"Kolejny straszliwy przykład na to, jak ma się w Turcji wolność prasy"


Amnesty International ostro skrytykowała władze tureckie za aresztowanie dwóch opozycyjnych dziennikarzy. Naciski na media narastają, odkąd wybory parlamentarne wygrała islamsko-konserwatywna partia AKP - podkreślił ekspert organizacji Andrew Gardner.

Aresztowanie redaktora naczelnego dziennika "Cumhuriyet" Cana Dundara oraz szefa oddziału gazety w Ankarze Erdema Gula to "kolejny straszliwy przykład na to, jak ma się w Turcji wolność prasy" - podkreślił Gardner w rozmowie z agencją dpa.

Jego zdaniem obecnie w Turcji "na porządku dziennym jest wtrącanie do więzienia dziennikarzy za krytyczne (wobec władz) relacjonowanie wydarzeń", a "naciski wywierane na media jeszcze wzrosły od listopada", gdy w przedterminowych wyborach parlamentarnych zwyciężyła rządząca Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP). Na niedzielnym szczycie przywódców UE i Turcji poświęconym sprawie uchodźców Europa nie powinna rezygnować ze swoich zasad tylko dlatego, że potrzebuje Turcji w charakterze "strażnika", który zmniejszyłby napływ imigrantów i uchodźców z Bliskiego Wschodu - ocenił ekspert AI. Unia powinna otwarcie mówić o naciskach wywieranych na media w Turcji - dodał.

Władza kontra media

Dundar i Gul zostali aresztowani w czwartek m.in. za rzekomą zdradę tajemnic państwowych i terroryzm. Chodzi o publikacje o dostarczaniu przez Turcję broni bojownikom w Syrii, czemu władze w Ankarze zaprzeczają.

W maju "Cumhuriyet" opublikował zdjęcia, jak poinformowano, tureckich ciężarówek wiozących broń i amunicję do Syrii. Zdjęcia, mające pochodzić ze stycznia 2014 roku, ukazywały funkcjonariuszy żandarmerii i policji otwierających ładownie ciężarówek.

Wywodzący się z AKP prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, który kategorycznie zaprzecza, by władze wspierały militarnie islamskie ruchy walczące z reżimem syryjskim, osobiście wniósł skargę na Dundara. W wywiadzie telewizyjnym podkreślił, że autor publikacji "będzie musiał zapłacić". Dundar otrzymał w ubiegłym tygodniu w Strasburgu nagrodę wolności prasy od organizacji Reporterzy bez Granic (RsF) i telewizji TV5 Monde. Organizacja w komunikacie skrytykowała "prześladowanie polityczne" obu dziennikarzy w Turcji.

Autor: mtom / Źródło: PAP