Weterani SS przemaszerowali ulicami Rygi


Około 1,5 tys. weteranów oddziałów Waffen SS - które walczyły z wojskami sowieckimi podczas drugiej wojny światowej - i ich sympatyków przemaszerowało w sobotę ulicami Rygi. Wszystko po to by, jak co roku, uczcić poległych na wojnie towarzyszy broni.

Sobotni marsz odbywał się pod silną ochroną policji. Pod pomnikiem wolności, gdzie weterani Waffen SS i ich sympatycy złożyli wieniec i kwiaty, zebrały się również dziesiątki przeciwników marszu, ale (jak informuje policja) nie doszło do większych incydentów.

Marsze są organizowane w Rydze od 1990 roku 16 marca - w rocznicę bitwy z armią radziecką w 1944 roku, w której Łotewski Legion Waffen SS uczestniczył u boku Niemców. Rosja, a także organizacje żydowskie, potępiają je jako gloryfikowanie nazizmu. Także wśród Łotyszy marsze wywołują coraz większe kontrowersje, choć część społeczeństwa postrzega weteranów Waffen SS jako bojowników o wolność.

Rosyjska mniejszość niezadowolona

Rosyjska mniejszość, która stanowi ok. 1/3 liczącej 2,1 mln ludności Łotwy, uważa doroczny marsz weteranów oddziałów Waffen SS za zniewagę dla milionów, które walczyły i zginęły w walce z nazistowskimi Niemcami. Po stronie Niemiec walczyło w sumie około 150 tysięcy żołnierzy łotewskich. Liczba ta obejmuje zarówno walczących w szeregach Legionu Łotewskiego, jak i w dywizjach niemieckich oraz członków batalionów policyjnych.

Masowe deportacje

Zgodnie z paktem Ribbentrop-Mołotow z sierpnia 1939 roku, Łotwa, Litwa i Estonia znalazły się w strefie wpływów ZSRR i faktycznie zostały zaanektowane przez Moskwę. Rozpoczął się terror. NKWD zdziesiątkowało elity polityczne i kulturalne tych krajów. W połowie czerwca 1941 roku rozpoczęły się masowe deportacje na Syberię, przerwane atakiem Niemiec na ZSRR. W roku 1944 Moskwa znów zajęła Łotwę czyniąc z niej republikę radziecką. Ryga odzyskała niepodległość w roku 1991 po upadku ZSRR.

Autor: kde\mtom / Źródło: PAP