Macierewicz pokazał nagranie Tusk-Putin

Macierewicz pokazał nagranie Tusk-Putin
Macierewicz pokazał nagranie Tusk-Putin
tvn24
Macierewicz zaprezentował nagranietvn24

Szef MON Antoni Macierewicz zaprezentował na posiedzeniu sejmowej komisji obrony fragment nagrania pochodzący z 10 kwietnia 2010 roku ze Smoleńska. Widać na nim m.in. ówczesnych premierów Donalda Tuska i Władimira Putina oraz ministra ds. nadzwyczajnych Siergieja Szojgu. Wszystko wskazuje jednak na to, że nagranie było jawne od sześciu lat. Było publikowane wówczas na portalu tvn24.pl.

CZYTAJ TEŻ: "Nieznane nagrania" ze Smoleńska. Wszystko wskazuje na to, że znane już od sześciu lat

W piątek, na wniosek PO, zwołano posiedzenie sejmowej komisji obrony, którego tematem są dotychczasowe ustalenia podkomisji, którą w lutym powołało MON do ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej. Podczas posiedzenia członkowie podkomisji przedstawili posłom swój raport.

Macierewicz zaprezentował też nagranie ze spotkania Tusk-Putin z miejsca katastrofy smoleńskiej, które zapowiadał od kilku dni. Na filmie widać przechadzających się polityków, Rosjanie tłumaczą polskiemu premierowi, jak doszło do katastrofy.

Podkreślił, że prezentowany materiał przedstawia "fakty dotychczas nieznane".

Jak mówił - to nie znaczy, że ten materiał nie był nigdy znany dziennikarzom. - Znaczenie ma nie to, czy on był znany, czy nie był znany, ale to, co mówi Putin do Tuska - zaznaczył.

Macierewicz podkreślał, że waga tej relacji jest tak duża, ponieważ premier Putin był od godz. 11 przed południem 10 kwietnia 2010 r. równocześnie przewodniczącym "państwowej komisji rosyjskiej do badania katastrofy smoleńskiej".

Macierewicz o nagraniu: fakty dotychczas nieznane
Macierewicz o nagraniu: fakty dotychczas nieznanetvn24

Fragment filmu

Z tego filmu mają duże znaczenie dla ustalenia przebiegu katastrofy kilkuminutowe sceny pozwalające odtworzyć rozmowę pana ministra Szojgu oraz pana premiera Putina z premierem Donaldem Tuskiem. Dla sposobu badania dalszych wydarzeń, szczególne znaczenie ma rozmowa pana ministra [Krzysztofa - red.] Kwiatkowskiego, wówczas ministra sprawiedliwości, ale już nie nadzorującego prokuratury od co najmniej 10 dni, z prokuratorem [Krzysztofem - red.] Parulskim oraz jego wypowiedź bezpośrednio do kamery Antoni Macierewicz, szef MON

Szef MON sprecyzował, że cały film, z którego pochodzi fragment, został przekazany do MON w ostatnich dniach i składa się z dwóch części.

Pierwsza, kilkuminutowa, pokazuje - jak wyjaśniał - przebieg "oglądu terenu nekropolii katyńskiej w marcu 2010 podczas obecności tam urzędników polskich i urzędników rosyjskich przygotowujących wizytę premiera i prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej".

Dodał, że w drugiej, ponadgodzinnej części pokazane są "nocne spotkania poszczególnych przedstawicieli Federacji Rosyjskiej i Rzeczpospolitej Polskiej". - Z tego filmu mają duże znaczenie dla ustalenia przebiegu katastrofy kilkuminutowe sceny pozwalające odtworzyć rozmowę pana ministra Szojgu oraz pana premiera Putina z premierem Donaldem Tuskiem. Dla sposobu badania dalszych wydarzeń, szczególne znaczenie ma rozmowa pana ministra [Krzysztofa - red.] Kwiatkowskiego, wówczas ministra sprawiedliwości, ale już nie nadzorującego prokuratury od co najmniej 10 dni, z prokuratorem [Krzysztofem - red.] Parulskim oraz jego wypowiedź bezpośrednio do kamery - mówił minister.

Dodał, że film został, "jak się wydaje, zrobiony przez operatora telewizji polskiej i nie ma jasności, czy jest pełnym zapisem". - Ale rozmowa Donalda Tuska z panem premierem Putinem i ministrem Szojgu ma ciągłość i przedstawia fakty dotychczas nieznane - powiedział.

"Nie chcę twierdzić, że wersja, jaką przedstawia pan Putin, jest prawdziwa"

Minister mówił podczas posiedzenia sejmowej komisji obrony, że tłumaczenie dialogów na zaprezentowanym fragmencie nagrań jest robocze. Dodał, że ze względu na duże trudności w odczycie - spowodowane szumami, wywołanymi pracą generatora zapewniającego światło na miejscu, nie wszystkie słowa udało się odczytać.

W żadnym wymiarze nie chcę twierdzić, że ta wersja, jaką przedstawia pan Putin, jest prawdziwa. My tego nie wiemy i w żadnym wypadku takiej tezy nie stawiamy Antoni Macierewicz, szef MON

- Nie mamy do końca pełnego zapisu, ale jak się wydaje obraz wydarzeń, który jest referowany (…) jest wystarczający, żeby widzieć jak różny jest on od tego, co później zapisała w raporcie pani [szefowa MAK Tatiana - red.] Anodina i pan [szef polskiej komisji Jerzy - red.] Miller – powiedział szef MON. - W żadnym wymiarze nie chcę twierdzić, że ta wersja, jaką przedstawia pan Putin, jest prawdziwa. My tego nie wiemy i w żadnym wypadku takiej tezy nie stawiamy – podkreślił minister.

- Stawiamy tezę inną, a mianowicie taką, że przebieg wydarzeń jest zasadniczo różny od tego, jaki później podawano. Nie ma mowy o brzozie, nie ma mowy o tym, że samolot odwrócił się do góry nogami w powietrzu i uderzył, jak nam tłumaczono, najsłabszą częścią, czyli grzbietem samolotu, co spowodowało zniszczenia i straszliwą masakrę wszystkich pasażerów. Nie ma mowy o tej całej tezie – dodał.

- Putin i (rosyjski generał Siergiej) Szojgu mówią na tym filmie jasno. Samolot uderzył podwoziem w ziemię. Podwoziem, nie nadwoziem, i dopiero później się przewrócił - powiedział Macierewicz.

Odnosząc się do pytań, czy podkomisja odczytała "czarne skrzynki" Macierewicz odparł, że jako szef MON "przekazał cały materiał, w tym wszystkie odczyty czarnych skrzynek, podkomisji Wacława Berczyńskiego. - Dokonane badanie, którego efektem jest m.in. ujawnienie sfałszowania tego materiału i doniesienie o przestępstwie, które zostało złożone do prokuratury, było solidne i uczciwe. W tym badaniu jest także zawarte wysłuchanie autorów firmy (ATM-red.) - mówił Macierewicz. - Nie ma wątpliwości, że tak zwana polska czarna skrzynka została sfałszowana. To, że materiał w raporcie Millera i Anodiny, w tym zakresie jest sfałszowany, nie ulega wątpliwości - powiedział Macierewicz.

Szef MON: przebieg wydarzeń różny od wersji oficjalnej
Szef MON: przebieg wydarzeń różny od wersji oficjalnejtvn24

Macierewicz: bardzo boicie się ujawnienia prawdy

Szef MON Antoni Macierewicz stwierdził, że ataki na podkomisję pokazują, jak wielkie są obawy wobec wyników jej prac i ujawniania prawdy.

Macierewicz, zwracając uwagę, że na sali są przedstawiciele rodzin ofiar, ocenił, że raz jeszcze postanowiono je zaatakować i zdeprecjonować, nie słuchając, co podkomisja ma do powiedzenia. - Z góry wydano wyrok na was, na komisję, na badanie, bez względu na jakiekolwiek fakty – powiedział szef MON.

Zdaniem Macierewicza Sejm powinien stać na straży niezależności podkomisji i możliwości dojścia do prawdy, a nie atakowania jej, zanim cokolwiek ona przedstawi. - To po prostu pokazuje jedynie, jak bardzo państwo boicie się wyników prac tej komisji. To pokazuje jedynie, jak bardzo boicie się ujawnienia prawdy na temat tego dramatu – zaznaczył szef MON.

Macierewicz nawiązał też do tego, że Czesław Mroczek skrytykował wcześniej współpracownika podkomisji Franka Taylora z Wielkiej Brytanii. Zdaniem szefa MON Taylor "zaocznie musiał wysłuchać od człowieka, który nic nie wie na temat tego [badania katastrof - red.], połajanek". - I to ma być reprezentant byłej rządzącej partii politycznej. Rzeczywiście wstyd mi za to, że tacy bywają posłowie – dodał Macierewicz.

Szef MON zaznaczył, że podkomisja smoleńska pracuje od 6 miesięcy, tymczasem Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, która badała katastrofę smoleńską pod przewodnictwem Jerzego Millera, potrzebowała 15 miesięcy na "przepisanie" raportu MAK.

Macierewicz: bardzo boicie się prawdy
Macierewicz: bardzo boicie się prawdytvn24

"Cała wasza praca służy rozdrapywaniu ran"

Wcześniej głos zabrał przedstawiciel wnioskodawców, Czesław Mroczek (PO).

- Z punktu widzenia tego, co przekazaliście, nie wynika nic. Nic nie uczyniliście - mówił przedstawiciel wnioskodawców Czesław Mroczek (PO). - Cała wasza praca służy rozdrapywaniu ran, a w tej chwili również otwieraniu grobów - stwierdził.

Jak dodał, po 8 miesiącach od powołania tej podkomisji mamy po raz pierwszy szansę dowiedzieć się o jej pracach. - Katastrofa smoleńska jest zdarzeniem szczególnym i musi być w sposób szczególny traktowana. Na wszystkich osobach, a szczególnie na funkcjonariuszach państwa ciąży wielki obowiązek dołożenia należytej staranności we wszystkich swych działaniach, które zmierzają do tego, by przyczyny katastrofy przekazać - powiedział Mroczek.

- Wierzę, że będziecie państwo informować opinię publiczną o wszystkich efektach swej pracy a przede wszystkim, że w niedługim czasie zakończycie prace. Zaraz po powołaniu tej podkomisji wskazywaliśmy, że jej powołanie jest obarczone wieloma wadami. Wznawia się badanie wtedy, kiedy wyjdą na jaw nowe okoliczności bądź nowe dowody, które muszą być zbadane. Podkomisja takich przyczyn nie wskazała - mówił.

Mroczek przypomniał, że 15 miesięcy zajęło komisji Millera całe badanie katastrofy smoleńskiej "w warunkach szczególnych dla państwa". - Ta komisja pod wielkim naporem i naciskiem uporała się z tym. Na bieżąco informowała opinię publiczną o jej ustaleniach - powiedział przedstawiciel wnioskodawców.

PO chce odkłamać "absurdalne teorie" Macierewicza

PO zapowiada, że na początku przyszłego tygodnia rozpocznie pracę parlamentarny zespół smoleński złożony z posłów Platformy i ekspertów. Lider PO Grzegorz Schetyna na ostatniej konwencji partii zapowiedział powołanie "zespołu ds. zbadania przypadków manipulowania przyczynami katastrofy Tu-154 z 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku, w celu osiągnięcia korzyści politycznej". Jak mówił w ubiegłym tygodniu szef klubu PO Sławomir Neumann, zespół zostanie powołany do "odkłamywania tych wszystkich absurdalnych teorii ze strony Antoniego Macierewicza i jego komisji".

W dwóch ubiegłych kadencjach działał parlamentarny zespół smoleński, w którego skład wchodzili posłowie i senatorowie PiS, a przewodniczący był obecny szef MON Antoni Macierewicz. Część naukowców, którzy współpracowali z tym zespołem, obecnie wchodzi w skład podkomisji, którą w lutym 2016 r. MON powołało do ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej. Przewodniczącym podkomisji jest dr Wacław Berczyński.

W piątek w Sejmie został powołany zespół parlamentarny ds. zbadania przyczyn katastrofy TU-154M w Smoleńsku. Stworzyli go posłowie PiS. Jak wyjaśniają politycy tej partii, ma on kontynuować pracę zespołu, którym kierował Antoni Macierewicz. CZYTAJ WIĘCEJ

10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęli wszyscy pasażerowie i członkowie załogi - 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka. Polska delegacja udawała się na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

[object Object]
"W politykę się nie mieszałem i nie mieszam"tvn24
wideo 2/8

ZOBACZ MATERIAŁ "FAKTÓW" TVN:

Autor: pk//tka / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: MON

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Jest projekt ustawy w sprawie powołania konstytucyjnej komisji do badania wpływów rosyjskich i białoruskich w Polsce - poinformował premier Donald Tusk.

Komisja do badania wpływów rosyjskich i białoruskich. Premier: jest projekt

Komisja do badania wpływów rosyjskich i białoruskich. Premier: jest projekt

Źródło:
TVN24

Premier Donald Tusk ogłosił nazwiska czterech nowych ministrów, którzy zastąpią ubiegających się o mandat w Parlamencie Europejskim dotychczasowych szefów resortów: Marcina Kierwińskiego, Borysa Budkę, Krzysztofa Hetmana oraz Bartłomieja Sienkiewicza. To Tomasz Siemoniak, Jakub Jaworowski, Krzysztof Paszyk i Hanna Wróblewska. W tvn24.pl relacjonujemy wydarzenia politycznego piątku.

"Wykonali zadania, czas na nowych". Pierwsze komentarze po rekonstrukcji

"Wykonali zadania, czas na nowych". Pierwsze komentarze po rekonstrukcji

Źródło:
PAP, TVN24

Poważnie wyglądający wypadek na autostradzie A1 na wysokości Białej Góry koło Radomska (woj. łódzkie). Jak informuje policja, kierująca samochodem osobowym kobieta prawdopodobnie zasnęła za kierownicą i uderzyła w drugi samochód, który wpadł pod jadącego tira. Trzy osoby zostały poszkodowane, jedną z nich zabrano do szpitala. Aż dwa pasy ruchu w kierunku Katowic są zablokowane. Tworzą się korki.

Zasnęła za kierownicą i doprowadziła do zderzenia na autostradzie

Zasnęła za kierownicą i doprowadziła do zderzenia na autostradzie

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym sondażu Opinia24 dla TOK FM największym poparciem cieszy się Koalicja Obywatelska - 30,8 procent. Tuż za nią znalazło się Prawo i Sprawiedliwość, które popiera 30,6 procent pytanych. 9 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których obie partie walczą o pierwszy wynik w skali kraju.

Kto wygra wybory do Parlamentu Europejskiego? Nowy sondaż poparcia

Kto wygra wybory do Parlamentu Europejskiego? Nowy sondaż poparcia

Źródło:
TOK FM, tvn24.pl

Policjanci z podwarszawskiego Piaseczna zatrzymali kierowcę przewozu osób, który okradł i pobił swojego pasażera za brak napiwku. 24-latek przyznał się do winy, po usłyszeniu zarzutów został przewieziony do aresztu, gdzie spędzi trzy najbliższe miesiące.

Pasażer nie miał na napiwek, kierowca przewozu pobił go pałką i okradł

Pasażer nie miał na napiwek, kierowca przewozu pobił go pałką i okradł

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Każda osoba, która miała kontakty z panem Tomaszem Szmydtem, dziś powinna być bardzo dokładnie przejrzana - powiedział w TVN24 Marcin Kierwiński, dotychczasowy minister spraw wewnętrznych i administracji. Jak mówił, "nie sposób nie widzieć jego powiązań z politykami PiS-u".

Kierwiński: politycy PiS i Suwerennej Polski mają się czego obawiać

Kierwiński: politycy PiS i Suwerennej Polski mają się czego obawiać

Źródło:
TVN24

Ponad setka egzotycznych zwierząt - papug, małp, żółwi - trafiła kilka miesięcy temu do prywatnego zoo w Borysewie. Zostały zabrane przez policję z nielegalnej hodowli na czas prowadzenia śledztwa. Za ich pobyt powinno zapłacić państwo. Ale faktur na ponad 160 tysięcy złotych nie chce pokryć ani policja ani prokuratura. Nie wiadomo też, czy zwierzęta będą mogły zostać w swoim nowym domu.

Niepewny los ponad 100 egzotycznych zwierząt. W tle faktura na 160 tysięcy złotych

Niepewny los ponad 100 egzotycznych zwierząt. W tle faktura na 160 tysięcy złotych

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek późnym wieczorem posłowie klubu PiS - Antoni Macierewicz i Dariusz Matecki - pojawili się z odwiedzinami u grupy kilkunastu rolników z powstałego dwa tygodnie temu Związku Rolniczego "Orka", którzy protestują w Sejmie. Demonstranci weszli do parlamentu dzięki przepustkom Konfederacji i PiS. W kilkudziesięciominutowej rozmowie pojawił się między innymi temat katastrofy smoleńskiej.

Antoni Macierewicz i Dariusz Matecki wieczorową porą z odwiedzinami u rolników

Antoni Macierewicz i Dariusz Matecki wieczorową porą z odwiedzinami u rolników

Źródło:
TVN24, PAP

Niezależny rosyjski portal Agentstwo odnotował, że na czwartkowej tak zwanej Paradzie Zwycięstwa w Moskwie, upamiętniającej 79. rocznicę zakończenia II wojny światowej, w rzędzie bezpośrednio za Władimirem Putinem usadzono oficerów, których formacje dopuściły się zbrodni wojennych na cywilach podczas inwazji na Ukrainę.

Niezależne media: zbrodniarze wojenni usadzeni tuż obok Putina podczas parady w Moskwie

Niezależne media: zbrodniarze wojenni usadzeni tuż obok Putina podczas parady w Moskwie

Źródło:
PAP

"Przejście Kremla od twierdzeń o prześladowaniach osób mówiących językiem rosyjskim do prześladowania tych, które mówią po mołdawsku, wskazuje, że Kreml usiłuje prawdopodobnie uzasadnić przyszłą napaść na całą Mołdawię" - stwierdził w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Jak dodał, wcześniej Rosja wykorzystała podobną narrację do uzasadnienia inwazji na Ukrainę.

ISW: zmiana retoryki Rosji może wskazywać na chęć przejęcia kontroli nad całą Mołdawią

ISW: zmiana retoryki Rosji może wskazywać na chęć przejęcia kontroli nad całą Mołdawią

Źródło:
PAP

W piątek na placu Zamkowym ma się odbyć demonstracja rolników sprzeciwiających się zapisom Zielonego Ładu. Organizatorzy zapowiadają, że na ulice Warszawy może wyjść kilkadziesiąt tysięcy osób. Protest ma zakończyć się przed gmachem Sejmu. Policja oraz służby miejskie ostrzegają przed możliwymi utrudnieniami w ruchu.

Rolnicy wracają protestować do Warszawy. Przejdą z placu Zamkowego przed Sejm

Rolnicy wracają protestować do Warszawy. Przejdą z placu Zamkowego przed Sejm

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Donald Tusk zabrał głos podczas debaty w Sejmie nad wnioskiem PiS o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry klimatu Pauliny Hennig-Kloski. Po wystąpieniu premier opublikował na Instagramie rysunek wykonany przez jego wnuczkę.

Donald Tusk przemawiał w Sejmie, po wystąpieniu pokazał rysunek wykonany przez wnuczkę

Donald Tusk przemawiał w Sejmie, po wystąpieniu pokazał rysunek wykonany przez wnuczkę

Źródło:
TVN24, PAP

Policjanci kryminalni z Woli zatrzymali mężczyznę poszukiwanego przez Interpol za pranie brudnych pieniędzy oraz oszustwa. 28-letni obywatel Ukrainy był ścigany przez wymiar sprawiedliwości w USA, gdzie za te przestępstwa grozi kara do 30 lat więzienia.

28-latek poszukiwany czerwoną notą Interpolu wpadł w Warszawie

28-latek poszukiwany czerwoną notą Interpolu wpadł w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kolejne duże zmiany w organizacji ruchu na Mokotowie w związku z budową linii tramwajowej do Wilanowa. W nocy z niedzieli na poniedziałek otwarte zostaną dwie jezdnie ulicy Spacerowej. Dwa dni później zamknięty zostanie wjazd w Dolną.

Otworzą Spacerową, zamkną Dolną. Autobusy zmienią trasy

Otworzą Spacerową, zamkną Dolną. Autobusy zmienią trasy

Źródło:
PAP

807 dni temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. Pentagon poinformował, że zapobiegł nieuprawnionemu korzystaniu przez rosyjskie wojsko z terminali internetowych Starlink, obsługiwanych przez SpaceX Elona Muska na Ukrainie - podał Bloomberg. Co wydarzyło się w Ukrainie w ostatnich godzinach.

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
PAP

Najmłodszy syn byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, Barron Trump, będzie jednym z delegatów reprezentujący stan Floryda podczas Narodowej Konwencji Partii Republikańskiej, która odbędzie się w lipcu w Milwaukee - poinformowało w czwartek NBC News.

Barron Trump, syn byłego prezydenta, delegatem na konwencję republikanów

Barron Trump, syn byłego prezydenta, delegatem na konwencję republikanów

Źródło:
PAP

We Włocławku po wyborach samorządowych wygranych przez Krzysztofa Kukuckiego z Lewicy potrzebne będą uzupełniające wybory do Senatu. Tu zaczyna się problem, bo koalicja nie jest jednomyślna, kto powinien wskazać nowego potencjalnego senatora. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Kukucki prezydentem Włocławka. Spór o pozostawione po nim stanowisko w Senacie

Kukucki prezydentem Włocławka. Spór o pozostawione po nim stanowisko w Senacie

Źródło:
TVN24

Japońska firma Pasco Shikishima zdecydowała o wycofaniu ze sprzedaży ponad 100 tysięcy opakowań popularnego chleba, po tym, jak w kilku bochenkach wykryto szczątki szczura. Firma przeprosiła za niedogodności i zapewniła, że wzmocni kontrolę jakości.

Szczątki szczura w bochenkach chleba. Producent wycofuje ponad 100 tysięcy opakowań

Szczątki szczura w bochenkach chleba. Producent wycofuje ponad 100 tysięcy opakowań

Źródło:
CNN, Japan Times, BBC

42-letni górnik zginął w kopalni Borynia-Zofiówka-Bzie. Jastrzębska Spółka Węglowa poinformowała, że do wypadku doszło w nocy z czwartku na piątek.

Tragedia w kopalni. Nie żyje 42-letni górnik

Tragedia w kopalni. Nie żyje 42-letni górnik

Źródło:
PAP

- Nie wiemy, gdzie dalej podróżował, z kim się zadawał, z kim żył i z kim miał kontakt - mówił w "Faktach po Faktach" Bartosz Arłukowicz (KO), komentując podróż sędziego Szmydta na Białoruś w 2023 roku, o czym "najprawdopodobniej nie wiedziały służby". - Zapytajmy się, dlaczego służby podległe Donaldowi Tuskowi pozwoliły sędziemu Szmydtowi uciec na Białoruś - sugerował z kolei Karol Karski (PiS).

Arłukowicz pyta, "czemu sędzia mógł jeździć sobie na Białoruś". "Z dwóch powodów"

Arłukowicz pyta, "czemu sędzia mógł jeździć sobie na Białoruś". "Z dwóch powodów"

Źródło:
TVN24

- Prawdopodobnie sędzia Tomasz Szmydt wysyłał poprzez białoruski kanał dyplomatyczny dokumenty różnej treści. ABW bada tę sprawę - mówił w TVN24 reporter "Superwizjera" TVN Maciej Duda, zastrzegając, że są to nieoficjalne informacje. - Wiemy też, że służby ustaliły, że bezsprzecznie zaplanował swój wyjazd do Turcji, z której dostał się na Białoruś. Było to zaplanowane i przygotowane wcześniej - dodał.

Białoruski kanał, zaplanowany wyjazd do Turcji. Nowe ustalenia w sprawie Szmydta

Białoruski kanał, zaplanowany wyjazd do Turcji. Nowe ustalenia w sprawie Szmydta

Źródło:
TVN24

Znamy pełną listę tegorocznych finalistów Eurowizji 2024. W sobotnim koncercie wystąpią między innymi: Szwajcaria, Holandia, Austria, Grecja i Izrael. Podczas występu reprezentantki tego ostatniego państwa - Eden Golan - słychać było gwizdy, buczenie i okrzyki.

Eurowizja 2024. Faworyci w finale. Gwizdy i okrzyki w trakcie izraelskiej piosenki

Eurowizja 2024. Faworyci w finale. Gwizdy i okrzyki w trakcie izraelskiej piosenki

Źródło:
tvn24.pl

Kolegium do spraw Służb Specjalnych zbiera się w piątek po raz drugi w tym tygodniu. Jak zapowiedział premier Donald Tusk, spotkanie będzie dotyczyło "wpływów i akcji wywiadów rosyjskiego i białoruskiego w naszym kraju".

W piątek znów zbiera się Kolegium ds. Służb Specjalnych, tematem wpływy ze wschodu

W piątek znów zbiera się Kolegium ds. Służb Specjalnych, tematem wpływy ze wschodu

Źródło:
PAP

Grupa kilkunastu rolników ze Związku Rolniczego "Orka" protestuje w Sejmie, weszli do niego dzięki przepustkom Konfederacji i PiS. Marszałek Szymon Hołownia przyznał, że to organizacja, która "nie jest szczególnie znana". - Na czele tej grupy stoi człowiek, który w ostatnich wyborach samorządowych nie dostał się do rady powiatu. To jest też chęć odreagowania pewnych porażek politycznych - ocenił wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak.

Organizacja, która "nie jest szczególnie znana". Kim są rolnicy okupujący Sejm

Organizacja, która "nie jest szczególnie znana". Kim są rolnicy okupujący Sejm

Źródło:
TVN24, PAP

W greckim sektorze hotelarskim i gastronomicznym pozostaje ponad 80 tysięcy wakatów. Nawet dobrze płacące lokale mają trudności ze znalezieniem nowych pracowników.

Ponad 80 tysięcy wolnych miejsc pracy. "Tak duża liczba może niepokoić"

Ponad 80 tysięcy wolnych miejsc pracy. "Tak duża liczba może niepokoić"

Źródło:
PAP

Mateusz Morawiecki nigdy nie był ministrem: cyfryzacji, sportu, rozwoju i finansów czy zdrowia? Na to pytanie za dwa tysiące złotych w programie "Milionerzy" odpowiadała pani Anna Mielczarek z Krakowa.

Pytanie w "Milionerach" o Mateusza Morawieckiego. Za dwa tysiące złotych

Pytanie w "Milionerach" o Mateusza Morawieckiego. Za dwa tysiące złotych

Źródło:
Milionerzy TVN

"Utknęliśmy na M20 na dwie godziny i nie weźmiemy udziału w królewskim przyjęciu ogrodowym" - napisała w mediach społecznościowych Paula Hudgell, gdy jej syn Tony nie zdołał dotrzeć na przyjęcie do Pałacu Buckingham. Wieczorem chłopiec dostał wiadomość. Brytyjskie media przypominają listę zasług dziewięciolatka, który - maltretowany przez biologicznych rodziców - w wieku kilku lat stracił obie nogi.

Dziewięciolatek nie przybył na spotkanie z królem. Szedł spać, gdy dostał wiadomość  

Dziewięciolatek nie przybył na spotkanie z królem. Szedł spać, gdy dostał wiadomość  

Źródło:
BBC

Bilans ofiar śmiertelnych powodzi w stanie Rio Grande do Sul na południu Brazylii przekroczył 100, a ponad 130 osób uznaje się za zaginione. Znów zaczął ulewnie padać deszcz, co utrudnia akcję ratunkową.

"Straciliśmy wszystko. Wydaje się, że to koniec"

"Straciliśmy wszystko. Wydaje się, że to koniec"

Źródło:
PAP, Reuters, tvnmeteo.pl

Przerażone dziecko powiadomiło policję w Wyszkowie o awanturze w domu. Po przyjeździe policjantów na miejsce okazało się, że matka dziecka, młoda kobieta, ma obrażenia ciała. Policja ustaliła, że mąż miał znęcać się nad nią od dłuższego czasu. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał już zarzuty związane z pobiciem i znęcaniem się nad najbliższą osobą.

Dziecko powiadomiło policję, że "tata bije mamę"

Dziecko powiadomiło policję, że "tata bije mamę"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
PGZ ubezpieczyła trzy okręty, choć dwóch nawet nie zaczęła budować. Składka: 150 milionów złotych

PGZ ubezpieczyła trzy okręty, choć dwóch nawet nie zaczęła budować. Składka: 150 milionów złotych

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej próbuje zablokować prace sejmowej komisji śledczej do spraw Pegasusa za pomocą postanowienia, które zobowiązuje ją do powstrzymania się od "dokonywania jakichkolwiek czynności faktycznych lub prawnych" do czasu rozpatrzenia przez Trybunał wniosku grupy posłów. - Proszę się nie obawiać, komisja do spraw Pegagsusa będzie pracowała i wyjaśni do samego końca aferę, z którą mieliśmy do czynienia - zapewniła przewodnicząca komisji Magdalena Sroka.

Trybunał Konstytucyjny chce zablokować prace komisji śledczej. "Nie zastraszą nas pseudopostanowienia"

Trybunał Konstytucyjny chce zablokować prace komisji śledczej. "Nie zastraszą nas pseudopostanowienia"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Gdyby brak kompetencji, lenistwo, chaos były największymi błędami PiS-u i rządu panów Kaczyńskiego i Morawieckiego, to byłoby pół biedy - mówił w Sejmie premier Donald Tusk. Jak stwierdził, PiS od wielu lat "działa tu w Polsce pod wpływem rosyjskich interesów i rosyjskich wpływów". Skomentował też sprawę sędziego Tomasza Szmydta. Określił go jako "białoruskiego lub rosyjskiego agenta", który "został wyznaczony przez PiS" do rozmontowania polskiego systemu prawa. Przemówienie premiera było zakłócane przez posłów Zjednoczonej Prawicy.

Tusk z mównicy o PiS: od wielu lat działają pod wpływem rosyjskich interesów

Tusk z mównicy o PiS: od wielu lat działają pod wpływem rosyjskich interesów

Źródło:
TVN24, PAP

- Donald Tusk w tej chwili próbuje odwracać kota ogonem - stwierdził Jarosław Kaczyński, komentując słowa polskiego premiera o "rosyjskich wpływach" w PiS. Jak przekonywał, obecnie "Polska staje się kondominium niemiecko-rosyjskim".

Tusk o "rosyjskich wpływach" w PiS. Kaczyński odpowiada

Tusk o "rosyjskich wpływach" w PiS. Kaczyński odpowiada

Źródło:
TVN24

Część polityków obozu rządzącego uważa, że wybory do Parlamentu Europejskiego "stały się szalupą ratunkową" dla niektórych kandydatów. Czy rzeczywiście "można się schować" za immunitetem europosła? Do czasu.

Ucieczka w immunitety? Dlaczego "europarlament nie ochroni"

Ucieczka w immunitety? Dlaczego "europarlament nie ochroni"

Źródło:
Konkret24

TVN24 znalazła się na czele rankingu najbardziej opiniotwórczych stacji telewizyjnych dekady - wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów (IMM). Stacja była cytowana 181,8 tysiąca razy w latach 2014-2023.

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

Źródło:
tvn24.pl

Zimni ogrodnicy i zimna Zośka to fenomen klimatyczny, który przypada rokrocznie na maj. Z prognoz wynika, że w najbliższych dniach możemy spodziewać się niebezpiecznych dla ogrodników i botaników przymrozków. Jak nisko spadnie temperatura przy gruncie? Sprawdź na mapach, na co się przygotować.

Zimni ogrodnicy i zimna Zośka. Gdzie dokuczą przymrozki?

Zimni ogrodnicy i zimna Zośka. Gdzie dokuczą przymrozki?

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Już 11 czerwca platforma streamingowa Max zadebiutuje w Polsce. Czym będzie się różnić od HBO Max, które zastąpi? Jakie pakiety będą dostępne w jej ramach? Jakie tytuły zostaną dodane do jej biblioteki? Wyjaśniamy.  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Źródło:
TVN24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24