Był skazany na ciężkie roboty. Pjongjang wypuszcza pastora "ze względów humanitarnych"


Korea Północna, kierując się względami humanitarnymi, wypuściła na wolność kanadyjskiego pastora koreańskiego pochodzenia, odbywającego wyrok dożywotnich ciężkich robót za działalność wywrotową - podała w środę północnokoreańska agencja prasowa KCNA.

"Kanadyjski cywil Rim Hyon Su został zwolniony z powodu stanu zdrowia", a decyzję w tej sprawie podjął sąd - pisze KCNA. Agencja dodała, że kierowano się względami humanitarnymi. 61-letni pastor, znany też jako Hyeon Soo Lim, był więziony od stycznia 2015 roku, gdy dotarł do Korei Północnej przez Chiny. W grudniu 2015 roku został skazany na dożywotnie ciężkie roboty za próbę obalenia reżimu. Pastor służył w jednym z największych kanadyjskich kościołów, a do Korei Północnej pojechał z misją humanitarną.

Specjalny wysłannik Kanady z wizytą w Pjongjangu

Według południowokoreańskiej agencji Yonhap, która nazwisko pastora zapisuje jako Lim Hyeon Su, we wtorek do Pjongjangu przybył specjalny wysłannik premiera Kanady, Justina Trudeau. Wizyta Daniela Jeana wywołała spekulacje, że jej celem jest nakłonienie władz Korei Północnej do uwolnienia kanadyjskiego obywatela. Rodzina pastora apelowała ostatnio do rządu Kanady, by zintensyfikował wysiłki mające na celu uwolnienie mężczyzny. Apele te nasiliły się po wypuszczeniu w czerwcu przez Pjongjang amerykańskiego studenta Otto Warmbiera. Północnokoreański reżim więził studenta przez 17 miesięcy. W momencie zwolnienia Warmbier był w śpiączce, zmarł kilka dni po ewakuacji do USA.

Autor: arw/adso / Źródło: PAP