Czwarta śmiertelna ofiara wirusa MERS w Korei Południowej


Władze Korei Południowej potwierdziły śmierć kolejnej, czwartej osoby zakażonej wirusem MERS. Jak poinformowano w piątek, zmarły to 76-letni mężczyzna, który był na jednym oddziale szpitalnym z innymi pacjentami leczonymi z powodu MERS.

Ponadto władze powiadomiły o pięciu kolejnych zakażonych osobach - jest ich obecnie w Korei Południowej 41. Jest to największa liczba zakażonych wirusem MERS poza Bliskim Wschodem. Kwarantannie poddano w Korei Południowej około 1600 osób. Na całym świecie, według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), odnotowano dotąd 1185 przypadków zakażenia wirusem i ponad 400 przypadków śmiertelnych, w znacznej większości w Arabii Saudyjskiej.

Nie ma szczepionki

Pierwsze przypadki zakażenia MERS związane są z 68-letnim mężczyzną, który - według danych WHO - wrócił z Bliskiego Wschodu. Leczył się w dwóch szpitalach, w których potem pojawiły się dalsze przypadki zachorowań. MERS jest podobny do wirusa wywołującego zespół ostrej niewydolności oddechowej SARS, który w 2003 roku zabił na świecie ok. 800 osób. Może wywoływać kaszel, gorączkę i zapalenie płuc. Jak podaje WHO, 38 proc. zakażonych wirusem MERS umiera. Nie istnieje żadna szczepionka.

Autor: mac//gak / Źródło: PAP