Dziesiątki tysięcy osób uczestniczyły w sobotę w Wiedniu w demonstracji na rzecz uchodźców, która była także odpowiedzią na rosnące poparcie dla antyimigranckiej prawicowo-populistycznej Wolnościowej Partii Austrii (FPO).
W marszu solidarności i odbywającym się bezpośrednio po nim wiecu przed austriackim parlamentem wzięło udział według policji ponad 20 tys. ludzi. Sami organizatorzy, zgrupowani w Platformie na Rzecz Ludzkiej Polityki Azylowej, mówili o około 60 tys. uczestników.
"Uchodźcy mile widziani"
Impreza odbywała się pod hasłem "Uchodźcy mile witani!". Wśród maszerujących były rodziny z dziećmi. Niesione transparenty głosiły między innymi: "Uchodźców wpuścić! FPO precz!" i "Prawa człowieka dla wszystkich".
Tylko w ubiegłym miesiącu granice Austrii przekroczyło około 200 tys. uchodźców, ale większość z nich skierowała się dalej do Niemiec.
Rośnie poparcie dla FPO
Przywódca FPO Heinz-Christian Strache, deklarujący zamiar chronienia tego, co określa jako chrześcijańska i zachodnia tożsamość Austrii, będzie się ubiegał o stanowisko burmistrza Wiednia w wyborach 11 października. Stolica Austrii jest tradycyjnie bastionem socjaldemokracji.
FPO odnotowała w bieżącym roku wyraźny wzrost poparcia, zdobywając w maju w wyborach do parlamentu krajowego Styrii blisko 27 proc. głosów, a w takich samych wyborach w ubiegłą niedzielę w Górnej Austrii ponad 30 proc.
W konsekwencji wicekanclerz i przywódca konserwatywnej Austriackiej Partii Ludowej (OVP) Reinhold Mitterlehner zagroził w tym tygodniu współrządzącym socjaldemokratom wyjściem z koalicji, jeśli nie zgodzą się na zaostrzenie polityki imigracyjnej i ograniczenie wydatków socjalnych.
Autor: asz//rzw / Źródło: PAP