Punkty zwrotne, nagrania, relacje. Sprawa Magdaleny Żuk dzień po dniu

[object Object]
Co wydarzyło się w Egipcie. Chronologia wydarzeńFakty TVN
wideo 2/20

Wiadomość o tajemniczej śmierci polskiej turystki w Egipcie wstrząsnęła opinią publiczną w kraju. W wyjaśnienie tej sprawy zaangażowały się najwyższe władze policji i prokuratury, ale oficjalnych informacji wciąż jest niewiele. My, na podstawie dostępnych źródeł, odtwarzamy, jak dzień po dniu wyglądał pobyt Magdaleny Żuk w Egipcie i co się stało po jej śmierci.

video-1623812

955da9f8-f936-433a-92ea-09ccdb4e8420.png

25 kwietnia, wtorek

Kobieta dzieli się dotychczas skrywaną tajemnicą, że wykupiła w biurze podróży pobyt w Marsa Alam w Egipcie. Na tę wycieczkę miała pojechać ze swoim partnerem Markusem. Wyjazd miał być niespodzianką, prezentem na jego urodziny.

- O tym, że Magda wykupiła wycieczkę, dowiedziałem się w dniu wylotu. Około godziny trzynastej - mówi "Faktom" TVN Markus, partner Magdaleny Żuk.

Rozmowa z partnerem Magdaleny Żuk

W dniu wylotu do Marsa Alam okazało się, że mężczyzna ma paszport ważny krócej niż sześć miesięcy, a to nie pozwala na wjazd do Egiptu. Magdalena w ostatniej chwili zdecydowała, że poleci do Marsa Alam sama. Tłumaczyła, że jest bardzo zmęczona i że potrzebuje tego odpoczynku.

Markus w rozmowie z "Faktami" przyznaje, że miał obawy. - Puścić gdziekolwiek kobietę samą to człowiek zawsze się będzie martwił, a jeszcze do tak dalekiego kraju. Jednak taką podjęliśmy wspólną decyzję. Z jednej strony nie mogłem się sprzeciwiać, a z drugiej też bardzo chciałem żeby Madzia odpoczęła - wyjaśnia.

W Egipcie wylądowała po północy. Zamieszkała w hotelu Three Corners. Zadzwoniła do partnera. Z jego słów wynika, że kobieta nie mówiła o zdenerwowaniu czy niepokoju.

26 kwietnia, środa

W środę Markus i Magdalena kontaktowali się ponownie. Wieczorem odebrał od kobiety telefon.

- Mówiła, żebym poprosił recepcję o sprawdzenie tego, co dzieje się wokół jej pokoju. Twierdziła, że słyszy hałasy. Zaniosła telefon recepcjoniście. Rozmawiałem z nim. Miał sprawdzić, czy wszystko jest ok. Później Magda powiedziała, że jest w porządku - opowiada Markus. Kobieta miała nie wspominać o żadnych nowych znajomościach. - Cały czas mieliśmy kontakt aż do momentu, gdy zaczęło dziać się coś niedobrego - relacjonuje mężczyzna "Faktom" TVN.

Niepokojące informacje zaczęły w środę docierać również do rodziców Magdaleny. Magda miała być roztrzęsiona i agresywna. Rodzice postanowili szukać pomocy w polskiej ambasadzie w Egipcie. Ambasada - według relacji ojca Magdaleny - miała zapewniać, że są w kontakcie z rezydentem i wszystko jest w porządku.

- Okazało się, że jest zupełnie odwrotnie - mówi Tadeusz Żuk w "Uwadze" TVN.

Uwaga TVN o sprawie Magdaleny Żuk

27 kwietnia, czwartek

W czwartek Markus, partner kobiety, kupił jej bilet powrotny. Miała wrócić do Polski przed czasem - w sobotę 29 kwietnia. Jednak jej stan się pogarszał.

Markus mówi reporterowi "Faktów" TVN, że tamtego dnia przestraszył się, bo kobieta miała zrobić coś niepokojącego. Co to dokładnie było? Mężczyzna nie chce mówić o szczegółach, bo sprawą zajmuje się policja i prokuratura. Później na telefon Magdaleny nie dało się dodzwonić. Był wyłączony, co tylko podsyciło jego niepokój.

28 kwietnia, piątek

Według relacji matki zmarłej turystki, w piątek 28 kwietnia, w trzy dni po wyjeździe, do rodziny dotarło wstrząsające nagranie wideo ukazujące kobietę leżącą w progu pokoju hotelowego. Przy niej widoczna od pasa w dół postać, ubrana w czarne męskie buty, takież spodnie i białą koszulę w granatową kratę.

Psycholog sądowy o możliwych przyczynach zachowania kobiety

- Kiedy wróciłam z zakupów, nasza najmłodsza córka Małgosia pokazała mi filmik, na którym nasze dziecko leży na podłodze, zwinięte jak zwierzątko w białym szlafroku. Ja nie wiedziałam w ogóle co się dzieje. Dla mnie to było jakieś nienormalne. Moje dziecko leży skulone, takie biedne, a mnie tam nie ma - mówiła Elżbieta Żuk reporterowi "Uwagi" TVN.

Rezydent zawiózł Magdalenę Żuk do najbliższego szpitala w Port Ghalib. Jednak według informacji przekazanych przez biuro podróży, lekarze mieli odmówić jej przyjęcia uzasadniając, że szpital ten nie zajmuje się chorobami psychicznymi. Turystka wróciła więc do hotelu. Tyle na razie wiadomo o tym jak przebiegał piątek 28 kwietnia, trzeci dzień pobytu Magdaleny w Egipcie.

29 kwietnia, sobota

W sobotę 29 kwietnia turystka miała wrócić do domu. Przed terminem zakończenia wycieczki, rejsowym samolotem. Nie weszła jednak na pokład. Biuro podróży twierdzi, że tak zadecydowała załoga samolotu z powodu złego stanu zdrowia pasażerki.

Z bliskimi, poprzez połączenie wideogłosowe skontaktował się mówiący po polsku Mahmud, rezydent biura podróży, w którym Magdalena wykupiła wycieczkę. Z kobietą nie było bezpośredniego kontaktu.

Rozmowa ta jest punktem zwrotnym w całej historii. To wtedy bliscy dowiadują się, że to co dzieje się z Magdaleną nie jest chwilową słabością, incydentem, ale czymś znacznie poważniejszym.

Co wiadomo o śmierci Polki w Egipcie?

Na nagraniu wideo z transmisji tej rozmowy widać jak Magdalena podniesionym, roztrzęsionym głosem, na granicy krzyku i płaczu mówi:

- Idź do pracy. Ja nie wrócę stąd.

- Wrócisz stąd. Musisz mi powiedzieć. Muszę mieć to informację - mówi Markus.

- Oni trzymają... Nie umiem ci powiedzieć.

- Teraz tak jak mi powiedziałaś, tak mi powiedz. Nic się nie bój. Ja mam kontakt z ambasadą Maciek [przyjaciel Markusa i Magdaleny - przyp. red.] po ciebie leci. Ktoś ci zrobił krzywdę tam? Co się stało? Co się wydarzyło? Powiedz mi Madziu i ja to zaraz zgłaszam. Zaraz Maciek u ciebie będzie.

- Oni tu mają takie różne sztuczki. Zabierz mnie stąd. Oni mi tutaj coś zrobią. Zabierz mnie.

- Zabierzemy cię. Maciek już po ciebie leci. Co oni robią?

- Nie mogę mówić, przepraszam.

- Musisz powiedzieć mi, skarbie. Proszę cię - apelował Markus.

- Kochanie, to nic nie da.

- Powiedz mi, ja to muszę wiedzieć, żeby cię chronić. Rozumiesz?

W tym momencie odezwał się rezydent Mahmund:

- Markus, cześć. Wydaje mi się, że to strata czasu. Będę dzwonił teraz do ambasady. Tutaj w Egipcie, dobrze?

- Dobrze, a możesz poprosić Magdę, żeby włączyła telefon?

- Magda, włączysz telefon? Bo Markus chce dodzwonić się do ciebie. Włącz swój telefon proszę.

Nie jest to typowa sytuacja, w której dwoje kochających się ludzi, rejestruje swoje rozmowy telefoniczne. Markus wytłumaczył reporterowi "Faktów" TVN Robertowi Jałosze, że wcześniej docierały do niego na tyle niepokojące informacje, że poprosił swojego przyjaciela o nagranie przebiegu tej rozmowy drugim telefonem komórkowym.

Po tej rozmowie rezydent znów zabrał Magdalenę do szpitala w Port Ghalib. Została przyjęta.

- Jak nam powiedzieli, że ona jest w szpitalu, to wtedy mówię: "słuchajcie, jesteśmy spokojni, bo ona jest w szpitalu, nic się tam jej nie stanie". Bo normalny człowiek będąc w szpitalu nie jest zagrożony niczym. I myśmy na chwilę się uspokoili - mówiła "Uwadze" TVN matka Magdaleny.

W szpitalu jednak doszło do incydentu, na który początkowo nic nie wskazywało.

Na nagraniu ze szpitalnego monitoringu, sprzed budynku widać przez chwilę Magdalenę Żuk spacerującą i przestępującą z nogi na nogę. Być może rozmawia przez telefon, ale dokładnie tego nie widać.

Magdalena spaceruje po placu, rozmawia przez telefon

Na innym nagraniu sprzed szpitala można zobaczyć jak na podjeździe stoi bus. Wokół kręci się kilku mężczyzn. Jeden z nich prowadzi wózek do transportu pacjentów. Czekają. W środku siedzi Polka.

Polka siedzi w aucie, prawdopodobnie to karetka

Na nagraniu z następnej kamery, już ze środka można odnieść wrażenie, że Magdalena Żuk zatacza się idąc szpitalnym korytarzem.

Kamera uchwyciła Polkę na korytarzu

Na kolejnym nagraniu z kamery umieszczonej w korytarzu widać jak Magdalena Żuk ucieka z sali szpitalnej. Jest zatrzymywana przez grupę ludzi, być może personel szpitala, choć nie mają na sobie fartuchów, kitli ani innej odzieży charakterystycznej dla pracowników medycznych. Wśród tych osób, jak ustalił reporter TVN24 Sebastian Napieraj, znajduje się doktor Ahmed i pielęgniarka w hidżabie. Próbują powstrzymać uciekającą pacjentkę, ale ona broni się. Chwytają ją za ręce i nogi, wyraźnie wbrew jej woli. W końcu zostaje wciągnięta do sali szpitalnej.

Ucieczka szpitalnym korytarzem

Działo się to w sobotę 29 kwietnia przed północą.

Po północy, jak twierdzą świadkowie, Magdalena Żuk wyskoczyła ze szpitala przez okno.

30 kwietnia, niedziela

Po tym zdarzeniu, w niedzielę 30 kwietnia, pacjentka została przewieziona do szpitala w Hurghadzie. Tam miała jej zostać udzielona specjalistyczna pomoc, ale w wyniku obrażeń Magdalena Żuk zmarła.

Na nagraniu z monitoringu, do którego dotarł reporter TVN24 Tomasz Mildyn widać jak kobieta jest transportowana na noszach z karetki do szpitalnego budynku. Jest obandażowana. Według relacji lekarzy, z którymi rozmawiał reporter, była "na granicy świadomości".

Monitoring ze szpitala w Hurghadzie

Tego samego dnia rodzice i siostry Magdaleny otrzymali tragiczną wiadomość, że ich córka i siostra nie żyje. Maciej - przyjaciel rodziny, który poleciał po Magdalenę do Egiptu - nie zdążył spotkać jej żywej.

2 maja, wtorek

W ciągu dwóch dni o tajemniczej śmierci Polki robi się głośno. Polska policja podejmuje śledztwo. - Sprawa dotyczy śmierci naszej obywatelki. Tutaj polskie państwo niezwłocznie, z własnej inicjatywy, podjęło śledztwo. 2 i 3 maja przesłuchaliśmy pierwszych świadków. Działamy wspólnie z prokuraturą - informował potem TVN24 mł. insp. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji. Dodał, że wśród przesłuchanych są kluczowi świadkowie - osoby, które miały kontakt z Magdaleną Żuk.

Policja o sprawie śmierci Polki w Egipcie

- Przesłuchana została rodzina. Jest ponad 30 świadków, którzy już są przesłuchani albo będą przesłuchani. Uczestnicy wycieczki lub ci, którzy lecieli samolotem - mówił Ciarka i dodał, że policja ma kilka hipotez śledczych. Wśród tych badanych przez śledczych są: nieszczęśliwy wypadek, załamanie psychiczne i zabójstwo. - W zależności od materiałów wersje te będą się wykluczały albo potwierdzały - przyznał policjant.

Czynności śledcze podejmuje również Prokuratura Rejonowa w Zgorzelcu, w rejonie której znajduje się Bogatynia, rodzinne miasto Magdaleny Żuk.

4 maja, czwartek

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze informuje, że przejęła śledztwo z rejonu ze Zgorzelca i nadała mu wstępną kwalifikację prawną - zabójstwo. Prokuratura informuje, że wystąpi do władz Egiptu o międzynarodową pomoc prawną, jak również dokona powtórnej sekcji zwłok Magdaleny Żuk w Zakładzie Medycyny Sądowej we Wrocławiu, gdy tylko ciało Polki zostanie sprowadzone do kraju.

Prokuratura zastrzega, że w miarę postępu śledztwa kwalifikacja prawna może się zmienić.

8 maja, poniedziałek

W programie "Uwaga" TVN rodzina zmarłej i właściciel prywatnego biura detektywistycznego zarzucają polskim służbom konsularnym, że nie udzieliły właściwej pomocy turystce, gdy jeszcze żyła, ani jej rodzinie po śmierci. Rodzina zaprzecza informacjom biura podróży, że ambasada w ekspresowym trybie, w kilka godzin, chciała wystawić rodzinie paszporty, aby mogła pojechać do Egiptu.

9 maja, wtorek

Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydaje oświadczenie w sprawie śmierci Magdaleny Żuk. Jak zapewnia MSZ, ambasada RP w Kairze "na bieżąco monitoruje postępowanie w sprawie zgonu polskiej obywatelki", a polska służba konsularna jest w kontakcie z rodziną zmarłej "oraz w pełni i blisko współpracuje z prowadzącą śledztwo prokuraturą (...), lokalnymi służbami oraz biurem podróży". "Podkreślamy, że wyjaśnienie okoliczności śmierci spoczywa na władzach egipskich, a strona polska zabiega o pełen dostęp do informacji o śledztwie, w tym do materiałów i dokumentów medycznych, które pozwolą wyjaśnić przyczyny zgonu Polki".

05.05.2017 | We wtorek poleciała do Egiptu, w niedzielę nie żyła. Co się wydarzyło w Marsa Alam?

Przy okazji sprawy Magdaleny Żuk MSZ przypomina o obowiązującym ostrzeżeniu dla turystów, związanym z zamachami i obowiązującym w Egipcie stanie wyjątkowym. MSZ odradza Polakom podróże do Egiptu z wyjątkiem zorganizowanych wyjazdów grupowych do miejscowości nad Morzem Czerwonym, wśród wyjątków wymieniona jest miejscowość Marsa Alam. To do niej dwa tygodnie wcześniej pojechała Magdalena Żuk.

Do Egiptu poleciał polski prokurator i polski biegły medycyny sądowej, żeby na miejscu wykonać czynności procesowe.

10 maja, środa

Prokurator generalny Zbigniew Ziobro informuje, że zakończyła się sekcja zwłok Magdaleny Żuk w Egipcie. Brali w niej udział polski prokurator i biegły, którzy udali się do Egiptu. Dodał, że polska prokuratura ma już wstępne wyniki sekcji, nie ujawnił jednak żadnych szczegółów.

Ziobro przyznał, że zgodnie z jedną z wersji rozpatrywanych przez śledczych może chodzić o "szerszy proceder związany z handlem ludzi i czerpaniem korzyści z działalności związanej z zorganizowaną przestępczością".

Ziobro: będę rozmawiał z prokuratorem generalnym Egiptu. Liczę na dalszą współpracę

- Taka działalność mogła dotyczyć nie tylko pani Magdaleny. Wyjaśniane będą też inne wątki, które przy tej sprawie się pojawiły. Związane z podejrzeniami handlu kobietami, czerpaniu korzyści z wykorzystania kobiet dla celów seksualnych z użyciem przemocy, podstępu czy też środków chemicznych - powiedział.

Poinformował też, że wydał prokuratorom zalecenie, "aby w sposób szczególny traktować sprawy związane z handlem ludźmi, przemytem ludźmi, wykorzystywaniem przemocy, stosowaniem podstępu w stosunku do kobiet, jeśli jest to związane z czerpaniem korzyści finansowych, bądź też innych korzyści, w związku z popełnianiem przestępstw o charakterze seksualnym".

Ziobro: zakończyła się sekcja zwłok Magdaleny Żuk, mamy wstępne wyniki

Prokurator generalny Egiptu Nabil Ahmed Sadek objął osobistym nadzorem postępowanie w sprawie śmierci Magdaleny Żuk. "Zadeklarował gotowość do pełnej współpracy z polską prokuraturą, w tym także w kwestii przesłuchania w Egipcie świadków. Zapewnił również, że strona polska będzie na bieżąco informowana o przebiegu śledztwa prowadzonego przez egipskich prokuratorów" - czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.

Prokurator Krajowy Bohdan Święczkowski informuje, że powołał w Prokuraturze Okręgowej w Jeleniej Górze specjalny zespół prokuratorów zajmujących się sprawą Magdaleny Żuk.

W sumie Polscy śledczy, jak poinformował Ziobro, zakładają kilkanaście wersji wydarzeń.

11 maja czwartek

To, że na wstępnym etapie śledztwa branych jest pod uwagę, na równych prawach, wiele hipotez potwierdził rano w "Jeden na Jeden" TVN24 komendant główny policji nadinspektor Jarosław Szymczyk. Mówił, że policja nie wyklucza, że trop sprawy może być w Polsce.

Komendant Główny Policji: sprawa Magdaleny Żuk mogła rozpocząć się w Polsce

- Te wersje zdarzeniowe, które przyjęliśmy, zakładają również, że zdarzenie, które finalnie miało miejsce w Egipcie, mogło rozpocząć się w naszym kraju - zaznaczył.

Policja przesłuchała już kluczowych świadków, ale apeluje o kontakt do wszystkich którzy mogą coś wnieść do prowadzonego śledztwa.

7ac1dce0-705c-4723-ade4-d3a56dfb3d05.png

Autor: jp/ja / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Facebook/MagdaLena Żuk

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Michał Woś zadzwonił i pytał, czy będę dziś na komisji - mówiła przed komisją śledczą ds. Pegasusa główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości Elżbieta Pińciurek. Oświadczyła, że w kierowanym przez nią departamencie nikt nie wiedział, na co zostaną wydane środki z Funduszu Sprawiedliwości. Zeznała też, że osobą odpowiedzialną za weryfikację tego, na co zostały wydane środki z funduszu, jest jego dysponent, czyli minister sprawiedliwości.

Główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości przed komisją śledczą o odpowiedzialnym za pieniądze z Funduszu

Główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości przed komisją śledczą o odpowiedzialnym za pieniądze z Funduszu

Źródło:
PAP, TVN24

Nie nadzorowałem komórki, która zajmowała się gadżetami - powiedział były szef MON Mariusz Błaszczak. Odniósł się do "procederu", o którym poinformował wiceszef resortu. Cezary Tomczyk mówił, że najważniejsi współpracownicy ówczesnego ministra dopuszczali się kradzieży cennych przedmiotów, które miały być oficjalnie wręczane najważniejszym ministrom obcych państw. "Kto zegarkiem wojuje, ten od zegarka ginie" - napisał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych.

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Źródło:
TVN24

"Awantura na naradzie w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości i zamiana miejsc! Jacek Kurski na "dwójkę" w mazowieckim, Maciej Wąsik na "jedynkę" na Podlasiu. Rękę przyłożył do tego Marek Suski" - poinformowała w piątek dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska.

"Fakty" TVN: awantura na naradzie w siedzibie PiS i zamiana miejsc na listach do europarlamentu

"Fakty" TVN: awantura na naradzie w siedzibie PiS i zamiana miejsc na listach do europarlamentu

Źródło:
TVN24

75-latkę przez kilka dni osaczali oszuści. Działali bardzo skutecznie. Kobieta była przekonana, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Do tego stopnia, że nie uwierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Mimo ostrzeżeń przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali dalej. Odzyskali prawie całą kwotę i zatrzymali trzech podejrzanych o dokonanie oszustwa metodą "na policjanta".

Ostrzegali ją policjanci i rodzina. Im nie uwierzyła, oszustom oddała pół miliona

Ostrzegali ją policjanci i rodzina. Im nie uwierzyła, oszustom oddała pół miliona

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mandatem w wysokości 2,5 tysiąca złotych i 15 punktami karnymi ukarany został kierowca, który w Hrubieszowie (Lubelskie) nie ustąpił pierwszeństwa przechodzącemu przez przejście dla pieszych mężczyźnie z wózkiem. Ojciec z dzieckiem w ostatniej chwili odskoczył przed samochodem.

Pchał wózek z córeczką, odskoczył w ostatniej chwili

Pchał wózek z córeczką, odskoczył w ostatniej chwili

Źródło:
tvn24.pl

Pogoda na majówkę 2024. Nad Polskę napłynie powietrze znad Afryki, dzięki któremu wkrótce na termometrach zobaczymy powyżej 25 stopni. Miejscami jednak może zagrzmieć. Sprawdź najnowszą szczegółową prognozę przygotowaną przez synoptyk tvnmeteo.pl Arletę Unton-Pyziołek.

Pogoda na majówkę 2024. Gdzie będzie najgoręcej, a gdzie pojawią się burze?

Pogoda na majówkę 2024. Gdzie będzie najgoręcej, a gdzie pojawią się burze?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Na stronie pomagam.pl pojawiła się zrzutka na "godny pochówek" tragicznie zmarłego mężczyzny, który został podpalony na przystanku przy ulicy Pomorskiej w Łodzi. Pojawiły się tam nawet pierwsze wpłaty. Ale w opisie zbiórki było kilka nieścisłości. Aukcja nagle zniknęła, a prokuratura sprawdza w odrębnym postępowaniu, czy nie doszło do próby oszustwa.

Zrzutka na pogrzeb podpalonego mężczyzny nagle zniknęła. "Prowadzimy odrębne postępowanie"

Zrzutka na pogrzeb podpalonego mężczyzny nagle zniknęła. "Prowadzimy odrębne postępowanie"

Źródło:
tvn24.pl
Król, Danusia i prezydent. Historia prawa łaski

Król, Danusia i prezydent. Historia prawa łaski

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wczorajszy wyrok Sądu Najwyższego dotyczący kredytów frankowych sprawi, że znajdzie się jeszcze więcej chętnych do dochodzenia swoich praw przed sądami - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl radca prawny Mateusz Płudowski. Dodał, że dotyczy to przede wszystkim klientów, którzy już spłacili swoje zobowiązania i nie mogą liczyć na ofertę ugody ze strony banków. Najważniejszą kwestią uregulowaną przez SN jest określenie daty przedawnienia roszczeń zarówno banków, jak i konsumentów. - Wiele spraw będzie się kończyło brakiem możliwości odzyskania przez bank wypłaconego kapitału - ocenia.

Będzie kolejny szturm frankowiczów na sądy? "Jest to bardzo ważne stanowisko"

Będzie kolejny szturm frankowiczów na sądy? "Jest to bardzo ważne stanowisko"

Źródło:
tvn24.pl

Na Kontakt 24 napisał czytelnik, który był pasażerem lotu na trasie Bukareszt-Warszawa. Z jego relacji wynika, że podczas lądowania w samolot uderzył piorun. Jak opisał, w kabinie było słychać huk i widać oślepiające światło. Rzecznik przewoźnika potwierdził zdarzenie.

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Kierowca skody podczas wyprzedzania doprowadził do zderzenia z busem. W wyniku uderzenia, jego auto dachowało i wpadło na teren stacji benzynowej. - Nikomu nic poważnego się nie stało - informuje Grzegorz Jaroszewicz z gorzowskiej policji.

Wylądował na dachu tuż obok dystrybutora. Może mówić o sporym szczęściu

Wylądował na dachu tuż obok dystrybutora. Może mówić o sporym szczęściu

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci z Lublina uratowali życie 39-latce. Kobieta leżała na ławce na dworcu PKS, nie reagowała na próby kontaktu. Mundurowi reanimowali kobietę, aż odzyskała oddech.

Leżała na ławce, "nie reagowała na próby kontaktu". Dramatyczna akcja ratunkowa. Nagranie

Leżała na ławce, "nie reagowała na próby kontaktu". Dramatyczna akcja ratunkowa. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W Ełku samochód osobowy stoczył się z parkingu do jeziora. W pojeździe nikogo nie było. Właściciel auta w rozmowie z policjantami nie był jednak w stanie racjonalnie wytłumaczyć, dlaczego do tego doszło.

Samochód stoczył się z parkingu do wody

Samochód stoczył się z parkingu do wody

Źródło:
tvn24.pl

Wysokość wynagrodzenia posłów do Parlamentu Europejskiego różni się od kwoty, jaką zarabiają krajowi parlamentarzyści. Jaką kwotę miesięcznie otrzymuje eurodeputowany, na zwrot których kosztów może liczyć i jaką emeryturę może dostać w przyszłości? Wyjaśniamy.

Ile zarabia europoseł w Parlamencie Europejskim? Jaką dostanie odprawę i emeryturę?

Ile zarabia europoseł w Parlamencie Europejskim? Jaką dostanie odprawę i emeryturę?

Źródło:
tvn24.pl

Ukraińska armia wycofuje z frontu amerykańskie czołgi Abrams M1A1 - podała w piątek agencja AP, powołując się na informacje uzyskane w Pentagonie. Powodem takiej decyzji ma być zagrożenie rosyjskimi atakami przy użyciu dronów. Dotychczas siły ukraińskie straciły pięć z 31 czołgów tego typu, jakie Kijów otrzymał od Waszyngtonu.

Ukraińcy wycofują z frontu amerykańskie czołgi

Ukraińcy wycofują z frontu amerykańskie czołgi

Źródło:
PAP

W piątek szesnaście zastępów straży pożarnej gasiło płonącą halę tartaku na terenie miejscowości Piotrowice (woj. dolnośląskie). Nie ma osób poszkodowanych.

Ogień objął halę tartaku

Ogień objął halę tartaku

Źródło:
PAP

Grzegorz P., jeden z dwóch byłych agentów CBA ułaskawionych przez prezydenta, był skazany kilkukrotnie, między innymi za ujawnienie tajemnicy i spalenie akcji CBA - powiedział w TVN24 reporter "Czarno na białym" Łukasz Frątczak. Mówił także, że P. w 2018 roku w Dubaju rozmawiał z osobą poszukiwaną czerwoną notą Interpolu o tym, jak przemycać papierosy do Polski poprzez wagony PKP Cargo.

"Spalił akcję CBA", rozmawiał o przemycie papierosów. Kim jest jeden z ułaskawionych byłych agentów

"Spalił akcję CBA", rozmawiał o przemycie papierosów. Kim jest jeden z ułaskawionych byłych agentów

Źródło:
TVN24

Największe sieci paliwowe w Polsce ruszają ze specjalnymi promocjami z okazji zbliżającej się majówki. Z obniżek skorzystamy między innymi na stacjach Orlen, BP, Moya, Shell, Circle K, a także MOL. Ile wyniosą majówkowe rabaty i jak z nich skorzystać?

Ruszają majówkowe promocje na stacjach paliw. Gdzie zatankujemy taniej?

Ruszają majówkowe promocje na stacjach paliw. Gdzie zatankujemy taniej?

Źródło:
tvn24.pl

Przez głupi żart na Lotnisku Chopina 54-latka zepsuła sobie urlop. Mieszkanka Warszawy powiedziała podczas odprawy, że w bagażu ma "jakąś bombę i jakieś narkotyki". Do Egiptu nie poleciała, w dodatku ma do zapłacenia 500 złotych mandatu.

"Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki". Tak zakończyła podróż do Egiptu

"Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki". Tak zakończyła podróż do Egiptu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia dostał maskotkę po uchwaleniu ustawy uznającej język śląski za język regionalny. Prezent wręczyła mu Ewa Kołodziej - posłanka KO z Katowic. - To jest maskotka, bebok. Nazywa się Trudzia - mówiła posłanka. Hołownia przyjął prezent z uśmiechem. - Nie zacznijcie mnie prowokować, żebym zaczął podejrzewać, czyją podobiznę otrzymałem od pani posłanki Kołodziej. Moją? - żartował.

Sejm zdecydował w sprawie języka śląskiego. Marszałek po głosowaniu dostał maskotkę

Sejm zdecydował w sprawie języka śląskiego. Marszałek po głosowaniu dostał maskotkę

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk awansował w kwietniu na pierwsze miejsce w rankingu zaufania do polityków - wynika z sondażu IBRiS dla Onetu. Premier może pochwalić się zaufaniem na poziomie 45 procent. Swój awans skomentował w mediach społecznościowych.

Donald Tusk liderem rankingu zaufania do polityków. Premier skomentował swój wynik

Donald Tusk liderem rankingu zaufania do polityków. Premier skomentował swój wynik

Źródło:
Onet

Sieć Pepco poinformowała o wycofaniu dwóch produktów ze swojej oferty z powodu zagrożenia dla zdrowia lub życia. Chodzi o body dla niemowląt, od którego mogą oderwać się małe części i może dojść do zakrztuszenia. A także o damski portfel wykonany z materiału, który zawiera szkodliwe ftalany.

Pepco wycofuje dwa produkty z powodu zagrożenia dla zdrowia

Pepco wycofuje dwa produkty z powodu zagrożenia dla zdrowia

Źródło:
tvn24.pl

Mając na uwadze skalę marnotrawstwa żywności, do jakiej prowadzi obecna formuła wakacji all inclusive, musimy opracować dla niej nowe zasady - ocenił Hakan Saatçioğlu, prezes tureckiego Stowarzyszenia Profesjonalnych Menedżerów Hoteli (POYD) w ubiegłotygodniowej rozmowie z branżowym portalem Turkiye Travel News.  

Hotelarze chcą zmienić zasady all inclusive. Wskazano powód

Hotelarze chcą zmienić zasady all inclusive. Wskazano powód

Źródło:
Turkiye Travel News, TVN24.pl

Jason i Katharine Zoladz, para turystów z USA, złożyła pozew przeciwko Google'owi. Małżonkowie utrzymują, że podczas swojej ubiegłorocznej podróży przez Kapsztad padli ofiarą napaści ze względu na zarekomendowanie przez Google Maps niebezpiecznej trasy. Podjęcie podobnych kroków prawnych zapowiada inny amerykański turysta zaatakowany w stolicy RPA.  

Nawigacja poprowadziła ich w miejsce, gdzie zostali pobici i okradzeni. Składają pozew przeciw producentowi

Nawigacja poprowadziła ich w miejsce, gdzie zostali pobici i okradzeni. Składają pozew przeciw producentowi

Źródło:
PAP, The Telegraph, TVN24.pl

Pracownicy przycinający gałęzie obok bloków przy ulicy Sandomierskiej w Kielcach strącili z drzewa gniazdo srok wraz z dwoma pisklętami, które nie przeżyły upadku. Mieszkańcy zawiadomili służby, sprawę bada policja.

Cięli gałęzie, strącili gniazdo z pisklętami. Mieszkańcy zawiadomili służby

Cięli gałęzie, strącili gniazdo z pisklętami. Mieszkańcy zawiadomili służby

Źródło:
tvn24.pl

W Wielkiej Brytanii trwają testy pierwszej na świecie "spersonalizowanej" szczepionki na najbardziej śmiertelną formę raka skóry - czerniaka. Jak informuje BBC, wykorzystano w niej tę samą technologię, co w obecnie używanych szczepionkach na COVID-19.

Trwają testy "spersonalizowanej" szczepionki na czerniaka. "Jedna z najbardziej ekscytujących rzeczy"

Trwają testy "spersonalizowanej" szczepionki na czerniaka. "Jedna z najbardziej ekscytujących rzeczy"

Źródło:
BBC

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

W powiecie słupskim na Pomorzu służby zlikwidowały ogromną fabrykę narkotyków. Przejęto blisko cztery tony klefedronu oraz zabezpieczono 20 ton chemikaliów służących do produkcji nielegalnych używek. Zatrzymano trzy osoby. W akcji brał udział policyjny pojazd opancerzony oraz śmigłowce Black Hawk i Bell.

Służby zlikwidowały ogromną fabrykę narkotyków. Przejęto tony chemikaliów

Służby zlikwidowały ogromną fabrykę narkotyków. Przejęto tony chemikaliów

Źródło:
PAP

- My, obywatele, składamy się na pensje polityków i potem widzimy, że oni uprawiają ten freak fight przed Sejmem - powiedziała w podcaście "Wybory kobiet" Marianna Schreiber, odnosząc się też do swojego udziału w walkach MMA. Była również pytana m.in. o to, czy miała poczucie, że jej aktywność publiczna jest obciążeniem dla jej męża.

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Źródło:
tvn24.pl

Były premier Polski Mateusz Morawiecki wygłosił w piątek przemówienie na konferencja środowisk prawicowych CPAC w Budapeszcie. Jak mówił, w Europie na poziomie strategicznym muszą zostać osiągnięte trzy główne cele: należy utrzymać państwo opiekuńcze, rozwijać obronność i osiągnąć cele klimatyczne. Polityk PiS nazwał Viktora Orbana swoim "przyjacielem", a Budapeszt "miastem wolności słowa" - donosi węgierski dziennik Magyar Nemzet.

Morawiecki nazwał Orbana "przyjacielem", a Budapeszt "miastem wolności"

Morawiecki nazwał Orbana "przyjacielem", a Budapeszt "miastem wolności"

Źródło:
Magyar Nemzet, PAP
W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Sejm uchwalił ustawę uznającą język śląski za język regionalny. Popierany przez Koalicję Obywatelską, Trzecią Drogę i Lewicę projekt trafi teraz do Senatu a potem - jeżeli uzyska poparcie - do prezydenta Andrzeja Dudy. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości chcieli odrzucenia projektu już w pierwszym czytaniu.

Język śląski językiem regionalnym? Jest decyzja Sejmu

Język śląski językiem regionalnym? Jest decyzja Sejmu

Źródło:
PAP

"Następni funkcjonariusze CBA ułaskawieni przez Andrzeja Dudę. Zanim się obejrzymy, gotów będzie ułaskawić cały PiS" - napisał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych. Skomentował w ten sposób informację TVN24 o tym, że prezydent Andrzej Duda ułaskawił dwóch byłych agentów CBA, skazanych w sprawie tzw. afery gruntowej.

Premier komentuje ułaskawienie dwóch byłych agentów CBA przez prezydenta Andrzeja Dudę

Premier komentuje ułaskawienie dwóch byłych agentów CBA przez prezydenta Andrzeja Dudę

Źródło:
tvn24.pl

Oddaliśmy się do dyspozycji premiera - powiedział w piątek w TVP Info minister aktywów państwowych Borys Budka. On i dwóch innych ministrów w rządzie Donalda Tuska będą kandydować w wyborach do europarlamentu. Budka zaznaczył, że swoje obecne funkcje będą pełnić do 10 maja, kiedy ma nastąpić rekonstrukcja rządu. Jego zdaniem, listy PiS do europarlamentu będą "listami skazańców".

Trzech ministrów KO wybiera się do Brukseli. Budka: oddaliśmy się do dyspozycji pana premiera

Trzech ministrów KO wybiera się do Brukseli. Budka: oddaliśmy się do dyspozycji pana premiera

Źródło:
TVP Info, PAP

Widać, że nie ma woli zapoznania się dogłębnie z tą sprawą, tymczasem afera gruntowa wyrządziła dużo krzywdy wielu osobom - powiedział wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, odnosząc się do decyzji prezydenta Andrzeja Dudy o ułaskawieniu dwóch byłych agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak ocenił, że to "zła decyzja". Wcześniej prokurator generalny Adam Bodnar wydał negatywne stanowisko w sprawie prawa łaski.

"Zła decyzja", "ta sprawa wyrządziła gigantyczną krzywdę"

"Zła decyzja", "ta sprawa wyrządziła gigantyczną krzywdę"

Źródło:
TVN24

W najbliższą niedzielę, 28 kwietnia, sklepy będą otwarte. To jedna z siedmiu takich niedziel w tym roku. Kolejna handlowa niedziela wypada 30 czerwca.

Handlowy kalendarz na najbliższe dni. Czy zrobimy zakupy w niedzielę?

Handlowy kalendarz na najbliższe dni. Czy zrobimy zakupy w niedzielę?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Oszukiwali "na wnuczka", "na policjanta", "na prokuratora", "na adwokata", "na pracownika poczty" i "na wypadek". Poznańscy policjanci zatrzymali 15 osób podejrzanych o liczne oszustwa. - Podejrzanym grozi za te przestępstwa do 8 lat pozbawienia wolności - przekazuje Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji.

Gang oszustów rozbity. Zatrzymano 15 osób

Gang oszustów rozbity. Zatrzymano 15 osób

Źródło:
tvn24.pl

Krzysztof Janik, były szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w rządzie Leszka Millera (SLD) został uznany za niewinnego w procesie, w którym był oskarżony o korupcję. W piątek nieprawomocny wyrok po siedmiu latach procesu wydał Sąd Okręgowy w Katowicach. Polityk był oskarżony o przyjmowanie łapówek od przedstawicieli katowickiej firmy z branży górniczej. Sąd nie zakwestionował, że politykowi przekazywano pieniądze, ale jednocześnie uznał, że nie były one przyjmowane w związku z pełnieniem przez Janika funkcji publicznej.

Jest wyrok w sprawie Krzysztofa Janika. Były szef MSWiA był oskarżony o przyjmowanie łapówek

Jest wyrok w sprawie Krzysztofa Janika. Były szef MSWiA był oskarżony o przyjmowanie łapówek

Źródło:
PAP

Do ośmiu lat więzienia grozi trzem kobietom i partnerowi jednej z nich, którzy wprowadzali do obrotu fałszywe pieniądze. Jak podała policja, wymieniali "pieniądze do zabawy" na prawdziwe. Usłyszeli zarzuty oszustwa i usiłowania oszustwa.

Zdradził ich napis na banknocie, w więzieniu mogą spędzić wiele lat

Zdradził ich napis na banknocie, w więzieniu mogą spędzić wiele lat

Źródło:
tvn24.pl

Należąca do Europejskiej Agencji Kosmicznej sonda ExoMars Trace Gas sfotografowała powierzchnię Czerwonej Planety. Na zdjęciu widać coś na kształt chmary pająków.

Nie zaglądaj tu, jeśli masz arachnofobię. "Pająki" na Marsie

Nie zaglądaj tu, jeśli masz arachnofobię. "Pająki" na Marsie

Źródło:
ESA,cbsnews.com

ByteDance nie zamierza poddać się i wyzbyć się swojego biznesu w Stanach Zjednoczonych po podpisaniu przez Joe Bidena ustawy delegalizującej TikTok - podaje BBC. Wcześniej przedstawiciele TikToka zapowiadali, że zaskarżą w sądzie "niekonstytucyjną" decyzję prezydenta USA. Szef TikToka Shou Zi Chew podkreślił, że firma "nigdzie się nie wybiera".

Chińczycy nie składają broni. "Prędzej zamkną TikToka, niż sprzedadzą"

Chińczycy nie składają broni. "Prędzej zamkną TikToka, niż sprzedadzą"

Źródło:
PAP

Sąd Apelacyjny w Rzeszowie utrzymał wyrok 25 lat więzienia dla Przemysława S. za zabójstwo 84-letniej niepełnosprawnej mieszkanki Nowej Sarzyny (Podkarpacie). Mężczyzna - jak ustalili śledczy - zabił kobietę, bo nie chciała dać mu stu złotych na alkohol. Po zabójstwie na jej czole wyciął krzyż.

Zabił starszą kobietę, na jej czole wyciął krzyż. Usłyszał prawomocny wyrok

Zabił starszą kobietę, na jej czole wyciął krzyż. Usłyszał prawomocny wyrok

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W 2023 roku luka VAT ponownie wzrosła do dwucyfrowego poziomu - przekazał na konferencji prasowej minister finansów Andrzej Domański. Jak dodał, szczegółowe dane za ubiegły rok zostaną opublikowane w najbliższych dniach.

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Źródło:
PAP

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24