Sprawa Ewy Tylman. Partner Adama Z. zeznał, że był zastraszany przez policję

Trzy lata zamiast dożywocia? Zwrot w procesie dot. zabójstwa Ewy Tylman
Trzy lata zamiast dożywocia? Zwrot w procesie dot. zabójstwa Ewy Tylman
tvn24
Dominik M. potwierdził wersję Adama Z.tvn24

Partner Adama Z. oskarżył w swoich zeznaniach przed sądem policjantów o wymuszanie zeznań i zastraszanie. To właśnie po przesłuchaniu Dominika M., sąd poinformował o tym, że rozważy zmianę kwalifikacji czynu z zabójstwa Ewy Tylman na nieudzielenie jej pomocy. W poniedziałek na wolność wyszedł oskarżony Adam Z., będzie odpowiadał z wolnej stopy. - To były kapitalne zeznania - kwituje jego obrońca Ireneusz Adamczak.

Dominik M. został przesłuchany w piątek. Zeznawał za zamkniętymi drzwiami. Z sali wyproszono dziennikarzy, pozostali jedynie: skład sędziowski, prokuratorzy, obrona, oskarżony i publiczność. Zdaniem pełnomocników rodziny Ewy Tylman i jej ojca, w zeznaniach nie było niczego nadzwyczajnego.

- Generalnie on bronił swojego kolegi. Praktycznie nie obciążył go żadnymi mocnymi argumentami - mówił tuż po rozprawie Andrzej Tylman, ojciec Ewy.

Miał potwierdzić wersję Adama Z.

Jednym z wątków, jakie poruszył miała być kwestia wymuszania zeznań przez policjantów. - Policjanci jakoby go zastraszali. To jest zagadkowa sprawa - dodał ojciec 26-latki.

Obrońca Adama Z. tuż po rozprawie nie chciał powiedzieć, jakie słowa padły z ust Dominika M. na sali. Skwitował tylko krótko: - to były kapitalne zeznania Dominika M. On potwierdził jego (Adama Z. - dop. red.) wersję. Szczegółów nie mogę zdradzać.

Do tego, co podczas przesłuchania mówił Dominik M. dotarła "Gazeta Wyborcza". Według relacji opowiadał m.in. o tym, że Adamowi Z. zdarzało się nie pamiętać powrotów do domu z imprez, a także o telefonach, jakie miał do niego wykonywać w feralną noc po godz. 3:31.

Kluczowe dla sprawy były jednak zeznania dotyczące dnia zatrzymania Adama Z. Wówczas i Dominika M. zabrali kryminalni. "W samochodzie powiedzieli, że żarty się skończyły i mam mówić prawdę, bo grozi mi kara za fałszywe zeznania. Pytali, czy znam film „Szklany tulipan” i czy wiem, co z takimi ludźmi jak ja robią w więzieniu" - cytuje zeznania Dominika M. "Wyborcza".

"Prokuratura działa po tej samej stronie, co policja"

W komendzie miał być zastraszany. Policjanci mieli na niego krzyczeć, uderzać w stół. Zarzucali mu też, że udaje atak astmy. "Jeden powiedział, że mam wykładać sznurówki z butów, bo jestem zatrzymany. Ubrali rękawiczki, kazali wszystko wyjmować z kieszeni" - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

Miał twierdzić także, że po jednym z eksperymentów procesowych, otrzymał list od Adama Z. Z niego dowiedział się, że funkcjonariusz, z którym rozmawiał, miał przekazać fałszywe informacje, by Adam Z. się przyznał do wszystkiego. Ten sam policjant miał zabiegać o nieoficjalne spotkanie z nim. "Odpowiedziałem, że nie odczuwam takiej potrzeby" – czytamy w protokole cytowanym przez "Wyborczą"

Na pytanie prokurator Magdaleny Jareckiej dlaczego wcześniej nie ujawnił tych faktów, odparł: "Uznałem, że to nie ma sensu. Prokuratura działa po tej samej stronie, co policja".

Po zeznaniach Dominika M. sędzia Magdalena Grzybek poinformowała, że sąd będzie rozważał zmianę kwalifikacji czynu na nieudzielenie pomocy.

Odrębne postępowanie

O wymuszanie zeznań i zastraszanie, jako pierwszy oskarżył policjantów Adam Z. Miało do tgeo dochodzić 2 i 3 grudnia 2015 r. Kryminalni mieli go m.in. "obijać o ściany" i przewracać krzesło, na którym siedział.

Właśnie wtedy, na nieprotokołowanym spotkaniu, miał powiedzieć funkcjonariuszom, że widział, jak Ewa Tylman płynie w Warcie. Lekarz, który go przebadał po rzekomym pobiciu nie stwierdził jednak żadnych obrażeń. Sprawą, w odrębnym postępowaniu, zajmuje się zielonogórska prokuratura.

W poniedziałek poznański sąd uchylił oskarżonemu o zabójstwo Ewy Tylman Adamowi Z. tymczasowy areszt. Zmienił środek zapobiegawczy na dozór policji, a także zakaz opuszczania kraju.

Sąd uzasadnił swą decyzję m.in. tym, że przeprowadził już "najistotniejsze dowody i pouczył strony o możliwości zmiany kwalifikacji prawnej zarzucanego oskarżonemu czynu na łagodniejszą, należy uznać, że dalsze stosowanie wobec niego najsurowszego środka zapobiegawczego nie jest już celowe i konieczne".

"Z uwagi na możliwość przypisania oskarżonemu przestępstwa zagrożonego karą do 3 lat pozbawienia wolności (nieudzielenia pomocy - dop. red.), obawa wymierzenia mu surowej kary (...) nie jest już tak realna jak dotychczas. Nadto w ocenie sądu chybiony jest argument prokuratora, przedstawiony na dzisiejszym posiedzeniu, że w niniejszej sprawie istnieje uzasadniona obawa matactwa procesowego ze strony oskarżonego z uwagi na fakt, że nie zostali jeszcze przesłuchani na rozprawie członkowie jego rodziny".

Sąd zaznaczył, że jeszcze na etapie postępowania przygotowawczego prokurator udzielał tym osobom zgody na widzenie z Adamem Z., "a zatem mieli oni z sobą regularny i stały kontakt" - wyjaśniała sędzia podkreślając jednak, że w dalszym ciągu zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuje na duże prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa przez oskarżonego.

Zatrzymany po eksperymencie

Policja zatrzymała Adama Z. 2 grudnia 2015 r., po nocnym eksperymencie procesowym nad brzegiem Warty. Tej samej nocy w obecności trójki policjantów, na nieprotokołowanym spotkaniu miał powiedzieć, że widział, jak Ewa Tylman płynie w Warcie. Ani razu tego nie potwierdził w zeznaniach. Policjanci sporządzili jednak z tego spotkania notatkę i to ona oraz ich zeznania mogą być istotne w ocenie kwalifikacji czynu zarzucanego Adamowi Z. Sama notatka nie ma jednak mocy dowodowej. Adam Z. utrzymuje, że te zeznania wymuszono na nim siłą. Sprawa zajmuje się zielonogórska prokuratura.

4 grudnia 2015 r. prokuratura postawiła Adamowi Z. zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym. Od tego czasu przebywa w areszcie.

Oskarżony był przesłuchiwany dziewięć razy, za każdym razem przedstawiał inną wersję wydarzeń. Zdaniem śledczych, wybiera on te fakty z feralnej nocy, które są dla niego wygodne, a pomija te, za które grozi mu odpowiedzialność karna.

Prokuratura oskarża Adama Z. o zabójstwo Ewy Tylman:

14.11.2016 | Adam Z. oskarżony o zabójstwo Ewy Tylman. Prokuratura zrekonstruowała przebieg zbrodni
14.11.2016 | Adam Z. oskarżony o zabójstwo Ewy Tylman. Prokuratura zrekonstruowała przebieg zbrodniFakty TVN

Kolejna rozprawa w marcu

Proces w sprawie zabójstwa Ewy Tylman ruszył 3 stycznia. Prokuratura oskarża Adama Z. o to, że 23 listopada 2015 r., przewidując możliwość pozbawienia życia Ewy Tylman, zepchnął ją ze skarpy, a potem nieprzytomną zepchnął do wody. Według śledczych mężczyzna w chwili popełnienia przestępstwa był poczytalny.

Co było przyczyną śmierci kobiety - tego nie wiadomo. Ciało odnaleziono w wodzie dopiero po ośmiu miesiącach od zaginięcia. Jego stan uniemożliwił ustalenie przyczyny śmierci.

Dotychczas podczas procesu w sprawie zabójstwa Ewy Tylman odbyły się trzy rozprawy. Na pierwszej Adam Z. odmówił składania wyjaśnień. W związku z tym sędzia odczytała protokoły zeznań mężczyzny, których we wtorek oskarżony w części nie potwierdził. - Ja nie popchnąłem Ewy Tylman do wody, nie wrzuciłem jej tam, nie szarpałem. Nie zgwałciłem jej (...). Nie zabiłem jej - powtarzał Adam Z. Potem odpowiadał na pytania swojego obrońcy. Odtworzono także eksperymenty procesowe.Podczas drugiej zeznawała siostra Adama Z. oraz trójka policjantów, którym Adam Z. miał przyznać się do zabójstwa. Na trzeciej rozprawie przesłuchano współpracownika Krzysztofa Rutkowskiego - Bartosza J., chłopaka Ewy Tylman - Adama O. i partnera Adama Z. - Dominika M.

Czwartą rozprawę przewidziano na 21 marca 2017 r. Przesłuchiwane mają być trzy siostry Adama Z., jego szwagier oraz Dawid Tylman, brat Ewy.

W sumie w 2017 r. zaplanowano 11 rozpraw. Przesłuchanych przez sąd zostanie około 60 osób spośród około 200, którzy zostali w tej sprawie przesłuchani przed śledczych. To przede wszystkim świadkowie, którzy mają bezpośrednią wiedzę o zdarzeniu, czyli znajomi Ewy Tylman z firmowej imprezy, która poprzedzała moment zaginięcia kobiety, wspomniani policjanci, ale także rodziny - zarówno Adama Z., jak i Ewy Tylman. Przesłuchani zostaną zapewne również niektórzy biegli.

Jeśli nie zdarzy się nic niespodziewanego, wyrok zapadnie pod koniec 2017 r.

W sprawie orzeka pięcioosobowy skład sędziowski. Rozprawy prowadzą dwie zawodowe sędzie poznańskiego sądu okręgowego Magdalena Grzybek i Karolina Siwierska. Obie mają bardzo bogate doświadczenie i mierzyły się już z trudnymi sprawami. Skład uzupełniają trzej ławnicy.

Akt oskarżenia przeciwko Adamowi Z. liczy w sumie ponad 200 stron.

[object Object]
W Warcie znaleziono ciałotvn24
wideo 2/25

Autor: FC/gp / Źródło: Gazeta Wyborcza, TVN 24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: Jakub Kaczmarczyk/PAP

Pozostałe wiadomości

Polskie wnioski o unijne dofinansowanie na produkcję amunicji były złożone "w niepełnym kształcie i z dokumentacją suboptymalnie przygotowaną" - stwierdził Jacek Siewiera, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego i przyznał, że w takiej sytuacji "trudno się spodziewać sukcesu".

"Trzy trudne do pojęcia aspekty". Siewiera: doszło do błędów, trudno się spodziewać sukcesu

"Trzy trudne do pojęcia aspekty". Siewiera: doszło do błędów, trudno się spodziewać sukcesu

Źródło:
TVN24

Na jutro w blisko 500 miejscach w Polsce zaplanowano protesty rolników. Tak wynika z mapy przygotowanej przez Ruch Młodych Farmerów. "Polska stanie" - napisali autorzy w mediach społecznościowych.

Protesty rolników w blisko 500 miejscach. "Polska stanie"

Protesty rolników w blisko 500 miejscach. "Polska stanie"

Źródło:
PAP

W mediach społecznościowych ukazało się nagranie, na którym widać księżną Kate - pierwszy raz od czasu, gdy dwa miesiące temu przeszła operację. Brytyjska gazeta "The Sun" zwraca uwagę, że księżna Walii wydaje się być zdrowa i w dobrej kondycji.

Media: pierwsze nagranie z udziałem księżnej Kate po operacji

Media: pierwsze nagranie z udziałem księżnej Kate po operacji

Źródło:
Reuters

Nie 70, a 88 milionów złotych wydała Poczta Polska na organizację wyborów kopertowych, do których nie doszło wiosną 2020 roku. Tak wynika z pisma ujawnionego przez Dariusza Jońskiego, przewodniczącego komisji do spraw tamtych wyborów. Dokument Poczty Polskiej był skierowany do ówczesnego ministra aktywów państwowych Jacka Sasina. Potem został on przekazany do sekretariatu byłego wiceszefa tego resortu Artura Sobonia.

Joński pokazuje "kluczowe pismo". Poczta Polska wydała na wybory kopertowe 88, a nie 70 milionów złotych

Joński pokazuje "kluczowe pismo". Poczta Polska wydała na wybory kopertowe 88, a nie 70 milionów złotych

Źródło:
TVN24, PAP

Szef Łotewskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych uważa, że Władimir Putin w kolejnej kadencji prezydenckiej będzie "z większą pewnością bombardować" Ukrainę. Rosyjski przywódca zdaje sobie sprawę, że może kontynuować wojnę jeszcze przez trzy lub cztery lata, a potem należy się zastanawiać, jak ją zakończyć - dodaje Karlis Bukovskis.

Politolog: kolejna kadencja Putina rozwiąże mu ręce jeszcze bardziej

Politolog: kolejna kadencja Putina rozwiąże mu ręce jeszcze bardziej

Źródło:
PAP

Premier Indii Narendra Modi "z niecierpliwością czeka na współpracę" z Rosją i "serdecznie gratuluje Jego Ekscelencji Władimirowi Putinowi ponownego wyboru na prezydenta". Takie oświadczenie szefa rządu największej demokracji świata pojawiło się dzień po tym, jak w Rosji zakończyły się pseudowybory, w których tylko Putin mógł wygrać. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan pogratulował zaś Putinowi telefonicznie i zadeklarować chęć mediowania w sprawie "powrotu do stołu negocjacyjnego z Ukrainą".

Premier największej demokracji świata złożył gratulacje Władimirowi Putinowi

Premier największej demokracji świata złożył gratulacje Władimirowi Putinowi

Źródło:
PAP

Doradca szefa NATO Boris Ruge podczas konferencji z okazji 25. rocznicy przystąpienia Polski do NATO stwierdził, że Polska miała rację w kwestii ostrzeżeń przed Rosją. Zapewnił o maksymalnym wsparciu Ukrainy przez Sojusz.

Doradca szefa NATO: Polska miała rację ostrzegając przed Rosją

Doradca szefa NATO: Polska miała rację ostrzegając przed Rosją

Źródło:
PAP

Nieuzbrojony dron MQ9 Reaper sił powietrznych USA w Europie wykonujący zaplanowany kwartalny trening na lotnisku w Mirosławcu stracił łączność z bazą - przekazało w poniedziałek późnym wieczorem Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych. W kolejnym wpisie poinformowano, że w okolicach Mirosławca doszło do awaryjnego lądowania.

Nieuzbrojony amerykański dron stracił łączność z bazą. Awaryjne lądowanie "zgodnie z procedurami"

Nieuzbrojony amerykański dron stracił łączność z bazą. Awaryjne lądowanie "zgodnie z procedurami"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Na organizację wyborów kopertowych, do których nie doszło, Poczta Polska wydała nie 70, a 88 milionów złotych - przekazał szef sejmowej komisji śledczej Dariusz Joński. Nieuzbrojony amerykański dron awaryjnie lądował w okolicach Mirosławca. Z kolei prokurator generalna stanu Nowy Jork może skonfiskować aktywa Donalda Trumpa. Oto sześć rzeczy, które warto wiedzieć 19 marca.

Sześć rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek, 19 marca

Sześć rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek, 19 marca

Źródło:
PAP, TVN24

Donald Trump planuje zatrudnić w swoim sztabie wyborczym Paula Manaforta, byłego szefa jego kampanii, skazanego za oszustwa podatkowe związane z ukrywaniem dochodów z pracy na rzecz prorosyjskich polityków z Ukrainy - pisze w poniedziałek "Washington Post".

Skazany w ramach "Russiagate". Media: Trump chce go zatrudnić

Skazany w ramach "Russiagate". Media: Trump chce go zatrudnić

Źródło:
PAP

Nielegalne nawożenie i nasypywanie ziemi, umieszczanie obiektów handlowych i usługowych w nieprzeznaczonych do tego miejscach - to niektóre z wniosków raportu Najwyższej Izby Kontroli dotyczącego ochrony brzegów morskich Półwyspu Helskiego i Mierzei Wiślanej. NIK informuje o nieprawidłowościach w działaniu organów administracji rządowej i samorządowej.

"Człowiek zagraża Półwyspowi Helskiemu". Raport NIK

"Człowiek zagraża Półwyspowi Helskiemu". Raport NIK

Źródło:
PAP, NIK

To jedno z tych postępowań, które traktujemy priorytetowo - tak rzecznik Prokuratury Krajowej komentuje reportaż "GetBack. Obronić premiera" wyemitowany w "Superwizjerze". Prokuratura zapowiada analizę i weryfikację ewentualnych wpływów politycznych na śledztwo w sprawie upadku GetBack, w którym na szesnaście miesięcy aresztowano znanego przedsiębiorcę tylko za to, że sprzedał jedną ze spółek GetBackowi. 

Śledztwo priorytetowe. Prokuratura weryfikuje wpływy polityczne na sprawę GetBack 

Śledztwo priorytetowe. Prokuratura weryfikuje wpływy polityczne na sprawę GetBack 

Źródło:
TVN24

Trybunał Konstytucyjny Chorwacji orzekł, że prezydent kraju Zoran Milanović nie może kandydować na stanowisko premiera czy posła w czasie, gdy nadal sprawuje urząd szefa państwa - wynika z komunikatu Trybunału. Prezydent odrzucił orzeczenie.

Trybunał Konstytucyjny Chorwacji zabronił prezydentowi startowania w wyborach parlamentarnych

Trybunał Konstytucyjny Chorwacji zabronił prezydentowi startowania w wyborach parlamentarnych

Źródło:
PAP

Ta historia zaczęła się pod Łomżą, kiedy rolnik w wypadku stracił dwa palce. Mężczyźnie udało się pomóc, ale nie bez przeszkód, bo w Polsce wciąż jest problem z dyżurami replantacyjnymi. Obecnie system polega na tym, że ktoś siada przy telefonie i obdzwania kolejne szpitale. Jeśli będzie uparty i będzie miał szczęście - to w innym województwie być może znajdzie lekarza.

Brak dyżurów replantacyjnych wciąż jest problemem. Panuje "improwizacja, partyzantka, harcerstwo"

Brak dyżurów replantacyjnych wciąż jest problemem. Panuje "improwizacja, partyzantka, harcerstwo"

Źródło:
Fakty TVN

Sklep internetowy HalfPrice kończy działalność. "Z dniem 01.04.2024 r. zostanie zamknięty" - czytamy w komunikacie na stronie marki należącej do polskiego giganta handlowego - Grupy CCC. Zmiany nie dotyczą sklepów stacjonarnych HalfPrice.

Sklepy stacjonarne zostają, internetowy kończy działalność. Decyzja polskiego giganta

Sklepy stacjonarne zostają, internetowy kończy działalność. Decyzja polskiego giganta

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump nie był w stanie zapewnić poręczenia majątkowego w wysokości 464 milionów dolarów, wymaganego przez sąd w Nowym Jorku do wstrzymania egzekucji wyroku skazującego jego firmę za oszustwa - oświadczyli w poniedziałek prawnicy byłego prezydenta USA. Trumpowi grozi konfiskata aktywów.

Trump ma kłopoty z wpłacaniem kaucji. Zegar tyka

Trump ma kłopoty z wpłacaniem kaucji. Zegar tyka

Źródło:
PAP, Reuters

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zaczyna prace nad przepisami dotyczącymi tak zwanego domniemania zatrudnienia. - Jest to duża, rewolucyjna wręcz zmiana w Kodeksie pracy - stwierdziła szefowa resortu Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Ministra odniosła się też do kwestii wprowadzenia krótszego tygodnia pracy w Polsce.

Ministerstwo szykuje "rewolucyjną zmianę" w Kodeksie pracy

Ministerstwo szykuje "rewolucyjną zmianę" w Kodeksie pracy

Źródło:
tvn24.pl

Zmiana czasu z zimowego na letni odbywa się w ostatnią niedzielę marca. Z tego powodu śpimy o godzinę krócej, a wskazówki zegarów trzeba przestawić z godziny 2:00 na 3:00. W 2024 roku zmiana czasu z zimowego na letni przypada na 31 marca - w Niedzielę Wielkanocną.

Zmiana czasu na letni. Kiedy przestawiamy zegarki?

Zmiana czasu na letni. Kiedy przestawiamy zegarki?

Źródło:
tvn24.pl

Była dyrektorka i założycielka Biełsat TV Agnieszka Romaszewska-Guzy poinformowała, że w poniedziałek wręczono jej zwolnienie dyscyplinarne. TVP w komunikacie zaznaczyła, że do definitywnego zakończenia stosunku pracy doszło z inicjatywy spółki z przyczyn dotyczących pracownika.

"Dziś wręczono mi zwolnienie dyscyplinarne"

"Dziś wręczono mi zwolnienie dyscyplinarne"

Źródło:
PAP

Cztery popularne wzory układania parkietu to: jodełka, szachownica oraz… miotełka i pustaczek, wężyk i luksferek, drabinka i cegiełka czy grabki i motyczka? Na to pytanie za 10 tysięcy złotych odpowiadała pani Magda Jaroszuk z Wrocławia.

Pytanie w "Milionerach" o cztery popularne wzory układania parkietu

Pytanie w "Milionerach" o cztery popularne wzory układania parkietu

Źródło:
Milionerzy TVN

Podczas niedzielnych zawodów golfowych na Florydzie uderzona przez Austina Eckroata piłka zawisła nad krawędzią dołka. Gdy po długiej chwili nagle do niego wpadła, golfista nie miał jednak powodów do zadowolenia - nieoczekiwanie został za to ukarany.

Zawisła na krawędzi, po 40 sekundach nagle wpadła. Kara dla golfisty

Zawisła na krawędzi, po 40 sekundach nagle wpadła. Kara dla golfisty

Źródło:
CNN, tvn24.pl
Biskup na "zagrodzie". Niedomówienia wokół posiadłości Jego Ekscelencji

Biskup na "zagrodzie". Niedomówienia wokół posiadłości Jego Ekscelencji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Sąd Diecezji Opolskiej poinformował, że ksiądz z Lubrzy został uznany przez watykańską Dykasterię Nauki Wiary za winnego wykorzystywania dzieci. Ukarano go karą wieczystą, duchowny nie będzie mógł publicznie sprawować liturgii i posługi, ale nie wykluczono go ze stanu duchownego. Sprawa to efekt naszego reportażu pod tytułem "To ja byłam winna". Można go zobaczyć w TVN24 GO oraz na antenie TVN24 dzisiaj o 20.30 w programie "Czarno na białym".

Ksiądz ukarany przez Watykan. Ofierze nikt nie wierzył, była dzieckiem

Ksiądz ukarany przez Watykan. Ofierze nikt nie wierzył, była dzieckiem

Źródło:
tvn24.pl

Następne kilkanaście miesięcy będzie kluczowe dla bezpieczeństwa Polski ze względu na to, co może się wydarzyć w Ukrainie - powiedział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji z okazji 25. rocznicy przystąpienia Polski do NATO. W panelach dyskusyjnych wzięli też udział m.in. przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego NATO Michał Szczerba, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Wiesław Kukuła, ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski czy Kasia Kieli, President & Managing Director Warner Bros. Discovery w Polsce oraz CEO TVN.

Konferencja z okazji 25. rocznicy przystąpienia Polski do NATO. "Następne kilkanaście miesięcy będzie kluczowe dla bezpieczeństwa Polski"

Konferencja z okazji 25. rocznicy przystąpienia Polski do NATO. "Następne kilkanaście miesięcy będzie kluczowe dla bezpieczeństwa Polski"

Źródło:
PAP, TVN24