Bułgarzy porwani w Sudanie. "Zakładnicy czują się dobrze"

Bułgarzy lądowali w niespokojnej prowincjiwfp.or

Sudańskie ugrupowanie rebelianckie uprowadziło sześciu Bułgarów pracujących dla Światowego Programu Żywnościowego ONZ - poinformowało w środę bułgarskie MSZ. Ich śmigłowiec zmuszono do lądowania w niespokojnej prowincji Kordofan Południowy na południu Sudanu.

Od załamania rozmów pokojowych w grudniu nasiliły się walki między siłami rządowymi i ruchem rebelianckim SPLM-N w sudańskich prowincjach Nil Błękitny i Kordofan Południowy. Według bułgarskiego resortu dyplomacji właśnie to ugrupowanie przetrzymuje Bułgarów.

Zmuszeni do lądowania

W oświadczeniu poinformowano, że śmigłowiec obsługiwany przez bułgarskiego przewoźnika został zmuszony do lądowania w stolicy Kordofanu Południowego, Kadugli, w poniedziałek w drodze do Chartumu z Sudanu Południowego.

Bułgarski przewoźnik, którego nazwy nie podano, poinformował, że sześciu zakładników "jest bezpiecznych i czuje się dobrze". Sudańskie władze ani rebelianci nie skomentowali tych doniesień.

Autor: asz/ja / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: wfp.or

Raporty: