SBU: uwolnienie nawigatorki w zamian za korytarz lądowy na Krym. Kreml dementuje

- Kontaktowały się z nami zarówno oficjalne, jak i nieoficjalne osoby, przedstawiające się jako bliscy współpracownicy prezydenta Władimira Putina, należący do jego bliskiego otoczenia. Jeden z rozmówców zaoferował, oczywiście w ramach swoich kompetencji, że zajmie się sprawą uwolnienia Nadii Sawczenko na zasadzie: oddajemy wam Sawczenko w zamian za przebicia korytarza lądowego z Rosji na Krym – powiedział w rozmowie z ukraińską telewizją Hromadske Jurij Tandit.

Doradca szefa ukraińskiej Służby Bezpieczeństwa nie ujawnił w tej sprawie żadnych szczegółów. Poinformował jedynie, że "władze w Kijowie nie zamierzają prowadzić dialogu z Moskwą z pozycji siły".

Droga lądowa z Rosji na Krym prowadzi przez półmilionowy Mariupol nad Morzem Azowskim.

Prezydent Petro Poroszenko powiedział niedawno, że obrona Mariupola zostanie wzmocniona.

Obecnie z Rosji na półwysep można dostać się drogą morską, przez Cieśninę Kerczeńską. Rosyjskie media informują, że w sezonie letnim na przeprawie tworzą się kilometrowe korki, a czas oczekiwania na przejazd wynosi kilka godzin.

W odpowiedzi na doniesienia doradcy szefa SBU rzecznik Władimira Putina Dmitrij Pieskow powiedział, że "z pytaniem tym należy zwracać się do tych, którzy rozsiewają takie plotki".

- Sawczenko jest w areszcie. Sprawą zajmie się sąd, który ustali jej winę - powiedział Pieskow, cytowany przez rosyjską agencję Interfax.

Rzecznik Putina, pytany o sprawę utworzenia korytarza lądowego z Rostowa na Krym, odpowiedział, że "nic mu nie wiadomo o tym, by Rosja i Ukraina prowadziły dyskusje w tej kwestii".

- Nic mi nie wiadomo o tym, by takie dyskusje miały miejsce, nie wiadomo, czy podobne dyskusje są w ogóle możliwe. Mówimy o regionie Federacji Rosyjskiej. Jak wiecie, istnieje spójny program dotyczący wsparcia infrastrukturalnego tego regionu - podkreślił Pieskow.

W czerwcu rosyjski Komitet Śledczy zaostrzył zarzuty wobec przebywającej w moskiewskim areszcie ukraińskiej nawigatorki. Sawczenko jest podejrzana o zabójstwo dwóch rosyjskich dziennikarzy.

Oskarżono ją o naprowadzanie na cel ognia moździerzy, w wyniku czego śmierć ponieśli dziennikarze państwowej telewizji Rossija: Igor Korneluk i Anton Wołoszyn.

Nawigatorka walczyła z rebeliantami w Donbasie w szeregach ukraińskiego ochotniczego batalionu Ajdar. W czerwcu zeszłego roku, podczas walk w obwodzie ługańskim została wzięta do niewoli.

Rebelianci wywieźli ją do Rosji. W lipcu trafiła do aresztu śledczego w Woroneżu.

Grozi jej do 25 lat więzienia (to maksymalny wymiar kary, w Rosji nie orzeka się dożywocia wobec kobiet).

Autor: tas//gry / Źródło: Hromadske.tv, sbu.gov.ua, Interfax