Dyplomatyczny spór o ludobójstwo Ormian

3 czerwca 2016
Turcy wymordowali w latach 1915-1917 ok. 1,5 mln Ormian żyjących w Imperium OsmańskimArmenian National Institute

Niemiecki parlament 2 czerwca 2016 roku potępił jako ludobójstwo masakrę dokonaną przez imperium osmańskie na Ormianach podczas pierwszej wojny światowej. Uchwałę Bundestagu poparły w głosowaniu w czwartek, pomimo protestów władz tureckich, wszystkie kluby parlamentarne.

Za uchwałą autorstwa CDU/CSU, SPD i Zielonych, zatytułowaną "Pamięć o ludobójstwie Ormian i innych chrześcijańskich mniejszości 101 lat temu", głosowali niemal wszyscy posłowie tych klubów. Tylko jeden deputowany z klubu CDU/CSU głosował przeciw. Dokument poparła także Lewica, chociaż ze względu na sprzeciw partii chadeckich nie dopuszczono jej do prac nad tekstem uchwały.

Przewodniczący Bundestagu Norbert Lammert i przedstawiciele klubów poselskich podkreślali podczas debaty, że przyjęcie uchwały nie oznacza "postawienia władz Turcji pod pręgierzem". - Obecny rząd w Ankarze nie ponosi odpowiedzialności - powiedział Lammert. - Uchwała nie jest aktem oskarżenia - zastrzegł poseł SPD Rolf Muetzenich. Parlamentarzyści zwracali uwagę, że Niemcy jako ówczesny sojusznik imperium osmańskiego są współwinne zbrodni. "Niemcy pomagały w ludobójstwie Ormian" - podkreślił deputowany Lewicy Gregor Gysi. Przypomniał, że wiele krajów, w tym Watykan, Rosja i Francja, uznało już wcześniej zbrodnie wojenne na Ormianach za ludobójstwo. Przedstawiciele tureckiego rządu próbowali do ostatniej chwili powstrzymać przyjęcie uchwały przez parlament. Premier Turcji Binali Yildirim ostrzegł na kilka godzin przed głosowaniem, że postawa Bundestagu będzie "prawdziwym testem przyjaźni" między Berlinem a Ankarą. Wcześniej doszło do telefonicznej rozmowy kanclerz Angeli Merkel z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem. Stowarzyszenia zrzeszające mieszkających w Niemczech Turków organizowały demonstracje protestacyjne. Lammert powiedział przed rozpoczęciem debaty, że posłowie Bundestagu, przede wszystkim osoby o tureckich korzeniach, dostawali e-maile z pogróżkami, włącznie z groźbami śmierci. Szef parlamentu skrytykował niedopuszczalne próby wpłynięcia na decyzje posłów i zapewnił, że Bundestag "nie pozwoli się zastraszyć".

Turcja wyciąga rękę. Ankara i Berlin gotowe do normalizacji

Turcja nie ma z Niemcami problemu, ale Niemcy mają problem z Turcją i korzystają z każdej okazji, by ją atakować - oświadczył minister spraw zagranicznych Turcji Mevlut Cavusoglu. Jednocześnie ocenił, że oba państwa są gotowe do normalizacji swoich napiętych stosunków dwustronnych.

Niemcy tracą cierpliwość do Turcji. Nalegają na dostęp do swoich lotników

Władze w Berlinie nalegają, by niemieckim parlamentarzystom pozwolono na odwiedzenie 250 żołnierzy Bundeswehry w tureckiej bazie Incirlik oraz spodziewają się, że do takiej wizyty dojdzie w październiku - oświadczył w piątek rzecznik niemieckiego MSZ. Jednocześnie szef MSZ Frank-Walter Steinmeier przestrzegł Turcję przed utrzymywaniem przez dłuży czas własnej obecności wojskowej w Syrii.

Turcja blokuje, Gabriel grozi. Bundeswehra wróci do domu?

Wicekanclerz Niemiec Sigmar Gabriel zagroził w środę w wywiadzie dla "Mitteldeutsche Zeitung" wycofaniem z Turcji żołnierzy Bundeswehry, jeżeli władze w Ankarze będą nadal blokowały wizytę niemieckich parlamentarzystów w bazie wojskowej Incirlik.

Deputowanym pochodzenia tureckiego odradza się podróże do Turcji

Po atakach Ankary na członków Bundestagu pochodzenia tureckiego, którzy poparli rezolucję uznającą masakrę Ormian za ludobójstwo, niemieckie ministerstwo spraw zagranicznych odradza im podróże do Turcji - poinformował w sobotę niemiecki tygodnik "Der Spiegel".

Turcja planuje "działania" wobec Niemiec

Napięcie pomiędzy Niemcami a Turcją rośnie. Powód to przyjęta w zeszłym tygodniu przez Bundestag uchwała, w której niemieccy parlamentarzyści określili ludobójstwem masakrę dokonaną przez Turków na Ormianach. W odpowiedzi turecka gazeta rządowa oskarżyła Niemcy o odpowiedzialność za zamach w Stambule, a szef dyplomacji stwierdził, że media w Niemczech nie są wolne.

Turecki dyplomata na dywaniku. Sporu o historię ciąg dalszy

Turecki charge d'affaires został we wtorek wezwany do niemieckiego MSZ w związku z wypowiedziami przedstawicieli władz Turcji pod adresem deputowanych do Bundestagu, który w ub. tygodniu przyjął uchwałę potępiającą ludobójstwo Ormian w imperium osmańskim.

"Wnuki Hitlera zarzucają Turcji ludobójstwo". Burza w tureckich mediach

Angela Merkel w nazistowskim mundurze, zarzuty o wbicie noża plecy przez sojuszników oraz stwierdzenia, że odpowiedzialny za Holokaust naród niemiecki nie ma prawa zarzucania ludobójstwa innym - w takim tonie turecka prasa skomentowała czwartkowe uznanie przez niemiecki parlament masakry Ormian w imperium osmańskim za ludobójstwo.

Turcy wściekli na Niemcy, oskarżają Ormian

Turcja podejmie odpowiednie kroki w reakcji na uznanie przez parlament Niemiec masakry Ormian w imperium ottomańskim za ludobójstwo - zapowiedział w piątek premier Binali Yildrim. Zastrzegł jednak, że nie oznacza to całkowitego pogorszenia wzajemnych stosunków.

Turcja ściąga ambasadora z Berlina. Erdogan zapowiada "odpowiedź"

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan oświadczył, że potępienie przez Bundestag jako "ludobójstwo" masakry dokonanej przez imperium osmańskie na Ormianach podczas pierwszej wojny światowej będzie miało poważny wpływ na relacje pomiędzy krajami. Premier wezwał "na konsultacje" tureckiego ambasadora w Berlinie.

Bundestag uznał ludobójstwo Ormian

Niemiecki parlament potępił jako ludobójstwo masakrę dokonaną przez imperium osmańskie na Ormianach podczas pierwszej wojny światowej. Uchwałę Bundestagu poparły w głosowaniu w czwartek, pomimo protestów władz tureckich, wszystkie kluby parlamentarne.

"To nie jest w porządku, gdy ludobójstwa nie można nazwać ludobójstwem"

Prezydent Armenii Serż Sarkisjan zaapelował na łamach "Bilda" do niemieckich parlamentarzystów o poparcie uchwały Bundestagu uznającej masakrę Ormian podczas pierwszej wojny światowej za ludobójstwo. Przeciwko uchwale protestuje Turcja. Premier Binali Yildirim ostrzegł przed pogorszeniem relacji między Ankarą a Berlinem.