Powódź dzień po dniu

Aktualizacja:
 
Powódź Tysiąclecia dzień po dniuTVN24

Na początku lipca wielodniowe ulewne deszcze podniosły stan Odry i jej dorzeczy do poziomu nienotowanego nigdy w historii.

5 lipca, a także dnia następnego we wszystkich lewobrzeżnych dopływach górnej i środkowej Odry przekroczony jest stan alarmowy.

7 lipca – pod wodą są pierwsze wsie i miasteczka zalane przez Nysę Kłodzką. W samym Kłodzku zawaliły się cztery kilkusetletnie kamienice. Tego dnia woda dochodzi także do Krapkowic, gdzie fala kulminacyjna uderzyła 10 lipca.

Dzień później (8 lipca) Odra zalewa Racibórz. Pod wodą znajduje się już dworzec PKP, Poczta, dzielnice Ostróg i Płonia oraz część śródmieścia. W ciągu dwóch dni woda podnosi się tam o ponad trzy metry, przy czym nie wiadomo, o ile dokładnie, bo wodowskaz w Raciborzu-Miedoni został całkowicie zalany i nastąpiła przerwa w odczytach. W wielu miejscach nie można stwierdzić, gdzie znajduje się krawędź jezdni. Pierwsze zabudowania w Rudach Raciborskich zalane są na wysokość ok. 50 cm od gruntu. Ludzie na balkonach czekają na żywność i wodę. Z drżącymi z zimna rękami brodzą w wodzie odbierając chleb, wodę i środki czystości.

 
Racibórz pod wodą TVN24

9 lipca deszcz leje bezustannie, na przedmieściach Raciborza zalane jest dosłownie wszystko. Tu już woda sięga ok. metra nad grunt. Obejścia domów całkowicie zdewastowane, osobowe samochody po szyby w wodzie, domy wydają się być opuszczone. Na zewnątrz meble, lodówki, telewizory na balkonach. Jezdnia jest wyżej, woda sięga do połowy kół. Stare centrum miasta wygląda jak po wojnie. Wyraźna brudna linia wody kończy się na wielu elewacjach budynków na wysokości ok. 2 metrów. Smród jest nie do zniesienia.

10 lipca Odra zalewa lewobrzeżną cześć Opola. Ok. 4.30 rano wskutek przerwania wału w Winowie w ciągu kilkunastu minut czterometrową falą zalana została Wójtowa wieś oraz Zaodrze dalsze. Większość parterów bloków przy ul. Prószkowskiej, Koszyka, Wojska Polskiego, Hallera są zatopione niemal po sufity. Kilka godzin później woda przelała się przez wał na Odrze i zatopiła Pasiekę. Woda wdarła się także na tzw. Zaodrze bliższe. Ok. 40 tys. mieszkańców Zaodrza i Pasieki zostają odcięci od prawobrzeżnej części miasta. Przy pomocy śmigłowców oraz łodzi rozpoczyna się ratowanie ludzi na zatopionych terenach. Do natychmiastowej ewakuacji wyznaczono wsie Lubsza, Popielów, Siołkowice Stare, Wapienniki, Rybno, Kościerzyce, Pisarzowice, Michałowice, Myśliborzyce.

 
Zalane Opole TVN24

11 lipca rzeka powoli, ale systematycznie opada. Coraz więcej ulic wyłania się spod wody, aczkolwiek nadal bardzo trudna jest sytuacja w pobliskich wsiach. W Nysie oba mosty są już przejezdne, życie powoli wraca do normy. Trudne chwile przeżywa Elektrownia "Opole" zatapiana przez wody Małej Panwi. Do miasta przyjechał Leszek Miller (wtedy minister spraw wewnętrznych i administracji).

Tego samego dnia we Wrocławiu nikt jeszcze nie przeczuwa rozmiarów nadchodzącej katastrofy. Rano na osiedlu Kozanów, gdzie bloki dochodzą do samego wału przeciwpowodziowego mieszkańcy nie wierzą, że może dojść do tragedii. - Eee, tylko łąkę zaleje – mówią. Po południu z wody sterczą już tylko dachy altanek. Na wale przeciwpowodziowym stoi tłum ludzi. W nocy z 11 na 12 lipca na wałachw Biskupinie i Sępolnie tłumy ludzi czeka z latarkami na wielką wodę. O godz. 5.30 radio nadaje komunikat, by pomóc przy umacnianiu wału w pobliżu jazu Opatowice. - Ludzie, uciekajcie! - słychać dramatyczny głos radiosłuchacza z ul. Opolskiej. Na osiedlu Kozanów rano widać, że woda doszła już do samej krawędzi wału. Nie puścił, ale woda podeszła od ul. Ignuta. Około 12.50 zaczyna zalewać położoną w niecce przy wałach Dokerską. Godzinę później z wody wystają już tylko dachy samochodów. Pętla autobusowa zmieniła się w rozległe jezioro. Między słupami przystanków pływają pontony i kajaki. O 14.30 mieszkańcy bloków ewakuują się na wyższe kondygnacje. Zwierzęta we wrocławskim zoo są bardzo niespokojne. Jakby czuły niebezpieczeństwo. Najbardziej zdenerwowane są szympansy. Nie chcą zejść z najwyższych półek i drzew. Most Piaskowy jest zamknięty. Woda już go podmywa. Ewakuowano na wyższe piętra zbiory Muzeum Archidiecezjalnego, Muzeum Narodowego, Biblioteki Ossolińskich. O 14.45 zalane są już prawie wszystkie wschodnie osiedla Wrocławia. Stolica Dolnego Śląska przypomina oblężone miasto. Samochody jeżdżą na sygnałach. Nad miastem huczą helikoptery. Policja wzywa przez megafon do pomocy przy umacnianiu wałów. Setki ludzi przyglądają się spienionej Odrze na wysokości mostów Pomorskiego, Uniwersyteckiego i Piaskowego. Gdyby wylała tutaj, śmiertelnie zagroziłaby Staremu Miastu. O godz. 21 woda sięga już prawie pod Dworzec Główny, zalana jest cała ul. Traugutta, do Dworcowej, rozpoczęto usypywanie wału na ul. Gwarnej. Z ostatniego opolskiego, jedynastopiętrowego bloku przy ul. Prószkowskiej, który przyjął na siebie największy impet wody, i którego stan techniczny uznano za niepewny (podniósł się o kilkanaście centymetrów), ewakuowano wszystkich mieszkańców. Ekspertyzy biegłych nie potwierdzają jednak najczarniejszego scenariusza, że budynkowi grozi zawalenie. Do szkół, internatów i akademików w województwie ewakuowano 18,6 tys. osób.

 
Wielka woda we Wrocławiu TVN24

Tego dnia fala kulminacyjna dochodzi do Krapkowic.

13 lipca dwumetrowa warstwa worków powstrzymuje napływ wody na wrocławskie Krzyki. Setki ludzi pakuje piach do worków. W kaloszach, boso, mokrych adidasach, w samych slipach i w marynarkach. Do wnętrza Teatru Polskiego woda nie dochodzi, podmywa tylko schody. Na Podwalu stoją ciężarówki z policyjnymi motorówkami. Trochę dalej stoją policyjne stary, kompletnie zalane, na oknach komendy suszą się w słońcu kalosze i gumowa odzież. Do budek telefonicznych w centrum stoi po kilku ludzi. Wszyscy rozmawiają o jednym: "ma mamcia wodę?", "u mnie jeszcze tylko radio gra", "lodówka całkiem siadła". Przy sklepie kolejka. Ekspedientka podaje towar przez okna: baterie, zupy, pasztety, zapałki. Opole odwiedza premier Włodzimierz Cimoszewicz.

17 lipca Sejm RP w trybie nadzwyczajnym nowelizuje ustawę budżetową oraz zmienia 21 innych ustaw. Przyjmuje także "Ustawę o stosowaniu szczególnych rozwiązań w związku z likwidacja skutków powodzi w lipcu 1997 r." na mocy której m.in. każda poszkodowana przez powódź rodzina otrzyma 3 tys. złotych jednorazowej zapomogi (tę kwotę zaproponowali posłowie SLD - premier 2 tys. zł).

Następnego dnia (18 lipca) w całym kraju obchodzony jest dzień pamięci o ofiarach powodzi. W związku z zagrożeniem drugą falą powodziową sztaby przeciwpowodziowe postawione są w stan pełnej gotowości. Naprawiane są wały, zniszczone przez pierwszą falę.

20 lipca służby meteo obwieszczają, że o jedną trzecią mniej deszczu spadło niż zakładano i wszystko wskazuje na to, że druga fala, która zaczęła się tworzyć będzie niższa, choć dłuższa.

Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W lutym w pożarze apartamentowca w Walencji zginęło dziesięć osób, spłonęło ponad 130 mieszkań. Hiszpańska policja ustaliła, że przyczyną pożaru była awaria lodówki, a dokładniej wyciek łatwopalnej substancji chłodniczej z tylnej części urządzenia.

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Źródło:
PAP

16-letni chłopiec utonął w jeziorze Skoki w powiecie włocławskim (Kujawsko-Pomorskie). Mimo podjętej reanimacji, chłopca nie udało się uratować.

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Źródło:
tvn24.pl

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

W ostatni dzień długiego majowego weekendu we wschodniej połowie kraju nadal będzie słonecznie, a temperatura wzrośnie nawet do 27 stopni Celsjusza. Na pozostałym obszarze Polski należy spodziewać się deszczu i burz.

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sama wiem, że w jednej chwili nasze życie może się zmienić, a takie inicjatywy dają nam nadzieję na lepsze jutro i na to, że jeszcze staniemy na własnych nogach na linii startu - mówiła o biegu Wings for Life Anna Płoszyńska, która dwa lata temu była najszybsza na wózku wśród kobiet. Ten bieg, który ma dać finansowe skrzydła badaniom nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego startuje już jutro. - Myślę, że to jest wspaniała rzecz - mówił doktor Wojciech Słowiński.

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Źródło:
TVN24

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski trafił do bazy osób poszukiwanych rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - podały rosyjskie agencje RIA Nowosti i TASS. Poinformowały, że "wszczęto przeciwko niemu sprawę karną". Ukraiński resort dyplomacji mówi o "desperacji rosyjskiej machiny państwowej i propagandy".

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Źródło:
TASS, RIA Nowosti, Reuters, NV, Ukraińska Prawda

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trzy przyczepy kempingowe spłonęły w Jastarni (Pomorze). Osoby przebywające na polu kempingowym poprzesuwały pozostałe przyczepy, dzięki czemu nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia.

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Źródło:
PAP

Średnia dzienna liczba rosyjskich strat w ludziach w Ukrainie to 899 żołnierzy - szacuje brytyjski resort obrony. Liczba uwzględnia zabitych i rannych. W niedzielnym raporcie sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych podano, że w ciągu ostatniej doby zostało "wyeliminowanych" 1260 rosyjskich wojskowych.

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ulewy spowodowały powodzie i osunięcia ziemi na indonezyjskiej wyspie Sulawesi (Celebes). Jest kilkanaście ofiar śmiertelnych. Uszkodzeniu uległo ponad 1800 domów.

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Źródło:
PAP, Reuters

Czuję, że to finał długiej podróży w edukacji - powiedział stuletni weteran Jack Milton, który po blisko 60 latach od ukończenia studiów odebrał dyplom na Uniwersytecie Marylandu w Stanach Zjednoczonych. Milton nie mógł uczestniczyć w uroczystości rozdania dyplomów po skończonej edukacji w 1966 roku, bo został powołany na wojnę w Wietnamie.

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Źródło:
Fox News

Rozpoczynająca się kampania wyborcza do europarlamentu jest już kolejną, w której partie mówią o wyjątkowej stawce i wyborze, który przesądzi o pozycji Polski. Jednak pojawiają się pytania, na jaką strategię wyborczą postawią politycy.

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia przyczyny i okoliczności śmierci 64-letniego motorowerzysty. Mężczyzna na zakręcie zjechał z drogi i uderzył w ogrodzenie.

Wjechał w ogrodzenie posesji, zginął na miejscu

Wjechał w ogrodzenie posesji, zginął na miejscu

Źródło:
tvn24.pl

Tragicznie zakończyły się poszukiwania zaginionego 61-latka z gminy Końskowola (Lubelskie), który 22 kwietnia wyjechał z domu rowerem i ślad po nim zaginął. Ciało mężczyzny po kilkunastu dniach wyłowiono z Wisły.

Na moście znaleźli rower, z Wisły wyłowili ciało

Na moście znaleźli rower, z Wisły wyłowili ciało

Źródło:
tvn24.pl

Cztery osoby, w tym dwóch ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR odniosło obrażenia w wypadku, do którego doszło w Dołżycy (Podkarpacie). Ratownicy jechali na pomoc turyście, zderzyli się z dwoma innymi samochodami. Ktoś bez wiedzy i zgody GOPR uruchomił zbiórkę pieniędzy na nowe auto dla ratowników. W sobotę po godzinie 11 została wycofana.

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Na obszarze Półwyspu Kalifornijskiego w Meksyku znaleziono trzy ciała - poinformowały w piątek władze Meksyku. Zwłoki odnaleziono w pobliżu miejsca, gdzie w zeszły weekend zaginęło trzech zagranicznych turystów - dwóch Australijczyków i Amerykanin. Miejscowa prokuratura nie podała, czy są to ciała zaginionych.

Trzy ciała znalezione w miejscu zaginięcia turystów. "Znajdowały się w terenie trudno dostępnym"

Trzy ciała znalezione w miejscu zaginięcia turystów. "Znajdowały się w terenie trudno dostępnym"

Źródło:
PAP

Na rynku w Wolbromiu (Małopolsk) nożownik zaatakował 30-latka. Mężczyzna został kilkukrotnie ugodzony nożem. Walczy o życie w szpitalu. Prokuratura i policja wyjaśniają okoliczności i motywy ataku.

Atak nożownika w centrum miasta. 30-latek walczy o życie

Atak nożownika w centrum miasta. 30-latek walczy o życie

Źródło:
PAP

Zendaya rolą w dramacie "Challengers" przypieczętowała swoją pozycję w Fabryce Snów. Wcieliła się w bezkompromisową tenisistkę i udowodniła, że może sprostać każdemu aktorskiemu wzywaniu. A od jakich filmów zaczynała?  Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie, który ma "zakończyć epokę anonimowości" w dziełach, gdzie występują dublerzy. "Kaskader", w którym zagrały takie gwiazdy, jak Ryan Gosling czy Emily Blunt, wszedł właśnie do kin. Pod koniec tego roku w polskich kinach pojawi się z kolei dzieło, na które czekali miłośnicy Króla Lwa. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24