Dżihadyści są w Europie. "Zagrożona zamachami jest właściwie cała Unia"

22.11 | Zdaniem zachodnich wywiadów wciąż istnieje ryzyko zamachów terrorystycznych w Europie
22.11 | Zdaniem zachodnich wywiadów wciąż istnieje ryzyko zamachów terrorystycznych w Europie
Joanna Stempień | TVN24 BiS
Ryzyko zamachów w Europie nadal wysokie (materiał "Faktów" z 22.11.2016)Joanna Stempień | TVN24 BiS

Europol ostrzegł, że tzw. Państwo Islamskie (IS) może przeprowadzić w Europie więcej ataków. Według agencji policyjnej Unii Europejskiej, IS ma już kilkudziesięciu bojowników na Starym Kontynencie, a wraz z niepowodzeniami organizacji w Iraku i Syrii może ich w Europie przybywać.

"Szacunki różnych służb wywiadowczych wskazują, że kilkudziesięciu ludzi kierowanych przez IS może obecnie przebywać w Europie i mają oni zdolność przeprowadzenia zamachów terrorystycznych" - napisano w opublikowanym w piątek raporcie.

W dokumencie omawiającym zagrożenie, które stwarzają dla Europy dżihadyści, Europol ocenił, że najbardziej prawdopodobnymi formami zamachów IS w państwach unijnych są ataki z użyciem broni palnej, samobójcze zamachy bombowe i ataki w pojedynkę z np. bronią białą. Według Europolu może dochodzić również do powszechnych w Syrii porwań i wybuchów samochodów pułapek.

Dżiahdyści będą wracać do Europy

W raporcie napisano, że zagrożona zamachami jest właściwie cała Unia Europejska, ponieważ prawie wszystkie rządy wspierają dowodzoną przez USA antydżihadystyczną koalicję - stwierdza unijna agencja. Europol ostrzega, że IS może przenikać do społeczności syryjskich uchodźców w Europie, by wzbudzać wśród nich wrogość do nowych krajów pobytu. Zauważono również, że dżihadyści specjalizują się w rekrutowaniu zmarginalizowanej młodzieży, w tym wielu umysłowo chorych, i zachęcaniu ich do przeprowadzania ataków.

"Jeśli IS zostanie pokonane lub poważnie osłabione przez siły koalicji w Syrii czy Iraku, można spodziewać się coraz aktywniejszego powrotu zagranicznych bojowników i ich rodzin do UE lub do innych stref konfliktu" - napisano w oświadczeniu Europolu.

Zaznaczono również, iż prawdopodobne jest, że IS zacznie planować zamachy i wysyłać bojowników do Europy z Libii oraz że inne grupy terrorystyczne, w tym Al-Kaida i jej sojusznicy, również stanowią zagrożenie dla Starego Kontynentu.

"Zagrożenie wciąż jest wysokie"

Jak oświadczył dyrektor Europolu Rob Wainwright, państwa UE rozszerzyły współpracę w kwestiach bezpieczeństwa, dzięki czemu udało się zapobiec wielu zamachom.

- Jednak dzisiejszy raport pokazuje, że zagrożenie wciąż jest wysokie i zawiera wiele różnych elementów, które można rozwiązać jedynie dzięki jeszcze lepszej współpracy - powiedział.

Autor: pk//rzw / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: gendarmerie.interieur.gouv.fr