"Duża" ustawa medialna w Sejmie. "Narodowe" vs. "reżimowo-partyjne"

Aktualizacja:

W Sejmie zakończyło się pierwsze czytanie projektów składających się na tzw. dużą ustawę medialną. - Po raz pierwszy w historii mediów publicznych staną się one całkowicie niezależne od rządu - przekonywała posłanka PiS, Joanna Lichocka. - Wam media potrzebne są po to, by kłamać - odpowiadał poseł PO, Michał Kamiński. Przewodniczący KRRiT Jan Dworak mówił o "próbie ominięcia konstytucji".

Debata dotyczyła projektu tzw. dużej ustawy medialnej, na który składają się trzy projekty ustaw autorstwa PiS: o mediach narodowych; o składce audiowizualnej oraz przepisy wprowadzające ustawę o mediach narodowych i ustawę o składce audiowizualnej.

Podsumowując debatę w imieniu wnioskodawców, Barbara Bubula (PiS) podziękowała za uwagi i zapowiedziała, że w toku prac w komisji i podkomisji "będziemy mieli szansę wprowadzić bardzo ważne korekty do tego projektu".

"Będzie gruntowna debata publiczna"

Wcześniej, w trakcie debaty, Bubula nazwała uchwalenie wspomnianych ustaw "świętą powinnością polskich patriotów". Podkreślała, że media publiczne są "źródłem światła", które jest kluczowe także dla tworzenia obrazu Polski za granicą. Jej zdaniem projekt ustawy o mediach narodowych zawiera misję i zadania nowych mediów, opisujące powinności "stanowiące siłę narodu i państwa".

Oceniła, że sposób powoływania Rady Mediów Narodowych gwarantuje niezależność tych mediów. - Uniezależnienie ich od bieżących wpływów politycznych to jeden z filarów ustawy - mówiła.

Zdaniem Bubuli przyjęcie ustawy o składce audiowizualnej stanowi z kolei sposób na poprawę bardzo złej sytuacji finansowej tych mediów. Jak mówiła posłanka PiS, nowy sposób finansowania składki - z powszechnych wpłat - "podkreśli współwłasność obywateli nad mediami publicznymi".

Przedstawicielka wnioskodawców zapewniła w wystąpieniu, że projekty będą poddane gruntownej debacie publicznej.

15 zł składki na media narodowe?

O kwestii finansowania mediów mówił także w imieniu wnioskodawców poseł PiS Marek Suski, który przekonywał, że państwo musi wspierać "misję" poprzez "powszechną składkę". Suski uznał, że dotychczasowy abonament radiowo-telewizyjny jest rozwiązaniem "archaicznym", gdyż składka powinna być "powszechna, uczciwa i niewysoka".

Złożony przez posłów PiS projekt przewiduje składkę w wysokości 15 zł miesięcznie pobieraną wraz z rachunkiem za prąd. Jednak - jak mówił Suski - wnioskodawcy są skłonni dyskutować o zmianie jej wysokości. Jak mówił, sposób poboru składki i wpłacania jej na konto oddzielne od budżetu państwa będzie gwarancją, że "nie będzie tu ingerencji rządzących".

Nowa składka będzie "gwarantowała niezależność i stabilność mediów publicznych" - zapewniał.

Trzecia przedstawicielka wnioskodawców Elżbieta Kruk z PiS mówiła, że poprzedniej ekipie politycznej "przestało zależeć na mediach publicznych". Zarzuciła byłemu premierowi Donaldowi Tuskowi konsekwentną realizację celu: osłabienia tych mediów. Jej zdaniem osłabienie finansowe doprowadziło media publiczne do skomercjalizowania, a forma spółki akcyjnej, w jakiej działają w tej chwili media publiczne, pozwala "ukrywać za parawanem tajemnicy spółki" grę interesów. Według Kruk media publiczne nie zachowywały obiektywizmu, a wartości i środowiska prawicowe i konserwatywne były przez nie dyskryminowane.

"Dobra zmiana odda media publiczne Polakom"

W ocenie poseł PiS Joanny Lichockiej "przedstawione projekty ustaw medialnych to szansa na najpoważniejszą reformę mediów publicznych po 89 roku".

- To nie tylko możliwość wyrwania mediów publicznych z rąk partyjnych nominatów, bo to od biedy można przeprowadzić bez tak głębokiej zmiany, ale reforma ta to szansa na wyzwolenie mediów publicznych ze sposobu myślenia, który dotąd paraliżował ich rozwój: przekonania, że Telewizja Polska i Polskie Radio to narzędzie do sprawowania władzy, że to instytucje, które mają służyć interesom konkretnych partii, że to także interesy, które mają służyć interesom różnych lobby - podkreśliła Lichocka.

W jej ocenie ta "dobra zmiana odda media publiczne Polakom". Jej zdaniem świadczy o tym zmiana określenia z "mediów publicznych" - która to nazwa zdaniem Lichockiej została skompromitowana - na "media narodowe". Dodała, że "po raz pierwszy w historii mediów publicznych staną się one całkowicie niezależne od rządu w sensie personalnym i finansowym". Posłanka PiS podkreśliła, że media narodowe będą podporządkowane Radzie Mediów Narodowych, w której zagwarantowane będzie miejsce dla przedstawiciela opozycji.

Platforma chce odrzucenia projektów

Wiceszefowa sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO) złożyła wniosek o odrzucenie trzech projektów ustaw medialnych w pierwszym czytaniu.

Michał Kamiński (PO) ocenił, że "duża" ustawa medialna to "zamach na prawdę".

- Wam media potrzebne są po to, by kłamać, bo prawdy boicie się najbardziej, bo prawda jest czymś, czego nie chcecie, aby docierało do Polaków. I myślicie, że media narodowe - plugawiąc to słowo "narodowe", święte dla wielu - stając w służbie jednej partii politycznej, zrobią Polakom wodę z mózgu. Nie zrobią - podkreślił Kamiński.

Polityk odniósł się do zarzutów posłów PiS o upolitycznienie mediów w czasach rządów PO.

- Jeżeli dzisiaj z tej trybuny ja słyszałem, jak straszną telewizją była telewizja publiczna przez ostatnie 8 lat, to zadaję sobie pytanie, dlaczego ten katolicki naród nie rzucił się do odbiorników i nie oglądał telewizji Trwam? Jakoś dziwnym trafem telewizja Trwam nie ma wielkiej oglądalności, tak jak dzisiaj oglądalność traci telewizja narodowa kierowana przez partyjnego działacza Jacka Kurskiego - mówił poseł PO.

- Jeżeli Jacek Kurski jest symbolem dla państwa, symbolem człowieka, który nie dzieli narodu, to jest żart, a nie debata - dodał. - Jeżeli chcecie mówić dzisiaj o realnej zmianie, to niestety przypomina się to sformułowanie: czym się różni socjalizm od socjalizmu demokratycznego, tak go nazywano w czasach komunistycznych. Ja je powtórzę: czym się różni normalna zmiana od waszej "dobrej zmiany"? Tym, czym się różni krzesło od krzesła elektrycznego - mówił Kamiński. Zarzucił też, że obecnie media publiczne "opluwają swoich przeciwników politycznych". - Do waszych mediów można odnieść słowa Antoniego Słonimskiego z jego wiersza "Dwie ojczyzny" - to są mądre słowa, które padły w latach 30., kiedy faszyzm był u progu. Antoni Słonimski pisał: w twojej ojczyźnie do obcych w wierze Bóg się nie zniża, w mojej ojczyźnie on wszystkich bierze w ramiona krzyża - mówił poseł PO.

Media partyjne? "Nie ma zgody"

Posłanka ruchu Kukiz'15 Elżbieta Borowska zapowiedziała, że jej klub złoży wniosek o wysłuchanie publiczne w sprawie "dużej" ustawy medialnej.

- Media publiczne to media, które realizują publiczny interes, czyli działają pro publico bono. Jeżeli zmiana "media publiczne" na "media narodowe" ma oznaczać realizację interesu narodowego, to jestem za - mówił z kolei Piotr Liroy-Marzec (ruch Kukiz'15).

- Ale jeżeli nadal mają to być media partyjne, to nie ma na to zgody. Publiczny interes to wielkie działania, które służą naprawie, umocnieniu walącego się państwa, które przybliżają, ułatwiają zrozumienie najważniejszych mechanizmów politycznych, ekonomicznych, społecznych, kulturalnych rządzących naszym życiem, które wreszcie umożliwiają podjęcie realnych działań naprawczych i uzdrowicielskich. Takich mediów oczekują ludzie i takich mediów oczekuje Kukiz'15 - podkreślił.

Projekt zgłoszony "w magiczny sposób"

- Nigdy nie próbowano wywierać tak wulgarnego wpływu na media publiczne, jak teraz. PiS chce skasować Polaków na ponad 2 mld zł tylko po to, by wydać je na nudną, napuszoną i głupią propagandę - ocenił z kolei Grzegorz Furgo (Nowoczesna).

Dodał, że propozycja PiS jest "skandalicznie słaba". Jak zaznaczył, problematyczny jest już sam sposób powstawania projektu.

- Zgodnie z nowym obyczajem politycznym, co prawda projekt powstał w ministerstwie kultury, ale nagle w magiczny sposób został zgłoszony jako poselski (...). Ominięcie drogi przedłożenia rządowego umożliwiło uniknięcie szerokich konsultacji społecznych czy nawet politycznej debaty wewnątrz administracji rządowej - mówił poseł Nowoczesnej. Jak zaznaczył, "projekt choć nie jest jawnie niekonstytucyjny, to w swojej intencji ma ominąć ustawę zasadniczą", w której zapisana jest rola KRRiT jako organu zarządzającego przestrzenią medialną Polsce. Według niego PiS chce ten porządek zmienić. - Nowoczesna chciałby, aby w toku prac parlamentarnych nad ustawą doprowadzić do rozdziału strefy menedżerskiej mediów publicznych od strefy redakcyjnej; ta droga powinna być zarządzana przez zespół pozapolityczny - powiedział Furgo.

- Debata nie dotyczy ustawy medialnej, ale nowego podatku na media reżimowo-partyjne - oceniła Andżelika Możdżanowska (PSL), która zapowiedziała, że ludowcy będą za odrzuceniem trzech projektów medialnych. Według posłanki zebrane środki powinny być dzielone między media publiczne i prywatne.

- Nastały najtrudniejsze czasy dla mediów publicznych od '89 roku - dodała posłanka ludowców.

KRRiT: to próba ominięcia konstytucji

Głos podczas debaty zabrał także przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jan Dworak.

- Proponowane w projekcie ustawy rozwiązanie narusza konstytucję, gdyż tworzy tzw. konkurencję kompetencyjną dla organu konstytucyjnego, jakim jest Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Powołanie Rady Mediów Narodowych stanowi próbę ominięcia konstytucji RP - powiedział Dworak.

Dodał, że członkowie Rady Mediów Narodowych mają być powoływani przez Sejm, Senat i prezydenta, co nawiązuje do sposobu wyłaniania KRRiT. Dworak mówił, że Trybunał Konstytucyjny 11 lat temu odniósł się do nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji i za akt naruszający normy ustawy zasadniczej uznał rozwiązanie, że przewodniczącego KRRiT wskazuje prezydent.- A w obecnym rozwiązaniu przewodniczącego Rady Mediów Narodowych wybiera marszałek Sejmu - zauważył.

Dworak zaznaczył, że członkiem Rady Mediów Narodowych nie może być przedstawiciel władzy wykonawczej i samorządowej, ale może być poseł, senator czy członek partii. - To rozwiązanie staje się kolejnym zaprzeczeniem niezależności ciała nadzorującego media narodowe - podkreślił.

Później głos zabrał wiceminister kultury Krzysztof Czabański, który zapowiedział "szerokie konsultacje społeczne" w sprawie "dużej" ustawy medialnej.

Media publiczne według PiS

Pakiet projektów przewiduje, że przekształcenie TVP, PR i PAP w instytucje mediów narodowych miałoby nastąpić od 1 lipca. Wyboru władz mediów publicznych miałaby dokonywać 6-osobowa Rada Mediów Narodowych wybierana przez Sejm, Senat i prezydenta na 6-letnią kadencję.

Wśród kandydatów wybieranych przez Sejm jedno miejsce ma być ustawowo gwarantowane dla kandydata z największego klubu opozycyjnego, czyli w obecnej kadencji z PO. Władze poszczególnych mediów, czyli dyrektorzy naczelni, mieliby być wybierani w drodze konkursów jawnych spośród kandydatów zgłoszonych przez organizacje społeczne i stowarzyszenia twórcze.

W mediach publicznych mają powstać Społeczne Rady Programowe, utworzone z kandydatów zgłoszonych przez: organizacje społeczne, związki zawodowe, związki wyznaniowe, stowarzyszenia; mają one oceniać realizację misji przez poszczególne media i będą mogły występować z wnioskami personalnymi.

Nową składkę audiowizualną w wysokości 15 zł miesięcznie pobieraną z rachunkiem za prąd zapłacimy od 1 stycznia 2017 r., zwolnienia obejmą osoby po 75. roku życia, niepełnosprawnych oraz ubogich.

Autor: pk,ts//rzw / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości
Samotny jak młody mężczyzna. Aplikacje randkowe tylko pogłębiają problem

Samotny jak młody mężczyzna. Aplikacje randkowe tylko pogłębiają problem

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zorza polarna pojawiła się na polskim niebie w sobotnią noc. W jej obserwacji nie przeszkodziły nawet chmury, których gruba warstwa otulała w nocy część naszego kraju. Zdjęcie zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zza zasłony chmur wyjrzały światła północy

Zza zasłony chmur wyjrzały światła północy

Aktualizacja:
Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl, Kontakt 24

W kawiarniach to pospolity widok, że klienci zamawiają kawę i godzinami przesiadują z laptopami w lokalu. Nowe są jednak refleksje restauratorów, którzy liczą kasę i widzą, o ile więcej zarobiliby, gdyby stolik służył kilku towarzyskim spotkaniom. Są już tacy, którzy idą dalej i wprowadzają kawiarnie wolne od laptopów. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Restauratorzy mówią "nie" pracy z ich lokali. "Stali goście skarżyli się, że nie mogą usiąść"

Restauratorzy mówią "nie" pracy z ich lokali. "Stali goście skarżyli się, że nie mogą usiąść"

Źródło:
TVN24

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Rozpoczęła się cisza wyborcza przed drugą turą wyborów samorządowych. W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na współpracownika Aleksieja Nawalnego. Z kolei pod Bagdadem doszło do potężnego wybuchu w wyniku "ataku z powietrza". Oto sześć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 20 kwietnia.

Sześć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 20 kwietnia

Sześć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 20 kwietnia

Źródło:
PAP, TVN24

Czerwcowe wybory do Parlamentu Europejskiego będą najtrudniejszymi wyborami dla premiera Węgier Viktora Orbana od ponownego przejęcia przez niego władzy w 2010 roku - ocenia politolog Daniel Rona z budapeszteńskiego think tanku 21 Research Center.

Politolog: Orban stoi przed najtrudniejszymi wyborami od czasu dojścia do władzy

Politolog: Orban stoi przed najtrudniejszymi wyborami od czasu dojścia do władzy

Źródło:
PAP

787 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Siemion Jeremin, korespodent wojenny rosyjskiego dziennika "Izwiestija" poniósł w piątek śmierć w południowowschodniej Ukrainie, w rezultacie ataku drona - poinformowała agencja Reutera, powołując się na komunikat dziennika. Podsumowujemy, co wydarzyło się w ostatnich godzinach w Ukrainie i wokół niej.

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
PAP

30 lat temu powstała najbardziej popularna choreografia twista w historii światowego kina. Chodzi o taniec Umy Turman z Johnem Travoltą i kultową scenę z filmu "Pulp Fiction". Jedną z wielu kultowych. Bo film Quentina Tarantino stał się hitem nie tylko na miarę Hollywood i statuetki Oscara. Zaburzona chronologia fabuły, charakterystyczne dla Tarantino przeplatanie humoru i grozy, uwiodły publiczność na całym świecie. Ten film zmienił kino i zmienił życie aktorów, odtwórców głównych ról, którzy po trzech dekadach od premiery spotkali się, by powspominać dawne czasy na planie.

30 lat od premiery "Pulp Fiction". "To film ponadczasowy. Klasyk"

30 lat od premiery "Pulp Fiction". "To film ponadczasowy. Klasyk"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Pogoda na dziś, czyli na sobotę 20.04. Dzień przyniesie pochmurną aurę i opady - od deszczu po deszcz ze śniegiem i mokry śnieg. Warunki biometeorologiczne okażą się niekorzystne. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 12 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - sobota 20.04. Popada śnieg, powieje mocniejszy wiatr

Pogoda na dziś - sobota 20.04. Popada śnieg, powieje mocniejszy wiatr

Źródło:
tvnmeteo.pl

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

"Showmen" to tytuł biografii Wołodymyra Zełenskiego, która była pisana w ciągu pierwszego roku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Jej autorem jest Simon Shuster - dziennikarz "Time" o ukraińskich i rosyjskich korzeniach, który dorastał jednak w Stanach Zjednoczonych. Shuster postacią Zełenskiego zainteresował się jeszcze zanim ten rozpoczął karierę polityczną. Gdy został prezydentem i zaczęła się inwazja, towarzyszył Zełenskiemu i w schronie w Kijowie i w czasie wyjazdów na front. Shuster przeprowadził też rozmowy z osobami z najbliższego kręgu Zełenskiego. O tym, jak Zełenski z celebryty i komika stał się mężem stanu opowiedział "Faktom o Świecie" TVN24 BiS.

Autor biografii prezydenta Ukrainy: Zełenski stał się przywódcą czasów wojny w stylu Churchilla

Autor biografii prezydenta Ukrainy: Zełenski stał się przywódcą czasów wojny w stylu Churchilla

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24