Chiny zapewniają: wolność żeglugi nigdy nie będzie problemem

Grupie chińskich okrętów wizytujących Pireus przewodzi okręt desantowy zdolny do transportu ponad pół tysiąca żołnierzy i do 20 pojazdów opancerzonych
Xi Jinping podkreślił, że Chiny mają obowiązek chronić swojej suwerennościUnited States Naval Institute News Blog

Chiny zawsze opowiadały się za pokojowym rozwiązaniem kwestii spornych na Morzu Południowochińskim - oświadczył w sobotę prezydent Chin Xi Jinping po przybyciu do Singapuru, krótko przed historycznym spotkaniem z prezydentem Tajwanu Ma Jing-cu.

Chiński prezydent podkreślił w przemówieniu wygłoszonym na Narodowym Uniwersytecie w Singapurze, że wolność żeglugi na Morzu Południowochińskim "nigdy nie była problemem i nigdy nie będzie problemem". Kraje azjatyckie powinny rozwiązywać sporne problemy metodami pokojowymi - dodał.

Xi Jinping podkreślił jednak, że rząd Chin ma obowiązek chronić suwerenność kraju i jego prawa do żeglugi.

Sporne wody w Azji

Chiny roszczą sobie prawa do kluczowych rejonów i wysp na Morzu Południowochińskim co skonfliktowało Pekin z sąsiednimi państwami - Wietnamem, Filipinami, Malezją, Tajwanem i Brunei. Przez Morze Południowochińskie prowadzą ważne szlaki żeglugowe; ocenia się, że wartość transportowanych nimi towarów sięga 5 bilionów dolarów rocznie.

W ostatnich latach Pekin rozpoczął intensywne prace przy sztucznym powiększaniu powierzchni wysp wchodzących w skład spornego archipelagu Spratly. Dodatkowo zaostrzyło to sytuację.

Dwaj chińscy przywódcy

Głównym celem wizyty Xi Jinpinga w Singapurze jest jednak spotkanie, już określane jako historyczne, z prezydentem Tajwanu Ma Jing-cu.

To pierwsze spotkanie przywódców Chin kontynentalnych i Tajwanu od czasu zakończenia chińskiej wojny domowej w 1949 r. Zgodnie z ustaleniami, odbyło się na neutralnym gruncie na krótko przed wyborami parlamentarnymi i prezydenckimi na Tajwanie.

Sondaże wskazują, że zwycięży w nich opowiadająca się za utrzymaniem niezależności od Chin kontynentalnych Demokratyczna Partia Postępowa (DPP), czemu Pekin stara się za wszelką cenę zapobiec.

Rozmowy obu chińskich prezydentów miały dotyczyć dalszej normalizacji stosunków między Chinami kontynentalnymi a wyspą. Nie oczekuje się jednak, aby podczas niedostępnego dla mediów spotkania, zapadły jakieś przełomowe decyzje.

Zbuntowana prowincja

Relacje między obu stronami Tajwanem znacznie się poprawiły od czasu objęcia władzy na wyspie przez Ma Jing-cu w maju 2008 r.; zwiększył się ruch turystyczny, ożywiły się relacje handlowe i inwestycje po obu stronach Cieśniny Tajwańskiej.

Jednak w dziedzinie politycznej nie nastąpił postęp. Obie strony traktują się wciąż z dużą podejrzliwością. Chiny wciąż uważają Tajwan, faktycznie niepodległy od 1949 r., za swą zbuntowaną prowincję i dążą do jej odzyskania, nawet przy użyciu siły, co nie sprzyja przełamani wzajemnej nieufności.

Na Tajwanie schroniły się w 1949 r. siły nacjonalistów (Kuomintangu) po przegranej w wojnie domowej z komunistami, którzy wciąż sprawują władzę na kontynencie.

Autor: mm/ja / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: United States Naval Institute News Blog

Tagi:
Raporty: