowania lub było nieobecnych. Przyjęcie wotum nieufności wobec premiera skutkuje dymisją całego rządu.

Przed głosowaniem szef estońskiego rządu odpowiadał na pytania posłów. "Taavi Roivas wielokrotnie mówił, że dobrowolnie nie poda się do dymisji, że woli wotum nieufności, bo w ten sposób będzie miał możliwość wystąpić przed parlamentem" – poinformował w środowej publikacji portal EER.

Po wyrażeniu wotum nieufności rząd będzie pracować w dotychczasowym składzie, do czasu zatwierdzenia nowego gabinetu.

– Cichej akceptacji klęski nie będzie. Jestem gotowy do debaty o tematyce światopoglądowej, która odpowie na pytanie: czy Estonia zasługuje na powrót do polityki opierającej się na lewicowych poglądach – mówił Roivas jeszcze we wtorek, 8 listopada.

Załamanie koalicji

Trójpartyjna koalicja rządząca w Estonii załamała się w poniedziałek, gdy dwie z partii, socjaldemokraci i konserwatyści, zaapelowały do Roivasa, by nie czekał na wotum nieufności w parlamencie i podał się dobrowolnie do dymisji.

Zdaniem jednego z koalicjantów - Partii Socjaldemokratycznej - premier nie potrafi podejmować decyzji ważnych dla Estonii. Drugi koalicjant - Związek Ojczyzny i Republiki - oświadczył, że zniknęło zaufanie niezbędne do wspólnej pracy.

Koalicja utworzona w kwietniu roku 2015 dysponuje 59 miejscami w 101-osobowym parlamencie. Do zdymisjonowania premiera niezbędnych jest co najmniej 51 głosów.

Rozmowy z opozycją

Z inicjatywą uchwalenia wniosku o wotum nieufności wystąpiły opozycyjna, prorosyjska Estońska Partia Centrum, która ma w parlamencie 27 mandatów, a także dwa inne ugrupowania, które dysponują wspólnie 15 mandatami.

Zdaniem opozycji państwo przeżywa zastój, bo rząd nie ma nowych pomysłów oraz czytelnej polityki podatkowej i gospodarczej.

Estoński analityk Ahto Lobjakas, na którego powołuje się francuska agencja prasowa AFP, utrzymuje, że od poniedziałku Partia Socjaldemokratyczna i Związek Ojczyzny i Republiki prowadzą z Estońską Partią Centrum rozmowy o utworzeniu nowej koalicji.

Agencja AFP przypomina, że Partia Centrum jest bardzo popularna wśród mniejszości rosyjskiej w liczącej 1,3 mln ludności Estonii. Ugrupowanie to mianowało w miniony weekend nowego przewodniczącego. Według analityków jego szef, 38-letni Juri Ratas, może zostać nowym premierem.

Prezydent Estonii Kersti Kaljulaid zaprosiła w środę na rozmowy przywódców sześciu partii parlamentarnych, by przedyskutować z nimi kwestię utworzeniu nowego rządu.

01.03 | Estonia wybiera nowy parlament i nerwowo spogląda w stronę Rosji

Autor: tas//rzw / Źródło: err.ee, PAP