Witajcie w Polsce prawa. Czyli przypadek dyrektora Olkowicza

13.09.2014 |  Dyrektor więzienia na tropie prawnych absurdów
13.09.2014 | Dyrektor więzienia na tropie prawnych absurdów
Fakty TVN
Jeden lubi czytać książki, inny zbierać znaczki. Olkowicz zbiera uzasadnienia wyrokówFakty TVN

W sprawie Krzysztofa Olkowicza najwięcej było szybkich werdyktów. Na przykład taki, że w polskich sądach zapomina się o duchu prawa a trzyma tylko jego litery. Czasami ze strachu, ale częściej z wygody. I to prawda. Ale prawdą jest też, że wpłacając grzywnę za osadzonego dyrektor łamał prawo i o tym wiedział. Tak samo jak to, że jego sprawa w ogóle nie musiała trafiać na wokandę.

- Jeden lubi czytać książki, inny zbierać znaczki. Ja zbieram to - zaczyna Krzysztof Olkowicz. Wyroki sądowe razem z ich uzasadnieniami. Takie wyroki, które nigdy nie powinny zapaść i takie uzasadnienia, których nikt nie powinien napisać.

Przychodzą z całego kraju. Od znajomych, byłych pracowników służby więziennej, dyrektorów zakładów karnych. Kiedy Olkowicz chce opowiedzieć prezydentowi albo wojewodzie o jakimś problemie bierze je ze sobą. Albo odczytuje podczas narad roboczych z sędziami. Siada i czyta - bez komentarza, po prostu. O tym jak ktoś „działając wspólnie i w porozumieniu ukradł kurę”, za co najpierw dostał grzywnę, a że jej nie zapłacił, bo nie miał z czego, to trafił za kraty. Albo wyrok za jazdę bez biletu trzeci raz, za kradzież kotleta z czyjegoś talerza i bułki za 1,89 zł, co w tym przypadku było recydywą i dlatego osoba, która się tego dopuściła, musiała za bułkę odsiedzieć w areszcie 20 dni.

Sędziowie, którzy przychodzą na narady, za Olkowiczem nie przepadają.

Pięć dni za Princessę

Krzysztof Olkowicz to ten dyrektor Służby Więziennej, który rok temu wpłacił 40 zł grzywny za jednego z osadzonych. Arkadiusz K. ukradł baton Princessa o wartości 99 groszy. Dla dyrektora nie był bliską osobą, więc Olkowicz wpłacając za niego grzywnę złamał prawo. Wcześniej widzieli się tylko raz i to krótko. Ale wystarczyło, żeby zorientować się, że K. ma silne zaburzenia psychiczne a co za tym idzie do aresztu nigdy trafić nie powinien. Potem okazało się, że kilka lat przed kradzieżą wafelka lekarze stwierdzili u niego schizofrenię paranoidalną. Został ubezwłasnowolniony i wyznaczono mu prawnego opiekuna.

- Dzisiaj wyroku Arkadiusza K. za tamtą kradzież już nie ma - został uchylony. Bo żeby było wykroczenie, to musi być wina. A wina jest wyłączona, kiedy mamy do czynienia z chorobą psychiczną - tłumaczy pułkownik.

40 zł i szkoda

Sprawy kradzieży Princessy nie ma, ale jest sprawa Olkowicza. Kilka dni temu Sąd Okręgowy w Koszalinie nazwał prośbę dyrektora o wpłatę tych 40 zł w jego imieniu przez jednego z podwładnych „niedopuszczalnym zachowaniem osoby piastującej ważne stanowisko w systemie służby więziennej”, która powinna podejmować zawsze „działania zgodne z prawem, działania profesjonalne”. W tym sąd dostrzegł szkodliwość czynu i wykroczenie. Ale żadnej kary mu nie wymierzył.

To samo dyrektor Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Koszalinie usłyszał cztery miesiące wcześniej w sądzie I instancji. Sędzia pochwaliła go wtedy co prawda za chęć niesienia pomocy i obronę prawa do wolności, ale uznała, że bronił jej w sposób niewłaściwy. Miał do dyspozycji telefon, mógł napisać pismo do sądu - krótko mówiąc powinien działać oficjalnie, według procedur.

Olkowicz tłumaczył, że był piątek a po weekendzie Arkadiusz K. i tak miał już opuścić areszt. Że od 18 lat jest dyrektorem okręgowym i jeszcze nie widział, by sąd tak szybko zareagował na jego pismo. W końcu - że chciał zaoszczędzić mu tych dwóch dni przebywania w celi razem z innymi skazanymi, dla których osoby niepełnosprawne intelektualnie lub chore psychicznie, to najłatwiejszy cel.

Prawo jak automat?

- Śledząc tę sprawę tak po ludzku można mieć odczucie, że to jakaś paranoja: człowiek robi coś dobrego, naprawia czyjś niewątpliwy błąd, nie burzy żadnego porządku społecznego, a zostaje uznany za winnego – zauważa prof. Paweł Wiliński, kierownik Katedry Postępowania Karnego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Paradoks polega jego zdaniem jednak na tym, że sytuacja Olkowicza pokazuje jednocześnie słabe i silne strony prawa. - Czy komuś powinno przeszkadzać, kto wpłaca za kogoś grzywnę? Powinno, bo dzięki temu nie dochodzi do nadużyć, które nietrudno sobie wyobrazić. Ale czy prawo ma zawsze działać mechanicznie? Nie ma. I od tego są właśnie sędziowie - tłumaczy.

I to właśnie na tym polega, według Wilińskiego błąd, jaki popełniono w sprawie dyrektora z Koszalina. - Przepisy mają stanowić o pewnej regule, o tym, czego co do zasady nie można robić. Ale tutaj zabrakło - a niestety u nas brakuje tego zbyt często - zdrowego rozsądku, ludzkiego podejścia, myślenia uwzględniającego fakt, że istnieją sytuacje, w których zachowanie nie do końca zgodne z regułami może nie być przestępstwem albo nawet wykroczeniem - twierdzi profesor, który w swojej pracy naukowej zajmuje się między innymi tematyką "prawa do obrony".

Bez kary, bez celu

Podobnych głosów płynących ze środowiska prawniczego jest więcej. - Najczęściej to nie prawo jest problemem a osoby je stosujące. Sędziowie ciągle mają za mało odwagi przed wyższą instancją i nie wsłuchują się w społeczeństwo, w imieniu którego orzekają - twierdzi prof. Andrzej Zoll, były sędzia i prezes Trybunału Konstytucyjnego oraz Rzecznik Praw Obywatelskich.

Słowo „odwaga” pada też z ust Wilińskiego: - Gdyby sąd miał jej tyle samo, co dyrektor Olkowicz, to byłby w stanie dostrzec w jego czynie nie społeczną szkodliwość, ale pożyteczność. A może nawet zauważyć problem samego sądownictwa.

Zarówno Zoll, jak i Wiliński twierdzą, że przy okazji decyzji sądów w sprawie Olkowicza nie należy posługiwać się argumentami dotyczącymi „odruchu serca” czy dobrej woli, bo byłoby to trywializowaniem problemu. Zoll: - Nikt nie zwrócił uwagi, że prawo wykroczeń w odróżnieniu od prawa karnego oparte jest na zasadzie celowości ścigania. Mówiąc prościej: jeśli policja i sąd dojdą do wniosku, że w danej sprawie interes społeczny nie wymaga tego, by kogoś skazywać, to nie musi w ogóle prowadzić postępowania. To była akademicka ilustracja dla działania - czy raczej niedziałania - w Polsce tej zasady. Należało po prostu powiedzieć: „Umarzam postępowanie, bo skazanie w tej sprawie jest niecelowe”. I tyle.

Mec. Jacek Kondracki o sprawie pułkownika Olkowicza
Mec. Jacek Kondracki o sprawie pułkownika Olkowiczatvn24

Ale z szablonem

Gdy o wpłaceniu przez Olkowicza grzywny za jednego z osadzonych napisali jego podwładni (dotknięci tym, że ukarano ich za zaniedbania w sprawie innego osadzonego) w anonimie do urzędników ministerstwa sprawiedliwości, w obronie dyrektora stanął gen. Jacek Włodarski - szef Centralnego Zarządu Służby Więziennej. Gdyby nie jego kategoryczne stanowisko, Olkowicz pewnie straciłby pracę. Takie sugestie ze strony urzędników resortu podobno się wtedy pojawiły.

- Nie wiem, czy postąpiłbym podobnie jak dyr. Olkowicz, ale mimo wszystko uważam, że zrobił dobrze. To prawda: naruszył porządek prawny, ale w zapłaceniu tej grzywny nie było w mojej ocenie żadnej szkodliwości społecznej. I tak uważałem od samego początku - podkreśla dzisiaj. I dodaje: - Wszyscy życzylibyśmy sobie sędziów, którzy są nie tylko niezawiśli, ale też mądrzy, rozsądni, mają wrażliwe ucho i nie boją się czasami wyjść poza schemat. Pamiętam jak w 2013 r. warszawski sąd ukarał za wykrzykiwanie antyżydowskich haseł grupę pseudokibiców nie tylko finansowo, ale kazał im obejrzeć pewien film.

Chodziło o „Cud purymowy” Izabelli Cywińskiej, który opowiada ojcu robotniku i jego synu kibicu - antysemitach, którzy odkrywają swoje żydowskie korzenie.

Dyrektor nie sąd

Sądy pierwszej i drugiej instancji były w sprawie pułkownika Olkowicza zgodne nie tylko w ocenach tego, czy jego czyn był szkodliwy, czy nie. W obu przypadkach konsekwentnie odstępowały też od wymierzenia mu kary. Czy nie można uznać tego za dowód ich zdrowego rozsądku i tak skonstruowanych przepisów, które zostawiają margines na ów rozsądek? - Można. A nawet trzeba – odpowiada dr Łukasz Chojniak, wykładowca UW i adwokat specjalizujący się m.in. w postępowaniach dotyczących niesłusznego skazania.

- Zdaję sobie sprawę, że mój głos może być głosem mniejszości, ale według mnie zachowanie sądu wobec dyrektora Olkowicza było właśnie przykładem umiaru i wsłuchania się w głos społeczeństwa - dodaje.

W ocenie mec. Chojniaka przypadek dyrektora ma „drugą stronę medalu”, o której wielu komentatorów zapomina. - Umyka uwadze to, że mówimy o funkcjonariuszu publicznym, który słusznie zainteresował się losem innej osoby, ale zrobił to w sposób nieodpowiedni. Jego rolą nie było kwestionowanie prawomocnego wyroku, tylko natychmiastowe zaalarmowanie odpowiednich instytucji. Dopiero wtedy - jeśli żadna z nich by nie zareagowała - mógłby tłumaczyć, że działał w sytuacji wyższej konieczności ratując wolność człowieka, która jest wartością wyższą niż zakaz wpłacania grzywny - tłumaczy adwokat.

Dyrektor Olkowicz swoim działaniem nie pozostawił zdaniem mecenasa większego wyboru sądowi. - Jeżeli stwierdziłby on, że wszystko było w porządku to dałby przyzwolenie na to, by dyrektorzy zakładów karnych sami decydowali o tym, czy jakaś kara była orzeczona słusznie, czy nie - przekonuje.

Czy umorzenie sprawy przez sąd drugiej instancji byłoby szkodliwe dla wymiaru sprawiedliwości? - Tak. Bo byłby to przekaz, że urzędnicy państwowi mogą podważać prawomocne postanowienia i wchodzić w rolę sądów. Dyrektor zapomniał, że nie był w tej sprawie sędzią. I nie wziął pod uwagę, że to on mógł się mylić. A co jeśli następnym razem do takiej pomyłki dojdzie? - odpowiada Chojniak.

Autor: Łukasz Orłowski\\plw / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Kierowca skody podczas wyprzedzania doprowadził do zderzenia z busem. W wyniku uderzenia, jego auto dachowało i wpadło na teren stacji benzynowej. - Nikomu nic poważnego się nie stało - informuje Grzegorz Jaroszewicz z gorzowskiej policji.

Wylądował na dachu tuż obok dystrybutora. Może mówić o sporym szczęściu

Wylądował na dachu tuż obok dystrybutora. Może mówić o sporym szczęściu

Źródło:
tvn24.pl

Na Kontakt 24 napisał czytelnik, który był pasażerem lotu na trasie Bukareszt-Warszawa. Z jego relacji wynika, że podczas lądowania w samolot uderzył piorun. Jak opisał, w kabinie było słychać huk i widać oślepiające światło. Rzecznik przewoźnika potwierdził zdarzenie.

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Policjanci z Lublina uratowali życie 39-latce. Kobieta leżała na ławce na dworcu PKS, nie reagowała na próby kontaktu. Mundurowi reanimowali kobietę, aż odzyskała oddech.

Leżała na ławce, "nie reagowała na próby kontaktu". Dramatyczna akcja ratunkowa. Nagranie

Leżała na ławce, "nie reagowała na próby kontaktu". Dramatyczna akcja ratunkowa. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W piątek szesnaście zastępów straży pożarnej gasiło płonącą halę tartaku na terenie miejscowości Piotrowice (woj. dolnośląskie). Nie ma osób poszkodowanych.

Ogień objął halę tartaku

Ogień objął halę tartaku

Źródło:
PAP

Grzegorz P., jeden z dwóch byłych agentów CBA ułaskawionych przez prezydenta, był skazany kilkukrotnie, między innymi za ujawnienie tajemnicy i spalenie akcji CBA - powiedział w TVN24 reporter "Czarno na białym" Łukasz Frątczak. Mówił także, że P. w 2018 roku w Dubaju rozmawiał z osobą poszukiwaną czerwoną notą Interpolu o tym, jak przemycać papierosy do Polski poprzez wagony PKP Cargo.

"Spalił akcję CBA", rozmawiał o przemycie papierosów. Kim jest jeden z ułaskawionych byłych agentów

"Spalił akcję CBA", rozmawiał o przemycie papierosów. Kim jest jeden z ułaskawionych byłych agentów

Źródło:
TVN24

Największe sieci paliwowe w Polsce ruszają ze specjalnymi promocjami z okazji zbliżającej się majówki. Z obniżek skorzystamy między innymi na stacjach Orlen, Moya, Shell, a także Circle K. Ile wyniosą majówkowe rabaty i jak z nich skorzystać?

Ruszają majówkowe promocje na stacjach paliw. Gdzie zatankujemy taniej?

Ruszają majówkowe promocje na stacjach paliw. Gdzie zatankujemy taniej?

Źródło:
tvn24.pl

Przez głupi żart na Lotnisku Chopina 54-latka zepsuła sobie urlop. Mieszkanka Warszawy powiedziała podczas odprawy, że w bagażu ma "jakąś bombę i jakieś narkotyki". Do Egiptu nie poleciała, w dodatku ma do zapłacenia 500 złotych mandatu.

"Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki". Tak zakończyła podróż do Egiptu

"Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki". Tak zakończyła podróż do Egiptu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia dostał maskotkę po uchwaleniu ustawy uznającej język śląski za język regionalny. Prezent wręczyła mu Ewa Kołodziej - posłanka KO z Katowic. - To jest maskotka, bebok. Nazywa się Trudzia - mówiła posłanka. Hołownia przyjął prezent z uśmiechem. - Nie zacznijcie mnie prowokować, żebym zaczął podejrzewać, czyją podobiznę otrzymałem od pani posłanki Kołodziej. Moją? - żartował.

Sejm zdecydował w sprawie języka śląskiego. Marszałek po głosowaniu dostał maskotkę

Sejm zdecydował w sprawie języka śląskiego. Marszałek po głosowaniu dostał maskotkę

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk awansował w kwietniu na pierwsze miejsce w rankingu zaufania do polityków - wynika z sondażu IBRiS dla Onetu. Premier może pochwalić się zaufaniem na poziomie 45 procent. Swój awans skomentował w mediach społecznościowych.

Donald Tusk liderem rankingu zaufania do polityków. Premier skomentował swój wynik

Donald Tusk liderem rankingu zaufania do polityków. Premier skomentował swój wynik

Źródło:
Onet

Sieć Pepco poinformowała o wycofaniu dwóch produktów ze swojej oferty z powodu zagrożenia dla zdrowia lub życia. Chodzi o body dla niemowląt, od którego mogą oderwać się małe części i może dojść do zakrztuszenia. A także o damski portfel wykonany z materiału, który zawiera szkodliwe ftalany.

Pepco wycofuje dwa produkty z powodu zagrożenia dla zdrowia

Pepco wycofuje dwa produkty z powodu zagrożenia dla zdrowia

Źródło:
tvn24.pl

Jason i Katharine Zoladz, para turystów z USA, złożyła pozew przeciwko Google'owi. Małżonkowie utrzymują, że podczas swojej ubiegłorocznej podróży przez Kapsztad padli ofiarą napaści ze względu na zarekomendowanie przez Google Maps niebezpiecznej trasy. Podjęcie podobnych kroków prawnych zapowiada inny amerykański turysta zaatakowany w stolicy RPA.  

Nawigacja poprowadziła ich w miejsce, gdzie zostali pobici i okradzeni. Składają pozew przeciw producentowi

Nawigacja poprowadziła ich w miejsce, gdzie zostali pobici i okradzeni. Składają pozew przeciw producentowi

Źródło:
PAP, The Telegraph, TVN24.pl

Nie żyje noworodek uratowany kilka dni wcześniej z łona zmarłej matki - informuje BBC. Kobieta zmarła w wyniku izraelskiego bombardowania w Rafah w Strefie Gazy. Dziecko po porodzie ważyło niespełna półtora kilograma.

Noworodek uratowany z łona zmarłej matki po nalocie w Gazie zmarł po pięciu dniach

Noworodek uratowany z łona zmarłej matki po nalocie w Gazie zmarł po pięciu dniach

Źródło:
BBC, tvn24.pl

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Krzysztof Janik, były szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w rządzie Leszka Millera (SLD) został uznany za niewinnego w procesie, w którym był oskarżony o korupcję. W piątek nieprawomocny wyrok po siedmiu latach procesu wydał Sąd Okręgowy w Katowicach. Polityk był oskarżony o przyjmowanie łapówek od przedstawicieli katowickiej firmy z branży górniczej. Sąd nie zakwestionował uznał, że politykowi przekazywano pieniądze, ale jednocześnie, że nie były one przyjmowane w związku z pełnieniem przez Janika funkcji publicznej.

Jest wyrok w sprawie Krzysztofa Janika. Były szef MSWiA był oskarżony o przyjmowanie łapówek

Jest wyrok w sprawie Krzysztofa Janika. Były szef MSWiA był oskarżony o przyjmowanie łapówek

Źródło:
PAP

Do ośmiu lat więzienia grozi trzem kobietom i partnerowi jednej z nich, którzy wprowadzali do obrotu fałszywe pieniądze. Jak podała policja, wymieniali "pieniądze do zabawy" na prawdziwe. Usłyszeli zarzuty oszustwa i usiłowania oszustwa.

Zdradził ich napis na banknocie, w więzieniu mogą spędzić wiele lat

Zdradził ich napis na banknocie, w więzieniu mogą spędzić wiele lat

Źródło:
tvn24.pl

ByteDance nie zamierza poddać się i wyzbyć się swojego biznesu w Stanach Zjednoczonych po podpisaniu przez Joe Bidena ustawy delegalizującej TikTok - podaje BBC. Wcześniej przedstawiciele TikToka zapowiadali, że zaskarżą w sądzie "niekonstytucyjną" decyzję prezydenta USA. Szef TikToka Shou Zi Chew podkreślił, że firma "nigdzie się nie wybiera".

Chińczycy nie składają broni. "Prędzej zamkną TikToka, niż sprzedadzą"

Chińczycy nie składają broni. "Prędzej zamkną TikToka, niż sprzedadzą"

Źródło:
PAP

Oddaliśmy się do dyspozycji premiera - powiedział w piątek w TVP Info minister aktywów państwowych Borys Budka. On i dwóch innych ministrów w rządzie Donalda Tuska będą kandydować w wyborach do europarlamentu. Budka zaznaczył, że swoje obecne funkcje będą pełnić do 10 maja, kiedy ma nastąpić rekonstrukcja rządu. Jego zdaniem, listy PiS do europarlamentu będą "listami skazańców".

Trzech ministrów KO wybiera się do Brukseli. Budka: oddaliśmy się do dyspozycji pana premiera

Trzech ministrów KO wybiera się do Brukseli. Budka: oddaliśmy się do dyspozycji pana premiera

Źródło:
TVP Info, PAP

Sąd Apelacyjny w Rzeszowie utrzymał wyrok 25 lat więzienia dla Przemysława S. za zabójstwo 84-letniej niepełnosprawnej mieszkanki Nowej Sarzyny (Podkarpacie). Mężczyzna - jak ustalili śledczy - zabił kobietę, bo nie chciała dać mu stu złotych na alkohol. Po zabójstwie na jej czole wyciął krzyż.

Zabił starszą kobietę, na jej czole wyciął krzyż. Usłyszał prawomocny wyrok

Zabił starszą kobietę, na jej czole wyciął krzyż. Usłyszał prawomocny wyrok

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W powiecie słupskim na Pomorzu służby zlikwidowały ogromną fabrykę narkotyków. Przejęto blisko cztery tony klefedronu oraz zabezpieczono 20 ton chemikaliów służących do produkcji nielegalnych używek. Zatrzymano trzy osoby. W akcji brał udział policyjny pojazd opancerzony oraz śmigłowce Black Hawk i Bell.

Służby zlikwidowały ogromną fabrykę narkotyków. Przejęto tony chemikaliów

Służby zlikwidowały ogromną fabrykę narkotyków. Przejęto tony chemikaliów

Źródło:
PAP

"Następni funkcjonariusze CBA ułaskawieni przez Andrzeja Dudę. Zanim się obejrzymy, gotów będzie ułaskawić cały PiS" - napisał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych. Skomentował w ten sposób informację TVN24 o tym, że prezydent Andrzej Duda ułaskawił dwóch byłych agentów CBA, skazanych w sprawie tzw. afery gruntowej.

Premier komentuje ułaskawienie dwóch byłych agentów CBA przez prezydenta Andrzeja Dudę

Premier komentuje ułaskawienie dwóch byłych agentów CBA przez prezydenta Andrzeja Dudę

Źródło:
tvn24.pl

- My, obywatele, składamy się na pensje polityków i potem widzimy, że oni uprawiają ten freak fight przed Sejmem - powiedziała w podcaście "Wybory kobiet" Marianna Schreiber, odnosząc się też do swojego udziału w walkach MMA. Była również pytana m.in. o to, czy miała poczucie, że jej aktywność publiczna jest obciążeniem dla jej męża.

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Źródło:
tvn24.pl

Były premier Polski Mateusz Morawiecki wygłosił w piątek przemówienie na konferencja środowisk prawicowych CPAC w Budapeszcie. Jak mówił, w Europie na poziomie strategicznym muszą zostać osiągnięte trzy główne cele: należy utrzymać państwo opiekuńcze, rozwijać obronność i osiągnąć cele klimatyczne. Polityk PiS nazwał Viktora Orbana swoim "przyjacielem", a Budapeszt "miastem wolności słowa" - donosi węgierski dziennik Magyar Nemzet.

Morawiecki nazwał Orbana "przyjacielem", a Budapeszt "miastem wolności"

Morawiecki nazwał Orbana "przyjacielem", a Budapeszt "miastem wolności"

Źródło:
Magyar Nemzet, PAP
W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niebezpieczny manewr kierowcy porsche na skrzyżowaniu w Lubiczu Dolnym pod Toruniem. Kierujący z pasa do skrętu w lewo pojechał na wprost, a jego nieodpowiedzialne zachowanie zostało zarejestrowane przez kamerę innego kierowcy. Teraz grozi mu mandat oraz punkty karne.

Niebezpieczny manewr kierowcy porsche. "Okazał brak kultury". Nagranie

Niebezpieczny manewr kierowcy porsche. "Okazał brak kultury". Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę, 28 kwietnia, sklepy będą otwarte. To jedna z siedmiu takich niedziel w tym roku. Kolejna handlowa niedziela wypada 30 czerwca.

Handlowy kalendarz na najbliższe dni. Czy zrobimy zakupy w niedzielę?

Handlowy kalendarz na najbliższe dni. Czy zrobimy zakupy w niedzielę?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Sejm uchwalił ustawę uznającą język śląski za język regionalny. Popierany przez Koalicję Obywatelską, Trzecią Drogę i Lewicę projekt trafi teraz do Senatu a potem - jeżeli uzyska poparcie - do prezydenta Andrzeja Dudy. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości chcieli odrzucenia projektu już w pierwszym czytaniu.

Język śląski językiem regionalnym? Jest decyzja Sejmu

Język śląski językiem regionalnym? Jest decyzja Sejmu

Źródło:
PAP

Po żartobliwych i wymijających odpowiedziach w sprawie obecności Jacka Kurskiego na wieczorze wyborczym PiS, dziś już wiadomo, że były prezes TVP wystartuje w eurowyborach. Jak nieoficjalnie ustalił TVN24 wystartuje z pierwszego miejsca w okręgu podlasko-warmińsko-mazurskim. Dostał zielone światło od prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Mimo niezadowolenia w partii i krytycznego głosu z pałacu prezydenckiego. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Jacek Kurski kandydatem PiS do europarlamentu. Komentarze polityków

Jacek Kurski kandydatem PiS do europarlamentu. Komentarze polityków

Źródło:
TVN24

Widać, że nie ma woli zapoznania się dogłębnie z tą sprawą, tymczasem afera gruntowa wyrządziła dużo krzywdy wielu osobom - powiedział wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, odnosząc się do decyzji prezydenta Andrzeja Dudy o ułaskawieniu dwóch byłych agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego, skazanych w sprawie tak zwanej afery gruntowej. Wcześniej prokurator generalny Adam Bodnar wydał negatywne stanowisko w sprawie prawa łaski.

Ułaskawienie byłych agentów CBA. "Ta sprawa wyrządziła gigantyczną krzywdę"

Ułaskawienie byłych agentów CBA. "Ta sprawa wyrządziła gigantyczną krzywdę"

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda ułaskawił dwóch byłych agentów CBA, skazanych w sprawie tzw. afery gruntowej - dowiedział się TVN24. Wcześniej w tej samej sprawie skazani, a następnie ułaskawieni przez prezydenta zostali Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. Byli agenci CBA byli skazani na rok więzienia. 

TVN24: prezydent ułaskawił dwóch byłych agentów CBA, skazanych w sprawie tzw. afery gruntowej

TVN24: prezydent ułaskawił dwóch byłych agentów CBA, skazanych w sprawie tzw. afery gruntowej

Źródło:
TVN24

Aktywistki i aktywiści związani z organizacją Ostatnie Pokolenie blokowali w piątek rano most Świętokrzyski. "To nie koniec na dzisiaj" - zapowiedzieli i słowa dotrzymali. Po południu protestowali na skrzyżowaniu Marszałkowskie i Królewskiej w centrum Warszawy. Walczą w ten sposób o lepszy transport publiczny i zwracają uwagę na katastrofalne zmiany klimatyczne.

Przykleili się do asfaltu na moście. Potem blokowali ruch w centrum Warszawy

Przykleili się do asfaltu na moście. Potem blokowali ruch w centrum Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tuż przed majówką drogowcy planują frezowanie ulic dookoła placu Teatralnego. Z tego powodu w weekend 27-28 kwietnia Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście nie będą deptakiem. Z kolei przez trzy dni ulice Lipowa i Dobra na Powiślu posłużą za scenografię. Ekipa filmowa będzie tam pracowała od soboty do poniedziałku.

W ten weekend Trakt Królewski nie będzie deptakiem

W ten weekend Trakt Królewski nie będzie deptakiem

Źródło:
PAP

Kilkunastu rolników protestuje przed Urzędem Marszałkowskim w Łodzi. Jeszcze wczoraj zapowiadana była blokada centrum miasta i ogromne utrudnienia w ruchu. Nie pojawiły się jednak traktory, a forma protestu jest łagodniejsza. Rolnicy ustawili przed wejściem do urzędu kanapę z gumową lalką przedstawiającą wiceministra rolnictwa Michała Kołodziejczaka i czekają na rozmowy z osobą odpowiedzialną za rolnictwo.

Kanapa z gumową lalką przedstawiającą wiceministra. Trwa protest rolników w Łodzi

Kanapa z gumową lalką przedstawiającą wiceministra. Trwa protest rolników w Łodzi

Źródło:
tvn24.pl

Już za kilka tygodni mieszkańcy Unii Europejskiej zdecydują, kto zasiądzie w Parlamencie Europejskim. Na co dzień do budynków PE wstęp mają jednak nie tylko politycy. Na co mogą liczyć odwiedzający Strasburg i Brukselę? I gdzie właściwie mieści się siedziba europarlamentu?

Nie trzeba wygrać wyborów, by znaleźć się w Parlamencie Europejskim. 27 kwietnia dzień otwarty w Strasburgu

Nie trzeba wygrać wyborów, by znaleźć się w Parlamencie Europejskim. 27 kwietnia dzień otwarty w Strasburgu

Źródło:
tvn24.pl

Scott Morrison, były premier Australii, przyznał, że w czasie, gdy sprawował urząd, zmagał się z zaburzeniami lękowymi. Opowiedział o tym w niewydanej jeszcze biografii. Jej fragmenty w piątek zacytowały światowe media. Polityk opisuje, jak ważne było dla niego uzyskanie profesjonalnej pomocy. Podkreśla też, że swym wyznaniem chce przeciwstawić się stygmatyzowaniu problemu, który dotyka tak wielu osób.  

"Lekarz był zdziwiony, że wytrzymałem tak długo". Były premier o zaburzeniach lękowych

"Lekarz był zdziwiony, że wytrzymałem tak długo". Były premier o zaburzeniach lękowych

Źródło:
The Sydney Morning Herald, BBC, TVN24.pl

Jeżeli dostałabym na stół informację, że proponowana osoba nie spełnia kryteriów i taka jest sugestia służb, to taka osoba by nie została powołana - powiedziała w "Jeden na jeden" w TVN24 Grażyna Piotrowska-Oliwa, menadżerka, inwestorka i była prezeska PGNiG. Odniosła się do sprawy zatrudnienia Samera A. na stanowisko prezesa Orlen Trading Switzerland, przed którym miała ostrzegać ABW. Przypomniała także, że były prezes Orlenu Daniel Obajtek "nie chciał się poddać tak zwanej wirówce, czyli sprawdzaniu przez służby"

Człowiek widmo w Orlenie. "Tym bardziej bym kogoś takiego nie powoływała"

Człowiek widmo w Orlenie. "Tym bardziej bym kogoś takiego nie powoływała"

Źródło:
TVN24

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Ponad dwumetrowy krokodyl spowodował wypadek drogowy, w wyniku którego zginęły trzy osoby - dwóch mężczyzn i kobieta. Jak podają lokalne media, gad wbiegł po zmroku na drogę położoną na obrzeżach miasta Culiacan w stanie Sinaloa w zachodnim Meksyku.

Wbiegł w nich krokodyl. Trzy osoby zginęły w wypadku drogowym

Wbiegł w nich krokodyl. Trzy osoby zginęły w wypadku drogowym

Źródło:
PAP, losnoticieristas.com

W 2023 roku luka VAT ponownie wzrosła do dwucyfrowego poziomu - przekazał na konferencji prasowej minister finansów Andrzej Domański. Jak dodał, szczegółowe dane za ubiegły rok zostaną opublikowane w najbliższych dniach.

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Źródło:
PAP

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24