Brytyjscy śledczy: Kreml spreparował zdjęcia satelitarne ws. katastrofy MH17

"Spiegel": to Rosjanie zestrzelili boeinga lotu MH17
"Spiegel": to Rosjanie zestrzelili boeinga lotu MH17
archiwum TVN24
Rosjanie chcieli przekać świat, że to Ukraińcy zestrzelili malezyjskiego boeinga lotu MH17archiwum TVN24

Grupa niezależnych brytyjskich ekspertów przedstawiła raport, w którym udowadnia, że Rosjanie użyli fałszywych zdjęć satelitarnych, by zasugerować, że to Ukraińcy zestrzelili samolot linii Malaysia Airlines 17 lipca ubiegłego roku nad Donbasem. W dokumencie eksperci skupieni wokół portalu Bellingcat analizują zdjęcia, jakie po katastrofie samolotu pokazało rosyjskie ministerstwo obrony.

Brytyjscy śledczy, z których pomocy korzysta m.in. holenderska prokuratura i holenderski komitet badania wypadków lotniczych prowadzący śledztwo ws. prawdopodobnego zestrzelenia przez prorosyjskich rebeliantów lub rosyjskie wojsko nad ukraińskim Donbasem boeinga Malaysia Airlines, przedstawili 43-stronicowy raport w niedzielę.

Porównanie zdjęć

W dokumencie opublikowanym w internecie eksperci przeanalizowali zdjęcia satelitarne opublikowane przez Kreml cztery dni po katastrofie samolotu, na pokładzie którego zginęło 298 osób.

Rosjanie pokazali rzekomo zdjęcia satelitarne okolicy, w której maszyna spadła na ziemię, z 14 oraz 17 lipca, rzekomo zaledwie kilka godzin przed katastrofą.

Te jednak - jak odkryli Brytyjczycy - "zostały spreparowane" przy użyciu jednego z programów umożliwiających obróbkę zdjęć.

Śledczy ustalili po analizie danych satelitarnych udostępnionych przez inne międzynarodowe agencje oraz holenderski komitet śledczy, który wydał już ramowy raport dot. katastrofy z 17 lipca, że Rosjanie pokazali zdjęcia z czerwca 2014 roku.

Dzięki wykorzystaniu technik pozyskiwania danych nt. map i zdjęć satelitarnych śledczy przeanalizowali, w jaki sposób Rosjanie swoje zdjęcia stworzyli.

Rosjanie przetwarzali zdjęcia

Przykładowo, jedno z sześciu zdjęć opublikowanych przez Rosjan na stronie ministerstwa obrony 21 lipca zostało zmodyfikowane za pomocą programu Adobe Photoshop CS5. Dane odszyfrowane ze strony resortu wskazały, że zostało ono przede wszystkim pomniejszone, a następnie zapisane w jakości 75 proc. rzeczywistych możliwości programu.

Z tego samego zdjęcia - mającego przedstawiać jedną z ukraińskich baz w pobliżu Awdiejewki z 17 lipca, kilka godzin przed katastrofą samolotu - Brytyjczykom udało się "zdjąć" jego kolejne warstwy i zauważyć, że zostały one przetworzone. Znaleziono pięć miejsc pokazujących np. "pojawienie się" w pewnym momencie tworzenia obrazu pojazdów, których w rzeczywistości w zasięgu kamery nie było.

Udało się też ustalić - porównując m.in. dane meteorologiczne - że struktura gleby na zdjęciu jest inna, niż była w rzeczywistości tego dnia. Dane dotyczące struktury gleby Brytyjczycy pozyskali z innych źródeł, które przedstawiły wyniki zgadzające się ze sobą. Doprowadziło ich to do konkluzji, że zdjęcie musiało zostać wykonane innego dnia.

Brytyjczycy udowodnili też, że część chmur przykrywających zdjęcia pokazane przez Rosjan została do nich dodana.

Plama oleju. Fragment jednego ze zdjęć pokazanych przez Rosjan. Brytyjczycy zdemaskowali fałszerstwo. Zdjęcie pochodzi z 19 czerwcaBellingcat

Zdjęcia z czerwca, miesiąc przed katastrofą

Rosjanie pokazali też w lipcu 2014 roku zdjęcie pokazujące jedną z ukraińskich baz wojskowych i stacjonujący tam sprzęt. Poinformowali wtedy, że wykonano je 14 lipca, trzy dni przed katastrofą. Brytyjczycy porównali jednak obszar widoczny w lewej, górnej części zdjęcia ze zdjęciami udostępnionymi w usłudze Google Earth i wykazali, w jakim okresie ten fragment terenu wyglądał tak, jak pokazali go Rosjanie.

Analiza zdjęcia satelitarnego. Fragment użyty przez Rosjan pokazuje obraz z 19 czerwca, a nie 17 lipca 2014 r.Bellingcat

Okazało się, że w tym przypadku użyto zdjęcia wykonanego między 31 maja a 19 czerwca 2014 r.

Na tym samym zdjęciu odnaleziono kilka ukraińskich pojazdów wojskowych. Z jednego z nich najprawdopodobniej wyciekał olej. Brytyjczycy porównali więc ten fragment zdjęcia i okazało się, że potrafią dokładnie wskazać dzień, w którym plama powoli wypływającego na ziemię oleju osiągnęła taki rozmiar. Był to 19 czerwca 2014 r. Już kolejnego dnia plama była większa, nie odpowiadała więc zdjęciu, które pokazali Rosjanie.

Ukraińskie Buki, których nie było

W końcu, jedno ze zdjęć pokazujące rzekomo dwa ukraińskie systemy przeciwrakietowe Buk (z takiego, będącego w rękach separatystów - jak podejrzewa wywiad USA i Niemiec - zestrzelony został samolot), przy zdejmowaniu kolejnych warstw okazało się być złożone z kilku różnych zdjęć. Udało się to ustalić dzięki analizie "błędów" (error level), jaką bierze się pod uwagę przy opisywaniu zdjęć satelitarnych. Poziom "błędów" na zdjęciach - w związku z gęstością powietrza, warstwami chmur itp. - zawsze jest taki sam. Fragment pokazujący ukraińskie Buki (dwa) rzekomo 17 lipca, nieopodal jednej ze wsi blisko linii frontu walk, w miejscu, z którego wystrzelona rakieta miała szansę trafić w samolot, miał jednak o wiele mniejszą liczbę "błędów", co wskazało na wklejenie tego fragmentu zdjęcia z innego dnia, gdy skład atmosfery był inny.

W katastrofie, do której doszło 17 lipca ubiegłego roku podczas lotu z Amsterdamu do Kuala Lumpur, zginęło 298 osób, w tym 193 obywateli Holandii, 43 Malezyjczyków i 38 Australijczyków.

Zdjęcie ukraińskiej bazy wojskowej rzekomo wykonane 17 lipca 2014 r., w dniu katastrofy lotu MH17. W istocie, wykonano je 19 czerwcaBellingcat

Autor: adso\mtom / Źródło: Bellingcat, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Bellingcat

Tagi:
Raporty: