"Śmiała operacja wojska". Groźny terrorysta zabity

W jaki sposób zginął Said al-Szehri?EPA

W akcji jemeńskiego wojska zginął człowiek numer dwa w hierarchii Al-Kaidy na Półwyspie Arabskim (AQAP), Said al-Szehri - podało tamtejsze ministerstwo obrony. W akcji zginęło także sześciu innych bojowników.

"Jemeńskie siły zbrojne przeprowadziły śmiałą operację w dolinie Hadramaut, zginął w niej saudyjski terrorysta Said Ali Al-Szehri oraz sześciu innych terrorystów, którzy mu towarzyszyli" - poinformowano na stronie internetowej resortu. "Śmierć Szehriego to cios dla pozostałych terrorystów na terytorium Jemenu" - dodano. Dolina Hadramaut znajduje się w prowincji (muhafazie) o tej samej nazwie, położonej na wschodzie kraju. Według BBC chodzi o obszar Wadi Ajn. Walki między silami jemeńskimi a islamskimi bojownikami trwają w tym regionie od miesięcy.

Zabity przez dron USA? Powołując się na źródło w jemeńskich siłach bezpieczeństwa, Reuters twierdzi, że Szehri zginął w zeszłą środę, w akcji przeprowadzonej prawdopodobnie z użyciem amerykańskiego samolotu bezzałogowego, a nie jemeńskiego wojska. Według informatora agencji wśród pozostałych sześciu zabitych jest jeszcze jeden Saudyjczyk oraz Irakijczyk. Szehri był przetrzymywany w amerykańskiej bazie Guantanamo na Kubie. W 2007 roku został przekazany Arabii Saudyjskiej, gdzie przeszedł program resocjalizacji.

Kolejna filia Al-Kaidy

Al-Kaida na Półwyspie Arabskim (AQAP) powstała w styczniu 2009 roku wskutek połączenia dwóch filii tej międzynarodowej siatki terrorystycznej - saudyjskiej i jemeńskiej. Przywódca AQAP Nasser al-Jemeni Wahiszi w zeszłym roku przysiągł lojalność wobec Ajmana al-Zawahiriego, który od śmierci Osamy bin Ladena stoi na czele Al-Kaidy. AQAP uważana jest za najbardziej bezwzględny odłam tej organizacji. Od kilku miesięcy także wojska jemeńskie prowadzą ofensywę przeciwko Al-Kaidzie, która wcześniej, korzystając z niepokojów w tym kraju i słabości władzy centralnej, przejęła praktycznie kontrolę nad znaczną częścią południowego Jemenu. Walkę z islamskimi rebeliantami czynnie wspierają USA.

Autor: jak//gak / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: EPA