Wymowne milczenie i gra polityką. Co zyskał Marcin P. przed komisją śledczą?

[object Object]
Robert Zieliński komentuje przesłuchanie Marcina P. tvn24
wideo 2/20

Przesłuchanie twórcy Amber Gold nie przyniosło przełomowej wiedzy o kulisach afery, w której kilkanaście tysięcy Polaków straciło ponad 850 milionów złotych. Za to Marcin P. umiejętnie wykorzystywał podziały polityczne między posłami komisji śledczej, by osiągnąć własne cele.

Marcin P. zaczął odpowiadać na pytania w środę kilka minut po godzinie 10 i przez następne sześć godzin niewiele było momentów, gdy tracił panowanie nad sobą. I zarazem niewiele było takich, gdy mówił o faktach.

Milczenie jest złotem

Choć może to zabrzmieć paradoksalnie, najciekawsze były momenty, gdy twórca Amber Gold odmawiał odpowiedzi na pytania posłów komisji śledczej. Taką możliwość daje mu prawo, bo wciąż toczy się proces przed sądem, w którym zasiada na ławie oskarżonych.

Marcin P. mógł więc łatwo zasłonić się twierdzeniem, że odpowiedź narażałaby go na odpowiedzialność karną. Znacznie rzadziej odmawiał odpowiedzi, uzasadniając to upływem czasu zacierającym pamięć o szczegółach sprawy. Jednak warto przyjrzeć się pytaniom, które zdecydował się zbyć milczeniem.

Zieliński i Błaszkowski komentują przesłuchania Marcina i Katarzyny P.
Zieliński i Błaszkowski komentują przesłuchania Marcina i Katarzyny P.tvn24

Już w pierwszej sesji pytań poseł Joanna Kopcińska (PiS) usłyszała zdecydowane "nie", gdy próbowała drążyć początki funkcjonowania Amber Gold. Jej twórca odmówił wyjaśniania, jakie środki przeznaczył na rozkręcenie jego interesu, skąd pochodziły te pieniądze, kiedy dokładnie zdecydował się na stworzenie Amber Gold, a także skąd wiedział, jak stworzyć mechanizm defraudowania oszczędności swoich klientów.

Marcinowi P. udawało się niemal do końca milczeć o początkach jego firmy. Ale w ostatniej serii pytań do tego tematu wrócił poseł Krzysztof Brejza. Podpierał się zeznaniami, które sam Marcin P. składał w śledztwie przesłuchującym go funkcjonariuszom.

- Czy pieniądze na rozruch Amber Gold pochodziły z pożyczek zaciąganych w gdańskich SKOK-ach? - drążył poseł. W odpowiedzi usłyszał potwierdzenie, że w gdańskich SKOK-ach zapożyczała się rodzina Marcina P. - Czy był to SKOK Stefczyka (jedna z największych kas, związana z senatorem PiS Grzegorzem Biereckim - przyp. red.) - próbował dopytywać Brejza.

Szczegółowej odpowiedzi na to pytanie jednak już nie usłyszał. Marcin P. konsekwentnie odmawiał odpowiedzi na pytania o jego pierwsze biznesowe przedsięwzięcia, które dwukrotnie zaprowadziły go za kraty. Próbował to wyjaśniać Brejza, dopytując o działalność, którą przed dekadą Marcin P. prowadził w Szczecinie i Stargardzie Szczecińskim. Tutaj wyraźnie poirytowany były szef Amber Gold odmówił odpowiedzi - co rzadkie, zasłaniając się niepamięcią.

Słup czyli ofiara?

Dramatycznie zabrzmiało długie milczenie Marcina P., które zapanowało po pytaniu: "Czy był pan słupem?". Podobnie odmówił odpowiedzi na serię podobnych do siebie pytań posłów, czy boi się o swoje życie, czy obawia się o swoje bezpieczeństwo, kto mógł zagrażać jego życiu oraz czy to zagrożenie nadal jest realne.

Jednak w materiałach, które otrzymała komisja śledcza (z działań prokuratury, służb i policji w tej sprawie), brak jest wyraźnych dowodów, by ktoś "stał" za działalnością Marcina P. lub by ten "ktoś" pociągał za sznurki w jego sprawie. Niewykluczone, że założyciel Amber Gold, przedstawiając siebie jako instrument w innych, potężnych dłoniach, liczył, że uda mu się osiągnąć wymierne korzyści - od niższego wyroku w sądowym procesie po łagodniejszy dla niego samego wydźwięk raportu, którym swoją pracę musi skończyć komisja śledcza.

Gra politykami z politykami

Marcin P. dostrzegł sprzeczne interesy przesłuchujących go posłów z wrogich obozów politycznych. I dobrze to wykorzystał. Najpierw kilkukrotnie dopytywany odmawiał odpowiedzi na pytania, czy miał kontakty z politykami i z jakimi.

Ostatecznie kilkukrotnie wskazał prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, który - jak stwierdził - miał szukać z nim kontaktu "przez prezesa portu lotniczego w Gdańsku". - Z relacji moich pracowników sam prezydent wystąpił z propozycją sponsorowania filmu o Wałęsie. Amber Gold miało też coś sponsorować dla miasta - zeznał.

Zażyłości tych relacji miała dowodzić inna informacja, którą Marcin P. przekazał komisji. - Dostałem dwa bilety na mecze Euro z ratusza - oświadczył twórca Amber Gold.

W końcu powiedział, że nazwiska Pawła Adamowicza, Ewy Kopacz i wysoko postawionego polityka Prawa i Sprawiedliwości pojawiły się na liście klientów jego spółki. Zastrzegł jednak od razu, że "brak numerów PESEL" uniemożliwia weryfikację, czy rzeczywiście chodzi o polityków, czy jest to tylko przypadkowa zbieżność nazwisk.

Dopytywany przez Krzysztofa Brejzę Marcin P. przyznał jednak, że samego prezydenta Gdańska nigdy nie spotkał. Podobnie zaprzeczył, aby kiedykolwiek wręczał łapówki, choć tutaj znów zostawił furtkę do snucia przypuszczań. Nie wykluczył, że ważni urzędnicy gdańskiego ratusza byli przekupywani przez jego pracowników. Podkreślił jednocześnie, że to politycy zabiegali o kontakt z nim, a on sam od nich stronił.

Pełnomocnik mecenas Michał Komorowski uzupełnił tę część zeznań Marcina P., oświadczając, że pełna lista polityków, z którymi kontaktował się jego klient, znajduje się w aktach procesu toczącego się w Gdańsku.

- Odniosłem wrażenie, że nam rzucił na przynętę informację o wysokim polityku PiS, innym o Ewie Kopacz. A tak naprawdę chodziło mu, byśmy wszyscy stracili ochotę do grzebania w sprawie - mówił tvn24.pl po przesłuchaniu jeden z członków komisji, prosząc o zachowanie anonimowości.

"Nigdy nie lokowałam środków w Amber Gold" - tak na Twitterze skomentowała tę część zeznań Ewa Kopacz. "Marcin P. mija się z prawdą" - dodała była premier.

Podobnie prezydent Gdańska zaprzeczył, jakoby inwestował za pośrednictwem gdańskiej spółki. "Kłamstw Marcina P. ciąg dalszy" - napisał na Twitterze Paweł Adamowicz. "Nigdy nie lokowałem środków w Amber Gold. Co jeszcze usłyszymy od człowieka, który oszukał tysiące osób" - dodał.

Garść konkretów

Informację, która mogła podziałać na wyobraźnię polityków i widzów, udało się wyciągnąć od Marcina P. poseł Andżelice Możdżanowskiej z PSL. - Zarobiłem w Amber Gold w ciągu całej działalności około 20 milionów - przyznał przesłuchiwany.

W praktyce oznacza to zarobek uzyskany w niespełna trzy lata funkcjonowania spółki.

Kolejne pytania tej samej poseł o finansową naturę działalności Amber Gold wyprowadziły z równowagi spokojnego, przez cały czas panującego nad swoim tonem i wizerunkiem Marcina P. - Pani pytania są głupie - w końcu rzucił do poseł Możdżanowskiej.

Posłowie usłyszeli również, że pracujący w OLT syn premiera Donalda Tuska - według P. - dzielił się poufnymi informacjami, które zdobywał, pracując na gdańskim lotnisku.

- Z mojej wiedzy: tak, cały czas mówię o tych dofinansowaniach, które były organizowane za pośrednictwem tej gdańskiej organizacji turystycznej. To są informacje poufne, tego pani nie znajdzie na żadnej stronie internetowej ani jak pójdzie pan do prezesa portu lotniczego. Nie znajdzie pan także informacji, do jakich portów lotniczych docelowo latają pasażerowie z tej przesiadki - wyliczał Marcin P. przed komisją.

Z dalszych jego wyjaśnień wynikało, że wojewódzkie organizacje turystyczne są w stanie zapłacić nawet kilka milionów liniom lotniczym za uruchomienie połączeń rejsowych na lokalne lotniska.

Ten fragment jego zeznań koresponduje z podsłuchanymi przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego rozmowami Marcina P. z jego bliskim współpracownikiem, zarządzającym OLT Express Jarosławem Frankowskim:

"Słuchaj, jeszcze jedno mam pytanie do ciebie, odnośnie - pamiętasz, mówiłeś - że Tusk przyniósł ci informację, ile Wizz Air płaci za jednego pasażera i jakie dostaje zwroty" - mówił Marcin P, cytowany w stenogramach służb. A zarządzający liniami współpracownik odpowiada: "Tak, tak. On mi mówił mniej więcej, tylko nie pamiętam, kurde, kwot, wiesz... On tego nie przysyłał, jakby był ostrożny".

Zeznania i podsłuchy stawiają w gorszej sytuacji Tuska juniora, który w trakcie swojego przesłuchania zaprzeczał, by został zatrudniony w OLT w celu przekazywania informacji zdobytych podczas pracy na gdańskim lotnisku. A jasne już jest, że syn byłego premiera zostanie raz jeszcze wezwany przez komisję.

Lista wrogów?

Odpowiadając na pytania posłów, Marcin P. obciążył poważnymi zarzutami kilka osób. Zeznał między innymi, że od redaktora Sylwestra Latkowskiego dostał plan działań służb i prokuratury w śledztwie przeciwko jego firmie.

- Część z tego spotkania była utrwalana czy nagrywana, część nie. Pan Latkowski mnie poinformował właśnie, tak mi się wydaje, że to pan Latkowski. To jest taki okres czasu, tak dużo informacji, mogę mylić te fakty, ale tak mi się wydaje, że pan Latkowski poinformował mnie wtedy o planie śledztwa - mówił.

Latkowski pracował wtedy we "Wprost", którego właściciel był w bliskich kontaktach z Marcinem P. Świadczą o tym rozmowy i maile, które przechwyciła Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Wydawca Michał Lisiecki pierwszą z podsłuchanych rozmów rozpoczął w ten sposób:

"Cześć Marcin, jak mogę pomóc, balansować to, co macie w mediach?" - zwrócił się z propozycją 27 lipca 2012 roku, gdy cały kraj żył już podejrzeniami, że Amber Gold nie jest uczciwą spółką.

Jednak trudno rozstrzygnąć, czy rzeczywiście Latkowski pracujący dla Lisickiego przekazał aferzyście plan śledztwa, czym mógł mu pomóc. Sam dziennikarz zaprzecza. Zarazem w jednym z wydań "Wprost" rzeczywiście ujawnił plan śledztwa. I stąd mógł go znać Marcin P., który wtedy był już za kratkami aresztu.

Podobnie Marcin P. zarzucił kłamstwa policjantce, która prowadziła dochodzenie w sprawie działalności jego spółki. Ona sama przesłuchiwana przed komisją mówiła o swoim wrażeniu, że sprawa (dwukrotnie umarzana przez gdańską prokuraturę) była "lekceważona" przez prokuratorów. Marcin P. nie zarzucił jednak niczego prokuratorom, którzy przez trzy lata nie potrafili powstrzymać jego rozrastającej się działalności.

Kwestia wiary

Ostatecznie jednak posłowie, mimo długich wypowiedzi założyciela Amber Gold, nie usłyszeli wielu faktów. Za to Marcin P. zaczął odbudowywać swój wizerunek. Nie jest już wyłącznie nieuczciwym biznesmenem stojącym za zniknięciem ponad 850 milionów złotych oszczędności Polaków. Od tego przesłuchania przed komisją śledczą część osób może zacząć wierzyć, że ktoś jeszcze za nim stał. Zwolennicy PO, że to środowisko związane ze SKOK-ami. Popierający rządzący PiS, że był to przekręt ludzi Platformy. I o to właśnie mogło chodzić założycielowi Amber Gold.

Autor: Robert Zieliński, r.zielinski@tvn.pl

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Prokuratura w Łodzi otrzymała wyniki badań DNA 36-latka, który został podpalony na przystanku przy ulicy Pomorskiej, i kobiety, która zgłosiła się na policję, informując, że to jej syn. - Dziś mamy pewność, że to właśnie jej syn zginął w tragicznych okolicznościach na skutek podpalenia - przekazał rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania.

Został podpalony na przystanku. Po butach rozpoznała go matka, są wyniki badań DNA

Został podpalony na przystanku. Po butach rozpoznała go matka, są wyniki badań DNA 

Źródło:
tvn24.pl

Kapitan Polskich Linii Lotniczych LOT oświadczył się stewardesie pracującej na pokładzie tej samej maszyny. Przewoźnik opublikował w mediach społecznościowych nagranie niecodziennych zaręczyn.

Nagranie z pokładu samolotu LOT do Krakowa. Kapitanowi wyraźnie łamie się głos

Nagranie z pokładu samolotu LOT do Krakowa. Kapitanowi wyraźnie łamie się głos

Źródło:
PLL LOT

Małgorzata Sadurska straciła kolejne stanowisko - pisze portal Onet. Tym razem umowę o pracę z byłą członkinią zarządu PZU zerwał Miejski Urząd Pracy w Lublinie, gdzie obejmowała stanowisko kierowniczki działu prawnego. W praktyce jednak od ponad 20 lat nie pracowała tam, bo przebywała na bezpłatnym urlopie.

Milionerka "dobrej zmiany" traci kolejną pracę. Przez ponad 20 lat była pracownikiem na urlopie

Milionerka "dobrej zmiany" traci kolejną pracę. Przez ponad 20 lat była pracownikiem na urlopie

Źródło:
Onet

Charków, drugie co do wielkości miasto Ukrainy, położone w pobliżu granicy z Rosją, jest regularnie atakowany przez siły rosyjskie. Celem skoordynowanych ostrzałów z powietrza oraz propagandowych przekazów Kremla jest zmuszenie mieszkańców do ucieczki - ocenia w swojej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Charków celem ataków rakietowych i propagandowych. Rosjanie chcą "wywołać panikę"

Charków celem ataków rakietowych i propagandowych. Rosjanie chcą "wywołać panikę"

Źródło:
PAP, NV, Wiorstka

Nie żyje amerykański raper Chris King. 32-latek został śmiertelnie postrzelony, gdy przebywał z grupą przyjaciół - poinformowała policja w Nashville. "Do zobaczenia w raju, bracie" - przekazał w mediach społecznościowych Justin Bieber, przyjaciel i były współlokator Kinga.

Raper Chris King nie żyje. Został śmiertelnie postrzelony

Raper Chris King nie żyje. Został śmiertelnie postrzelony

Źródło:
Los Angeles Times, tvn24.pl

Pod podłogą i warstwą betonu w garażu policjanci znaleźli zabetonowane zwłoki. Zarzut zabójstwa 26-latka usłyszały cztery osoby. Jedna przyznał się do winy, dwie umniejszają swoją rolę.

Ciało ukryte w garażu pod warstwą betonu

Ciało ukryte w garażu pod warstwą betonu

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Grupa ochroniarzy (Jarosława) Kaczyńskiego podczas tego, gdy de facto wykonywali obowiązki na jego rzecz, (...) była też na etatach w Żandarmerii Wojskowej" - mówił wiceminister obrony Cezary Tomczyk w "Rozmowie Piaseckiego", odnosząc się do częściowych wyników audytu w MON.

Byli zatrudnieni w Żandarmerii Wojskowej. Tomczyk: w tym czasie ochraniali Kaczyńskiego

Byli zatrudnieni w Żandarmerii Wojskowej. Tomczyk: w tym czasie ochraniali Kaczyńskiego

Źródło:
TVN24

W południe ruszyło posiedzenie sejmowej komisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących aborcji. Przewodnicząca komisji Dorota Łoboda (KO) powiedziała TVN24, że chce rozpocząć prace od projektu dotyczącego depenalizacji aborcji. - Liczymy na to, że w czerwcu on z naszej komisji wyjdzie i wtedy zaczniemy pracę nad projektami dotyczącymi warunków i terminów przerywania ciąży - dodała.

Przewodnicząca komisji nadzwyczajnej: liczymy, że w czerwcu wyjdzie projekt w sprawie depenalizacji aborcji

Przewodnicząca komisji nadzwyczajnej: liczymy, że w czerwcu wyjdzie projekt w sprawie depenalizacji aborcji

Źródło:
TVN24, PAP

Termin zakończenia budowy odcinka drogi S1 między Oświęcimiem i Dankowicami przesunął się o blisko rok. Powodem są odkrycia archeologiczne. W Jawiszowicach znaleziono ślady osadnictwa sprzed kilku tysięcy lat.

Znaleźli ślady ludzi sprzed tysięcy lat, droga powstanie rok później niż planowano

Znaleźli ślady ludzi sprzed tysięcy lat, droga powstanie rok później niż planowano

Źródło:
PAP

W piątek przy rzece leżała wyciągnięta z wody przez kolegów 12-latka. Dziewczynka, którą zajął się policjant, trafiła do szpitala z oznakami hipotermii. Była pijana. Poważne kłopoty ma teraz jej 18-letnia znajoma. To ona kupiła alkohol dla grupy nieletnich.

Pijana 12-latka trafiła w stanie hipotermii do szpitala. 18-latka odpowie za rozpijanie nieletnich

Pijana 12-latka trafiła w stanie hipotermii do szpitala. 18-latka odpowie za rozpijanie nieletnich

Źródło:
tvn24.pl

75-latek z Wielkiej Brytanii zlekceważył zakazy wchodzenia na pas drogi granicznej oraz fotografowania. Postanowił z bliska zobaczyć granicę polsko-rosyjską. Zauważyli go strażnicy graniczny. Mężczyzna został ukarany mandatami.

Zlekceważył zakazy i zaczął robić zdjęcia

Zlekceważył zakazy i zaczął robić zdjęcia

Źródło:
tvn24.pl

Od początku tego roku na Pomorzu odnotowano więcej zachorowań na krztusiec niż w całym ubiegłym roku. Nie brakuje ciężkich przypadków. Do jednego z gdańskich szpitali przywieziono dziecko, które było reanimowane. Lekarze apelują o szczepienie się przeciwko krztuścowi.

Duży wzrost zachorowań na krztusiec

Duży wzrost zachorowań na krztusiec

Źródło:
tvn24.pl

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w marcu 2024 roku wzrosła o 6,1 procent w ujęciu rocznym - podał we wtorek Główny Urząd Statystyczny. Największy wzrost odnotowano w kategorii pojazdy mechaniczne (+13,5 proc. ), paliw (+11,2 proc. ) i żywności (+6,6 proc.).

Najnowsze dane ze sklepów

Najnowsze dane ze sklepów

Źródło:
PAP
Inne służby płaciły CBA za używanie Pegasusa. System blokował podsłuchy rosyjskich telefonów

Inne służby płaciły CBA za używanie Pegasusa. System blokował podsłuchy rosyjskich telefonów

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Bezpieczeństwo energetyczne, modernizacja NATO, wsparcie dla Ukrainy - między innymi o tych tematach rozmawiano w czasie 15. sesji polsko-amerykańskiego Dialogu Strategicznego. Spotkanie odbyło się w poniedziałek w Waszyngtonie - poinformował w komunikacie Departament Stanu USA.

Dialog Strategiczny Polski i USA. Rozmowy o wschodniej flance NATO i budowie elektrowni jądrowej

Dialog Strategiczny Polski i USA. Rozmowy o wschodniej flance NATO i budowie elektrowni jądrowej

Źródło:
tvn24.pl

Już niedługo czekają nas zmiany w rachunkach za prąd. Rząd planuje wprowadzić nową cenę maksymalną, a także bon energetyczny. Rozwiązanie ma jednak określony termin przydatności i pod koniec roku znów wrócimy do dyskusji o odmrożeniu cen prądu. Materiał Aleksandry Kąkol z magazynu "Polska i świat".

Nowe stawki i nowe kwoty na rachunkach za prąd. Rząd decyduje o zmianach

Nowe stawki i nowe kwoty na rachunkach za prąd. Rząd decyduje o zmianach

Źródło:
TVN24

62-latek przywłaszczył sobie portfel wraz z zawartością, który znalazł na ulicy. Znajdowała się w nim gotówka, karta płatnicza oraz dowód osobisty. Zguba należała do 19-latka. Finalnie trafiła do właściciela, dzięki pracy policjantom, którym udało się ustalić tożsamość 62-latka.

Nie oddał znalezionego na ulicy portfela z gotówką. Jego znaleźli policjanci

Nie oddał znalezionego na ulicy portfela z gotówką. Jego znaleźli policjanci

Źródło:
tvn24.pl

Co najmniej dziesięć osób zginęło w wyniku zderzenia dwóch śmigłowców podczas przygotowań do defilady w Malezji - poinformowała marynarka wojenna tego kraju. Lokalne media opublikowały nagranie, na którym widać moment katastrofy.

Dwa śmigłowce zderzyły się w powietrzu. 10 osób nie żyje 

Dwa śmigłowce zderzyły się w powietrzu. 10 osób nie żyje 

Źródło:
PAP, Reuters

Rosyjskie zgrupowanie w sile 20-25 tysięcy żołnierzy próbuje szturmować miasto Czasiw Jar, a także okoliczne wsie na wschodzie Ukrainy - podała agencja Reutera, powołując się na raporty wojsk ukraińskich. Sytuacja na tym odcinku jest trudna, a według ukraińskiego dowództwa jest to "najgorętszy punkt" frontu.

"Najgorętszy punkt" frontu. Rosjanie rzucają dziesiątki tysięcy żołnierzy

"Najgorętszy punkt" frontu. Rosjanie rzucają dziesiątki tysięcy żołnierzy

Źródło:
Reuters, Suspilne, Radio Swoboda

Premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak ogłosi we wtorek w Warszawie nowy pakiet pomocy dla Ukrainy. Jego wartość stanowi 500 milionów funtów - poinformowało biuro szefa brytyjskiego rządu. Jak podkreślono, to największy pojedynczy brytyjski pakiet pomocy dla Ukrainy.

Największy brytyjski pakiet pomocy dla Ukrainy. Sunak ogłosi go w Warszawie

Największy brytyjski pakiet pomocy dla Ukrainy. Sunak ogłosi go w Warszawie

Źródło:
PAP

Rodzice uczniów, którzy w ubiegłym roku otrzymali laptopy, mogą odetchnąć z ulgą. W Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie Ministra Finansów, które zwalnia z obowiązku zapłaty PIT od tego sprzętu. To istotny dokument, bo czas rozliczeń z fiskusem za 2023 mija wraz z końcem kwietnia.

Ważne rozporządzenie w sprawie PIT. Dotyczy setek tysięcy osób

Ważne rozporządzenie w sprawie PIT. Dotyczy setek tysięcy osób

Źródło:
tvn24.pl

Płacąc tuż przed wyborami 2016 roku za milczenie aktorce porno Stormy Daniels, Donald Trump dopuścił się "wyborczego oszustwa" - stwierdził prokurator w pierwszym dniu procesu karnego byłego prezydenta USA przed sądem na Manhattanie. Obrońca Trumpa przyznał, że doszło do zapłaty, ale uznał, że nie stanowiła ona przestępstwa.

Prokurator zarzucił Trumpowi "oszustwo wyborcze". Pierwszy dzień procesu w Nowym Jorku

Prokurator zarzucił Trumpowi "oszustwo wyborcze". Pierwszy dzień procesu w Nowym Jorku

Źródło:
PAP

Rzadka choroba jelit spowodowała, że obywatel Belgii został oczyszczony z zarzutu prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Jak się okazało, na zespół fermentacji jelitowej zwany autobrowarem (ABS) cierpi... pracownik browaru.

Pracownik browaru cierpi na zespół autobrowaru. Dzięki temu uniknie kary

Pracownik browaru cierpi na zespół autobrowaru. Dzięki temu uniknie kary

Źródło:
PAP

Główny Inspektor Farmaceutyczny podjął decyzję o wstrzymaniu w obrocie leku Ibuprofen Dr. Max. Powodem jest stwierdzenie nieprawidłowości w zakresie jednego z parametrów.

Popularny lek przeciwbólowy wstrzymany w obrocie

Popularny lek przeciwbólowy wstrzymany w obrocie

Źródło:
tvn24.pl
NIK krytycznie o programie odtwarzania posterunków

NIK krytycznie o programie odtwarzania posterunków

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Piosenkarz Kendji Girac, zwycięzca francuskiej edycji popularnego talent show "The Voice", trafił w stanie ciężkim do szpitala w Bordeaux. Ma ranę postrzałową klatki piersiowej - informuje BBC.

Popularny muzyk z raną postrzałową klatki piersiowej. Zwycięzca "The Voice" w szpitalu

Popularny muzyk z raną postrzałową klatki piersiowej. Zwycięzca "The Voice" w szpitalu

Źródło:
BBC

Premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak zadeklarował, że w ciągu 10-12 tygodni rozpoczną się loty do Rwandy z migrantami, którzy nielegalnie dostali się na terytorium Zjednoczonego Królestwa. W nocy z poniedziałku na wtorek brytyjski parlament przyjął stosowny projekt ustawy.

Sunak: deportacje do Rwandy zaczną się za 10-12 tygodni

Sunak: deportacje do Rwandy zaczną się za 10-12 tygodni

Źródło:
PAP

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) opublikował ostrzeżenie dotyczące 13 partii mąki migdałowej marki Fivio. Powodem jest przekroczenie najwyższego dopuszczalnego poziomu aflatoksyn w surowcu wykorzystanym do produkcji - czytamy w komunikacie.

Kilkanaście partii mąki wycofanych z rynku. Ostrzeżenie

Kilkanaście partii mąki wycofanych z rynku. Ostrzeżenie

Źródło:
tvn24.pl

Seria trzęsień ziemi, do której doszło we wtorek na Tajwanie, uszkodziła kilka budynków na wschodnim wybrzeżu wyspy. Najsilniejsze wstrząsy miały magnitudę 6,3. Jak przekazały lokalne służby geologiczne, zjawisko było powiązane z potężnym trzęsieniem z początku kwietnia.

Budynki kołysały się przez całą noc

Budynki kołysały się przez całą noc

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

Akademia Pedagogiki Specjalnej, która dzierżawi domki na Osiedlu Przyjaźń, nakazała studentom opuścić akademiki do 9 maja, czyli jeszcze w trakcje trwania semestru letniego. W sprawie interweniowała stołeczna radna i ratusz. Urzędnicy zapewnili, że studenci mogą podpisać trzymiesięczną umowę z miastem. To uratuje ich przed wyprowadzką tuż przed sesją egzaminacyjną.

Kazali się wyprowadzić studentom z osiedla, reaguje stołeczny ratusz. "Dziwi nas postępowanie uczelni"

Kazali się wyprowadzić studentom z osiedla, reaguje stołeczny ratusz. "Dziwi nas postępowanie uczelni"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nowym burmistrzem Świebodzina (Lubuskie) został Tomasz Olesiak, który pokonał rządzącego miastem od 2018 roku Tomasza Sielickiego. Zdecydowało 25 głosów. - Szczęście? No chyba trochę szczęścia też, ale myślę, że i duże zaufanie wśród ludzi - mówi Olesiak.

25 głosów zdecydowało o zmianie burmistrza

25 głosów zdecydowało o zmianie burmistrza

Źródło:
tvn24.pl

W tym roku wyjazd na majówkę (1-5 maja) zadeklarowało 43 proc. Polaków, czyli o 10 proc. więcej niż w ubiegłym roku - wynika z badania Polskiej Organizacji Turystycznej. Największym powodzeniem będą cieszyć się krótkie wyjazdy po kraju, najczęściej w góry. Jak spędzimy tegoroczną majówkę i ile na nią wydamy?

Jak Polacy chcą spędzać majówkę? "Mikrowyprawy tegorocznym hitem"

Jak Polacy chcą spędzać majówkę? "Mikrowyprawy tegorocznym hitem"

Źródło:
PAP, POT

Enea to kolejna polska firma zainteresowana budową małych reaktorów jądrowych. - Uznajemy SMR-y za bardzo interesującą i przyszłościową linię biznesową w grupie, szczególnie w perspektywie odchodzenia od miksu z dominującym udziałem węgla - przekazał dyrektor departamentu rozwoju projektów innowacyjnych Łukasz Nowakowski. Pierwszy reaktor jądrowy ma powstać w 2035 roku.

Kolejna polska spółka chce zainwestować w energię jądrową

Kolejna polska spółka chce zainwestować w energię jądrową

Źródło:
PAP

Wszystkie próby utraty wagi ostatecznie prowadzą do jej zatrzymania się, nawet jeśli odchudzający się w dalszym ciągu usiłuje zrzucić nadmiar kilogramów - ocenia Kevin Hall, autor pracy naukowej opublikowanej w poniedziałek w czasopiśmie Obesity. Dlaczego?  

Dieta, leki, ćwiczenia... I tak przyjdzie moment, gdy przestajesz chudnąć. Badacz pokazał dlaczego

Dieta, leki, ćwiczenia... I tak przyjdzie moment, gdy przestajesz chudnąć. Badacz pokazał dlaczego

Źródło:
CNN, TVN24.pl

Na koniec kadencji Parlamentu Europejskiego Politico przyznało szesnaście antynagród, którymi wyróżniono eurodeputowanych mających "szczególne" zasługi dla europejskiej legislacji.

Samotna wilczyca, największy buntownik, najdziksze wyjście. Antynagrody dla europosłów

Samotna wilczyca, największy buntownik, najdziksze wyjście. Antynagrody dla europosłów

Źródło:
PAP, Politico

Departament Stanu USA przedstawił coroczny raport dotyczący przestrzegania praw człowieka, w którym przeanalizowano sytuację w 2023 roku. W części dotyczącej Polski mowa jest o tym, że prawa człowieka, w tym prawa kobiet, były jednym z czołowych tematów ubiegłorocznych wyborów parlamentarnych. Stwierdza jednocześnie, że wciąż istnieją "poważne problemy z niezależnością sądownictwa", wskazuje też na "odizolowane" antysemickie incydenty, wymieniając wśród nich gaszenie świec chanukowych w Sejmie przez posła Grzegorza Brauna.

Departament Stanu USA przedstawił raport o przestrzeganiu praw człowieka. Jest mowa o Polsce

Departament Stanu USA przedstawił raport o przestrzeganiu praw człowieka. Jest mowa o Polsce

Źródło:
PAP

Dziewięć złotych i pięć srebrnych nagród trafiło do dziennikarzy oraz tytułów TVN Warner Bros. Discovery na World Media Festivals w Hamburgu. Wśród laureatów znalazły się między innymi reportaże dziennikarzy "Czarno na białym" i "Superwizjera" TVN.

TVN Warner Bros. Discovery z 14 nagrodami na World Media Festivals 2024

TVN Warner Bros. Discovery z 14 nagrodami na World Media Festivals 2024

Źródło:
tvn24.pl

Sezon narciarski w Tatrach wciąż trwa, o czym świadczą piękne ujęcia zarejestrowane we wtorek na zakopiańskiej Gubałówce. Warto korzystać ze słonecznej pogody - już wkrótce zamknięta zostanie część tatrzańskich tras narciarskich. Turyści wybierający się na górskie wędrówki powinni zachować jednak ostrożność.

Słońce i śnieg w Tatrach. Ostatni dzwonek dla narciarzy

Słońce i śnieg w Tatrach. Ostatni dzwonek dla narciarzy

Źródło:
PAP, TPN, TVN24