Kuba Czekaj dla tvn24.pl: Nowego sezonu nie będzie. To koniec. Basta

[object Object]
Kuba Czekaj jest reżyserem i scenarzystą "Królewicza Olch"M2 Films
wideo 2/21

Wyrosłem i ja, zmieniam się jako człowiek, jako filmowiec. Interesuje mnie już coś innego. Choć istnieje pewien paradoks. Wszystkie filmy tak naprawdę są o dorastaniu, nabieraniu doświadczeń, o poszukiwaniu własnej tożsamości. Góruje nad nimi, przewodzi, pragnienie miłości - przyznaje w rozmowie z tvn24.pl Kuba Czekaj, reżyser i scenarzysta, którego pełnometrażowe fabuły podbiły serca krytyków po obu stronach Atlantyku. - Każdy z filmowców robi to na swój sposób. Pozostaje tylko pytanie, w jaki sposób - dodaje.

Pochodzący z Wrocławia 33-letni Kuba Czekaj udowodnił w ostatnich dwóch latach, że jest nie tylko jednym z najciekawszych reżyserów młodego polskiego kina, ale równie dobrym scenarzystą. Jest absolwentem reżyserii na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach oraz Programu Fabularnego Studio Prób w Szkole Wajdy w Warszawie.

Tadeusz Sobolewski napisał o nim, że jest to "objawienie nowej indywidualności reżyserskiej, pełnej wigoru i inwencji autora, który ma swój temat: wychodzenie z dzieciństwa i walka o siebie, jaką musi staczać dojrzewający chłopiec z rodziną, otoczeniem, z własnym ciałem".

Leo Barraclough opisując na łamach "Variety" najciekawsze zjawiska artystyczne i komercyjne w polskim kinie ostatnich lat, wymienił Czekaja jako jednego z reżyserów, którego warto obserwować. Zwłaszcza po tym, jak zachwycił swoim debiutanckim "Baby Bump" na festiwalu w Wenecji. "Silna, punkowo-surrealistyczna wyobraźnia nie ma granic w 'Baby Bump' Kuby Czekaja - w filmie ukazującym chyba najbardziej radykalną wizję młodości od czasów 'Dzieciaków' Larry’ego Clarka [1995 r. - przyp. red.] czy 'Szmerów w sercu' Louisa Malle [1971 r.]" - pisał brytyjski krytyk.

Czekaj zadebiutował krótkim metrażem "List" w 2003 roku. Stworzył 11 małych form i zebrał za nie w sumie ponad 60 nagród na festiwalach i przeglądach filmowych na całym świecie.

Debiutancka pełnometrażowa fabuła Czekaja "Baby Bump" otrzymała między innymi wyróżnienie specjalne Queer Lion Award podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji w 2015 roku. "Królewicz Olch", który trafił do kin 18 sierpnia, premierowo pokazany został podczas Festiwalu Filmowego w Gdyni w 2016 roku, gdzie otrzymał nagrodę Jury Młodych. "Królewicz Olch" był również nominowany do Kryształowego Niedźwiedzia MFF w Berlinie w sekcji Generation.

Tylko w tym roku otrzymał Baumi Script Development Award za scenariusz filmu fabularnego "Sorry Polsko" podczas minionej edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie oraz nagrodę ScripTeast imienia Krzysztofa Kieślowskiego podczas MFF w Cannes.

"Królewicz Olch" jest drugą odsłoną (obok "Baby Bump") nieformalnego dyptyku Czekaja o dorastaniu. Film powstał w ramach programu Biennale Cinema Collage, części weneckiego Biennale 2015. - O ile "Baby Bump" jest o dorastaniu cielesnym, tak w przypadku "Królewicza Olch" rzecz dotyczy dorastania emocjonalnego - mówił Czekaj w rozmowie z tvn24.pl w 2016 roku.

"Królewicz Olch" to historia wybitnie utalentowanego chłopaka (Stanisław Cywka), który jest oczkiem w głowie apodyktycznej matki (Agnieszka Podsiadlik). Chłopak wchodzi w okres buntu, chciałby być taki, jak jego rówieśnicy, zakochać się, przeżyć pierwsze imprezy. Matka zaś chciałaby, aby jej syn pomimo młodego wieku rozwijał swoją karierę na uniwersytecie, by wygrał prestiżowy konkurs dla młodych naukowców.

Baśniowy, romantyzujący klimat wyciągnięty z klasycznego dzieła Johanna Wolfganga Goethego "Król Olch", połączony został w filmie z estetyką kameralnych produkcji niezależnych. Jednak pozbawione zostało tradycyjnej narracji. Powtarzające się wizualizacje, iluminacje świetlne, nadają pewnej rytmiki, która w połączeniu z wyrafinowanym montażem dźwięku i muzyki.

Przedpremierowy, galowy pokaz "Królewicza Olch" połączony ze spotkaniem z twórcą, odbył się w trakcie tegorocznej edycji Festiwalu Filmu i Sztuki Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym i Janowcu nad Wisłą.

Rozmawiał Tomasz-Marcin Wrona.

"Baby Bump" Jakuba Czekaja został przyjęty entuzjastycznie
"Baby Bump" Jakuba Czekaja został przyjęty entuzjastycznieBalapolis

Tomasz-Marcin Wrona, tvn24.pl: Te pierwsze pół roku było dla ciebie pełne nagród. Przyzwyczaiłeś się do odbierania kolejnych wyróżnień czy już nie robią na tobie wrażenia?

Kuba Czekaj: Nie idzie o nagrody, a o możliwość robienia filmów. Spragniony jestem opowiadania nowych historii, popędliwie chcę je ekranizować. Mam nadzieję, że wyróżnienia przyczynią się do rychłego powstania filmu "Sorry Polsko". Rozpoznanie aktywizuje zaufanie potencjalnych partnerów, koproducentów, ludzi, którzy dadzą porwać się idei i zainwestować w film.

Ale chyba zdążyłeś się przyzwyczaić. W końcu zdobyłeś miano "najczęściej nagradzanego polskiego twórcy krótkich metraży".

Jest spora grupa koleżanek i kolegów, którzy mają pokaźną liczbę nagród na swoim koncie. Nie przywiązuję wagi do wyróżnień, chociaż na początku jest to budujące, dostajesz zewnętrzne potwierdzenie, że to co robisz, oddziałuje na publiczność. Jednak nie o to w tym chodzi. Najważniejsze jest, żeby iść dalej.

Uczepiłem się tych nagród dlatego, że bardzo często w ich laudacjach pojawiają się słowa podkreślające dojrzałość języka filmowego czy środków artystycznych użytych w filmach. To wszystko przy okazji filmów - tych krótkich i pełnometrażowych o dojrzewaniu, wchodzeniu w dorosłość.

Dla mnie jest to zwyczajnie konsekwencja doboru środków, które opowiadają o bohaterze. Za każdym razem próbuję znaleźć odpowiedni język do treści, do postaci. Krótkie i dwa pełnometrażowe filmy stanowią niemalże serial o blaskach i cieniach dorastania. Jednak nowego sezonu nie będzie. To koniec. Basta. Bohaterowie wyrośli już ze swoich fatałaszków. Wyrosłem i ja, zmieniam się jako człowiek, jako filmowiec. Interesuje mnie już coś innego. Choć istnieje pewien paradoks. Spoglądając nieco szerzej, to wszystkie filmy tak naprawdę są o dorastaniu - nabieraniu doświadczeń - o poszukiwaniu własnej tożsamości i góruje nad nimi, przewodzi pragnienie miłości. Każdy z filmowców robi to na swój sposób, pozostaje tylko pytanie, w jaki sposób.

"Królewicz Olch" Kuby CzekajaM2 Films

Twoje filmy łączy potrzeba wyrażenia buntu. Nawet w "Domie w różach" pojawia się próba określenia siebie…

Gdzie ty to widziałeś?! (śmiech) To jest skrzętnie ukryte, stare ćwiczenie ze szkoły, które - miałem nadzieję - objęte zostało zakazem publikacji.

Wróćmy do buntu (śmiech). Żyjemy w czasach gdy bunt stał się mainstreamem. Nie bałeś się zaryzykować, że będziesz kolejnym, który sięga po ten temat?

Bunt wpisany jest w dorastanie, również w dojrzewanie do zawodu filmowca. Pierwszy film stanowi manifest osobowości, gustu i smaku. Traktuję kino jako miejsce, gdzie można ryzykować. Nawet trzeba - ja przynajmniej muszę, tym się karmię. Kino powinno być nieskrępowaną platformą, gdzie można mówić to, co się chce, w sposób, jaki się chce, i ostatecznie stanowić przestrzeń wolności. Nie chcę wzniecać sztormu, ale mam wrażenie, że napływa fala postaw pożerająca kawałek autonomicznego lądu.

... w jaki sposób?

Rozbrzmiewają głosy, które mówią, "co" i "jak" ma wyglądać. Na parceli filmu bywa czasem podobnie, tylko wywodzi się to z braku zaufania czy brzmiącej przyjaźniej "troski". Szczególnie, gdy jest się debiutantem, trudno o bezzwłoczną ufność. Trzeba na nią zapracować. Trzeba ją udowodnić. Jest to zrozumiałe, poziom ryzyka dla producenta jest wysoki, debiutant jest przecież nowicjuszem. Potrzeba czasu. Potrzeba wypracowania wzajemnej otwartości, o którą coraz trudniej tu i teraz - za oknem i na ulicy. To jeszcze nie jest zamach na niepodległość, ale rzeczywistość zaczyna przybierać dwie barwy: białą i czarną - jakby zapomniano o szerokiej skali szarości. Można przecież mieć bardzo rożne poglądy, co nie znaczy, że trzeba się odcinać i nie tolerować innych.

Zaciekawiły mnie te głosy. Skąd one pochodzą? Z branży? Z otoczenia czy od polityków?

Robiąc filmy nigdy nie usłyszałem, że "czegoś" zrobić nie mogę. Jeśli nawet zdarzały się jakieś wątpliwości, zawsze odbywała się dyskusja, czasami wychodziło na moje, czasami ktoś inny miał rację, służyło to filmowi i należało wprowadzić zmiany. Praca w filmie polega na dyskusji i wymianie doświadczeń. Patrząc horyzontalnie na kondycję kultury, mam jednak wrażenie, że staje się ona areną potyczek i przepychanek. Ożywia to mechanizmy, których nie chcielibyśmy pamiętać. To mnie niepokoi. Sytuacja nie jest jeszcze podbramkowa. Piłka jest w grze. Mecz staje się niebezpiecznie intrygujący. Wskrzesza mnie to i inspiruje. No sorry, Polska, jak i cała Europa, zamyka się w sobie.

Sebastian Łach w "Królewiczu Olch"M2 Films

Z dostępnych dotychczas informacji wynika, że "Sorry Polsko" będzie filmem o buncie. Stajesz się filmowym buntownikiem?

Czy to będzie film o buncie? Powiedziałbym raczej, że będzie to film o poszukiwaniu siebie. Tak, brzmi to trywialnie. Tak, to frazes - co drugi film jest "o poszukiwaniu siebie". Tylko nadchodzą takie czasy, że naprawdę można się zgubić i jeszcze trudniej odnaleźć, a to już komunał nie jest. Oś filmu stanowi jednostka, która dryfuje od brzegu do brzegu, gdzie każdy chce mówić, każdy ma rację, tylko słuchać już niewielu ma ochotę. "Sorry Polsko" będzie filmem portretującym różnorodne postawy i powstanie z prawdziwej miłości do ojczyzny.

Sugeruje to, że polityka bieżąca cię interesuje.

Tak, interesuje, bo jestem jej częścią. Odbieram ją i uczestniczę w niej na swój sposób. Nie jestem społecznym aktywistą ani politycznym działaczem, mimo to odpryski politycznego pęknięcia spadają również na mnie. Z czymś się zgadzam, z czymś nie. Jednak w "Sorry Polsko" świadectwa ze skalą ocen wystawiać nie zamierzam. O ocenę poproszę widzów.

Można więc wnioskować, że będzie to jakiś artystyczny komentarz współczesnej rzeczywistości politycznej. Często padają głosy, że artyści powinni się skupić na sztuce. Co o tym myślisz?

Gdyby sztuka nie komentowała życia społecznego i politycznego, to nie moglibyśmy delektować się teraz naszym dziedzictwem. Dzieła sakralne odzwierciedlały ówczesne czasy, kulturę i religię. Gdyby artyści tego nie interpretowali, to całą spuściznę przywoływalibyśmy jedynie z pamięci. Ostały by się może ze trzy malowidła na jakichś kamieniach, o których byśmy dzisiaj rozmawiali, jeśli w ogóle (śmiech). W jaki sposób artysta analizuje zastaną rzeczywistość, czy robi to na proteście, czy w swojej pracowni, to jest jego indywidualna sprawa. Myślę, że nikt tego nie może mu zakazać. Nikt też nikogo nie powinien do tego zmuszać. Wszyscy mamy prawo do wyrażania swoich poglądów. Jedni robią to na blogu, inni rozmawiają o tym przy kawie, jeszcze inni wystawiając spektakl czy kręcąc film.

"Królewicz Olch" Kuby CzekajaM2 Films

Wszystkie twoje filmy unikają oceny moralnej bohatera. Najlepszym przykładem jest matka głównego bohatera w "Królewiczu Olch", która jest wielowymiarowa. W "Sorry Polsko" też spotkamy takich bohaterów?

Wszyscy jesteśmy krańcowi - mamy dobre i złe strony. I wszyscy chcemy dobrze. Tylko czasem nie potrafimy inaczej i zatracamy się w idei, która ma sprawić, że nasze życie, życie naszych bliskich będzie lepsze.

Skoro o "Królewiczu Olch". Wykorzystałeś w nim dzieło Johanna Wolfganga Goethego. To dość nieoczywisty wybór, a ilość niemiecczyzny w filmie jest dość zaskakująca.

Dlaczego? Poezja w języku niemieckim brzmi przepięknie. Pisząc scenariusz, szukałem kręgosłupa dramaturgicznego, duchowego wizerunku opowieści, którą chciałem włożyć w ramy i strukturę ballady. Towarzyszyło mi wówczas hasło "Śmierć chłopca, narodziny młodzieńca". Jego rozwinięcie znalazłem w "Królu Olch" Goethego. Utwór oddaje beztroski ogląd rzeczywistości, zamyka go i otwiera portal do świata w którym trzeba zacząć ponosić konsekwencje swoich działań.

A znasz niemiecki?

Nein. Znam kilka zwrotów ze szkoły podstawowej (śmiech). Powiedziałeś kiedyś, że filmowo "przytulasz się do Aronofsky’ego", a innym razem mówiłeś, że bliskie ci są filmy Doroty Kędzierzawskiej. To dość mało oczywiste inspiracje filmowe.

Film Darrena Aronofsky’ego i spotkanie z Dorotą Kędzierzawską stały się dla mnie zapłonem do wyboru drogi filmowca. Pamiętam, jak trafiłem na jeden z nocnych maratonów filmowych, podczas którego wyświetlane było "Requiem for a dream". Obraz uderzył z całą swoją siłą w każde miejsce mojego ciała. Nie zastanawiałem się jednak, czy chciałbym iść taką drogą, jak Aronofsky. Na pewno po tamtym seansie została we mnie chęć silnego oddziaływania na widza. Dorotę poznałem na amatorskim festiwalu filmowym, zobaczyła mój film… Mam nadzieję, że akurat tego nie widziałeś (śmiech)…

...nie, tego nie (śmiech)…

… i dodała skrzydeł - mi, chłopaczkowi, który zastanawiał się, czy zdawać do szkoły filmowej - mówiąc: "Słuchaj, całkiem nieźle ci idzie, może zrobisz coś z tym dalej". Każdy z nas zapisuje sobie w sercu istotne nazwiska, zbiera kamyczki, które układa przez całe życie. Po prostu potrzebujesz spotkać osobowość, którą uznasz za swojego czempiona lub przynajmniej będziesz pod wrażeniem jego filmu, bo akurat z Aronofsky’im nigdy się nie spotkałem (śmiech). Buduje to poczucie pewności siebie, które tak ważne jest w tym zawodzie.

A później zdobywa się nagrody w Cannes czy w Berlinie. Wracając do "Królewicza Olch", zastanowiło mnie, dlaczego przy obu filmach pracowałeś z tą samą ekipą i aktorami.

Impuls przyszedł z dwóch stron. Mając świadomość tego, że równolegle powstają dwa filmy pod egidą wspólnego tematu, postanowiłem zamknąć je w nieformalny dyptyk i wyodrębnić fizyczną i duchową odsłonę dla każdego z filmów, zachowując subtelnie wzajemne odniesienia, znaki, figury. Zaangażowanie części tej samej obsady i realizatorów było dla mnie naturalne. Przyjaźnimy się, szanujemy i inspirujemy nawzajem. Nasza relacja to ogromna inwestycja, w którą wierzę i którą pielęgnuję.

Za 30 lat, jak się spotkamy, pochwalisz się kilkudziesięcioma filmami, a w rolach głównych: Agnieszka Podsiadlik (śmiech).

Wychyl nosek zza Bałtyk, tam duetów, kwartetów czy oktetów jest bardzo wiele. W zespołach filmowych tkwi siła.

Agnieszka Podsiadlik w "Królewiczu Olch" Kuby CzekajaM2 Films

Autor: Tomasz-Marcin Wrona / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: ©Mehdi Benkler/M2 Films

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Prezydent Andrzej Duda ułaskawił dwóch byłych agentów CBA, skazanych w sprawie tzw. afery gruntowej - dowiedział się TVN24. Wcześniej w tej samej sprawie skazani, a następnie ułaskawieni przez prezydenta zostali Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. Byli agenci CBA byli skazani na rok więzienia. 

TVN24: prezydent ułaskawił dwóch byłych agentów CBA, skazanych w sprawie tzw. afery gruntowej

TVN24: prezydent ułaskawił dwóch byłych agentów CBA, skazanych w sprawie tzw. afery gruntowej

Źródło:
TVN24

Ze sprawozdania finansowego Orlenu wynika, że w 2023 roku Daniel Obajtek jako prezes spółki otrzymał wynagrodzenie w wysokości około 1,67 miliona złotych. To o prawie 280 tysięcy złotych więcej niż w roku 2022. Jeśli chodzi o dodatkowe premie "potencjalnie należne" do wypłaty, to byłemu już szefowi koncernu przysługuje ponad 1,25 miliona złotych.

Tyle zarobił Daniel Obajtek

Tyle zarobił Daniel Obajtek

Źródło:
tvn24.pl

Były prezes TVP Jacek Kurski, były szef MSWiA Mariusz Kamiński oraz były prezes Orlenu Daniel Obajtek są wśród "jedynek" na listach wyborczych PiS do Parlamentu Europejskiego - wynika z nieoficjalnych informacji reporterki "Faktów" TVN Arlety Zalewskiej. W czwartek listy kandydatów zostały przyjęte przez Komitet Polityczny PiS.

Jakie "jedynki" PiS wystawi do PE? Nieoficjalne informacje reporterki "Faktów" TVN

Jakie "jedynki" PiS wystawi do PE? Nieoficjalne informacje reporterki "Faktów" TVN

Źródło:
TVN24, PAP

Do niedawna obowiązywała narracja, że każdy może się przebranżowić, pójść na krótki kurs programowania, a po nim będzie zarabiać 10 tysięcy złotych na rękę. Sytuacja się zmieniła - mówi specjalistka od branży IT. Liczba ofert zmniejszyła się niemal o połowę, ale gruntownie wykształceni fachowcy nie mają się czego obawiać.

Koniec z eldorado? "Takie osoby muszą się liczyć ze stratą pracy"

Koniec z eldorado? "Takie osoby muszą się liczyć ze stratą pracy"

Źródło:
tvn24.pl

Komendant Główny Żandarmerii Wojskowej pułkownik Tomasz Kajzer złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa niedopełnienia obowiązków przez instruktorów w Żandarmerii Wojskowej w Mińsku Mazowieckim. Chodzi o osoby zatrudnione w ŻW, które ochraniały prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. O sprawie informował w TVN24 wiceszef MON Cezary Tomczyk.

Jest zawiadomienie w sprawie członków ochrony Kaczyńskiego

Jest zawiadomienie w sprawie członków ochrony Kaczyńskiego

Źródło:
TVN24, PAP

Premier Donald Tusk ma zapalenie płuc. W najbliższych dniach ograniczy aktywność publiczną - przekazało Centrum Informacyjne Rządu. Szef rządu w mediach społecznościowych zapewnił, że jest pod opieką "świetnych lekarzy".

Donald Tusk ma zapalenie płuc. "Wszystkich zmartwionych pragnę uspokoić, a uradowanych rozczarować"

Donald Tusk ma zapalenie płuc. "Wszystkich zmartwionych pragnę uspokoić, a uradowanych rozczarować"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Brytyjski okręt HMS Diamond zniszczył w środę pocisk balistyczny wystrzelony przez milicję Huti w kierunku pobliskiego amerykańskiego statku handlowego - poinformował w czwartek minister obrony Wielkiej Brytanii Grant Shapps. To pierwszy taki przypadek od wojny w Zatoce Perskiej w 1991 roku.

Brytyjski okręt zniszczył pocisk balistyczny wystrzelony przez Hutich

Brytyjski okręt zniszczył pocisk balistyczny wystrzelony przez Hutich

Źródło:
PAP

Przed Polską pojawiła się szansa na otrzymanie unijnych funduszy na budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego. Parlament Europejski poparł bowiem w głosowaniu zaktualizowaną listę strategicznych projektów infrastrukturalnych w Unii Europejskiej, na której znalazł się również CPK.

CPK trafił na ważną listę

CPK trafił na ważną listę

Źródło:
PAP

Dzisiaj Radosław Sikorski pokazał, jak powinna wyglądać nowoczesna dyplomacja - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna, odnosząc się do wystąpienia szefa MSZ w Sejmie, który przedstawił założenia polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok. Wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko ocenił, że "w istocie Polska wraca na arenę międzynarodową".

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Źródło:
TVN24

Brytyjskie pojazdy wojskowe zderzyły się w czwartek na ulicy Szosa Stargardzka w Szczecinie. Pogotowie podało, że w wypadku poszkodowanych zostało pięć osób.

Zderzenie brytyjskich pojazdów wojskowych w Szczecinie. Pięcioro poszkodowanych

Zderzenie brytyjskich pojazdów wojskowych w Szczecinie. Pięcioro poszkodowanych

Źródło:
PAP

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł w czwartek, że Polska nie podjęła niezbędnych działań, by wdrożyć unijne przepisy o ochronie sygnalistów. TSUE nałożył na nasz kraj karę finansową. Resort rodziny podkreślił, że wyrok to konsekwencja "zaniedbania rządu PiS", a w Sejmie jest już projekt odpowiedniej ustawy.

Ponad siedem milionów euro kary dla Polski

Ponad siedem milionów euro kary dla Polski

Źródło:
tvn24.pl

Jesteśmy cały czas na wojnie z PiS-em o rozliczenie tego, co się działo przez osiem lat. I czasami jest tak, że na tym froncie różni żołnierze są na różnych odcinkach - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński, jednocześnie jeden z kandydatów Koalicji Obywatelskiej do Parlamentu Europejskiego. O kierowaniu przez niego resortem mówił, że "jeżeli to było pięć minut, to bardzo intensywne pięć minut". 

Kierwiński: czasami jest tak, że różni żołnierze są na różnych odcinkach frontu

Kierwiński: czasami jest tak, że różni żołnierze są na różnych odcinkach frontu

Źródło:
TVN24

Kabaret to spektakl satyryczno-rozrywkowy, ale i naczynie: nocne, ranne, z przegródkami czy do liofilizacji? Na to pytanie za 250 tysięcy złotych w programie "Milionerzy" odpowiadała Anna Downar z Krakowa.

"Milionerzy". Pytanie o kabaret za ćwierć miliona złotych

"Milionerzy". Pytanie o kabaret za ćwierć miliona złotych

Źródło:
Milionerzy TVN

Nie żyje żołnierz 14. Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Jak poinformowali w oświadczeniu terytorialsi, mężczyzna zmarł z przyczyn naturalnych po tym, jak zasłabł w trakcie służby na granicy polsko-białoruskiej. Nie pomogła błyskawiczna reanimacja.

Żołnierz zmarł na służbie. Patrolował granicę z Białorusią

Żołnierz zmarł na służbie. Patrolował granicę z Białorusią

Źródło:
WOT

Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało zastępcę burmistrza gminy Radoszyce (woj. świętokrzyskie) i dwóch współpracujących z nim przedsiębiorców. Śledztwo dotyczy wręczenia łapówki w wysokości 150 tysięcy złotych w związku z "niezastosowaniem procedur dotyczących przetargu publicznego przy realizacji dwóch inwestycji publicznych". O wejściu agentów CBA do urzędu informował wcześniej burmistrz Radoszyc Michał Pękala, który mówił o "miłej wizycie" funkcjonariuszy i szerokiej "fali donosów i pomówień".

Dzień po wygranych wyborach mówił o "miłej wizycie" agentów CBA. Teraz jego zastępca ma zarzuty

Dzień po wygranych wyborach mówił o "miłej wizycie" agentów CBA. Teraz jego zastępca ma zarzuty

Źródło:
tvn24.pl, CBA, PAP

Sąd Najwyższy na czwartkowym posiedzeniu Izby Cywilnej podjął uchwałę dotyczącą kredytów frankowych. Zawarto w niej pięć punktów.

Pięć kluczowych punktów. Sąd Najwyższy o kredytach frankowych

Pięć kluczowych punktów. Sąd Najwyższy o kredytach frankowych

Źródło:
PAP

W ostatnich dniach wielu regionom kraju dokuczały przymrozki. Spowodowały, że winiarze w województwie lubuskim ponieśli ogromne straty. Krzewy przemarzły, nie dało się ich w żaden sposób ogrzać.

Lubuscy winiarze przegrali walkę z przymrozkami. "Straty finansowe będą bardzo duże"

Lubuscy winiarze przegrali walkę z przymrozkami. "Straty finansowe będą bardzo duże"

Źródło:
TVN24

Najważniejsi współpracownicy ministra Mariusza Błaszczaka dopuszczali się kradzieży cennych przedmiotów, które miały być oficjalnie wręczane najważniejszym ministrom obcych państw - powiedział wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk. To jedno z ustaleń audytu w MON.

"Proceder" w MON. Tomczyk: prezenty dla zagranicznych gości trafiały do współpracowników Błaszczaka

"Proceder" w MON. Tomczyk: prezenty dla zagranicznych gości trafiały do współpracowników Błaszczaka

Źródło:
TVN24

Minister Radosław Sikorski odpowiadał w Sejmie na pytania posłów dotyczące obecnej polityki zagranicznej Polski. Podczas jego wystąpienia doszło do wymiany zdań z posłem Konfederacji Grzegorzem Braunem, który zapytał go o to, kto z kierownictwa MSZ ma więcej niż jeden paszport. - Pan minister kpi, czy o drogę pyta? - powiedział w pewnym momencie Braun. - Proszę zaprotokołować, że kpię - odpowiedział szef polskiej dyplomacji.

Braun: pan minister kpi, czy o drogę pyta? Sikorski: proszę zaprotokołować, że kpię

Braun: pan minister kpi, czy o drogę pyta? Sikorski: proszę zaprotokołować, że kpię

Źródło:
TVN24

Ponad trzy miliony Polaków będą musiały uzyskać w tym roku nowy dowód osobisty - poinformował resort cyfryzacji. Ministerstwo dodało, że liczba dokumentów, które utracą ważność, przekracza dwa miliony. Reszta to osoby, które osiągną pełnoletność, zmienią nazwisko lub zgubią dokument.

Ponad trzy miliony Polaków musi złożyć wniosek

Ponad trzy miliony Polaków musi złożyć wniosek

Źródło:
PAP

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Andrzej Duda słuchał rano w Sejmie szefa MSZ Radosława Sikorskiego. Jego reakcje w różnych momentach wystąpienia o założeniach polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok były wyraźnie widoczne. Prezydent rozmawiał ze współpracownikami i wpatrywał się w tablet.

Szef dyplomacji przemawia, emocje prezydenta widać wyraźnie

Szef dyplomacji przemawia, emocje prezydenta widać wyraźnie

Źródło:
TVN24

Posłowie Parlamentu Europejskiego oklaskami pożegnali Jerzego Buzka. Polityk nie będzie się już ubiegał o mandat do europarlamentu. W historii izby zapisał się jako pierwszy i do tej pory jedyny przewodniczący pochodzący z Polski.  

Pożegnanie Jerzego Buzka w europarlamencie. Owacja na stojąco i wyjątkowe słowa

Pożegnanie Jerzego Buzka w europarlamencie. Owacja na stojąco i wyjątkowe słowa

Źródło:
TVN24.pl

Zajmujący się startupami Digital Incubator Warner Bros. Discovery nawiązał współpracę z programem InCredibles Sebastiana Kulczyka. Działająca w strukturach WBD jednostka zostanie stałym partnerem programu, w ramach którego pomoże młodym przedsiębiorcom rozwijać swoje produkty. Dzięki inicjatywie początkujący biznesmeni będą mogli skorzystać z know-how globalnej firmy oraz wsparcia związanych z nią ekspertów.

Warner Bros. Discovery wesprze młodych przedsiębiorców

Warner Bros. Discovery wesprze młodych przedsiębiorców

Źródło:
tvn24.pl

Afrykański pomór świń (ASF) zabił warchlaki, których truchła przed kilkoma dniami odnaleźli mieszkańcy gdyńskich Karwin. Sekcja martwych zwierząt wykluczyła otrucie, które początkowo było brane pod uwagę. By zapobiec szybkiemu rozprzestrzenianiu wirusa, powiatowy lekarz weterynarii podjął decyzję o zakazie wchodzenia do lokalnych lasów.

Wiadomo już, co zabija dziki. Zakaz i apel do mieszkańców

Wiadomo już, co zabija dziki. Zakaz i apel do mieszkańców

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Zapewnienie Polsce bezpieczeństwa, silnej pozycji w Unii Europejskiej i odbudowa apolitycznej służby zagranicznej - o tych zadaniach dla polskiej polityki zagranicznej mówił w Sejmie szef MSZ Radosław Sikorski. Podkreślał, że Niemcy i Francja są naszymi "najważniejszymi partnerami w Unii Europejskiej", a utrzymanie wszechstronnego wsparcia Unii Europejskiej dla niepodległości Ukrainy będzie "priorytetem polityki europejskiej rządu". Przedstawiamy najważniejsze punkty wystąpienia szefa MSZ.

Ukraina, USA, Niemcy, Rosja. Szef MSZ o zadaniach dla polskiej polityki zagranicznej

Ukraina, USA, Niemcy, Rosja. Szef MSZ o zadaniach dla polskiej polityki zagranicznej

Źródło:
PAP

Jaka pogoda czeka nas w majówkę 2024? Ze wstępnych prognoz na ten okres wynika, że miejscami tuż przed długim weekendem majowym może być nawet 27 stopni Celsjusza. Sprawdź szczegółową aktualizację prognozy, przygotowaną przez synoptyka tvnmeteo.pl Artura Chrzanowskiego.

Pogoda na majówkę 2024. Sprawdź, jak ciepło będzie

Pogoda na majówkę 2024. Sprawdź, jak ciepło będzie

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Ze wszystkich chorób Polacy najbardziej boją się nowotworów złośliwych. Mimo to nie korzystają ze szczepionek przeciw HPV, które chronią przed różnymi rodzajami raka - podkreślają eksperci. Jedynie pięć procent dorosłych jest zaszczepionych przeciw temu wirusowi.

Szczepionka przeciw HPV. Eksperci: chroni przed nowotworami, ale Polacy z niej nie korzystają

Szczepionka przeciw HPV. Eksperci: chroni przed nowotworami, ale Polacy z niej nie korzystają

Źródło:
PAP

Znikające ampułki z lekami narkotycznymi, lekarz, który aplikuje sobie lekarstwa do kroplówki w czasie przyjmowania pacjentów, fałszowanie dokumentacji. Według relacji naszych informatorów, do takich nieprawidłowości miało dochodzić w Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Żeromskiego w Krakowie. Sprawą zajęła się krakowska prokuratura, która wzywa na świadków pracowników szpitala w sprawie z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Dziennikarz Mateusz Kudła dotarł do nagrania monitoringu, na którym widać lekarza z podpiętą do ramienia kroplówką.

"Skoczysz mi po ampułeczki?". Co brał lekarz na dyżurze?

"Skoczysz mi po ampułeczki?". Co brał lekarz na dyżurze?

Źródło:
TVN24

Prezeska Fundacji Grand Press Weronika Mirowska apeluje o ustawowe zmiany, "które odbiorą nadmierną władzę" przewodniczącemu Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Szefem KRRiT jest Maciej Świrski. "Obecny przewodniczący jest człowiekiem pozbawionym umiejętności koncyliacyjnych, kieruje się osobistymi przekonaniami i uprzedzeniami, zarządza kierowaną przez siebie instytucją jednoosobowo i jest pod wpływem polityków partii, której od lat sprzyja" - czytamy w piśmie prezeski Fundacji Grand Press. Mirowska zwróciła się z wnioskiem w sprawie zmian do Rzecznika Praw Obywatelskich Marcina Wiącka. 

"Niekompetentny i pozbawiony dobrej woli urzędnik". Apel o "odebranie nadmiernej władzy"

"Niekompetentny i pozbawiony dobrej woli urzędnik". Apel o "odebranie nadmiernej władzy"

Źródło:
tvn24.pl

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

W czwartek doszło do ponad trzygodzinnego spotkania prokuratora krajowego Dariusza Korneluka oraz prokuratorów prowadzących śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej z rodzinami ofiar i ich pełnomocnikami. Prokuratura poinformowała, że wzięło w nim udział około 50 osób.

Spotkanie w Prokuraturze Krajowej z rodzinami ofiar katastrofy smoleńskiej. "Na wszystkie pytania udzielono odpowiedzi"

Spotkanie w Prokuraturze Krajowej z rodzinami ofiar katastrofy smoleńskiej. "Na wszystkie pytania udzielono odpowiedzi"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) Maciej Świrski nałożył w ostatnim czasie kary na TVN24 oraz TOK FM, które zostały wyegzekwowane od spółek pomimo wniesienia odwołania od decyzji przewodniczącego. "Nie może przewodniczący KRRiT, prezes Orlenu czy dowolny wójt lub burmistrz stawiać się w roli nadredaktora, mówiącego niezależnym redakcjom co wolno, a czego nie" - napisała w oświadczeniu Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

"Nie może stawiać się w roli nadredaktora"

"Nie może stawiać się w roli nadredaktora"

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24