"Fundacja promuje Polskę jako państwo bezprawia, gdzie sędziowie są przestępcami"

[object Object]
Były premier w "Faktach po Faktach"tvn24
wideo 2/24

- To nie jest promocja, to jest zniesławianie Polski - tak były premier Włodzimierz Cimoszewicz w "Faktach po Faktach" odniósł się do kampanii "Sprawiedliwe sądy". Jest ona firmowana przez Polską Fundację Narodową, której konto zasilają pieniądze ze spółek Skarbu Państwa.

- Wtedy, kiedy powołano fundację (Polską Fundację Narodową - red.), spółki Skarbu Państwa zobowiązały się do wpłacenia 100 milionów złotych na jej działalność. Takie rzeczy są bardzo dwuznaczne - ocenił były premier Włodzimierz Cimoszewicz.

Dodał, że to rodzi pytanie, "dlaczego nie zlecać tego typu zadań w drodze otwartych konkursów, gdzie udział biorą różne podmioty".

Cimoszewicz ocenił, że "kampania 'Sprawiedliwe sądy' nie ma nic wspólnego z celem fundacji, która rzekomo ma promować Polskę za granicą, dbać o dobry wizerunek naszego kraju".

- To, co robi ta fundacja, to nie jest promocja, to jest zniesławianie Polski - mówił gość "Faktów po Faktach".

Zauważył, że na cele kampanii "wybrano kilka powielanych przypadków, dotyczących sędziów". - Na podstawie tych w połowie zakłamanych przykładów próbuje się wywołać myślenie, że 10 tysięcy polskich sędziów to przestępcy - stwierdził Włodzimierz Cimoszewicz. - "Promuje się" Polskę jako państwo bezprawia, gdzie sędziowie są przestępcami - kontynuował.

Ocenił kampanię Polskiej Fundacji Narodowej jako "skandal" i stwierdził, że "w normalnie funkcjonującym państwie to powinno zostać wyjaśnione".

"Bez aprobaty lidera PiS, nie przelano by tych pieniędzy"

W czwartek politycy Platformy Obywatelskiej zapowiedzieli złożenie zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, w związku z kampanią billboardową.

- Gdyby była jakakolwiek szansa, że prokuratura będzie się zachowywała poważnie i odpowiedzialnie, to ja bym widział tu pewien problem - skomentował Cimoszewicz, dodając jednak, że "tajemnicą poliszynela jest to, jaki jest układ władz".

- Mają rację ci, którzy mówią, że bez jego (Kaczyńskiego - red.) aprobaty nie przelano by tych 100 milionów, ani blisko 19 milionów na tę kampanię - dodał.

- Kolejny burmistrz kupi śmieciarkę za dwa miliony i zostanie aresztowany, a nie ci, co wydali dwa miliardy na dwa samoloty - podsumował Włodzimierz Cimoszewicz.

"Komisja weryfikacyjna jest sprzeczna z konstytucją"

Włodzimierz Cimoszewicz komentował także działalność komisji weryfikacyjnej do spraw reprywatyzacji w Warszawie, której przewodniczącym jest wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz została wezwana do stawienie się przed komisją jednak nie zrobiła tego, zaznaczając, że organ ten jest niekonstytucyjny. W czwartek poinformowała, że Urząd Skarbowy zajął jej 12 tysięcy złotych z prywatnego konta bankowego na poczet grzywny za niestawianie się na posiedzeniach komisji.

Włodzimierz Cimoszewicz o komisji weryfikacyjnej
Włodzimierz Cimoszewicz o komisji weryfikacyjnejtvn24

- Podzielam opinię Hanny Gronkiewicz-Waltz. To jest jakiś dziwny twór, siedzący okrakiem na trójpodziale władzy - ocenił Cimoszewicz, który w latach 1993-1995 pełnił funkcję ministra sprawiedliwości.

Dodał, że w jego przekonaniu komisja „nie działa zgodnie z prawem”.

- Na zlecenie organu, który jest w moim przekonaniu niekonstytucyjny, skarbówka nie powinna się tak spieszyć - powiedział były minister sprawiedliwości.

Dodał, że "w przypadku gdy są wątpliwości co do konstytucyjności komisji, taki pośpiech jest dwuznaczny".

"I Prezes Sądu Najwyższego nie powinien bojkotować zaproszeń od prezydenta"

Gość programu komentował też fakt pojawienia się I Prezes Sądu Najwyższego, Małgorzaty Gersdorf na zaprzysiężeniu sędziego nowego Trybunału Konstytucyjnego, Justyna Piskorskiego. Kandydat Prawa i Sprawiedliwości został wybrany przez Sejm na miejsce zmarłego w lipcu Lecha Morawskiego. W głosowaniu tym nie wzięli udziału posłowie Platformy Obywatelskiej ani Nowoczesnej.

- Proszę zwrócić uwagę, że I Prezes Sądu Najwyższego nie powinien jawnie i ostentacyjnie bojkotować zaproszeń od prezydenta, nie powinno dochodzić do takich sytuacji między organami najwyższych władz - ocenił Cimoszewicz.

Włodzimierz Cimoszewicz o sprawie I Prezes Sądu Najwyższego
Włodzimierz Cimoszewicz o sprawie I Prezes Sądu Najwyższegotvn24

Były minister sprawiedliwości dodał też, że „z drugiej strony pani prezes nie doceniła dostatecznie sytuacji związanej z faktem, kto miał być zaprzysiężony, przez kogo wybrany, na czyje miejsce i w jakich okolicznościach”.

- Nie doceniła tego, że jej obecność może być wykorzystana jako rzekome poparcie dla tego typu procedury - powiedział.

"Prezydent popełni inne grzechy konstytucyjne"

Cimoszewicz skomentował również sprawę prezydenckich projektów ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Ma je przedstawić w poniedziałek, 25 września.

- Spodziewam się dwóch zmian (w stosunku do projektów PiS zawetowanych przez prezydenta - red.). Przeniesienia kompetencji mianowania sędziów Sądu Najwyższego z ministra sprawiedliwości na prezydenta i wycofania się z jednej, oczywistej niekonstytucyjności, czyli przyśpieszenie zakończenia kadencji sędziów SN - powiedział gość programu.

- Duda, jak sądzę, rozumie to i uniknie tego zarzutu, natomiast popełni inne grzechy konstytucyjne, pozwalając sobie na odgrywanie szczególnej roli w powoływaniu sędziów SN - zaznaczył Cimoszewicz. Dodał też, że prawdopodobnie obniży również wiek emerytalny sędziów.

- Rzecz w tym, że w tym zawodzie, że wśród sędziów poza wiedzą prawniczą, niezwykle liczy się doświadczenie życiowe i zawodowe - podkreślił.

Kliknij tutaj, żeby obejrzeć cały program "Fakty po Faktach.

Autor: JZ//rzw / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24