Na granicy wystarczy powiedzieć "azyl". Czekają na status uchodźcy w Polsce

Ośrodek na Targówku to jedna z kilkunastu placówek dla uchodźców w Polsce
Ośrodek na Targówku to jedna z kilkunastu placówek dla uchodźców w Polsce
tvnwarszawa
Uchodźcy z Syrii chcą przedostać się przede wszystkim do Niemiec i Szwecjitvnwarszawa

Rok 2015 zapisze się w historii jako ten, w którym ze swoich domów uciekać musiała największa liczba ludzi od zakończenia II wojny światowej. Wielu szuka schronienia w UE, z tego część w Polsce, która od lat przyjmuje uchodźców, głównie z Rosji.

Gdy nasz samochód podjeżdża pod ośrodek dla uchodźców na warszawskim Targówku, rozgrywa się filmowa scena. Bawiące się na podwórku dzieci zastygają. Sekunda wahania, obserwacja, szybka analiza sytuacji, zwolnione tempo. A potem przyspieszenie: biegną, otaczają auto, z ciekawością przyglądając się gościom, łapią za ręce, prowadzą do środka.

Ciekawskie dzieci

Trudno policzyć, ile ich jest - dziesięcioro? Dwadzieścioro? Dziewczynki się uśmiechają i zaczynają opowiadać - po polsku, rosyjsku, czeczeńsku - skąd przyjechały. Chwalą się, że za chwilę pójdą do polskiej szkoły.

Chłopcy są wycofani, patrzą trochę spode łba, interesuje ich przede wszystkim kamera. Oglądają mikrofon, a po chwili śmieją się, że mieszka na nim "kot" - osłona . Od razu pokazują prawdziwego, ośrodkowego kota. Tylko on nie okazuje emocji na widok gości.

Dzieci mają kolorowe zabawki w świetlicy, podręczniki do nauki języka polskiego, a między sobą porozumiewają się mieszanką języków i gestów, dzięki której błyskawicznie rozwiązują swoje problemy. Sprawiają wrażenie radosnych i ciekawych świata. Szybko przekonujemy się, że to one zdają się być wsparciem dla mam, które próbują ułożyć sobie życie w obcym kraju.

Ośrodki w Polsce

Targówek to jedyny w Polsce ośrodek wyłącznie dla samotnych kobiet i matek z dziećmi.

PRZECZYTAJ REPORTAŻ KATARZYNY ŚMIERCIAK

W całej Polsce jest 13 miejsc, w których mieszkają uchodźcy i osoby ubiegające się o nadanie takiego statusu. G1łównie Czeczeni, Rosjanie, Syryjczycy, Afgańczycy i obywatele Kazachstanu. Mogą przyjąć ok. 500 osób.

Zdaniem ekspertów, obecna fala imigracji w Europie może potrwać nawet 10 - 15 lat. Do już mieszkających w Polsce, wkrótce mogą dołączyć ci, którzy usiłują przedostać się do Europy z ogarniętej wojną Syrii i innych państw Bliskiego Wschodu.

Tysiące u bram Europy

W ciągu ośmiu miesięcy 2015 roku do Grecji, Włoch, Hiszpanii przypłynęło, pokonując Morze Śródziemne, 351 314 osób.

2 643 osoby - imigranci z Syrii, Erytrei, Afganistanu, Nigerii itd. - utonęły, czasem na oczach bezradnych marynarzy, którzy nie zdążyli wydobyć wszystkich z wody.

Łodzie, często sklecone naprędce przez przemytników, zazwyczaj toną z przeładowania. Zdarzają się ataki paniki, gdy sternik gubi szlak. Uciekający muszą zapłacić znaczne kwoty - od tysiąca do pięciu tys. euro - za miejsce w takiej prowizorycznej łodzi.

Woda bezpieczniejsza niż ląd

"Nikt nie wsadza swoich dzieci do łodzi, o ile woda nie jest bezpieczniejsza niż ląd" - słowa somalijskiej poetki Warsan Shire, która wraz z rodziną uciekła do Wielkiej Brytanii, dobrze tłumaczą różnicę między uchodźcą a imigrantem. A ta, jak podkreślają pracownicy Biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców - jest zasadnicza.

Uchodźcy uciekają przed wojną lub prześladowaniami.

Jak podaje przedstawicielstwo komisarza w Polsce, pod koniec 2014 roku na świecie było ich ok. 19,5 mln. Oblicza się, że na cztery miesiące przed końcem 2015 roku jest ich już o ponad milion więcej. Niemal połowę całej liczby uchodźców stanowią dzieci i młodzież do 18 roku życia.

W raporcie Polskiej Akcji Humanitarnej - jednej z kilku organizacji zajmujących się pomocą uchodźcom - czytamy: "W 2014 r. każdego dnia 42,5 tys. osób stawało się uchodźcami, lub osobami przemieszczonymi wewnątrz swojego kraju. To czterokrotnie więcej niż cztery lata temu".

Imigrantami są z kolei wszystkie osoby, które postanowiły wyjechać ze swojego kraju z powodów ekonomicznych, by poprawić jakość swojego życia, rozpocząć naukę lub pracę. Mogą one w każdej chwili bezpiecznie wrócić do kraju.

Istotna różnica

"To rozróżnienie jest istotne" - czytamy w opracowaniu wysokiego komisarza. "Łączenie uchodźców i migrantów może mieć poważne w skutkach konsekwencje dla życia i bezpieczeństwa tych pierwszych.

Zamazywanie granicy między tymi pojęciami odciąga uwagę od istoty problemu, czyli od tego, że uchodźcy potrzebują ochrony" - podkreślają autorzy. "Może również negatywnie wpływać na społeczne poparcie dla uchodźców w czasie, gdy wymagają oni schronienia bardziej niż kiedykolwiek. Wszystkich ludzi należy traktować z szacunkiem. Prawa migrantów też muszą być przestrzegane. Ale jednocześnie musimy zapewnić uchodźcom odpowiednią ochronę prawną, bo ich sytuacja jest wyjątkowa" - czytamy.

Dlatego m.in. Ukraińcy, ubiegający się w Polsce o status uchodźcy, nie otrzymują go ze względu na to, że konfliktem objęty jest tylko Donbas, a na Ukrainie jest wiele ośrodków przyjmujących uciekinierów z tego regionu.

Biuro wysokiego komisarza stoi jednak na stanowisku, że status uchodźcy powinien być przyznawany indywidualnie. - Względne bezpieczeństwo osoby jest tylko jednym z wielu czynników, które należy brać pod uwagę - mówiła w kwietniu br. Anna-Carin Öst, szefowa UNHCR w Polsce.

Konwencja Genewska

Liczba osób opuszczających swoje domy z powodu wojny lub prześladowań rośnie bowiem w postępie geometrycznym z powodu m.in. wojny w Syrii i przejmowania kolejnych terenów na Bliskim Wschodzie przez członków Państwa Islamskiego.

Status uchodźcy otrzymują osoby, które musiały uciekać ze swojego kraju w poszukiwaniu bezpiecznego schronienia, a powrót do kraju naraża je na niebezpieczeństwo. Takie osoby chroni art. 23. Konwencji Genewskiej z 28 lipca 1951 roku dotyczący statusu uchodźcy. Zobowiązuje on umawiające się państwa do przyznania uchodźcom legalnie przebywającym na ich terytorium takiego samego traktowania w zakresie opieki i pomocy społecznej, z jakiego korzystają ich obywatele.

Jedną z najważniejszych zasada zawartych w konwencji jest zapis o tym, że uchodźcy nie wolno wydalić czy zawrócić do miejsc, w których zagrożone byłoby ich życie lub wolność.

Polska ratyfikowała Konwencję Genewską w 1991 roku. Organem odpowiedzialnym za rozpatrzenie wniosków o nadanie statusu uchodźcy jest Urząd ds. Cudzoziemców.

Wystarczy słowo "azyl"

Gdy cudzoziemiec postanawia ubiegać się o nadanie statusu uchodźcy w Polsce, wystarczy, że powie strażnikowi na przejściu granicznym lub podczas odprawy na lotnisku słowo "azyl". Będzie to oznaczało, że chce złożyć stosowny wniosek.

Jeśli cudzoziemiec już przebywa - nawet nielegalnie - na terenie Polski, składa wniosek w Nadwiślańskim Oddziale Straży Granicznej w Warszawie. Jeśli został zatrzymany bez zezwolenia na pobyt w Polsce i osadzony w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców, może napisać podanie za pośrednictwem komendanta odpowiedniego oddziału Straży Granicznej. Na decyzję czeka się do sześciu miesięcy.

Uchodźcom łatwiej

Osoba, której przyznano status uchodźcy, otrzymuje prawo pobytu w Polsce i, poza wyjątkowymi okolicznościami, nie może być wydalona. Dzięki tzw. paszportowi genewskiemu otrzymuje możliwość podróżowania za granicę. Ma prawo do pracy na takich samych zasadach, jak obywatele Polski i na takich samych zasadach może prowadzić działalności gospodarczą. Ma prawo do świadczeń pomocy społecznej, otrzymywania zasiłków: rodzinnego, pielęgnacyjnego i wychowawczego. Otrzymuje również prawdo do nauki, ubezpieczenia zdrowotnego i pomocy integracyjnej (świadczenia pieniężne na utrzymanie i pokrycie wydatków związanych z nauką języka polskiego, opłacanie składki na ubezpieczenie, poradnictwo socjalne).

Osobom o statusie uchodźcy łatwiej jest też ubiegać się o polskie obywatelstwo. Podobnie wygląda sytuacja tych, którzy otrzymali ochronę uzupełniającą.

Urząd podaje dane

Zgodnie z informacjami Urzędu ds. Cudzoziemców, w zeszłym roku o status uchodźcy ubiegało się 2253 Ukraińców, 1040 kobiety i 1213 mężczyzn.

Obywateli Ukrainy pod względem liczby składanych wniosków o status uchodźcy wyprzedzają jedynie Rosjanie - w 2014 r. na taki krok zdecydowały się 2772 osoby, 1493 kobiety i 1279 mężczyzn.

O status uchodźcy ubiegało się też m.in. 652 Gruzinów, 126 obywateli Armenii i 101 mieszkańców Kirgistanu.

W sumie taki wniosek złożyło w Polsce 6621 osób (3147 kobiet i 3474 mężczyzn). Pozytywnie rozpatrzono 262 z nich. Wśród osób, które otrzymały status uchodźcy, nie znalazł się żaden obywatel Ukrainy.

Kraje pochodzenia osób, które otrzymały decyzję pozytywną to m.n. Syria (115), Rosja (107), Afganistan (27) czy Kazachstan (22).

Najwięcej wniosków składają Rosjanie

Jeśli chodzi o obywateli Ukrainy, sześciu osobom przyznano ochronę uzupełniającą, a 11 zgodę na pobyt tolerowany, który pozwala na podejmowanie pracy bez zezwolenia na pracę, podejmowanie nauki, daje prawo do opieki medycznej i świadczeń społecznych.

Urząd ds. Cudzoziemców podał też dane dotyczące pierwszej połowy 2015 r. Najwięcej wniosków o nadanie statusu uchodźcy składają Rosjanie - do końca czerwca złożyło je 1941 osób. Wniosek o status uchodźcy złożyło też 1284 obywateli Ukrainy. Żadnemu z nich go nie przyznano. W przypadku dwóch osób pozytywną decyzję wydała natomiast Rada ds. Uchodźców, która rozpatruje odwołania od decyzji i zażalenia na postanowienia wydawane przez Urzędu ds. Cudzoziemców.

Ramina czyta elementarz

W ośrodku dla uchodźców na Targówku 10-letnia Ramina, która wraz z mamą i siostrą uciekła z Czeczenii, płynnie czyta zdania z polskiego elementarza. Z dumą informuje, że lubi uczyć się języka polskiego i chodzić do polskiej szkoły. Choć jest w Polsce dopiero od kwietnia, mówi już prawie bez rosyjskiego akcentu. Pokazuje literki młodszej siostrze. Chętnie ogląda też bajki na telefonie mamy.

Przekonuje, że ją też nauczy języka. Wtedy będzie im łatwiej.

W pierwszym półroczu 2015 roku wnioski o status uchodźcy w Polsce złożyło 5 840 osóbFundacja Refugee.pl

Autor: asz,kg/r / Źródło: unhcr.pl, refugee.pl, pcpm.org, dawn.com, info-migrator.pl, "The New York Times", tvn24.pl

Raporty:
Pozostałe wiadomości

W lutym w pożarze apartamentowca w Walencji zginęło dziesięć osób, spłonęło ponad 130 mieszkań. Hiszpańska policja ustaliła, że przyczyną pożaru była awaria lodówki, a dokładniej wyciek łatwopalnej substancji chłodniczej z tylnej części urządzenia.

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk w jednym wpisie w mediach społecznościowych skomentował trzy sobotnie wydarzenia. Nawiązał między innymi do ministra Marcina Kierwińskiego i jego wystąpienia w czasie obchodów Dnia Strażaka.

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

Źródło:
tvn24.pl

Zamknijmy to, bo to jest trochę żenujące, żeby w Dzień Strażaka, czyli bohaterów, którzy ratują nasze życie, skupiać się na incydencie rozdmuchanym przez prawicowy Twitter - mówił wicemarszałek Piotr Zgorzelski o dyskusji na temat trzeźwości szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego podczas przemówienia na placu Piłsudskiego. - To naprawdę źle wyglądało. Ja bym po prostu pojechał do domu i nie komentował tego więcej - powiedział Waldemar Buda z PiS.

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Źródło:
TVN24

16-letni chłopiec utonął w jeziorze Skoki w powiecie włocławskim (Kujawsko-Pomorskie). Mimo podjętej reanimacji, chłopca nie udało się uratować.

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Źródło:
tvn24.pl

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

W ostatni dzień długiego majowego weekendu we wschodniej połowie kraju nadal będzie słonecznie, a temperatura wzrośnie nawet do 27 stopni Celsjusza. Na pozostałym obszarze Polski należy spodziewać się deszczu i burz.

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sama wiem, że w jednej chwili nasze życie może się zmienić, a takie inicjatywy dają nam nadzieję na lepsze jutro i na to, że jeszcze staniemy na własnych nogach na linii startu - mówiła o biegu Wings for Life Anna Płoszyńska, która dwa lata temu była najszybsza na wózku wśród kobiet. Ten bieg, który ma dać finansowe skrzydła badaniom nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego startuje już jutro. - Myślę, że to jest wspaniała rzecz - mówił doktor Wojciech Słowiński.

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Źródło:
TVN24

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski trafił do bazy osób poszukiwanych rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - podały rosyjskie agencje RIA Nowosti i TASS. Poinformowały, że "wszczęto przeciwko niemu sprawę karną". Ukraiński resort dyplomacji mówi o "desperacji rosyjskiej machiny państwowej i propagandy".

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Źródło:
TASS, RIA Nowosti, Reuters, NV, Ukraińska Prawda

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trzy przyczepy kempingowe spłonęły w Jastarni (Pomorze). Osoby przebywające na polu kempingowym poprzesuwały pozostałe przyczepy, dzięki czemu nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia.

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Źródło:
PAP

Średnia dzienna liczba rosyjskich strat w ludziach w Ukrainie to 899 żołnierzy - szacuje brytyjski resort obrony. Liczba uwzględnia zabitych i rannych. W niedzielnym raporcie sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych podano, że w ciągu ostatniej doby zostało "wyeliminowanych" 1260 rosyjskich wojskowych.

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ulewy spowodowały powodzie i osunięcia ziemi na indonezyjskiej wyspie Sulawesi (Celebes). Jest kilkanaście ofiar śmiertelnych. Uszkodzeniu uległo ponad 1800 domów.

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Źródło:
PAP, Reuters

Czuję, że to finał długiej podróży w edukacji - powiedział stuletni weteran Jack Milton, który po blisko 60 latach od ukończenia studiów odebrał dyplom na Uniwersytecie Marylandu w Stanach Zjednoczonych. Milton nie mógł uczestniczyć w uroczystości rozdania dyplomów po skończonej edukacji w 1966 roku, bo został powołany na wojnę w Wietnamie.

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Źródło:
Fox News

Rozpoczynająca się kampania wyborcza do europarlamentu jest już kolejną, w której partie mówią o wyjątkowej stawce i wyborze, który przesądzi o pozycji Polski. Jednak pojawiają się pytania, na jaką strategię wyborczą postawią politycy.

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Cztery osoby, w tym dwóch ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR odniosło obrażenia w wypadku, do którego doszło w Dołżycy (Podkarpacie). Ratownicy jechali na pomoc turyście, zderzyli się z dwoma innymi samochodami. Ktoś bez wiedzy i zgody GOPR uruchomił zbiórkę pieniędzy na nowe auto dla ratowników. W sobotę po godzinie 11 została wycofana.

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zendaya rolą w dramacie "Challengers" przypieczętowała swoją pozycję w Fabryce Snów. Wcieliła się w bezkompromisową tenisistkę i udowodniła, że może sprostać każdemu aktorskiemu wzywaniu. A od jakich filmów zaczynała?  Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezwykle wyglądające chmury, nazywane mammatusami, pojawiły się w sobotę na dolnośląskim niebie. Udało się je uchwycić na zdjęciach Reporterce 24.

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie, który ma "zakończyć epokę anonimowości" w dziełach, gdzie występują dublerzy. "Kaskader", w którym zagrały takie gwiazdy, jak Ryan Gosling czy Emily Blunt, wszedł właśnie do kin. Pod koniec tego roku w polskich kinach pojawi się z kolei dzieło, na które czekali miłośnicy Króla Lwa. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24