Wiceprezydent z przeszłością. Chciał odwiedzić USA, nie dostał wizy


Afgański wiceprezydent Abdul Raszid Dostum zapragnął odwiedzić USA, aby przedyskutować strategię walki z talibami. W Waszyngtonie jednak nikt nie czeka na niego z otwartymi ramionami - pisze "New York Times". Dawny watażka oskarżany jest o zbrodnie wojenne i w związku z tym nie dostał amerykańskiej wizy.

Amerykańskie władze odmówiły Dostumowi amerykańskiej wizy ze względu na jego przeszłość. Obecny wiceprezydent Afganistanu oskarżany jest o zbrodnie wojenne, w tym o zabicie przez jego milicje setek talibskich więźniów.

Dostum to lider uzbeckiej mniejszości, która jest jedną z największych w strukturze społecznej Afganistanu. Stoi na czele Islamskiego Narodowego Ruchu Afganistanu. W czasie radzieckiej interwencji w Afganistanie w latach 80. skrzyknął prywatną armię oddanych mu Uzbeków. Było to jedno z najsilniejszych ugrupowań uczestniczących w lokalnych starciach.

Nie wjedzie do USA

Amerykańscy urzędnicy znaleźli się w niezręcznej sytuacji - pisze "NYT". W Afganistanie stacjonuje blisko 10 tys. żołnierzy USA, a kraj jest pompowany milionami amerykańskich dolarów na rozwój. Mimo to konieczne było odmówienie Dostumowi wjazdu na teren USA.

Wiadomość została przekazana kanałami dyplomatycznymi kilka dni temu. Aby uniknąć niepotrzebnych zgrzytów dyplomatycznych, rząd w Kabulu zdecydował się odwołać wizytę wiceprezydenta.

Amerykański Departament Stanu odmówił komentarza zaznaczając, że nie może omawiać poszczególnych przypadków spraw wizowych ze względu na prywatność. W przeszłości jednak w związku z zarzutami o zbrodnie wojenne Amerykanie mówili, że jego obecność "zagraża postępowi Afganistanu".

W nie lepszym tonie wyrażał się sam obecny afgański prezydent Ashraf Ghani, który mówił o Dostumie jako o "znanym mordercy".

Sam zainteresowany w wywiadzie podkreślił, że odwołał wizytę ze względu na napiętą sytuację wewnętrzną w kraju. - Zamierzam odwiedzić USA jak najszybciej, gdy pozwoli sytuacja - zapowiedział Dostum. Zapewnił, że ma wielu przyjaciół i zaznaczył, że chce omówić z amerykańskimi kongresmenami i senatorami sytuację w jego kraju.

"New York Times" przypomina, że to nie pierwszy problem wizowy Dostuma. W 2013 roku jego wieloletni znajomy - republikański kongresmen Dana Rohrabacher - osobiście poprosił sekretarza stanu USA Johna Kerry’ego o przyznanie Dostumowi wizy. Wtedy także jej nie otrzymał.

Autor: kło\mtom / Źródło: New York Times

Tagi:
Raporty: