Amerykanie pokazują nagranie. Spotkanie niszczyciela z rosyjskim bombowcem

Bombowiec Su-24 przelatuje obok niszczyciela USS Ross
Bombowiec Su-24 przelatuje obok niszczyciela USS Ross
US Naval Forces Europe
Bombowiec Su-24 przelatuje obok niszczyciela USS RossUS Naval Forces Europe

Znów okazało się, że rosyjskie państwowe media bardzo przejaskrawiają rzeczywistość, gdy pisały w sobotę o przepędzeniu na Morzu Czarnym amerykańskiego okrętu wojennego przez bombowce Moskwy. US Navy opublikowała nagranie z pokładu niszczyciela USS Ross, do którego 30 maja podleciał Su-24. Jak podkreślili Amerykanie - samolot był nieuzbrojony i załoga okrętu wiedziała o nim na długo, nim znalazł się blisko okrętu.

W sobotę rosyjska państwowa agencja informacyjna Ria Novosti chwaliła się wspaniałą akcją przeprowadzoną przez pilotów Floty Czarnomorskiej, którzy zauważyli amerykański niszczyciel "zbliżający się do Krymu".

Z półwyspu wysłano więc w jego kierunku dwa bombowce Su-24, które "zademonstrowały zachowującym się prowokacyjnie i agresywnie Amerykanom gotowość do ostrego powstrzymania przekraczania granicy i obrony interesów kraju".

Jeden nieuzbrojony bombowiec

Jak jednak widać na nagraniu udostępnionym przez dowództwo US Navy w Europie, załoga USS Ross oczekuje na spotkanie z bombowcem ze spokojem. Jeden z marynarzy filmuje horyzont i dopiero po chwili pojawia się na nim Su-24. Do niszczyciela zbliża się tylko jedna maszyna, a nie dwie, jak twierdzili Rosjanie.

Su-24 przelatuje na wysokości ok. 200 metrów nad powierzchnią morza, w odległości ok. pół kilometra od jednostki.

Amerykanie poinformowali, że samolot nie był uzbrojony. Nie mogłoby więc być mowy - jak pisali Rosjanie - o "gotowości do ostrego powstrzymania" jednostki US Navy.

Amerykańskie dowództwo w Neapolu poinformowało, że do incydentu doszło aż 25 km od linii wód terytorialnych ukraińskiego Krymu, który Rosjanie siłą zajęli i anektowali w marcu ub. roku.

Rosja rozbudowuje na Krymie bazę swojej Floty Czarnomorskiej. Amerykanie pływają z kolei po międzynarodowych wodach Morza Czarnego cyklicznie. Zadania wykonują tam okręty 6. Floty stacjonującej na stałe w basenie Morza Śródziemnego.

USS Ross, który często pojawia się na wodach Morza Czarnego, w poniedziałek rozpoczął dwudniowe manewry z ukraińską marynarką wojenną. Załoga amerykańskiego okrętu prowadzi też szkolenia dla Ukraińców.

Autor: adso\mtom / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: US Naval Forces Europe