"Śmierć Izraelowi!", "Śmierć Ameryce!". Setki tysięcy ludzi na propalestyńskich wiecach


W całym Iranie odbyły się w piątek wielkie wiece solidarności z Palestyńczykami, których wzywano do kontynuowania walki bez względu na izraelską ofensywę w Strefie Gazy. Irańska telewizja pokazała setki tysięcy ludzi demonstrujących w Teheranie.

"Śmierć Izraelowi!", "Śmierć Ameryce!" - skandowali demonstranci, niosąc zdjęcia palestyńskich dzieci, które zginęły w Gazie. Rząd Iranu potępił izraelską ofensywę, podczas której w Strefie Gazy zginęło ponad 800 osób, w większości cywilów. Wyraził też poparcie dla rządzącego Strefą Gazy radykalnego Hamasu. Na transparentach pojawiały się hasła "Obrona Gazy i Palestyny jest naszym religijnym obowiązkiem". - Jesteśmy gotowi wspierać naszych palestyńskich braci i siostry w Gazie. Jesteśmy gotowi przelać za nich naszą krew - krzyczał jeden z demonstrantów.

Na wiecach potępiano Stany Zjednoczone za wspieranie Izraela i palono flagi USA. Piętnowano też państwa, które nie reagują na popełniane przez Izrael "zbrodnie przeciwko ludzkości". Coroczne demonstracje propalestyńskie i antyizraelskie są w Iranie organizowane w ostatni piątek ramadanu. Dzień Al-Quds, czyli Dzień Jerozolimy (arabska nazwa miasta) został ustanowione w 1979 roku przez ajatollaha Chomeiniego.

Iran wspiera Hamas

Iran nie uznaje Izraela, stoi na stanowisku, że terytorium państwa żydowskiego należy do Palestyny. Izrael i USA od dawna oskarżają Teheran o dostarczanie broni Hamasowi, uznawanemu przez Waszyngton i Unię Europejską za organizację terrorystyczną. Iran twierdzi, że udziela Hamasowi wsparcia moralnego, finansowego i humanitarnego. W czwartek przewodniczący irańskiego parlamentu, czyli Madżlisu Ali Laridżani przyznał jednak, że Teheran dostarczył Hamasowi "technologię do produkcji broni".

- Swego czasu Hamas potrzebował know-how. (...) Dostarczyliśmy im to i dzisiaj bojownicy w Gazie są w stanie zaspokajać swoje potrzeby - powiedział Laridżani irańskiej telewizji Al-Alam. Prezydent Iranu Hasan Rowhani wezwał w piątek świat islamski do oporu wobec Izraela. - To, co syjoniści robią w Gazie, jest nieludzkim ludobójstwem i, dlatego świat islamski musi dziś jednomyślnie ogłosić swą nienawiść do Izraela i swój opór wobec niego - oświadczył. Rowhani dodał, że "historia nie przebaczy tym, którzy teraz milczą bądź wręcz wspierają morderców".

Z kolei ajatollah Ahmad Chatami powiedział podczas piątkowych modłów na Uniwersytecie Teherańskim, że muzułmanie na całym świecie powinni się zjednoczyć przeciwko Izraelowi. - Nalegajcie na wasze rządy, by bojkotowały ten reżim (Izrael). Wszyscy muzułmanie powinni połączyć się przeciwko temu reżimowi - apelował.

[object Object]
Protest w IzraeluPAP/EPA
wideo 2/20

Autor: kło\mtom\kwoj / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: