Uzbrojona policja na plażach. Broń i kamizelki kuloodporne


Francuscy policjanci patrolujący popularne plaże i kurorty dostali zgodę na dozbrojenie. Dotychczas chodzili z pałkami, teraz będą mogli mieć też broń palną i kamizelki kuloodporne. To efekt atak na policjanta w Paryżu i wzrostu poczucia zagrożenia we Francji.

Liczba funkcjonariuszy patrolujących francuskie plaże uległa jednak znacznemu zmniejszeniu w porównaniu do ubiegłego roku. Wówczas było ich 460, teraz tylko 297. Francuzom brakuje sił ze względu na konieczność zabezpieczania Euro 2016 i intensywniejszego patrolowania miast, gdzie dotychczas najczęściej atakowali dżihadyści.

Ci, którzy zostaną na plażach, będą jednak silniej uzbrojeni. Związek zawodowy policjantów przekonuje, że jest to jak najbardziej uzasadnione. - Ostatnie wydarzenia pokazały, jak bardzo niebezpiecznie jest być policjantem we Francji - powiedział cytowany przez "Guardiana" rzecznik związkowy Nicolas Comte. - Widzimy, że policjanci są teraz celami terrorystów, ale muszą być też zdolni do odpowiedzi na każdy atak - dodał. Zapewniał, że plażowicze nie będą widzieć wokół siebie opancerzonych i ciężko uzbrojonych funkcjonariuszy.

Francuscy policjanci czują się bardziej zagrożeni po wydarzeniach sprzed dwóch tygodni, kiedy policjant i jego partnerka zostali zamordowani w mieszkaniu pod Paryżem. Napastnik miał być powiązany z tzw. Państwem Islamskim. Bezpieczeństwo na plażach jest natomiast powodem obaw od ubiegłorocznego zamachu w Tunezji, gdzie terroryści zamordowali 30 osób.

Autor: mk\mtom / Źródło: Guardian