Ukraińska armia "atakuje z wielu stron". Separatyści zaminowali drogi. Półmilionowy Ługańsk bez prądu


Ukraińska armia w środowe popołudnie i wieczór rozpoczęła atak na siły separatystów "z wielu stron" w rejonie 300-tysięcznej Makiejewki w obwodzie donieckim. Użyto ciężkiej artylerii. Separatyści stracili dużo sprzętu. Prawdopodobnie wielu z nich zginęło - przekazał w środę późnym wieczorem rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, Andrij Łysenko.

W środę po południu ukraińskie oddziały działające w ramach operacji antyterrorystycznej (ATO) dostały rozkaz wyjazdu z koszarów i baz oraz ataku na pozycje separatystów wokół Makiejewki i w kilku innych miejscach obwodu donieckiego.

Duże straty separatystów?

"Ukraińska Prawda", powołując się na Łysenkę, napisała, że "terroryści stracili sprzęt i ponieśli straty w ludziach", ale dokładne dane dotyczące przede wszystkim tej drugiej kwestii nie były pewne, bo walki trwały.

Rzecznik RBNiO poinformował też, że kilka posterunków i barykad wokół 300-tysięcznej Makiejewki zostało zniszczonych lub przejętych przez siły rządowe. Równocześnie w niektórych miejscach ofensywa nie przebiegała tak szybko, jak zakładano, bo separatyści "zaminowali duże tereny" na przedmieściach miasta, w tym wzdłuż lokalnych dróg i pól uprawnych.

Porywają mężczyzn. Każą im stawiać barykady

Według władz w Kijowie, prorosyjscy separatyści w obwodzie donieckim posuwają się - wobec problemów z utrzymaniem pozycji - do trwających czasami kilka godzin, a niekiedy kilka dni uprowadzeń osób żyjących na prowincji.

Gospodarze boją się wyruszać w pole, by przygotowywać się do żniw. Jeżeli zostaną zauważeni przez patrol separatystów, bywają wtedy - pod groźbą użycia siły - wrzucani do samochodów i ciężarówek oraz wywożeni w miejsca, w których muszą pomagać w stawianiu barykad lub odbudowywaniu tych zniszczonych.

Ługańskowi grozi katastrofa

Separatyści są od kilku dni spychani w głąb opanowanego przez nich terytorium, obejmującego północno-wschodnią część obwodu donieckiego i południowo-wschodnie rejony obwodu ługańskiego.

"Jeśli dostawy energii nie zostaną wznowione przy tak wysokiej temperaturze, przepadną zapasy żywności. Prądu nie mają stacje wodociągowe, a to oznacza, że ludzie nie otrzymują wody. Są ogromne problemy z telefonią komórkową, do niektórych dzielnic w ogóle nie można się dodzwonić" - zaalarmowała rada miejska Ługańska.

Na Ukrainie od ponad tygodnia utrzymują się bardzo wysokie temperatury znacznie przekraczające 30 st. C.

Mapa walk na UkrainieMinisterstwo Obrony Ukrainy

Autor: adso//rzw/zp / Źródło: UNIAN, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Ukraine Ministry of Defence

Tagi:
Raporty: