"Cypr może stać się wasalem Rosji"


Niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung" ostrzega przed dramatycznymi skutkami politycznymi ewentualnej zgody UE na to, by Rosja uratowała Cypr przed bankructwem. - Ceną takiej pomocy byłoby przekształcenie wyspy w wasala Kremla - pisze gazeta.

Autor komentarza opublikowanego w najnowszym wydaniu lewicowo-liberalnej gazety zaznacza, że o ile gospodarcze skutki rezygnacji przez Cypr z euro byłyby "do opanowania", to skutki polityczne takiej decyzji byłyby "o wiele bardziej dramatyczne". Cypr musiałby prawdopodobnie wyjść także z UE, a ponowne wstąpienie nie byłoby w najbliższym czasie możliwe.

Z deszczu pod rynnę

"SZ" podkreśla, że Rosja jest obecnie jedynym krajem, który wyraża gotowość do uratowania Cypru przed bankructwem. Jednak cena pomocy byłaby zdaniem komentatora bardzo wysoka: "Moskwa przekształciłaby wyspę w swego wasala. Rosyjskie pieniądze leżałyby w cypryjskich bankach, Gazprom kontrolowałby bogate złoża gazu u wybrzeża Cypru, rosyjska armia dostałaby bazę wojskową na wyspie, jako rekompensatę za utraconą bazę morską w Syrii". Jak pisze komentator, taki scenariusz jest "straszny", ale całkiem prawdopodobny. Konsekwencją wyjścia Cypru z UE byłby "kac w Brukseli", ponowne przyjęcie wyspy raczej niemożliwe ze względu na jej podział. Według "SZ" cypryjska katastrofa jest czymś więcej niż tylko katastrofą finansową - "stała się kryzysem politycznym". Jak zauważa komentator, kozłem ofiarnym kryzysu stali się Niemcy. Wyjaśnia, że rząd w Berlinie naciskał na udział własny Cypryjczyków w programie ratunkowym, jednak władzom nie udało się przeforsować tego planu. Prezydent Nikos Anastasiadis chciał, by Cypr pozostał centrum finansowym. "Chce co prawda walczyć z praniem brudnych pieniędzy na wyspie, lecz nie chce równocześnie przepędzić wszystkich bogatych inwestorów" - wyjaśnia komentator. Dlatego bronił się przed większym obciążeniem bogatych właścicieli wkładów bankowych i zgodził się na opodatkowanie wkładów drobnych ciułaczy. "To żałosne, że UE nie zapobiegła tej niedorzeczności" - czytamy w konkluzji komentarza w "Sueddeutsche Zeitung".

Autor: mk\mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: