Druga katastrofa amerykańskiego śmigłowca w dwa dni

Aktualizacja:
Do morza runęła maszyna MH-53US Air Force

Śmigłowiec Sikorsky MH-53 Pave Low amerykańskiej marynarki wojennej rozbił się u wybrzeży Wirginii. W katastrofie zginęła co najmniej jedna osoba - poinformowały władze wojskowe.

Według nich jeden spośród czterech wyłowionych w trakcie akcji ratowniczej członków załogi zmarł, a poszukiwania piątego trwają.

Do morza runęła maszyna MH-53 ze stacjonującego w bazie Norfolk w Wirginii 14. Śmigłowcowego Dywizjonu Przeciwdziałania Minowego, która odbywała rutynowy lot szkoleniowy. Temperatura morza w rejonie katastrofy wynosi około 6 stopni Celsjusza. W akcji poszukiwawczej uczestniczą dwa okręty Straży Przybrzeżnej.

Kolejna katastrofa

Katastrofa MH-53 (wcześniejsze doniesienia mówiło o maszynie typu CH-53) to druga strata amerykańskiego śmigłowca wojskowego w dwa dni. We wtorek wieczorem na wschodzie Wielkiej Brytanii rozbił się śmigłowiec HH-60G Pave Hawk. Maszyna wykonywała misję szkoleniową. Zginęły cztery osoby.

Podstawowym zadaniem HH-60G Pave Hawk jest prowadzenie dziennych i nocnych operacji ratunkowych.

Autor: mtom/kwoj / Źródło: BBC, PAP

Źródło zdjęcia głównego: US Air Force