Wszystko na barkach Niemców. Imigranci blisko polskich granic

Fala imigrantów z Azji i Afryki omija Polskę. Większość chce tafić do Niemiectvn24.pl

Imigranci i uchodźcy trafiają do krajów Unii Europejskiej codziennie. Tylko w środę ponad trzy tysiące osób przedostały się na granicę węgierską z Serbii. W granicach UE lub u jej murów jest więc w tej chwili prawdopodobnie pół miliona osób z Bliskiego Wschodu, Azji Centralnej i Afryki. Polska problemów z nielegalną imigracją nie ma, ale już jeden jej sąsiad tak.

Trudno określić całkowitą liczbę imigrantów i uchodźców w krajach UE, którzy dostali się do niej tylko w tym roku, ale wiedząc, że zdecydowanej większości zależy na złożeniu wniosków o azyl, Europejski Urząd Statystyczny Eurostat jest w stanie pokazać model imigracyjny na kontynencie w oparciu o takie właśnie dane.

Ciężar imigrantów na Niemcach

Eurostat nie opublikował jeszcze danych z lipca i sierpnia tego roku, ale już informacje dotyczące pierwszego półrocza przyprawiają o zawrót głowy. Wynika z nich jednoznacznie - co nie jest już żadną tajemnicą - że najwięcej problemów z imigrantami mają zachodni sąsiedzi Polski.

W krajach Unii Europejskiej oraz w Szwajcarii, Norwegii, Liechtensteinie i na Islandii od 1 stycznia do 30 czerwca tego roku imigranci złożyli aż 419020 wniosków o azyl.

Prawie połowę z nich zarejestrowali Niemcy. Do nich wpłynęło ponad 170 tys. wniosków - głównie od Syryjczyków, Afgańczyków, Irakijczyków, ale też Albańczyków z Albanii i Kosowa.

Polska w porównaniu z Niemcami nie ma najmniejszego problemu z imigracją. Nad Wisłą w pierwszym kwartale tego roku wniosek o azyl złożyło 1840 osób, a w drugim - 2290 osób. To właściwie tyle samo, co w ostatnim kwartale roku ubiegłego (2140). Pozwala to sądzić, że nie dojdzie w Polsce w najbliższym czasie do zmiany tendencji.

Stosunkowo dużo wniosków imigrantów w odniesieniu do swej wielkości i liczebności muszą rozpatrzyć Czesi. Od stycznia do czerwca wpłynęło 650 wniosków w tej sprawie, ale średnia ok. 110 osób miesięcznie nie zmienia się od ub. roku.

Jeszcze mniej osób chce się zatrzymać w Słowacji. To 105 osób w tym roku (styczeń-czerwiec) przy 115 w ostatnich trzech miesiącach roku ubiegłego.

W takiej samej sytuacji jest Litwa. Tam do końca czerwca wnioski o azyl złożyło zaledwie 135 osób, a jesienią ub. roku było to 180 obcokrajowców.

Inne dane - opublikowane przez europejską agencję zajmującą się nadzorowaniem granic UE Frontex - pokazują, że imigracja do Europy ze wschodu, przez ziemie Rosji, a potem ew. Białorusi i Ukrainy nie jest obserwowana.

W sumie do Polski, krajów bałtyckich, Słowacji, Węgier, Rumunii, Finlandii i Estonii, a więc tych krajów wspólnoty, których wschodnia granica jest również zewnętrzną granicą UE, w pierwszym kwartale tego roku nielegalnie próbowało się przedostać zaledwie 211 osób, a w drugim kwartale 506. Wśród nich było 183 Wietnamczyków, 175 Afgańczyków i 68 Gruzinów.

Fala imigrantów z Azji i Afryki omija Polskę. Większość chce tafić do Niemiectvn24.pl

Autor: adso\mtom / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl

Tagi:
Raporty: