Organizacja Narodów Zjednoczonych potwierdziła w czwartek, że uwolniono 45 żołnierzy sił pokojowych ONZ z Fidżi, porwanych na Wzgórzach Golan przez syryjskich rebeliantów.
- Możemy potwierdzić, że zostali uwolnieni - powiedział zastępca rzecznika ONZ Farhan Haq. Poinformował, że żołnierzy przekazano na przejście graniczne z Izraelem w mieście Al-Kunajtira. Rzeczniczka izraelskiej armii podała, że Fidżyjczycy znaleźli się już w Izraelu. - Otworzyliśmy granicę i przeszli - powiedziała. W osobnym komunikacie ONZ podała, że wszyscy uwolnieni żołnierze czują się dobrze i przejdą tylko szybkie badania medyczne.
W środę armia Fidżi przekazała, że rebelianci z powiązanego z Al-Kaidą Frontu Al-Nusra wycofali się z warunków, jakie wcześniej stawiali w zamian za uwolnienie zakładników. Chcieli, aby ich ugrupowanie zostało skreślone z listy organizacji terrorystycznych.
Uprowadzeni
Żołnierze z Fidżi zostali uprowadzeni pod koniec sierpnia. Bojownicy Frontu Al-Nusra otoczyli wówczas także dwie jednostki "błękitnych hełmów" z Filipin, jednak filipińscy żołnierze wydostali się oblężenia. W skład liczących 1250 żołnierzy sił ONZ na Wzgórzach Golan wchodzą wojska z Indii, Fidżi, Nepalu, Filipin, Irlandii i Holandii. Patrolowana przez siły pokojowe ONZ strefa buforowa pomiędzy Izraelem a Syrią ma być w założeniu wolna od wszelkich formacji zbrojnych. W marcu 2013 roku po raz pierwszy wtargnęli do niej syryjscy rebelianci. Izrael zdobył należące do Syrii Wzgórza Golan podczas wojny sześciodniowej w 1967 roku, a strefę buforową ustanowiono tam na mocy zawieszenia broni kończącego wojnę Jom Kipur w 1973 roku.
Autor: db//kdj / Źródło: PAP