Wniosek o wotum zaufania dla rządu

25 czerwca 2014

"Pan poseł Szejnfeld próbuje nam wmówić, że w PO są same dzieci we mgle"

Czy wizyta CBA w biurze posła PSL przed głosowaniami nad losem szefa MSW to przypadek? Wątpliwości co do tego mieli niemal wszyscy goście "Kawy na ławę" w TVN24. Innego zdania był poseł PO Adam Szejnfeld: Ja uważam, że jest to nieszczęśliwy zbieg okoliczności. Wbrew tezom, które stawiacie, jedna rzecz jest pewna - PO nie steruje i nie może sterować czymś takim.

PiS złożyło wniosek o odwołanie rządu. Ma kandydata na nowego premiera

PiS złożyło wniosek o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu Donalda Tuska. Kandydatem na premiera jest prof. Piotr Gliński - poinformował Jarosław Kaczyński. Dodał, że PiS chce postawić przed Trybunałem Stanu prezesa NBP Marka Belkę. Złoży także zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez premiera.

Gowin o Godsonie: w ząb nie rozumiem jego decyzji

Decyzja Johna Godsona o zagłosowaniu za udzieleniem wotum zaufania rządowi Donalda Tuska jest błędna politycznie i moralnie. W ogóle jej nie rozumiem - powiedział we "Wstajesz i wiesz" lider Polski Razem Jarosław Gowin. Wiceprezes partii poparł rząd, gdyż, jak wyjaśniał, postąpił tak jak - w jego opinii - zrobiłby Jezus.

Szef klubu PO: ministrowie przeprosili za język

Podczas posiedzenia klubu po przegłosowaniu wotum zaufania dla rządu, ministrowie przeprosili za swoje postępowanie i język. Zostało to bardzo dobrze przyjęte, bo w końcu wszyscy, jako Platforma płacimy pewien koszt z powodu taśm - powiedział w "Jeden na jeden" Rafał Grupiński, szef klubu PO.

"Modlę się za Tuska codziennie". Dlaczego Godson poparł rząd?

"Miałem dylemat, jak postąpić, wiedząc, że ta decyzja może wpłynąć na moją dalszą aktywność polityczną, w tym jej zakończenie. Ale zadając sobie pytanie, co zrobiłby Jezus, nie miałem już wątpliwości" - wyjaśnił powody swojej zaskakującej decyzji o udzieleniu wsparcia rządowi John Godson. Poseł - jako jeden z nielicznych spoza koalicji - zagłosował w środę za wotum zaufania dla Rady Ministrów.

Kopacz: rząd otrzymał silny mandat do dalszych działań 

Marszałek Sejmu powiedziała w środę wieczorem po przegłosowaniu wotum zaufania dla rządu, że uzyskał on silny mandat do dalszych działań, zarówno w kraju, jak i za granicą. - I z tym silnym mandatem premier Donald Tusk pojedzie w czwartek do Brukseli - podkreśliła Ewa Kopacz. Szef klubu PO Rafał Grupiński zaznaczył, że wsparcie, którego udzielił Tuskowi Sejm "pomoże w prowadzeniu rozmów w Brukseli na temat najważniejszych spraw".

Ulga i oburzenie po głosowaniu. "To krwawienie będzie trwało" i "styl polityki przy policzkach wołowych i ośmiornicy"

Janusz Palikot podsumował środowe głosowanie, w którym rząd otrzymał od Sejmu wotum zaufania, słowami piosenki Kultu: "Utaplani w brudnej rozpuście, a na gębach fałszywy uśmiech". - Rząd ma mandat tych, którym odpowiada ten styl polityki przy policzkach wołowych i ośmiornicy faszerowanej kawiorem z anchois - ocenił z kolei Joachim Brudziński (PiS). - Im to na pewno smakuje, ich na to stać - dodał.

Wystarczy sześciu niepokornych i po rządzie. PiS ma wrócić na salę

Jeszcze w środę posłowie zagłosują nad wnioskiem premiera o udzielenie Radzie Ministrów wotum zaufania. Rząd ma powody do niepokoju. Decydować mogą pojedyncze głosy. Wystarczy, że przy jednomyślności posłów opozycji sześciu parlamentarzystów koalicji PO-PSL zagłosuje wbrew wskazaniom swoich partii i rząd wotum zaufania nie uzyska. Chyba, że posłowie PiS, którzy po południu opuścili salę, już by na nią nie wrócili. Ale najprawdopodobniej jednak wrócą.

PiS złoży wniosek o wotum nieufności

- Wystąpienie Donalda Tuska nie odniosło się w żaden sposób do meritum - tak skomentował wypowiedź premiera w Sejmie prezes PiS Jarosław Kaczyński. - My złożymy wniosek o wotum nieufności, bo ta sprawa wymaga poważnej dyskusji, a nie dziesięciominutowych oświadczeń - dodał.

"Zamieniacie Polskę w kupę kamieni". PiS wychodzi po wystąpieniu swojego posła

- To jest czas na dymisję rządu Donalda Tuska - powiedział Krzysztof Szczerski (PiS) w środowej debacie nad informacją rządu ws. podsłuchanych rozmów polityków, w tym ministrów. Jak dodał, to PO jest partią, która "systematycznie rozmontowuje Polskę, niszczy jej instytucje i żeruje na polskim majątku i polskiej pracy". - Zamieniacie Polskę w kupę kamieni, czyli w gruzowisko - stwierdził poseł. Po jego wystąpieniu PiS opuściło salę obrad.

Zaskakujący finał informacji o podsłuchach. Tusk złożył wniosek o wotum zaufania

Premier Donald Tusk przeprosił w środę w Sejmie za "bulwersujące, momentami skandaliczne, zachowania, język, niestosowne słowa", jakie zostały nagrane w czasie nielegalnego podsłuchiwania urzędników państwowych. Złożył też wniosek o wotum zaufania. - Od jutra w Brukseli muszę mieć pewność, że dysponuję większością, która pozwoli mi kontynuować prace w parlamencie i w rządzie - powiedział premier Tusk.

Na sali zabrakło dziesięciu posłów PiS. Błaszczak: nie zdążyli dojechać

Sejm udzielił w środę wotum zaufania rządowi Donalda Tuska, na sali w czasie głosowania zabrakło dziesięciu posłów PiS. Jak wyjaśnił szef klubu PiS Mariusz Błaszczak, posłowie nie zdążyli dojechać. - Zwracałem się do marszałek Kopacz, żeby głosowanie odbyło się w czwartek rano. Było to możliwe, ale jak widać bardzo się spieszyło pani marszałek, a więc i Donaldowi Tuskowi - ocenił Błaszczak.