Syn ważnego urzędnika dyrektorem w Gazpromie? "Nic nienormalnego"

Syn Nikołaja Patruszewa kandydatem do dyrektorów Gazpromu gazprom.com

Dmitrij Patruszew, starszy syn sekretarza Rady Bezpieczeństwa Rosji, jest jednym z kandydatów do rady dyrektorów koncernu Gazprom. Informacja w tej sprawie jest dostępna na stronie państwowego monopolisty gazowego. Młodszy syn sekretarza także jest związany z Gazpromem. Na Kremlu - jak podaje portal rosyjskiej edycji tygodnika "Forbes" - nie widzą w tym nic "nienormalnego".

Na liście kandydatów do rady dyrektorów Gazpromu widnieje 12 nazwisk. Oprócz 38-letniego syna sekretarza Rady Bezpieczeństwa Rosji Nikołaja Patruszewa, kandydatami są także m.in. minister rozwoju gospodarczego Aleksiej Uliukajew, minister energetyki Aleksandr Nowak, rektor rosyjskiego państwowego Uniwersytetu Nafty i Gazu im. Gubkina Wiktor Martynow, a także rektor Rosyjskiej Akademii Gospodarki Narodowej i Administracji Publicznej przy Prezydencie Federacji Rosyjskiej Władimir Mau.

"Akcjonariusze Gazpromu zdecydują o składzie rady dyrektorów na walnym zgromadzeniu, zaplanowanym w dniu 30 czerwca 2016 roku" – poinformował rosyjski portal lenta.ru.

Podał, że Dmitrij Patruszew jest absolwentem Uniwersytetu Zarządzania w Moskwie, a także Akademii Dyplomatycznej przy Ministerstwie Spraw Zagranicznych. W latach 2004-2010 pracował w rosyjskim banku WTB. Później został szefem zarządu Rosselchozbanku.

"Nic nienormalnego"

Gazprom to jeden z największych energetycznych koncernów na świecie. Zatrudnia blisko pół miliona osób. Jest kluczowym dostawcą gazu w państwach Europy Środkowej i Wschodniej, a także w krajach byłego Związku Radzieckiego.

Portal rosyjskiej edycji tygodnika "Forbes" napisał, że wiosną 2015 r. młodszy syn sekretarza Rady Bezpieczeństwa Andriej Patruszew został zastępcą dyrektora generalnego ds. rozwoju projektów wydobywczych i członkiem zarządu firmy Gazprom Nieft, będącej naftowym ramieniem Gazpromu.

"Na Kremlu oświadczyli, że nie widzą nic nienormalnego w tym, że dzieci urzędników wysokiego szczebla są powoływane na wysokie stanowiska w firmach państwowych" – napisał forbes.ru.

Autor: tas/ja / Źródło: lenta.ru, forbes.ru

Źródło zdjęcia głównego: gazprom.com