Szef węgierskiego MSZ: Stoimy u boku Polski. Orban wysłał list do Szydło

[object Object]
Premier Beata Szydło odwiedziła niedawno Węgry tvn24
wideo 2/35

Węgry wspierają Polskę i wzywają Komisję Europejską, by nie przekraczała swoich uprawnień - przekazał w czwartkowym oświadczeniu węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto.

Wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans oświadczył w środę, że ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, o sądach powszechnych i projekt ustawy o Sądzie Najwyższym stanowczo "wzmacniają systemowe zagrożenie dla rządów prawa" w Polsce.

Jak zapowiedział, Komisja przygotuje w przyszłym tygodniu procedurę o naruszenie prawa Unii Europejskiej przez nasz kraj. Ponadto - dodał - KE jest też bliska uruchomienia art. 7 traktatu o UE, który może skutkowaćobjęciem kraju członkowskiego nawet sankcjamii.

Szef węgierskiego MSZ: Budapeszt solidarny z Warszawą

W czwartkowym oświadczeniu szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto stwierdził, że Komisja usiłuje mieszać się w wewnętrzne sprawy Polski i ocenił, że nie powinna "zachowywać się jak ciało polityczne".

- W Unii Europejskiej ciałem politycznym jest Rada Europejska, czyli ciało składające się z szefów państw i rządów unijnych państw członkowskich, nie zaś Komisja Europejska - oświadczył.

- Stoimy u boku Polski i wzywamy Komisję Europejską, by nie przekraczała swoich uprawnień - podkreślił.

Szijjarto dodał, że premier Węgier Viktor Orban w liście przesłanym premier Beacie Szydło w czwartek rano zapewnił ją o przyjaźni i solidarności Węgier. Według szefa węgierskiej dyplomacji Komisja Europejska "rozpętała nagonkę" na kilka państw środkowoeuropejskich, które - jak ocenił - szczerze i jasno mówią o wyzwaniach stojących przed Europą i były zdolne udzielić na nie skutecznych odpowiedzi. W ramach tej "nagonki" Komisja "upatruje sobie a to Węgry, a to Polskę", a najnowszym tego wyrazem jest to, iż KE wciąż próbuje ingerować w wewnętrzne sprawy Polaków - ocenił. Szijjarto stwierdził, że według unijnego prawa zadaniem Komisji powinno być czuwanie nad dotrzymywaniem porozumień, nie zaś "występowanie jako ciało polityczne, a już zwłaszcza nie wygłaszanie deklaracji o charakterze politycznym". Zdaniem węgierskiego ministra obecne działania Komisji są sprzeczne z unijnymi przepisami i podstawowymi wartościami europejskimi. - Jesteśmy zdumieni, że dotarliśmy do kolejnego etapu tej nagonki – oznajmił.

"Opcja atomowa"

Artykuł 7., nazywany przez unijnych urzędników "opcją atomową", umożliwia nałożenie sankcji na kraj członkowski, w tym zawieszenie prawa głosu. Wymaga to jednak jednomyślnego uznania przez przywódców państw unijnych (bez kraju, którego dotyczy problem), że zasady rządów prawa są naruszane.

CO ZAWIERA ARTYKUŁ 7. TRAKTATU O UNII EUROPEJSKIEJ?

Całe oświadczenie Fransa Timmermansa
Całe oświadczenie Fransa Timmermansa EBS

Autor: kg/adso / Źródło: reuters, pap

Źródło zdjęcia głównego: P. Tracz/ KPRM

Tagi:
Raporty: