Tunezja będzie miała nowy rząd


Premier Tunezji Habib Essid nie uzyskał wotum zaufania w sobotnim głosowaniu w parlamencie. Oznacza to, że powołany zostanie nowy rząd, który będzie musiał zmierzyć się z koniecznością opóźnionych reform gospodarczych.

Essid sprawował urząd premiera przez niecałe dwa lata.

W tym czasie, jak zauważa agencja Reutera, niejednokrotnie krytykowany był za opieszałość we wdrażaniu reform finansowych, które miały przyczynić się do wzrostu gospodarczego i umożliwić stworzenie nowych miejsc pracy.

Sam złożył wniosek

Premier Tunezji sam złożył wniosek o wotum zaufania po tym, jak prezydent Bedżi Kaid Essebsi wielokrotnie nawoływał go do ustąpienia z urzędu i zwolnienia miejsca dla rządu jedności narodowej.

Przed głosowaniem Essid podkreślił, że nie będzie za wszelką cenę dążyć do zachowania stanowiska. Zaznaczył, że z niego zrezygnuje, jeśli tak zadecyduje parlament.

Jak podaje Reuters, w sobotnim głosowaniu w Zgromadzeniu Przedstawicieli Ludowych - jedynej izbie tunezyjskiego parlamentu - spośród 191 obecnych deputowanych za odwołaniem Essida opowiedziało się 118 parlamentarzystów, troje udzieliło mu poparcia, a reszta wstrzymała się od głosu.

Autor: ts/gry / Źródło: PAP