Dysydent zmarł, wdowa zniknęła. "Żądam, by władze dostarczyły dowód, że Liu Xia żyje"

Chińczycy oddają hołd zmarłemu Liu Xiaobo. Nagranie z 14 sierpnia SHENYANG MUNCIPAL INFORMATION OFFICE

Amerykański prawnik Jared Genser, który zajmował się sprawą zmarłego chińskiego dysydenta i noblisty Liu Xiaobo, poinformował, że złożył skargę do ONZ w związku ze "zniknięciem" Liu Xia, wdowy po dysydencie. Genser twierdzi, że za jej zniknięciem stoją władze w Pekinie.

"Liu Xia jest w tajemnicy przetrzymywana w nieznanym miejscu przez chińskie władze od 15 lipca, czyli dnia pogrzebu jej męża" - napisał w czwartek Jared Genser w dokumencie, który przekazał działającej przy Komisji Praw Człowieka ONZ Grupie roboczej do spraw przymusowych lub wymuszonych zaginięć.

"Żądam, by chińskie władze natychmiast dostarczyły dowód, że Liu Xia żyje, oraz umożliwiły niczym nieograniczony dostęp do niej rodzinie, przyjaciołom, adwokatom i społeczności międzynarodowej" - podkreślił prawnik.

W areszcie domowym

AFP podkreśla, powołując się na źródła w Genewie, gdzie mieści się siedziba grupy roboczej ONZ, że proces w tej sprawie może trwać wiele lat.

56-letnia Liu od 2010 roku przebywa w areszcie domowym w Pekinie, mimo że nie skazano jej za żadne przestępstwo. Jej areszt dotychczas był uchylany bardzo rzadko i niemal nigdy nie mogła przyjmować wizyt.

Jej mąż, laureat Pokojowej Nagrody Nobla i symbol walki o demokrację, zmarł 13 lipca na skutek zaawansowanego raka wątroby podczas odbywania kary 11 lat więzienia za działalność opozycyjną. O jego uwolnienie i zezwolenie mu na wyjazd za granicę na leczenie apelowało do Pekinu wiele zachodnich państw i organizacji praw człowieka, jednak władze Chin nie wydały na to zgody. Jako bezpośrednią przyczynę zgonu wskazano niewydolność wielonarządową wywołaną chorobą nowotworową w zaawansowanym stadium.

Zdaniem Gensera żona dysydenta od dnia jego pogrzebu nie kontaktowała się z żadną bliską jej osobą. Władze w Pekinie nie podają obecnie, gdzie przebywa Liu. Nigdy nie przyznały również, że wolność kobiety została ograniczona.

Przyjaciele państwa Liu informowali, że gdy próbowali złożyć wizytę Liu Xia w jej mieszkaniu w Pekinie, zostali otoczeni przez agentów służby bezpieczeństwa, którzy kazali im "się wynosić" i poturbowali towarzyszącego im kamerzystę.

Wielokrotnie więziony

Liu Xiaobo był za życia wielokrotnie zatrzymywany i więziony za działania na rzecz praw człowieka i demokracji w swym kraju, był też jednym z przywódców prodemokratycznych protestów na placu Tiananmen w Pekinie w 1989 roku oraz głośnym krytykiem Komunistycznej Partii Chin.

W 2009 roku został skazany na 11 lat więzienia za "działalnością wywrotową" w związku z przygotowaną przez niego petycją "Karta 08", wzywającą do zniesienia w Chinach jednopartyjnego systemu politycznego. Rok później otrzymał pokojowego Nobla "za długą walkę bez przemocy na rzecz podstawowych praw w Chinach".

Chiński rząd nazywa Liu "przestępcą", a wyróżnienie go nagrodą Nobla uznał za ingerencję w sprawy wewnętrzne Chin.

Wdowa po Liu Xiaobo (w środku) ze zdjęciem zmarłego męża | SHENYANG MUNCIPAL INFORMATION OFFICE

Autor: tas / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: SHENYANG MUNCIPAL INFORMATION OFFICE

Raporty: