- Liczba interwencji straży pożarnej w związku z śnieżycami i silnym wiatrem wzrosła do prawie 1250 - poinformował we "Wstajesz i wiesz" na antenie TVN24 Paweł Frątczak, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa podało, że od wczoraj z wychłodzenia zmarły dwie osoby.
- Jak zawsze kiedy dochodzi do tego typu zjawisk atmosferycznych, mamy świadomość, że przybywa nam pracy - powiedział Frątczak.
Po godz. 6 Frątczak informował na antenie TVN24, że doszło do 900 interwencji. Podkreślał, że ta liczba interwencji z godziny na godzinę wzrasta. Przed godz. 8 przekazał, że liczba akcji strażackich wzrosła do prawie 1250.
- To jest bardzo dynamiczna sytuacja, to jest przede wszystkim wzrost interwencji związanych z bardzo silnym wiatrem, nawet tam gdzie nie pada śnieg, a głównie deszcz lub deszcz ze śniegiem - to jest głównie woj. pomorskie, kujawsko-pomorskie, a także pasmo województw zachodnich. Bardzo intensywnie pada w paśmie woj. północno wschodnich, centralnych i południowych - mówił we "Wstajesz i wiesz".
- Najsilniej, patrząc na liczbę [interwencji - red.], wiało w woj. dolnośląskim i śląskim, a także w Wielkopolsce. Natomiast najintensywniej padało, co miało też przeliczenie na nasze interwencje, w województwie wielkopolski i mazowieckim, a także na Śląsku. To również było związane z przede wszystkim ze złamaniem wielu gałęzi pod ciężarem bardzo mokrego śniegu. Na szczęście nic się nie stało - zaznaczył.
Dodał, że doszło do zerwania kilku dachów w woj. opolskim i wielkopolskim. - To nie są groźne sytuacje - podkreślił. Frątczak poinformował również, że w woj. wielkopolskim w pow. konińskim wichura przewróciła dużą ciężarówkę, która wyjeżdżała zza ekranu akustycznego. Kierowcy nic się nie stało.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa podało, że od wczoraj z wychłodzenia zmarły dwie osoby.
Przerwy w dostawie energii
Silny wiatr i intensywne opady śniegu powodują problemy z dostawą prądu. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa podaje, że około 189 tys. odbiorców jest odciętych od dostaw energii elektrycznej. Frątczak przekazał, że w czwartek występowały też przerwy w dostawie prądu w woj. małopolskim w okolicach Chrzanowa i Olkusza. Pozbawionych energii elektrycznej jest około 29 tys. odbiorców. Na Mazowszu prądu nie ma ok. 66 tys. osób.
Przerwy w dostawie prądu występowały także w okolicach Cieszyna na Śląsku. Silny wiatr doprowadził również też do uszkodzenia 15 linii energetycznych średniego napięcia w Zielonej Górze. 4,3 tys. odbiorców jest bez prądu.
- Te sytuacje są systematycznie usuwane. Chociaż podobne sytuacje związane z obciążeniem przez bardzo mokry śnieg w dalszym ciągu mogą występować - powiedział.
Autor: kło/mtom / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt24 / TVN24