Bułgaria zamyka granicę z Turcją. By walczyć z przemytem migrantów


Bułgaria zamknęła w sobotę tymczasowo jedno z trzech przejść granicznych z Turcją - Lesowo. MSW i Państwowa Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (kontrwywiad) prowadzą tam operację przeciw przemytowi migrantów.

Według informacji radia publicznego zatrzymano kilku funkcjonariuszy policji granicznej, podejrzanych o udzielenie wsparcia przemytnikom ludzi. Cały ruch został przekierowany do największego przejścia granicznego - Kapitan Andreewo. Nie wiadomo, jak długo Lesowo pozostanie zamknięte.

Władze zapewniają, że granica bułgarsko-turecka jest szczelnie zamknięta dla nielegalnego przemytu migrantów. Mówił o tym w piątek m.in. premier Bojko Borysow. Wzdłuż granicy rok temu powstało 30-kilometrowe ogrodzenie, obecnie buduje się jego 132-kilometrowe przedłużenie. Granicy strzegą oddziały policji oraz policji granicznej, w ubiegłym tygodniu wysłano tam około 100 wojskowych wraz ze sprzętem.

Przemyt ludzi

Dane MSW o zatrzymanych w kraju nielegalnych migrantach świadczą jednak o tym, że na zielonej granicy panuje duży ruch. W piątek MSW poinformowało o zatrzymaniu tylko w regionie Sofii 77 nielegalnych migrantów, w sobotę – o kolejnych 55. W większości są to Afgańczycy, którzy znaleźli tymczasowe schronienie w romskich dzielnicach na obrzeżach Sofii. Według MSW Romowie aktywnie uczestniczą w przemycie ludzi.

Organizatorami wewnętrznych kanałów przemytu są przeważnie mieszkający na stałe w Bułgarii Arabowie; w przewozie migrantów z granicy z Turcją do północno-zachodniej granicy z Serbią, gdzie przebiega główny kanał przemytu uchodźców, uczestniczą m.in. Romowie.

17 tys. uchodźców od początku roku

Krajowe kanały przemytu migrantów są częścią transgranicznych kanałów, którymi od lat przemyca się narkotyki na tzw. szlaku bałkańskim, wiodącym z Afganistanu przez Turcję do Europy Zachodniej. Według mediów bułgarskich cała sieć przemytu narkotyków przerzuciła się na uchodźców, gdyż przemyt ludzi przynosi wielokrotnie większe i szybsze zyski.

Według oficjalnych danych bułgarskich władz od początku roku w kraju rejestrowano 17 tys. uchodźców. Nieoficjalne szacunki mówią o około 50 tys. migrantów, którzy przez Bułgarię dotarli do Węgier.

Autor: js/gry / Źródło: PAP

Raporty: