Kijów: Nie ma rosyjskich wojsk w Kramatorsku. Filmy i zdjęcia "sfabrykowane"

Aktualizacja:
Wozy bojowe z rosyjską flagą na ulicach Kramatorska
Wozy bojowe z rosyjską flagą na ulicach Kramatorska
Espreso TV
Zamaskowani mężczyźni w nieoznakowanych mundurach na wschodzie UkrainyEspreso TV

Transportery opancerzone z rosyjskimi flagami wjechały do Kramatorska i Słowiańska - podał rano Reuters, powołując się na relacje świadków. W internecie pojawiły się filmy i zdjęcia przedstawiające wozy bojowe na ulicach miast. Ministerstwo obrony Ukrainy zaprzeczyło jednak przed południem, że w Kramatorsku pojawiły się rosyjskie wojska. W oświadczeniu stwierdzono, że zdjęcia i filmy zostały "sfabrykowane".

Ministerstwo Obrony Ukrainy zaprzeczyło, jakoby prorosyjscy separatyści przejęli kilka ukraińskich transporterów opancerzonych w Kramatorsku na wschodzie kraju, jakoby ich załogi przeszły na stronę przeciwników władz, a w mieście pojawiły się rosyjskie wojska.

Służba prasowa resortu obrony podała w środę, że informacje te nie odpowiadają prawdzie, a zdjęcia i filmy, które rzekomo obrazują porażkę ukraińskich wojsk, zostały sfabrykowane.

Wcześniej tego dnia media doniosły, że w ręce separatystów trafiło sześć pojazdów Sił Zbrojnych Ukrainy. Informowano też, że po ulicach Kramatorska i położonego nieopodal Słowiańska jeżdżą wozy bojowe pod rosyjskimi flagami.

Kałasznikowy, granatniki, pistolety

Według donieckiego portalu internetowego „Ostrow" były to ukraińskie wozy bojowe, przejęte przez separatystów w Kramatorsku. Kramatorski serwis internetowy „Wostocznyj Projekt" podawał, że pięć transporterów pod rosyjskimi flagami jechało przed południem z Kramatorska do Słowiańska. Wiadomość o pięciu lub sześciu pojazdach opancerzonych, które wjechały z rosyjską flagą na czele do Słowiańska, przekazał też Reuters. Agencja informowała następnie, że na każdym z wozów siedziało po kilku uzbrojonych mężczyzn, ubranych w różnego rodzaju mundury polowe i wyglądających na prorosyjskich aktywistów. Transportery zatrzymały się przed ratuszem, który od kilku dni jest okupowany przez separatystów. Mężczyźni siedzący na transporterach byli uzbrojeni w kałasznikowy, granatniki, noże i pistolety. Niektórzy byli zamaskowani; machali do stojących wzdłuż drogi ludzi. Gromadzący się ludzie również do nich machali i wykrzykiwali: „Dobra robota, chłopaki!", „Rosja, Rosja!".

"Zielone ludziki"

Wcześniej lokalne media informowały, że w Kramatorsku pojawiły się pojazdy opancerzone ukraińskich sił zbrojnych, Sześć z nich zostało zablokowanych, a ich załogi - rozbrojone. Według świadków, cytowanych w godzinach porannych przez agencję Interfax-Ukraina, w Kramatorsku znajdowało się ok. 300 ukraińskich żołnierzy. Nad miastem krążyły dwa helikoptery.

"Ostrow" przekazywał wtedy, że ukraińskie wozy bojowe piechoty zostały zablokowane przez mieszkańców Kramatorska oraz uzbrojonych ludzi w nieoznakowanych mundurach.

Według portalu pojazdy zostały najpierw okrążone przez cywilów, którym następnie "na pomoc przyszli dobrze wyekwipowani i uzbrojeni ludzie w mundurach polowych, nazywani powszechnie "zielonymi ludzikami". Wspólnie rozbroili oni pojazdy" i zmusili do odwrotu - relacjonował reporter "Ostrowa" z miejsca wydarzeń.

Akcja antyterrorystyczna

W okolicach Kramatorska i położonego nieopodal Słowiańska trwa akcja antyterrorystyczna wymierzona w prorosyjskich separatystów, zajmujących instytucje państwowe i samorządowe w tym regionie i wywieszających nad nimi rosyjskie flagi. Przedstawiciele rządu w Kijowie mówią, że na wschodzie kraju operują także żołnierze rosyjskich sił specjalnych.

[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Autor: pk\mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: