Dotarły pierwsze dostawy leków na chemioterapię

Aktualizacja:
Chorzy dostaną swoje leki
Chorzy dostaną swoje leki
TVN24
Chorzy dostaną swoje lekiTVN24

Do polskich szpitali docierają już leki stosowane w chemioterapii, których brakowało w ostatnich dniach. Dostawa leków z Austrii dotarła m.in. do szpitala w Sosnowcu już wczoraj ok. 22. Jak zapowiedział w czwartek wieczorem w TVN24 minister zdrowia Bartosz Arłukowicz, ilość cytostatyków "ma przekroczyć zgłoszone przez szpitale zapotrzebowanie". Mimo to problem nie zniknie, gdyż koncern produkujący brakujące leki poinformował, że z problemami technologicznymi może borykać się nawet do końca roku.

Chorzy czekają na chemię, minister uspokaja (TVN24)
Chorzy czekają na chemię, minister uspokaja (TVN24)TVN24

Tydzień temu "Fakty TVN" podały, że firma farmaceutyczna produkująca leki potrzebne do chemioterapii wycofała część produktów z naszego rynku, uznając, że sprowadzanie ich do Polski jest nieopłacalne. A Ministerstwo Zdrowia na czas nie zdążyło przygotować "planu B".

W środę, pierwszy raz po kilku dniach milczenia, w sprawie braku leków onkologicznych wypowiedział się minister Bartosz Arłukowicz, obiecując, że w "w ciągu kilku dni" problem zostanie rozwiązany.

- Mamy zarówno zapewnienie ze strony koncernu, że w najbliższym czasie zostanie uruchomiona pewna część produkcji, jak i sprawnie działający mechanizm importu docelowego, więc mam nadzieję, że najbliższe dni spowodują rozwiązanie - tłumaczył. Równocześnie polecił lekarzom "stosowanie zamienników" leków, a producentom tzw. import docelowy, czyli sprowadzanie leku z zagranicy dla konkretnego pacjenta na podstawie szczegółowych i zweryfikowanych zaleceń lekarza.

Z kolei w czwartek w "Faktach po Faktach" w TVN24 zapewnił, że "lada chwila" transport z lekami dotrze do Polski, a ponadto będą one "stopniowo dostarczane". Jednocześnie Arłukowicz poinformował, że NFZ będzie pokrywał pełną cenę leku w imporcie docelowym. Wcześniej pewną część tych kosztów musiały ponosić szpitale.

Kolejka po życie. "Nikt nikogo nie uzdrowi dotykiem ręki" (TVN24)
Kolejka po życie. "Nikt nikogo nie uzdrowi dotykiem ręki" (TVN24)TVN24

Przeciąganie liny

Ministerstwo zdrowia winą za brak leków od początku obarcza szpitale, gdyż zgodnie z procedurami to szpital powinien zabezpieczyć zapas leków. Dyrektor placówki podpisując bowiem z NFZ kontrakt na leczenie może policzyć, ile będzie potrzebował cytostatyków.

Szpitale tłumaczą jednak, że tego, iż postój w produkcji leku będzie taki długi, nie przewidziały. Nawet na tych oddziałach, które próbowały się zabezpieczyć i dziś jeszcze mają leki, dyrektorzy nie wiedzą, czy za chwilę też nie będą odsyłali pacjentów.

- Jest czasami takie balansowanie z dnia na dzień. Nie jesteśmy do końca pewni dostaw wszystkich leków. Mamy listę 11 leków onkologicznych, które mogą stanowić problem odnośnie zaopatrzenia - mówił dr Szczepan Cofta ze Szpitala Klinicznego Przemienienia Pańskiego w Poznaniu.

Za to zdaniem Janusza Michalaka, redaktora naczelnego miesięcznika "Menadżer Zdrowia", wina leży po stronie ministerstwa, gdyż sytuacja z brakiem leków wymknęła się mu spod kontroli. - Zachowanie ministerstwa zdrowia pokazuje, że ono po prostu nie potrafi szybko zareagować na tak straszną dla tych pacjentów onkologicznych sprawę. Dzisiaj pacjenci są ciężko przestraszeni - powiedział.

Z kolei według Tomasza Wróblewskiego z "Rzeczpospolitej", możliwe, że "rząd w pewnym momencie zdecyduje się, żeby poświęcić ministra Arłukowicza z tym, że bez zmiany przepisów". - Bez nowej ustawy następny minister będzie miał te same problemy - zaznaczył.

Jednak mimo przeciągania liny, po czyjej stronie leży wina za brak leków, faktem jest, że ministerstwo dopiero na początku tego tygodnia zaczęło zbierać dane, w ilu szpitalach brakuje leków, mimo, że o problemie zostało poinformowane przez koncern farmaceutyczny już jesienią.

Jak twierdzi dr Sarosiek, resort nie poinformował wcale lekarzy, w jaki sposób mają zabezpieczać leki. - Wręcz była dezinformacja dlatego, że pan minister Szulc cały czas mówi o imporcie docelowym, ale jest jasno i wyraźnie napisane, że lek, który posiada zarejestrowany w Polsce odpowiednik z tą samą substancją czynną, nie może być sprowadzony w trybie importu docelowego - wyjaśnił.

To właśnie z tego powodu, zdaniem niektórych szpitali, wykorzystanie procedury importu docelowego jest łamaniem prawa, zatem nie wszystkie placówki występują do ministerstwa o zgodę na sprowadzanie leków w tym trybie. Jak wynika z danych resortu, od początku roku tylko osiem szpitali poprosiło o import docelowy.

Z roku na rok przybywa chorych na raka (TVN24)
Z roku na rok przybywa chorych na raka (TVN24)TVN24

Liczy się każdy dzień

Tymczasem stosowanych w leczeniu terapii nowotworów cytostatyków, potocznie nazywanych chemią, wciąż brakuje w wielu szpitalach w całej Polsce. Znaczne braki odnotowało kilka warszawskich szpitali, a także placówki w Gdańsku, Gdyni, Łomży i Otwocku. Tylko w środę w jednym z legnickich szpitali z powodu braku leków odesłano dwie pacjentki. Wielu chorych na raka, którym nie podano koniecznej w leczeniu dawki, szuka pomocy u Rzecznika Praw Pacjenta.

Jeżeli wydłużamy odstęp pomiędzy podaniem jednego i kolejnego cyklu chemioterapii, automatycznie zmniejsza się jej skuteczność, a w pewnym momencie, jeżeli się robi zbyt duże odstępy, no to ta skuteczność spada do zera. dr Tomasz Sarosiek

Jak zaznacza rzecznik Krystyna Barbara Kozłowska, wielu pacjentom wytłumaczono, że leku po prostu zabrakło. - Podawano też błędne informacje, że ten lek jest wycofany z tego powodu, że państwo polskie próbuje zbijać ceny - wyjaśniła Kozłowska. Trudno jednak policzyć, ilu z potrzebujących nie otrzymało wymaganej dawki leku, gdyż nie wszyscy zgłaszają to do Rzecznika Praw Pacjenta.

Jak zaznaczają lekarze, dla pacjentów, którzy w tej sytuacji ponoszą największą stratę, liczy się każdy dzień. Obecnie jednak niektórzy muszą czekać na leki wiele dni. Lekarze z jednego z warszawskich szpitali od początku tygodnia nie mogli podać chemii już siedmiu pacjentkom. Problem potęguje fakt, że lek, którego brakuje jest niezwykle istotny, gdyż stosuje się go wtedy, gdy inne metody leczenia zawodzą.

- Jeżeli wydłużamy odstęp pomiędzy podaniem jednego i kolejnego cyklu chemioterapii, automatycznie zmniejsza się jej skuteczność, a w pewnym momencie, jeżeli się robi zbyt duże odstępy, no to ta skuteczność spada do zera - sygnalizuje onkolog dr Tomasz Sarosiek.

Pacjenci podkreślają, że chemia jest teraz jedyną metodą, która pozwala im jakoś żyć i to w tej sytuacji powinno być dla resortu i szpitali najważniejsze. Problem jednak nie zniknie, gdyż jak poinformował koncern produkujący brakujące leki, jego problemy technologiczne mogą potrwać nawet do końca roku.

Leczenie chemią niestandardową może pomóc, ale jest utrudnione (TVN24)
Leczenie chemią niestandardową może pomóc, ale jest utrudnione (TVN24)TVN24

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Rozpoczęły się największe demokratyczne wybory w historii ludzkości - do urn może pójść niemal miliard ludzi. I prawie wszyscy oddadzą głos na tego samego człowieka - rządzącego już od dekady premiera Narendrę Modiego, którego poparcie przed wyborami sięgnęło niemal 80 proc. Niektórzy uważają go wręcz za boga, ale jego władza ma ciemną stronę. Stronę, która może zagrozić rozpadem całych Indii. - To będzie ogromna konfrontacja i nie wiem, jak ona się skończy - mówi ekspert ds. Indii, dr Krzysztof Iwanek.

Przez niego Indie mogą się rozpaść. Ludzie i tak go wybiorą

Przez niego Indie mogą się rozpaść. Ludzie i tak go wybiorą

Źródło:
tvn24.pl

Przełamanie impasu w Kongresie w sprawie amerykańskiego pakietu pomocy dla Ukrainy niestety znaczy, że Amerykanie mają bardzo ponure prognozy dotyczące Ukrainy - powiedział w sobotę w programie "Jeden na jeden" w TVN24 Jerzy Marek Nowakowski, prezes Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego. Jak dodał, "wygląda na to, że jest osobista zgoda Trumpa na tę decyzję". - Zrozumiał, że żarty się skończyły - stwierdził Nowakowski.

Nowakowski: środowisko Trumpa to nie jest banda wariatów

Nowakowski: środowisko Trumpa to nie jest banda wariatów

Źródło:
TVN24

Dwa samoloty F-16 - jeden pilotowany przez człowieka, drugi przez sztuczną inteligencję (AI) - zmierzyły się nad bazą sił powietrznych USA Edwards Air Force Base w stanie Kalifornia. Agencja do spraw Zaawansowanych Projektów Obronnych (DARPA) nie ujawniła, która maszyna wygrała starcie. Podała jednak, że wyniki pokazują "historyczną zmianę w lotnictwie".

"Historyczna zmiana w lotnictwie". Człowiek w F-16 starł się z maszyną pilotowaną przez sztuczną inteligencję

"Historyczna zmiana w lotnictwie". Człowiek w F-16 starł się z maszyną pilotowaną przez sztuczną inteligencję

Źródło:
PAP

Wenecja wprowadza specjalny system rezerwacji wizyt w mieście, a także opłatę w wysokości pięciu euro za wstęp do historycznego centrum. Ma ona obowiązywać jednak tylko w wybranych dniach od 25 kwietnia do 14 lipca. Zostaną nią objęci także tylko ci turyści, którzy nie zatrzymają się w mieście na nocleg. To pierwszy test takiego rozwiązania na świecie.

Rezerwacje i opłaty za wstęp do miasta. "Nikt wcześniej nie wprowadził takiego eksperymentu"

Rezerwacje i opłaty za wstęp do miasta. "Nikt wcześniej nie wprowadził takiego eksperymentu"

Źródło:
PAP

Około 30 osób odniosło obrażenia po tym jak prom pasażerski uderzył w nabrzeże w porcie w Neapolu. Statek podróżował z wyspy Capri. Przypuszcza się, że przyczyną wypadku był gwałtowny poryw wiatru.

Wypadek w porcie w Neapolu. Prom uderzył w nabrzeże, dziesiątki pasażerów rannych

Wypadek w porcie w Neapolu. Prom uderzył w nabrzeże, dziesiątki pasażerów rannych

Źródło:
PAP, The Maritime Executive

Siły bezpieczeństwa Iraku poinformowały, że ich stanowisko dowodzenia w bazie wojskowej Kaiso, około 50 kilometrów na południe od Bagdadu, zostało zaatakowane z powietrza. Przedstawiciel irackiego ministerstwa spraw wewnętrznych, cytowany przez AFP, mówił, że "jedna osoba zginęła a osiem zostało rannych". CNN podaje, że Izrael nie przeprowadził ataków. Centralne Dowództwo USA także oświadczyło, że nie ma nic wspólnego z eksplozją.

Silna eksplozja w bazie wojskowej w pobliżu Bagdadu

Silna eksplozja w bazie wojskowej w pobliżu Bagdadu

Źródło:
PAP

W Grójcu jeden z kierowców zauważył niebezpiecznie poruszający się samochód. Wezwał policję i zajechał drogę toyocie. Okazało się, że jej kierowca był pijany. Jak podała policja, miał blisko trzy promile alkoholu. Kierujący stracił prawo jazdy i pożegnał się z samochodem.

"Zajechał drogę podejrzanemu i nie pozwolił mu uciec". Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy

"Zajechał drogę podejrzanemu i nie pozwolił mu uciec". Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W kawiarniach to pospolity widok, że klienci zamawiają kawę i godzinami przesiadują z laptopami w lokalu. Nowe są jednak refleksje restauratorów, którzy liczą kasę i widzą, o ile więcej zarobiliby, gdyby stolik służył kilku towarzyskim spotkaniom. Są już tacy, którzy idą dalej i wprowadzają kawiarnie wolne od laptopów. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Restauratorzy mówią "nie" pracy z ich lokali. "Stali goście skarżyli się, że nie mogą usiąść"

Restauratorzy mówią "nie" pracy z ich lokali. "Stali goście skarżyli się, że nie mogą usiąść"

Źródło:
TVN24

Jeż spuchnięty do rozmiarów piłki futbolowej został znaleziony w Anglii. Zwierzę wymagało natychmiastowej opieki weterynaryjnej - niezwykłe "nadmuchanie" ciała to bowiem objaw poważnego schorzenia, które może skończyć się jego śmiercią.

Jeż spuchł do rozmiarów piłki futbolowej. "Skóra rozciągnęła się do granic możliwości"

Jeż spuchł do rozmiarów piłki futbolowej. "Skóra rozciągnęła się do granic możliwości"

Źródło:
BBC, Wild Hogs Hedgehog Rescue

Zorza polarna pojawiła się na polskim niebie w sobotnią noc. W jej obserwacji nie przeszkodziły nawet chmury, których gruba warstwa otulała w nocy część naszego kraju. Zdjęcie zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zza zasłony chmur wyjrzały światła północy

Zza zasłony chmur wyjrzały światła północy

Aktualizacja:
Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl, Kontakt 24
Samotny jak młody mężczyzna. Aplikacje randkowe tylko pogłębiają problem

Samotny jak młody mężczyzna. Aplikacje randkowe tylko pogłębiają problem

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Andrzej Duda w Vancouver spotkał się z przedstawicielami kanadyjskiej Polonii. Prezydent w swoim wystąpieniu wspomniał o trudnej sytuacji międzynarodowej w związku z toczącą się wojną w Ukrainie. - Trudne czasy przyszły dla naszej części Europy, ale wierzymy w to, że damy radę - mówił Duda. Podziękował też kanadyjskiej Polonii za lobbing na rzecz dołączenia Polski do NATO.

Andrzej Duda spotkał się z kanadyjską Polonią

Andrzej Duda spotkał się z kanadyjską Polonią

Źródło:
TVN24, PAP

Białostoccy policjanci zatrzymali 43-latka, podejrzanego o oszukanie dwóch seniorek. Mężczyzna miał zabrać im łącznie ponad 55 tysięcy złotych. Podejrzany trafił na trzy miesiące do aresztu, grozi mu osiem lat więzienia.

Syn "spowodował wypadek", a wnuk "potrącił ciężarną". Oszust okradł dwie seniorki

Syn "spowodował wypadek", a wnuk "potrącił ciężarną". Oszust okradł dwie seniorki

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Milczące anioły - tak się mówi na dzieci, które przestają mówić, chodzić, wodzić za rodzicami wzrokiem. Rodzice dziewczynek z zespołem Retta widzą, że cierpią. Wśród nich jest Gaja - na razie nie da się jej wyleczyć, ale rozwój choroby można spowolnić. Być może do czasu, gdy nauczymy się ją leczyć. Na tę terapię trzeba mnóstwa pieniędzy. Lena już ją stosuje i widać, że warto.

Choroba, która zmienia dziewczynki w milczące anioły. Rzeczywistość dzieci chorych na zespół Retta

Choroba, która zmienia dziewczynki w milczące anioły. Rzeczywistość dzieci chorych na zespół Retta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Kokosanka, pingwinia albinoska z gdańskiego zoo została "Pingwinem Roku". Dzięki głosom internautów, pokonała rywali z całego świata. Jej ogromna popularność może przyczynić się teraz do ratowania żyjących na wolności afrykańskich ptaków.

Albinoska z Gdańska "Pingwinem Roku". Zdeklasowała rywali z całego świata

Albinoska z Gdańska "Pingwinem Roku". Zdeklasowała rywali z całego świata

Źródło:
gdańsk.pl

"Showmen" to tytuł biografii Wołodymyra Zełenskiego, która była pisana w ciągu pierwszego roku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Jej autorem jest Simon Shuster - dziennikarz "Time" o ukraińskich i rosyjskich korzeniach, który dorastał jednak w Stanach Zjednoczonych. Shuster postacią Zełenskiego zainteresował się jeszcze zanim ten rozpoczął karierę polityczną. Gdy został prezydentem i zaczęła się inwazja, towarzyszył Zełenskiemu i w schronie w Kijowie i w czasie wyjazdów na front. Shuster przeprowadził też rozmowy z osobami z najbliższego kręgu Zełenskiego. O tym, jak Zełenski z celebryty i komika stał się mężem stanu opowiedział "Faktom o Świecie" TVN24 BiS.

Autor biografii prezydenta Ukrainy: Zełenski stał się przywódcą czasów wojny w stylu Churchilla

Autor biografii prezydenta Ukrainy: Zełenski stał się przywódcą czasów wojny w stylu Churchilla

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o antywojennym thrillerze "Civil War". Młodzi twórcy będą mogli powalczyć o 100 tysięcy złotych na realizację etiudy w konkursie organizowanym między innymi przez stację TVN. Powody do radości mają fani Shakiry, która zapowiedziała międzynarodowe tournée. Céline Dion z kolei przedstawi walkę z chorobą w filmie dokumentalnym.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl