Śledczy w sprawie wypadku premier milczą. Głos zabrał podejrzany

Śledczy w sprawie wypadku premier milczą. Głos zabrał podejrzany
Śledczy w sprawie wypadku premier milczą. Głos zabrał podejrzany
tvn24
Sebastian K. napisał maila reporterowi "Czarno na białym"tvn24

"Z nadzieją oczekuję, że wszelkie okoliczności wypadku zostaną wyjaśnione zgodnie z zasadami i w sposób 'jak każde inne zdarzenie', o czym byłem przecież listownie zapewniany przez Panią Premier" - napisał Sebastian K., który usłyszał zarzut w sprawie wypadku rządowej kolumny. Śledztwo zostało utajnione. Materiał "Czarno na Białym".

10 lutego pancerne audi A8, którym podróżowała premier Beata Szydło, zderzyło się w Oświęcimiu z seicento, którym kierował 21-letni Sebastian K. Pierwszy raz od wypadku zabrał głos za pośrednictwem maila, którego przesłał reporterowi "Czarno na Białym". Na tym etapie postępowania nie analizuje zdarzenia. Sam nie przyznaje się do winy.

"Od chwili owego feralnego zdarzenia upłynęło już trochę czasu, który pozwolił mi na odzyskanie równowagi, stąd chciałbym tą drogą podziękować wszystkim tym, najczęściej anonimowym osobom, które na różnorakie sposoby udzielały mi wszelkiej pomocy i wsparcia w tym niewątpliwie trudnym czasie. Szczególnie dziękuję tym wszystkim osobom, anonimowym darczyńcom, którzy zechcieli z dobrego serca uczestniczyć w zbiórce zainicjowanej przez Rafała (zbiórka na nowe auto dla Sebastiana K. - red.), ale nie z uwagi na wpłacane kwoty tylko dlatego, że było Was aż tylu! Dzieliliście się ze mną w geście solidarności i wsparcia, którego tak bardzo potrzebowałem, jak zresztą każdy, kto znajdzie się na pozycji podejrzanego. Ze zdumieniem przyjąłem 'skalę' wsparcia, jakiego mi udzieliliście. Jest ono zdecydowanie przewyższające początkowy cel, co skłania mnie do stanowczego zapewnienia, iż środki zgromadzone przez Was po prawomocnym zakończeniu postępowania przeznaczę na szczytne cele charytatywne" - napisał na wstępie maila (pisownia oryginalna - red.).

"To wsparcie było dla mnie, i jest nadal, szczególnie cenne z uwagi na konfigurację zdarzenia i osób, jakie brały w nim udział. Z nadzieją oczekuję, że wszelkie okoliczności wypadku zostaną wyjaśnione zgodnie z zasadami i w sposób 'jak każde inne zdarzenie', o czym byłem przecież listownie zapewniany przez Panią Premier. Mam nadzieję również, że wszystkie osoby, które w tym wypadku brały udział, powrócą do pełni zdrowia i sił umożliwiających im dalszą pracę lub służbę" - dodał (pisownia oryginalna - red.).

Kto winny?

Rozstrzyganie o winie zaczęło się już kilka godzin po wypadku. - Młody kierowca fiata przyznał, że doprowadził do tego zdarzenia - powiedział wówczas minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak.

- Ja daleki jestem od osądzania od czci i wiary tego młodego człowieka, ale jednak ta sytuacja drogowa, jaka miała miejsce, była spowodowana jego błędem - powiedział w Radiu Zet 14 lutego wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński.

Reprezentujący Sebastiana K. mecenas Władysław Pociej od początku toczącego się od pięciu tygodni postępowania głośno mówi o tym, żeby przed prawomocnym wyrokiem nie wskazywać na ewidentną winę jego klienta.

Pytany, czy jego klient ma szansę wygrać tę sprawę, powiedział: - Mam głęboką nadzieję, że ustalenie prawdy pozwoli na zakończenie tego postępowania w sposób satysfakcjonujący dla mojego klienta.

"Sygnałów dźwiękowych nie było"

Niezwykle istotne dla całego postępowania i szukania winnego są dwie sprawy. Pierwsza to sygnały dźwiękowe w momencie zderzenia wysyłane przez samochody BOR, druga to coś na kształt czarnej skrzynki, czyli techniczne zapisy tego, co wydarzyło się 10 lutego.

- Według mnie popełnili błąd moi koledzy, a największy błąd popełniła załoga pierwszego samochodu - ocenił płk Leszek Baran, który w czasie swojej ponad 20-letniej służby w Biurze Ochrony Rządu był szefem pionu szkoleniowego. Po analizie zdjęć z monitoringu stwierdził, że pierwsze auto kolumny jest za bardzo oddalone od drugiego, w którym jedzie premier. To kluczowy błąd. - Wszystkie sytuacje takie konfliktowe i podbramkowe na drodze powinny być w udziale pierwszego i trzeciego samochodu. Główny samochód nie powinien brać udziału w żadnej kolizji drogowej. To jest świętość. Ten samochód, który wiezie VIP-a, to jest takie oczko w głowie - powiedział płk Baran.

Pierwszy samochód ma kontrolować sytuację na drodze. W razie, gdy ktoś wjeżdża na jego pas, ma zrobić wszystko, aby drugi samochód z VIP-em był bezpieczny, włącznie z zatrzymaniem kolumny. Samochód z VIP-em ma być blisko pierwszego, właśnie ze względów bezpieczeństwa. - To było abecadło. Moi koledzy nie wykonali właściwych zadań. Tu się kłania elementarz pracy kierowców jadących w kolumnie - podkreślił płk Baran.

Pierwszy samochód ma mieć włączone sygnały świetlne i - co najważniejsze - dźwiękowe.

Prokuratura początkowo twierdziła, że naocznych świadków wypadku nie ma. Dotarł do nich reporter programu "Czarno na białym". Większości z nich, po pięciu tygodniach od zdarzenia, prokuratura wciąż nie przesłuchała. Ma zrobić to w najbliższych dniach.

"Borowcy przejechali, oczywiście nie na sygnale. Tylko były sygnały świetlne, a potem usłyszałem właśnie to - samochód uderzył - powiedział Marek, świadek wypadku.

- Jestem pewny na 100 procent. Żadnych dźwiękowych (sygnałów - red.) nie było - podkreślił.

Co kryje rejestrator?

Kwestię prędkości, podobnie jak sprawę winy i używania sygnałów dźwiękowych, rozstrzygnęli już dzień po wypadku politycy.

- Prędkość z jaką poruszała się kolumna samochodów uprzywilejowanych - używając odpowiednich znaków - była prędkością stosowną do miejsca, około 50 kilometrów na godzinę, a więc była to prędkość bezpieczna - mówił Mariusz Błaszczak. - Za wczas jest powiedzieć: to nie była kolumna uprzywilejowana, ale również za wczas jest powiedzieć: wszystko jest ok. Przecież to trzeba dokładnie zweryfikować - powiedział mecenas Pociej.

Ta weryfikacja ma być możliwa na przykładzie urządzenia zainstalowanego w samochodzie premier Szydło. To coś na kształt czarnej samolotowej skrzynki.

Reporter "Czarno na Białym" spotkał się z przedstawicielem producenta rządowego, pancernego audi A8, które kosztowało ponad dwa i pół miliona złotych. Co limuzyna kryje pod maską? Są dwie możliwości: albo audi zostało doposażone przez tak zwany zakład zabudów specjalnych czyli partnera Audi, albo przez sam BOR. - Elementy wyposażenia samochodu objęte są klauzulą tajności i to co zostało zamontowane w samochodzie wiedzą tylko dwie strony, czyli klient i zakład zabudów specjalnych, który wykonał ten samochód. Pomiędzy tymi dwoma stronami nie ma miejsca na pozostawienie informacji na temat systemu bezpieczeństwa - powiedział Leszek Kempiński, PR manager Audi Polska. Standardowo w tej klasie samochodów możemy odczytać tak zwane sterowniki, czyli elementy odpowiedzialne za rejestrowanie pracy poszczególnych urządzeń w samochodzie.

- Podejrzewam, że gdyby przeanalizować pracę poszczególnych sterowników, to moglibyśmy dosyć jasno zdefiniować, jakiego rodzaju uszkodzenia, czy odstępstwa od sytuacji normalnej wystąpiły. Trudno nam będzie stwierdzić na przykład, z jaką prędkością poruszał się samochód, gdyż żaden ze sterowników tego rodzaju informacji nie będzie miał. Możemy powiedzieć dokładnie, jaki jest stan techniczny tego samochodu. To nam mówią sterowniki - dodał przedstawiciel Audi.

Z jaką prędkością?

Prokuratura zabezpieczyła rejestrator z samochodu premier Szydło i wciąż jest badany. Ustalenie, że na pokładzie rządowej limuzyny mogą znajdować się rejestratory, zajęło jej ponad dwa tygodnie.

Rejestrator ma dać odpowiedź, z jaką prędkością jechał samochód. Według nieoficjalnych informacji "Rzeczpospolitej" mogło to być nawet 90 km/h, przy ograniczeniu do 50.

Nie wiemy, czy rejestratory zapisują dane o sygnałach dźwiękowych. Wiele odpowiedzi mogłyby dać rejestratory z samochodów pierwszego i trzeciego, które są innych marek.

Wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński powiedział jednak, że "nie ma zapisu prędkości na przyrządach tych dwóch samochodów, czyli pierwszego i ostatniego". Mecenas Pociej pytany skąd takie oświadczenie, że nie ma rejestratorów albo nie da się odczytać ich zapisów, odarł: - nie do mnie to pytanie. Również jest to dla mnie interesująca kwestia i jeżeli to w prokuraturze nie zostanie wyjaśnione, oczywiście będę tego musiał dociekać.

Reporter "Czarno na Białym" próbował dowiedzieć się od Zielińskiego, co dokładnie oznaczają jego słowa.

- Proszę, nie oczekiwać, że będę się odnosił do czegokolwiek, co jest związane z wypadkiem w Oświęcimiu, bo byłoby to niewskazane z uwagi na toczące się śledztwo. Prokuratura wszystkie informacje zweryfikuje - powiedział wiceszef MSWiA

Prokuratura milczy

Krakowska prokuratura, która prowadzi postępowanie przestała informować o śledztwie. Zeznania premier Beaty Szydło zostały utajnione. Mecenas Pociej nie mógł w nich uczestniczyć. 10 marca śledczy przesłuchiwali oficera Biura Ochrony Rządu, który został ranny w wypadku. W tej czynności również nie uczestniczył mecenas Sebastiana K.

[object Object]
"Dowód nie ma żadnego znaczenia dla sprawy"tvn24
wideo 2/35

Autor: js/tr / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

W hali na terenie stoczni w Gdańsku Przeróbce operator wózka widłowego potrącił mężczyznę. 37-letni obywatel Gruzji zmarł w wyniku wstrząsu urazowego. Nowe ustalenia śledczych wskazują, że nie był to nieszczęśliwy wypadek, a zabójstwo.

Pracownik zginął przygnieciony wózkiem widłowym. Prokuratura: to nie był wypadek

Pracownik zginął przygnieciony wózkiem widłowym. Prokuratura: to nie był wypadek

Źródło:
tvn24.pl

Miała około 50 lat, dwa złote zęby, biżuterię w tym samym kolorze, na ręce zegarek i nosiła plecak. Tydzień temu w Rzeszowie (woj. podkarpackie) znaleziono ciało kobiety. Policja prosi o pomoc w jej identyfikacji.

Zwłoki kobiety w zaroślach. Apel o pomoc w identyfikacji

Zwłoki kobiety w zaroślach. Apel o pomoc w identyfikacji

Źródło:
PAP

Mariusz Kamiński, były minister i były poseł PiS, stawił się w czwartek w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. - Prokurator odczytała zarzuty, ale odmówiłem udziału w jakichkolwiek czynnościach - przekazał.

Mariusz Kamiński stawił się w prokuraturze. Usłyszał zarzuty

Mariusz Kamiński stawił się w prokuraturze. Usłyszał zarzuty

Źródło:
TVN24

Ustawa określana jako Polski Ład wprowadziła chaos w systemie fiskalnym i wywołała niepokój wśród podatników, a niektóre zmiany wprowadzono nierzetelnie - oceniła Najwyższa Izba Kontroli.

Rewolucja dla 25 milionów podatników. NIK: chaos i niepokój

Rewolucja dla 25 milionów podatników. NIK: chaos i niepokój

Źródło:
PAP

43-letni Rafał Z. poszukiwany w sprawie zabójstwa 40-letniej kobiety, do którego doszło w Jagatowie (woj. pomorskie), ukrył się pod stertą ubrań w budynku gospodarczym na terenie powiatu gdańskiego. Był zaskoczony wizytą policji i nie stawiał oporu. Jeszcze dzisiaj zostanie doprowadzony do prokuratury.

Szczegóły zatrzymania Rafała Z. "Ukrywał się pod stertą ubrań"

Szczegóły zatrzymania Rafała Z. "Ukrywał się pod stertą ubrań"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

W resorcie zdrowia trwają prace nad tym, jak można ograniczyć dostępność alkoholu - powiedziała Radiu Zet minister zdrowia Izabela Leszczyna. Przekazała, że w jej ocenie "alkohol w ogóle nie powinien być sprzedawany na stacjach benzynowych". Na tę wypowiedź zareagował poseł klubu PiS Marcin Warchoł (Suwerenna Polska), minister sprawiedliwości w dwutygodniowym rządzie Mateusza Morawieckiego. "Wiecie, że uśmiechnięta Polska zakaże sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych? No to już wiecie" - napisał.

Warchoł komentuje ograniczanie sprzedaży alkoholu. Internet odpowiada

Warchoł komentuje ograniczanie sprzedaży alkoholu. Internet odpowiada

Źródło:
Radio Zet, tvn24.pl

Dokument rosyjskiego MSZ potwierdza, że Rosja prowadzi wojnę hybrydową ze Stanami Zjednoczonymi i ich sojusznikami - przekazał w środę "Washington Post". Dziennik otrzymał pismo od niewymienionej z nazwy europejskiej agencji wywiadowczej.

Tajne dokumenty Rosji. "Strategia już weszła w życie"

Tajne dokumenty Rosji. "Strategia już weszła w życie"

Źródło:
PAP

Były minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński nie stawił się na posiedzeniu komisji śledczej do spraw afery wizowej w związku z wezwaniem do prokuratury. Przewodniczący komisji Michał Szczerba ogłosił nowy termin przesłuchania świadka. Komisja zakończyła posiedzenie przed godziną 11.

Kamiński w prokuraturze, a nie na posiedzeniu komisji śledczej. Szczerba: jest nowy termin przesłuchania

Kamiński w prokuraturze, a nie na posiedzeniu komisji śledczej. Szczerba: jest nowy termin przesłuchania

Źródło:
TVN24, PAP

Światowe media komentują spotkanie prezydenta Polski Andrzeja Dudy i walczącego o reelekcję byłego prezydent USA Donalda Trumpa. "Trumpa i Dudę od dawna łączą ciepłe relacje" - pisze portal Politico, wskazując jednak na potencjalne źródło konfliktu pomiędzy politykami.

"Od dawna łączą ich ciepłe relacje". Światowe media o spotkaniu Duda-Trump

"Od dawna łączą ich ciepłe relacje". Światowe media o spotkaniu Duda-Trump

Źródło:
CNN, Politico, The Guardian

Donald Trump i Andrzej Duda omówili podczas spotkania propozycję polskiego prezydenta, aby państwa NATO zwiększyły wydatki na obronę do 3 procent PKB - przekazał w komunikacie sztab byłego prezydenta USA, który ubiega się o reelekcję. Dodano, że rozmowa dotyczyła "wojny między Rosją a Ukrainą" oraz konfliktu na Bliskim Wschodzie.

O tym rozmawiali Duda z Trumpem. Komunikat sztabu

O tym rozmawiali Duda z Trumpem. Komunikat sztabu

Źródło:
TVN24, PAP

Najwyższa Izba Kontroli podejmuje działania kontrolne w Orlenie - potwierdził redakcji biznesowej tvn24.pl rzecznik prasowy Najwyższej Izby Kontroli (NIK) Marcin Marjański. Mają one dotyczyć bezpieczeństwa paliwowego.

Kontrolerzy NIK weszli do Orlenu

Kontrolerzy NIK weszli do Orlenu

Źródło:
tvn24.pl, Radio Zet

Przed dymisją zarządowi Polskiej Fundacji Narodowej zmieniono umowy, gwarantując im gigantyczne odprawy – poinformowała w czwartek "Rzeczpospolita". Do korekty umów miało dojść w związku ze zmianą władzy w Polsce. Byli członkowie zarządu PFN odmówili rozmowy na ten temat.

Media: Zmiana umów w ostatniej chwili. "Gigantyczne odprawy" dla zarządu

Media: Zmiana umów w ostatniej chwili. "Gigantyczne odprawy" dla zarządu

Źródło:
PAP

Los bezwględnie potraktował Jacka Protasiewicza. Nie wszyscy są w stanie zmierzyć się z polityką w dobrym, pozytywnym stylu. To tragiczna historia - powiedział w TVN24 Grzegorz Schetyna, były szef Platformy Obywatelskiej, obecnie senator.

Schetyna o Protasiewiczu: Los jest bezwzględny. Nie poradził sobie

Schetyna o Protasiewiczu: Los jest bezwzględny. Nie poradził sobie

Źródło:
TVN24

Usłyszałam, jak wiele osób uraziłam faktem, że śmiałam przyjechać w kryzysowej sytuacji z dzieckiem do Sejmu - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Aleksandra Gajewska, wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Jak dodaje, tylko 66 procent matek dzieci w wieku do sześciu lat jest aktywnych zawodowo. - Liczę, że za sprawą programu Aktywny rodzic podniesiemy aktywność zawodową kobiet o co najmniej 10 punktów procentowych - wyjaśnia.

Aleksandra Gajewska o pracy w Sejmie z dzieckiem na rękach i programie Aktywny rodzic

Aleksandra Gajewska o pracy w Sejmie z dzieckiem na rękach i programie Aktywny rodzic

Źródło:
tvn24.pl

Pracownicy likwidowanego zakładu Levi Strauss w Płocku wysłali do zarządu tej spółki z siedzibą w USA pismo, w którym podkreślili, że oczekują wnikliwego przeanalizowania wszystkich możliwych wariantów wsparcia dla zwalnianych pracowników, w tym głównie sprawiedliwych odpraw.

Gigant likwiduje fabrykę w Polsce. "Szczególnie bolesna wiadomość"

Gigant likwiduje fabrykę w Polsce. "Szczególnie bolesna wiadomość"

Źródło:
PAP

785 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Ukraińskie siły zbrojne uderzyły na lotnisko wojskowe w Dżankoju, które znajduje się na okupowanym przez Rosję Krymie - poinformował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Podsumowujemy, co wydarzyło się w ostatnich godzinach w Ukrainie i wokół niej.

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
PAP

Jeżeli wszystkie słowa wypowiedziane w ostatnich latach w Brukseli na temat wspólnej obrony, mogły zamienić się w pociski i wyrzutnie rakietowe, Europa stałaby się największą potęgą świata. I najbardziej bezpieczną - napisał w czwartek na platformie X premier Donald Tusk, który uczestniczy w dwudniowym nieformalnym szczycie Rady Europejskiej.

Premier: gdyby słowa mogły zamienić się w pociski, Europa byłaby potęgą

Premier: gdyby słowa mogły zamienić się w pociski, Europa byłaby potęgą

Źródło:
PAP

Urszula Waśko z Uniwersytetu Columbia uczestniczy w pracach nad lekiem, którym może zablokować rozwój raka trzustki. To nowotwór, który wciąż jest bardzo trudny do wyleczenia. Wyniki eksperymentów na myszach są obiecujące. Rozpoczęła się pierwsza faza testów klinicznych nowego leku z udziałem ludzi.

Rak trzustki jest jednym z najbardziej śmiertelnych nowotworów. Nowy lek ma szansę to zmienić

Rak trzustki jest jednym z najbardziej śmiertelnych nowotworów. Nowy lek ma szansę to zmienić

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W tym tygodniu metropolita krakowski arcybiskup Marek Jędraszewski przyjechał z wizytą do Pałacu Prezydenckiego. Parze prezydenckiej wręczył dość niecodzienny prezent: relikwie świętego Floriana i świętej Jadwigi.

Kontrowersyjny duchowny z wizytą w Pałacu Prezydenckim. Przekazał niezwykły prezent

Kontrowersyjny duchowny z wizytą w Pałacu Prezydenckim. Przekazał niezwykły prezent

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prezydent Andrzej Duda spotkał się w Trump Tower na Manhattanie w Nowym Jorku z byłym amerykańskim prezydentem Donaldem Trumpem. - Spędziliśmy razem cztery wspaniałe lata. Być może będziemy musieli to powtórzyć - powiedział były prezydent USA, stojąc obok Andrzeja Dudy przed rozmową. - To było przyjacielskie spotkanie, w bardzo miłej atmosferze - oświadczył już po kolacji polski prezydent.

Prezydent Andrzej Duda spotkał się z Donaldem Trumpem w Nowym Jorku

Prezydent Andrzej Duda spotkał się z Donaldem Trumpem w Nowym Jorku

Źródło:
TVN24 PAP

Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił 80 tysięcy złotych kary, którą jednoosobowo i bezpodstawnie próbował nałożyć na "Fakty" TVN przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski. To nie była jedyna ani najwyższa kara, którą przewodniczący próbował zastraszyć wolne media. Kiedyś powiedział o sobie, że jest talibem. Jak rozprawia się zatem z wolnymi mediami, których wolności nie toleruje?

Sąd uchylił karę, którą próbował na "Fakty" nałożyć przewodniczący KRRiT. "Jednoosobowy król mediów"

Sąd uchylił karę, którą próbował na "Fakty" nałożyć przewodniczący KRRiT. "Jednoosobowy król mediów"

Źródło:
Fakty TVN

Maciej Świrski nigdy nie powinien zostać przewodniczącym Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. To skandal, że taka osoba jest w ogóle na takim stanowisku - ocenił w "Faktach po Faktach" pierwszy zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej" Roman Imielski. Były członek KRRiT Krzysztof Luft stwierdził, że z przykrością patrzy, jak KRRiT "stacza się w otchłań jakiejś takiej trzeciorzędnej kauzyperdy".

Przewodniczący KRRiT kontra wolne media. "To skandal, że taka osoba jest na takim stanowisku"

Przewodniczący KRRiT kontra wolne media. "To skandal, że taka osoba jest na takim stanowisku"

Źródło:
TVN24

Przewodniczący Krajowej Rady Maciej Świrski przegrał właśnie przed sądem z TVN. Stacja nie musi zapłacić kary, którą jednoosobowo na nią nałożył. Sąd podkreślił, że kara była nieadekwatna i przesadna. Przewodniczący, który sam siebie nazywa talibem, sam decyduje, czy coś jest złamaniem prawa, czy nie. Karze nadawców, ale tylko tych, którzy myślą inaczej niż on i partia, która rekomendowała go do Rady. Ściga i zastrasza media, nie czekając na wyroki sądów. To w czystej postaci cenzura i chęć wywołania efektu mrożącego wśród dziennikarzy, mówią przedstawiciele wolnych mediów.

Dlaczego przewodniczący, który istoty mediów nie rozumie, nazywa siebie talibem

Dlaczego przewodniczący, który istoty mediów nie rozumie, nazywa siebie talibem

Źródło:
tvn24.pl

W kwietniu zima lubi nam o sobie przypominać. W czwartek w części kraju pojawiły się opady śniegu. Są one związane z przechodzącym nad Polską chłodnym frontem atmosferycznym.

Kwiecień plecień na całego. W Polsce spadł śnieg

Kwiecień plecień na całego. W Polsce spadł śnieg

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Maciej Wąsik poinformował podczas konferencji, że wobec jego żony wszczęto postępowanie dyscyplinarne. Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Głównym Inspektoratem Sanitarnym. Roma Wąsik jest tam dyrektorką jednego z departamentów. Mamy odpowiedź.

Postępowanie dyscyplinarne wobec Romy Wąsik? Zapytaliśmy pracodawcę 

Postępowanie dyscyplinarne wobec Romy Wąsik? Zapytaliśmy pracodawcę 

Źródło:
tvn24.pl

"Jak mistrzowie łakoci wprzody podarują, gdy kształtnie w obiecadło chłopięta wprawują. Obiecadło, czyli"? Na to pytanie za milion złotych odpowiadał w programie "Milionerzy" pan Sławomir Świątecki z Katowic.

Pytanie za milion złotych w "Milionerach" o obiecadło

Pytanie za milion złotych w "Milionerach" o obiecadło

Źródło:
Milionerzy TVN

To będzie emocjonująca druga tura wyborów na prezydenta Zgierza (woj. łódzkie). Zmierzą się ze sobą obecny włodarz Przemysław Staniszewski z kandydatem Koalicji Obywatelskiej Łukaszem Wróblewskim. Gdyby urzędujący prezydent wygrał wybory, może mieć problem ze stworzeniem większości w radzie miasta. Z jego komitetu mandaty uzyskało tylko czterech radnych, z Prawa i Sprawiedliwości sześciu. Stabilną większość ma natomiast KO, która uzyskała 11 mandatów, a dwa Trzecia Droga.

Prezydent bez poparcia walczy z kandydatem KO. "Prędzej zjem swoje stare trampki, niż wejdę z nim w koalicję"

Prezydent bez poparcia walczy z kandydatem KO. "Prędzej zjem swoje stare trampki, niż wejdę z nim w koalicję"

Źródło:
tvn24.pl

W niedzielę wyborcy w drugiej turze wyborów samorządowych otrzymają tylko jedną kartę do głosowania z nazwiskami dwóch kandydatów na lokalnych włodarzy. - W piątek i niedzielę odbędą się konferencje wyborcze organizowane przez Państwową Komisję Wyborczą i Krajowe Biuro Wyborcze - poinformował rzecznik KBW Marcin Chmielnicki. W piątek o godzinie 17.30. W niedzielę cztery konferencje wyborcze zaplanowano na godziny: 10.00, 13.30, 18.30 i 22.00.

W niedzielę druga tura wyborów samorządowych. Tak będzie wyglądało to głosowanie

W niedzielę druga tura wyborów samorządowych. Tak będzie wyglądało to głosowanie

Źródło:
PAP

W Nieporęcie koło Legionowa doszło do obywatelskiego zatrzymania kierowcy, który spowodował dwa niebezpieczne zdarzenia drogowe. 44-latek był pod wpływem alkoholu.

Pijany kierowca spowodował dwie kolizje w dwóch różnych miastach. Zatrzymali go świadkowie

Pijany kierowca spowodował dwie kolizje w dwóch różnych miastach. Zatrzymali go świadkowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci poszukują napastnika, który w środowe popołudnie w Chodzieży (woj. wielkopolskie) napadł na kantor przy tamtejszym rynku. Uciekającemu sprawcy jeden z przechodniów odebrał łup - przekazała policja. W wyniku napadu nikt nie został ranny.

W pościg ruszył przechodzień, wyrwał pieniądze napastnikowi

W pościg ruszył przechodzień, wyrwał pieniądze napastnikowi

Źródło:
PAP

Przed sądem rodzinnym odpowie 14-latek, który niechcący rozpylił gaz pieprzowy w jednej ze szkół w Białej Podlaskiej (woj. lubelskie). Ewakuowano z placówki prawie stu uczniów i nauczycieli. Chłopak twierdził, że chciał pokazać go kolegom i przez przypadek rozpylił gaz na korytarzu.

14-latek rozpylił gaz pieprzowy w szkole, ewakuowano blisko sto osób

14-latek rozpylił gaz pieprzowy w szkole, ewakuowano blisko sto osób

Źródło:
tvn24.pl

W środę parlament Szwajcarii w ramach walki z symbolami ekstremizmu zatwierdził wniosek o zakazanie nazistowskiego znaku ze swastyką. Rząd musi teraz opracować przepisy, które zabraniają noszenia, publicznego pokazywania lub rozpowszechniania symboli rasistowskich, brutalnych lub ekstremistycznych.

Szwajcarskie władze głosują za zakazem używania symboli nazistowskich

Szwajcarskie władze głosują za zakazem używania symboli nazistowskich

Źródło:
Reuters

Prezydentka Gruzji Salome Zurabiszwili zapowiedziała, że zawetuje ustawę o zagranicznych agentach, którą forsuje premier. Wzorowana na rosyjskiej ustawa przewiduje, że osoby prawne i media otrzymujące ponad 20 procent finansowania z zagranicy podlegałyby rejestracji i sprawozdawczości oraz trafiłyby do specjalnego rejestru agentów obcego wpływu

Prezydentka Gruzji zapowiada weto wobec ustawy o zagranicznych agentach

Prezydentka Gruzji zapowiada weto wobec ustawy o zagranicznych agentach

Źródło:
PAP

Nie żyje starszy mężczyzna, który wpadł do studni w Stężycy (woj. lubelskie). Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że miał wykonywać prace w tym miejscu. Jego ciało zabezpieczono do sekcji zwłok.

Starszy mężczyzna wpadł do studni, nie żyje

Starszy mężczyzna wpadł do studni, nie żyje

Źródło:
PAP

Dwa busy zderzyły się ze sobą w Dargobądzu (woj. zachodniopomorskie). Pięć osób zostało przewiezionych do szpitali. Ranni mają urazy głowy, kończyn dolnych i klatki piersiowej.

Czołowe zderzenie dwóch busów. Sześć osób rannych

Czołowe zderzenie dwóch busów. Sześć osób rannych

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Spiker Mike Johnson ogłosił, że podtrzymuje swój plan wprowadzenia pod obrady izby projektów ustaw dotyczących środków na pomoc dla Ukrainy, Izraela i państw regionu Indo-Pacyfiku. Czwarty projekt ma dotyczyć środków "przeciwstawienia się Rosji, Chinom i Iranowi". Johnson przekazał, że głosowania w tej sprawie mają się odbyć w sobotni wieczór. Prezydent Joe Biden poparł zaproponowany pakiet ustaw, zaapelował do obu izb Kongresu o szybkie uchwalenie tych projektów i zapowiedział, że niezwłocznie je podpisze.

Izba Reprezentantów USA ma się zająć pakietem dla Ukrainy. Biden: trzeba wysłać światu sygnał

Izba Reprezentantów USA ma się zająć pakietem dla Ukrainy. Biden: trzeba wysłać światu sygnał

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Doszło do kolejnej erupcji wulkanu Ruang położonego na indonezyjskiej wyspie o takiej samej nazwie. Władze wydały ostrzeżenie przed tsunami. Zamknięto też międzynarodowe lotnisko w mieście Manado.

Przez erupcję wulkanu zamknięto lotnisko. "Musimy zachować czujność"

Przez erupcję wulkanu zamknięto lotnisko. "Musimy zachować czujność"

Źródło:
Reuters, PAP, CNN

Rozpoczęło się wycofywanie rosyjskich żołnierzy z Górskiego Karabachu, byłej armeńskiej enklawy na terytorium Azerbejdżanu - ogłosił w środę Kreml. Według Politico, Moskwa planuje wysłać ich na Ukrainę. Portal pisze o "zaskakującym oświadczeniu" i przypomina bezczynność rosyjskich "sił pokojowych" w obliczu zeszłorocznej ofensywy Azerbejdżanu w spornym regionie, która doprowadziła do upadku samozwańczej republiki i masowego exodusu ormiańskich uchodźców.

"Zaskakujące oświadczenie" Kremla. Rosja wycofuje żołnierzy z ważnego regionu

"Zaskakujące oświadczenie" Kremla. Rosja wycofuje żołnierzy z ważnego regionu

Źródło:
PAP, Politico