Wypłacono 70, niektórzy chcą jeszcze 40 mln zł. Członkowie rodzin smoleńskich zabierają głos

[object Object]
Roszczenia jedej z rodzin sięgają 6 mln złotychtvn24
wideo 2/35

Dotychczas rodzinom ofiar katastrofy smoleńskiej wypłacono w sumie prawie 70 mln złotych. Teraz część z rodzin domaga się łącznie kolejnych 40 mln złotych. Jedna z nich żąda niemal sześciu mln zł. To rekordowe żądanie, jakie wpłynęło do MON w ostatnim czasie. Sprawa jest delikatna, wnioskujący nie chcą mówić publicznie o kwotach. Pieniądze na odszkodowania są jednak publiczne. Materiał "Czarno na białym".

Małgorzata Biernacka-Posadzka kilka miesięcy temu wystąpiła do Ministerstwa Obrony Narodowej o odszkodowanie w wysokości 250 tys. złotych, dostała 120 tys. złotych. Jest siostrą zmarłej w Smoleńsku Izabeli Tomaszewskiej, dyrektor Zespołu Protokolarnego Prezydenta RP i najbliższej współpracownicy prezydentowej Marii Kaczyńskiej.

Sześć lat temu odszkodowania wypłacano wyłącznie rodzicom, małżonkom i dzieciom, teraz MON zawiera ugody także z rodzeństwem i wnukami ofiar.

Biernacka-Posadzka w rozmowie z TVN24 powiedziała, że "nie bolą jej" publiczne komentarze, jakie pojawiają się w kontekście odszkodowań. - To są pieniądze publiczne i opinia publiczna ma prawo wiedzieć, w jaki sposób pieniądze publiczne są wydawane - przyznała.

Powiedziała reporterowi TVN24, że nie wyklucza występowania z kolejnymi roszczeniami. - Proponowano mi podpisanie takiego oświadczenia, że tym roszczeniem kończę występowanie o dalsze roszczenia, ale nie musiałam tego podpisywać, więc nie zamknęłam sobie drogi do występowania o inne roszczenia - powiedziała.

Mecenas Mirski

Przedstawicielem państwa w negocjowaniu z rodzinami ofiar katastrofy smoleńskiej jest mecenas Andrzej Lew-Mirski. To jeden z najbliższych współpracowników szefa MON Antoniego Macierewicza.

Reporter TVN24 próbował skontaktować się z Mirskim. Pomimo wielokrotnych próśb ani on, ani żaden inny przedstawiciel władz nie chciał rozmawiać o tym, jak negocjacje z rodzinami wyglądają od strony MON.

Druga fala roszczeń

W 2011 roku zadośćuczynienie od państwa w wysokości po 250 tys. złotych przyznano 270 osobom: małżonkom, dzieciom i rodzicom ofiar. W sumie było to 67,5 mln złotych.

- W tej pomocy ludziom państwo starało się zrobić jak najlepiej i jak najwięcej - mówi Michał Boni, który w 2011 roku odpowiadał za wypłatę pieniędzy rodzinom ofiar.

Oprócz zadośćuczynień państwo przyznało renty specjalne dla dzieci, średnio 2 tys. złotych miesięcznie, które będzie wypłacać do ukończenia przez każde z nich 25. roku życia.

Wiele rodzin uznało, że to za mało i od kilku miesięcy występują do MON z nowymi roszczeniami. W sumie żądania opiewają na ponad 40 mln złotych. Reporter TVN24 próbował skontaktować się z kilkunastoma osobami, które w ostatnim czasie zwróciły się w tej sprawie do resortu obrony. Wiele z nich odmówiło rozmowy. Reporter pytał, dlaczego po raz kolejny domagają się odszkodowań.

- Za to, że jej [osoby bliskiej, która zginęła w katastrofie - red.] nie mam. Za to, że tyle lat, które mogłyśmy jeszcze ze swoimi rodzinami przeżyć, za to wszystko, co przeszliśmy od 10 kwietnia do dzisiaj. Łącznie z tym, że muszę dzisiaj na te pytania odpowiadać - powiedziała reporterowi TVN24 w rozmowie telefonicznej kobieta, która zastrzegła anonimowość.

TVN24 dotarła do wniosków składanych w MON przez członków rodzin smoleńskich. "Mój syn był wspaniałym człowiekiem. Myśl, że nie mogę pogratulować mu kolejnych sukcesów, awansów i serdecznie porozmawiać jest ogromnie zasmucająca" - pisze jedna z wnioskodawczyń.

"Na skutek zaniedbań aparatu państwowego zostałem narażony na traumę ekshumacji. Nadal mam poważne wątpliwości co do prawidłowości pochówku mojej mamy" - pisze inna osoba. "Pojawiające się informacje o katastrofie i szczególnie bolesnych zdarzeniach wciąż wystawiają ogrom osobistej tragedii na forum publiczne i czynią rodzinę bezbronną" - argumentuje inny wnioskujący.

Żądanie prawie sześciu mln złotych

Magdalena Pietrzak-Merta, wdowa po wiceministrze kultury i dziedzictwa narodowego Tomaszu Mercie, ma domagać się - jak podają media - w sumie dwóch mln złotych. Ona sama nie chce podać konkretnej kwoty. - Myślę, że publikacje internetowe zbierały, sumowały kwoty, o które występowały całe rodziny, często bardzo liczne - tłumaczy.

Eurodeputowana PiS Beata Gosiewska, żona zmarłego posła PiS Przemysława Gosiewskiego, wystąpiła o największe sumy.

- Zażądała dla siebie i dla dzieci ponad pięciu mln złotych, to jest tak naprawdę sześć milionów, jak się dobrze policzy - mówi Jakub Stachowiak, dziennikarz portalu OKO Press, który napisał o roszczeniach Gosiewskiej.

Eurodeputowana chciała po 1,25 mln zadośćuczynienia dla siebie i dwójki niepełnoletnich dzieci, po 400 tys. złotych odszkodowania, a także przyznania każdemu z dzieci 72 tys. złotych wyrównania renty i dodatkowej renty w wysokości 2 tys. złotych miesięcznie.

W uzasadnieniu - do którego dotarł Stachowiak - informowała, że katastrofa przerwała karierę jej męża, która wiązała się z wysokimi zarobkami, że mieszka w małym mieszkaniu i że brakuje jej pieniędzy na zajęcia terapeutyczne dla córki.

Gosiewska w 2011 roku dostała już 750 tys. złotych (po 250 tys. złotych dla siebie i dwójki dzieci), odszkodowanie z Kancelarii Sejmu w wysokości 100 tys. złotych oraz 40 tys. złotych zasiłku pogrzebowego. Jako europosłanka zarabia ponad 100 tys. euro rocznie. W oświadczeniu majątkowym napisała, że na koncie ma ponad 1,3 mln złotych, blisko 107 tys. euro i obligacje na łączną kwotę niemal 290 tys. złotych.

Mimo prób, TVN24 nie udało się z nią skontaktować.

Beata Gosiewska miała się już - mówił reporter "Czarno na białym" Leszek Dawidowicz - porozumieć z MON. Ma otrzymać kolejne 750 tys. złotych.

"Wielka pazerność i wielka bezczelność"

Paweł Deresz, wdowiec po posłance SLD Jolancie Szymanek-Deresz twierdzi, że wielomilionowe żądania rodzin katastrofy smoleńskiej to "wielka pazerność i wielka bezczelność". - Ja potępiam to wszystko. Ani przez chwilę nie przyszło mi na myśl, że mógłbym żądać jakiegokolwiek innego odszkodowania [niż to z 2011 roku - red.] - powiedział reporterowi TVN24.

Zdaniem byłego szefa MON Tomasza Siemoniaka nowe roszczenia rodzin smoleńskich powinny oceniać sądy, a nie ministerstwo. - [Śmierć - red.] nie ma wartości finansowej. Ta strata jest bezgraniczna. Więc lepiej, żeby sędzia oceniał każdą sytuację i żeby badał sprawę, i on o tym decydował - powiedział. - Z jeden strony jest tragedia, ale z drugiej są też pieniądze publiczne i obywatele chcą mieć pewność, że te pieniądze publiczne są racjonalnie wydawane - podkreślił.

W tym przypadku sądy pełnią rolę koordynatora, czyli akceptują ugodę, którą zawarły wcześniej MON i wnioskujący.

Do tej pory MON nie wypłacał więcej niż 250 tys. złotych na osobę.

- Obowiązkiem państwa jest naprawianie tych krzywd. I jeżeli słyszę takie argumenty, że inni poszkodowani w różnych okolicznościach nie otrzymali takich zadośćuczynień, to uważam, że jeżeli państwo polskie skrzywdziło ich tak jak nas, to oni również powinni - powiedziała Małgorzata Pietrzak-Merta.

"Górne kwoty"

Mecenas Robert Ofiara specjalizuje się w walce o odszkodowania i zadośćuczynienia. Twierdzi, że pieniądze, które rodziny otrzymały w 2011 roku, "to duża kwota, bliższa tych górnych kwot, jakie były przyznawane przez sąd z tytułu zadośćuczynienia przy wypadkach".

- W Polsce te zadośćuczynienia paradoksalnie należą do bardzo wysokich - przekonuje mecenas Jolanta Budzowska, dodając, że podobnie jest we Włoszech i Hiszpanii. - Są kraje europejskie, gdzie za śmierć, za ból, za straty moralne związane ze śmiercią osoby najbliższej zadośćuczynienia są symboliczne - mówi.

Autor: pk//rzw / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Prokuratura Krajowa złożyła wniosek do sądu dyscyplinarnego Naczelnego Sądu Administracyjnego o wydanie uchwały zezwalającej na pociągnięcie sędziego Tomasza Szmydta do odpowiedzialności karnej. Prokuratura Krajowa wnosi też o zezwolenie na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie - przekazał minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar. "Zarzut: szpiegostwo" - dodał.

Bodnar o wnioskach w sprawie Szmydta. "Zarzut: szpiegostwo"

Bodnar o wnioskach w sprawie Szmydta. "Zarzut: szpiegostwo"

Źródło:
PAP

Główny Inspektor Farmaceutyczny zdecydował o wycofaniu z obrotu serii leku Egoropal. Powodem są wyniki badań, które wykazały, że lek nie spełnia wymagań jakościowych. Decyzja ma rygor natychmiastowej wykonalności.

Seria leku wycofana z obrotu. "Realne zagrożenie dla zdrowia"

Seria leku wycofana z obrotu. "Realne zagrożenie dla zdrowia"

Źródło:
tvn24.pl

Rada nadzorcza Banku Pekao odwołała sześciu członków zarządu, w tym Leszka Skibę z funkcji prezesa banku - poinformował bank w komunikacie.

Prezes Banku Pekao odwołany

Prezes Banku Pekao odwołany

Źródło:
PAP

Część osadzonych w ukraińskich więzieniach będzie mogła podjąć dobrowolną służbę w armii w zamian za zwolnienie z odbywania reszty kary - tak wynika z ustawy uchwalonej w środę przez parlament w Kijowie. Zwolnieni z więzienia będą mogli zostać ci, którym pozostało nie więcej niż trzy lata do zakończenia kary.

Zwolnienie z więzienia w zamian za służbę na froncie? Ukraiński parlament uchwalił ustawę 

Zwolnienie z więzienia w zamian za służbę na froncie? Ukraiński parlament uchwalił ustawę 

Źródło:
PAP, Reuters

Łukasz Kmita został, decyzją prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, nowym szefem małopolskich struktur PiS. W poniedziałek jego kandydatura przepadła podczas głosowania w sejmiku, w którym miał zostać wybrany na stanowisko nowego marszałka województwa małopolskiego. Był jedynym zgłoszonym kandydatem, rekomendowanym przez PiS.

Jest nowy szef małopolskich struktur Prawa i Sprawiedliwości

Jest nowy szef małopolskich struktur Prawa i Sprawiedliwości

Źródło:
PAP

Tomasz Szmydt miał dostęp do akt spraw, w których mogły znajdować się wrażliwe, a nawet intymne informacje o urzędnikach państwowych i funkcjonariuszach służb specjalnych, dopuszczonych do największych tajemnic Polski i NATO. - Mając takie dossier urzędników i funkcjonariuszy, można bez problemu wytypować daną osobę i przeprowadzić skutecznie pozyskanie jej jako agenta - tłumaczy mecenas Antoni Kania-Sieniawski w rozmowie z reporterem "Superwizjera" TVN.

Wrażliwe informacje, do których mógł mieć dostęp Tomasz Szmydt. "Słabości, przebyte terapie, rodzina, znajomi"

Wrażliwe informacje, do których mógł mieć dostęp Tomasz Szmydt. "Słabości, przebyte terapie, rodzina, znajomi"

Źródło:
tvn24.pl

Zgodnie z głosami mieszkańców burmistrzem Pułtuska miał zostać Krzysztof Nuszkiewicz. Tak się jednak nie stało. Jeszcze przed inauguracyjną sesją Rady Miasta został on zawieszony przez Donalda Tuska. Powód? Korupcyjny proces, który toczy się w sprawie Nuszkiewicza. Jednocześnie do pełnienia obowiązków włodarza miasta szef rządu wyznaczył Marzenę Cendrowską, która w wyborach zajęła dopiero czwarte miejsce. W mieście zawrzało.

Miał zostać burmistrzem. Plany pokrzyżował proces i decyzja premiera

Miał zostać burmistrzem. Plany pokrzyżował proces i decyzja premiera

Źródło:
Radio Zet/Pułtusk24.pl

- PiS przegrało wybory samorządowe, a dzisiaj ponosi tego konsekwencje - ocenił premier Donald Tusk, odnosząc się do sytuacji w samorządach województw podlaskiego i małopolskiego. Prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził, że "takie rzeczy się zdarzają, są przykre, ale to nic nowego w polityce". Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz uważa, że to "gigantyczna porażka PiS-u".

"Bardzo groźny znak dla władz PiS"

"Bardzo groźny znak dla władz PiS"

Źródło:
PAP, TVN24

Nazwa stolicy którego z państw zawiera wszystkie litery potrzebne do zapisania nazwy kraju ze stolicą w Hawanie: Niemiec, Azerbejdżanu, Portugalii czy Wenezueli? Na to pytanie za dwa tysiące złotych odpowiadała pani Wiktoria Wizner z Glasgow.

Pytanie o stolice w "Milionerach". Było warte dwa tysiące złotych

Źródło:
Milionerzy TVN

W Białymstoku kończy się budowa bloku, którego balkony sąsiadują z zakończonym drutem kolczastym ogrodzeniem więzienia. Internauci żartują, że można będzie "popatrzeć i pogrypsować", a deweloper przekonuje, że mieszkańcy nie będą widzieć więźniów. Choć blok jest jeszcze w budowie, wszystkie mieszkania zostały sprzedane. 

Mieszkania z widokiem na więzienie

Mieszkania z widokiem na więzienie

Źródło:
tvn24.pl

Jazeera Airways, kuwejcka tania linia lotnicza, uruchomi bezpośrednie połączenie pomiędzy stolicą tego państwa i Krakowem. Pierwsze loty zaplanowano na 11 czerwca. Poinformował o tym przewoźnik w mediach społecznościowych.

Egzotyczne połączenie z Krakowa. Nowa linia lotnicza

Egzotyczne połączenie z Krakowa. Nowa linia lotnicza

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Nie mamy żadnych wątpliwości, że Tomasz Szmydt jest na usługach obcego państwa - powiedział w "Kropce nad i" na antenie TVN24 Tomasz Siemoniak, minister koordynator służb specjalnych. Dodał, że nieprawdą jest, iż służby zajmowały się Szmydtem już wcześniej. - Jest zdrajcą Rzeczypospolitej. Za to poniesie niewątpliwe konsekwencje, będzie prędzej czy później skazany przez sąd, nie mam co do tego wątpliwości - podkreślił.

Siemoniak o Szmydcie: jest zdrajcą, prędzej czy później będzie skazany

Siemoniak o Szmydcie: jest zdrajcą, prędzej czy później będzie skazany

Źródło:
TVN24

- To, że wyjazd Tomasza Szmydta był zorganizowany, możemy przyjąć za rzecz dosyć oczywistą - powiedział w "Faktach po Faktach" wiceminister obrony narodowej Paweł Zalewski (Polska 2050), odnosząc się do sprawy sędziego, który zwrócił się o azyl do białoruskich władz. Prezydencki minister Wojciech Kolarski zapewnił, że "wszyscy, którzy traktujemy bezpieczeństwo Polski jako sprawę poważną, mówimy jednym głosem".

Sprawa Tomasza Szmydta. "Dzisiaj ta zdrada państwa polskiego ma imię i nazwisko"

Sprawa Tomasza Szmydta. "Dzisiaj ta zdrada państwa polskiego ma imię i nazwisko"

Źródło:
TVN24

Kilku migrantów znajdujących się po białoruskiej stronie podjęło w środę próbę zniszczenia polskiego znaku granicznego. Próbowali uszkodzić go kijami, gdy to się nie udało, podpalili go - poinformowała Straż Graniczna.

Migranci próbowali podpalić znak graniczny na granicy z Białorusią. Jest nagranie

Migranci próbowali podpalić znak graniczny na granicy z Białorusią. Jest nagranie

Źródło:
PAP

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński był pytany na sejmowym korytarzu przez reportera TVN24 Radomira Wita o sytuację w samorządzie województwa podlaskiego, gdzie doszło do nieoczekiwanej utraty większości przez PiS. - To nie jest konferencja prasowa. Te zmiany, które tutaj wprowadzono po wyborach, okazują się niestety bardzo nietrafione - powiedział, dodając, że "nie może spokojnie przejść". - Ale właśnie pan idzie - odpowiedział dziennikarz. - Ale mam prawo do tego, żeby iść w milczeniu - zaznaczył prezes PiS.

Kaczyński: nie mogę spokojnie przejść. Reporter TVN24: ale właśnie pan idzie

Kaczyński: nie mogę spokojnie przejść. Reporter TVN24: ale właśnie pan idzie

Źródło:
TVN24

Rośnie liczba ofiar śmiertelnych ogromnej powodzi na południu Brazylii. W różnym stopniu zalana została większość z 500 miast stanu Rio Grande do Sul. W niektórych miejscach z wody wystają tylko dachy budynków. W mieście Caonas zauważono konia stojącego na dachu jednego z zalanych domów.

Koń utknął na dachu zalanego domu

Koń utknął na dachu zalanego domu

Źródło:
Reuters, infobae.com, tvnmeteo.pl

Zasiłek pogrzebowy ma wzrosnąć o trzy tysiące złotych. Rządowa zapowiedź w tej sprawie to początek szerszych zmian w branży. Świadczenie nie było zmieniane od około 12 lat - wskazał Robert Czyżak, prezes Polskiej Izby Branży Pogrzebowej. W jego ocenie konieczna jest nowelizacja tak zwanego prawa pogrzebowego.

Nie tylko zasiłek pogrzebowy. Jest też apel o zmianę przepisów

Nie tylko zasiłek pogrzebowy. Jest też apel o zmianę przepisów

Źródło:
PAP

- Z frekwencją jest złożony problem - ocenił marszałek Sejmu Szymon Hołownia, pytany o małą liczbę parlamentarzystów na sali plenarnej w czasie posiedzeń. Zaznaczył, że obecność na wystąpieniu szefa MSZ Radosława Sikorskiego w kwietniu budziła jego "głęboki niesmak". Odniósł się też do zwołanego spotkania parlamentarnego zespołu ds. promocji badmintona.

Hołownia o sytuacji, która wzbudziła "głęboki niesmak"

Hołownia o sytuacji, która wzbudziła "głęboki niesmak"

Źródło:
PAP, TVN24

Nagranie pokazujące radość ludzi z wyników wyborów lokalnych w Bradford w Wielkiej Brytanii osiąga ogromne zasięgi w internecie - także polskim. Powodem jest towarzyszący mu przekaz, że wybory "wygrali islamiści", którzy rzekomo już stanowią większość w tym brytyjskim dystrykcie. Nic z tego nie jest prawdą, a celem przekazu wydaje się być potęgowanie niechęci do imigrantów.

"Islamiści wygrali" w Bradford, "bo stanowią większość"? Dwa razy nieprawda

"Islamiści wygrali" w Bradford, "bo stanowią większość"? Dwa razy nieprawda

Źródło:
Konkret24
Speczespół do wyjaśnienia "jednej wielkiej lewuchy"

Speczespół do wyjaśnienia "jednej wielkiej lewuchy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Konińska policja poszukuje mężczyzny, który ukradł starszej kobiecie, poruszającej się z balkonikiem, pieniądze. Choć od zdarzenia minął miesiąc, nie udało się go zatrzymać.

Szła z balkonikiem. Podbiegł do niej i zabrał torebkę. Szukają mężczyzny z nagrania

Szła z balkonikiem. Podbiegł do niej i zabrał torebkę. Szukają mężczyzny z nagrania

Źródło:
tvn24.pl

Maturzyści w środę zmierzyli się z egzaminem z matematyki na poziomie podstawowym. Około 30 minut po rozpoczęciu matury w sieci pojawiły się zdjęcia arkusza. Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik w rozmowie z tvn24.pl podkreślił, że "CKE analizuje sytuację i zostaną podjęte stosowne kroki".

Zdjęcia arkusza z matematyki w sieci. Mamy komentarz CKE

Zdjęcia arkusza z matematyki w sieci. Mamy komentarz CKE

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rekonstrukcja jest gotowa. W piątek przyjmę rezygnację czterech ministrów, ogłoszę też nazwiska nowych - przekazał w środę premier Donald Tusk.

Donald Tusk: w piątek przyjmę rezygnację czterech ministrów

Donald Tusk: w piątek przyjmę rezygnację czterech ministrów

Źródło:
TVN24

Rodzina i przyjaciele trzech mężczyzn, których ciała odnaleziono w studni w Meksyku, zabrali głos po tragedii. - Byli młodymi mężczyznami, których pasją było wspólne surfowanie - wspomina matka dwóch braci, Calluma i Jake'a Robinsonów. Oprócz nich zamordowany został także ich przyjaciel Carter Rhoad.

Ich ciała znaleziono w studni. Bliscy wspominają zamordowanych surferów

Ich ciała znaleziono w studni. Bliscy wspominają zamordowanych surferów

Źródło:
BBC, CNN, tvn24.pl

Niepełne i nieterminowe wypłaty, brak umów o pracę czy ubezpieczenia, fatalne warunki mieszkaniowe i nieodpowiednie traktowanie - to rzeczywistość, o jakiej opowiadają cudzoziemcy pracujący przy jednej z flagowych inwestycji Orlenu, kompleksie Olefiny III pod Płockiem. W środowej "Uwadze!" TVN wyniki śledztwa dotyczącego tego, co działo się przy budowie zakładu petrochemicznego za 25 miliardów złotych.

"Mieszkaliśmy w warunkach, które nie nadawały się dla ludzi". Opowiadają o pracy przy inwestycji Orlenu

"Mieszkaliśmy w warunkach, które nie nadawały się dla ludzi". Opowiadają o pracy przy inwestycji Orlenu

Źródło:
TVN24

Zimni ogrodnicy i zimna Zośka już niebawem. Ze wstępnych prognoz wynika, że w nadchodzących dniach możemy spodziewać się niebezpiecznych dla ogrodników i botaników przymrozków. Kiedy będą one najdotkliwsze i jak nisko spadnie temperatura przy gruncie? Sprawdź na mapach, na co się przygotować.

Zimni ogrodnicy i zimna Zośka. Gdzie przymrozki będą najdotkliwsze?

Zimni ogrodnicy i zimna Zośka. Gdzie przymrozki będą najdotkliwsze?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Proces byłego posła Prawa i Sprawiedliwości oraz Solidarnej Polski ruszy od nowa - tak zdecydował Sąd Okręgowy w Poznaniu. Zarzuty, które ciążą na Tomaszu G. dotyczą między innymi wyłudzania kredytów w latach 1996-1999. W innym procesie odpowiada między innymi za wyłudzenie 400 tysięcy złotych z Kancelarii Sejmu.

Wyrok uchylony, proces byłego posła PiS ruszy od nowa

Wyrok uchylony, proces byłego posła PiS ruszy od nowa

Źródło:
Gazeta Wyborcza, PAP, tvn24.pl

Ministerstwo Rozwoju i Technologii uchyliło decyzję wojewody mazowieckiego z 2018 roku o ustaleniu lokalizacji pomnika smoleńskiego na placu Piłsudskiego. O sprawie poinformowała "Gazeta Stołeczna".

Decyzja lokalizacyjna dla pomnika smoleńskiego uchylona po sześciu latach

Decyzja lokalizacyjna dla pomnika smoleńskiego uchylona po sześciu latach

Źródło:
"Gazeta Stołeczna", tvnwarszawa.pl

41-letni rosyjski żołnierz został zatrzymany w Polsce na terenie województwa podlaskiego. Nielegalnie przekroczył granicę z Białorusią - poinformowała Straż Graniczna. Mjr Katarzyna Zdanowicz, rzeczniczka podlaskiego oddziału SG, przekazała, że zatrzymany walczył na froncie w Ukrainie, a teraz "jest w dyspozycji Straży Granicznej i prowadzone są wobec niego czynności administracyjne".

Rosyjski żołnierz zatrzymany w Polsce

Rosyjski żołnierz zatrzymany w Polsce

Źródło:
RMF FM, tvn24.pl, PAP

Osobom, które chcą pracować obwodowej komisji wyborczej w wyborach do europarlamentu, pozostały dwa dni na zgłoszenie się. Diety dla członków komisji wynoszą od 500 do 700 zł. Czym zajmują się członkowie komisji i jak się zgłosić?

Eurowybory 2024. Praca w obwodowej komisji. Ile można zarobić?

Eurowybory 2024. Praca w obwodowej komisji. Ile można zarobić?

Źródło:
PAP

Nowe centralne lotnisko w Polsce może powstać najwcześniej w 2032 roku. Tak wynika z wypowiedzi Macieja Laska, pełnomocnika rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego dla TVN24 BiS. Zdaniem wiceministra funduszy i polityki regionalnej termin uruchomienia CPK w 2028 roku był "od początku nierealnym harmonogramem". Lasek zapewnił, że pracuje nad tym, "żeby historia Radomia nie spotkała CPK".

"Pracuję nad tym, żeby historia Radomia nie spotkała CPK"

"Pracuję nad tym, żeby historia Radomia nie spotkała CPK"

Źródło:
tvn24.pl

Lotem błyskawicy sieć obiegły zdjęcia osiedla domów jednorodzinnych w miejscowości Kręczki Kaputy koło Ożarowa Mazowieckiego. Widać na nich ponad setkę jednakowych domów, ustawianych w kilku równoległych szeregach. To inwestycja jednego z większych deweloperów działającego w Warszawie i okolicach.

Ponad setka identycznych domów w polu. Wjazd przez "antyczną" bramę

Ponad setka identycznych domów w polu. Wjazd przez "antyczną" bramę

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Rexio może towarzyszyć człowiekowi w joggingu. Pomagać w akcji gaszenia pożaru. Wspierać nauczycieli w szkołach. Troje studentów, którzy zaprojektowali i wciąż rozwijają tego robota, chciałoby, żeby wynalazek służył dzieciom z niepełnosprawnościami. Łączyć naukę z zabawą i zmieniać świat na lepsze.

Rexio ma pomagać dzieciom w szpitalu, by nie bały się operacji. Potrafi jednak znacznie więcej

Rexio ma pomagać dzieciom w szpitalu, by nie bały się operacji. Potrafi jednak znacznie więcej

Źródło:
TVN24

11 czerwca na polskim rynku zadebiutuje platforma streamingowa Max - podano w komunikacie Warner Bros. Discovery. Widzów czekają atrakcyjne premiery - 17 czerwca ukaże się drugi sezon serialu "Ród smoka", a w sierpniu kolejna część polskiej produkcji "Odwilż". Jak podkreśla WBD, użytkownicy platformy Max jako jedyni będą mieć dostęp do relacji z każdego momentu igrzysk olimpijskich w Paryżu.

Wkrótce debiut platformy Max. "Rozpoczynamy wspólne odliczanie"

Wkrótce debiut platformy Max. "Rozpoczynamy wspólne odliczanie"

Źródło:
Warner Bros. Discovery

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24