"Daj Bóg, by wasze cielę zjadło naszego wilka". Putin kpi z ukraińskich deklaracji


- Rosja nie będzie prowadzić żadnych dyskusji w sprawie zwrotu Krymu. Z nikim – oświadczył prezydent Władimir Putin. W ten sposób skomentował deklarację władz w Kijowie, że "wraz z odzyskaniem nawigatorki Nadii Sawczenko, Ukraina odzyska także Krym i Donbas".

- W sprawie Krymu uważam, że kwestia ta, jak sądzimy, została ostatecznie zamknięta. To historyczna decyzja ludzi mieszkających na półwyspie - powiedział prezydent Władimir Putin podczas piątkowej wizyty w Grecji.

Podkreślił, że "Rosja nie będzie prowadzić w sprawie zwrotu Krymu żadnych dyskusji. Z nikim".

Prezydent Rosji ironizował, że w związku z tą kwestią przyszło mu do głowy znane, dobre porzekadło. – Daj Bóg, by wasze cielę zjadło naszego wilka. Nie wracajmy więcej do tego tematu - uciął.

Po uwolnieniu nawigatorki

25 maja, po uwolnieniu z rosyjskiego aresztu nawigatorki Nadiji Sawczenko (Putin podpisał dekret o jej ułaskawieniu) prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oświadczył, że wraz z jej odzyskaniem, Ukraina odzyska także Krym i Donbas.

W odpowiedzi na te słowa rzecznik Putina Dmitrij Pieskow oznajmił, że Kreml popiera życzenie Poroszenki w sprawie Donbasu, jednak pod jednym warunkiem. – Jeśli Poroszenko miał na myśli, że zamierza odzyskać Donbas, kierując się względami humanitarnymi, to takie oświadczenie możemy poprzeć – stwierdził.

W sprawie Krymu Pieskow powiedział, że nie może komentować "roszczeń wobec regionów rosyjskich".

Rosja anektowała Krym po referendum w marcu 2014 roku. Plebiscytu nie uznały władze w Kijowie i wspólnota międzynarodowa.

[object Object]
15.03 | Jak wygląda życie mieszkańców Krymu rok po aneksji przez Rosję?Fakty TVN
wideo 2/4

Autor: tas\mtom / Źródło: TASS

Tagi:
Raporty: